Postautor: Wincenty Grabowski » 17 gru 2016, 23:29
Adam Andruszkiewicz
Pani Marszałek!
Wysoka Izbo!
Panie pośle Skwirczyński,
Myli Pan regulowanie gospodarki z ochroną polskiej ziemi. Chce Pan wystawić Polskę na sprzedaż. Nie ważne co, ważne za ile. Wszystkie państwa na świecie regulują obrót ziemią rolną, aby ta nie była wykupywana na cele spekulacyjne i nie została wyprzedana obcokrajowcom. Musimy myśleć nie tylko o tu i teraz z perspektywy finansowej, ale o przyszłości Narodu Polskiego.
Musimy chronić ziemię rolną, bo bez niej nie będziemy samowystarczalni żywnościowo. Będziemy skazani na zagranicznych dostawców i żywność niewiadomego pochodzenia, a w najgorszym wypadku na GMO. Oczywiście, że państwo ma wiele do powiedzenia w kwestii obrotu ziemią. Nie możemy pozwolić, aby żyzne grunty zostały zdegradowane lub leżały odłogiem w rękach spekulantów.
To co się dzieje dzisiaj to zamach na polskie rolnictwo. Gospodarstwa rodzinne, które są podstawą ustroju rolnego Polski wypierane są przez globalne korporacje. Polscy rolnicy przegrywają z międzynarodowymi firmami, które po cenach niemal że dumpingowych oferują wątpliwej jakości produkty. Każdy kto troszczy się o zdrowie Polaków, o przyszłość naszego kraju musi być przeciwny wyprzedawaniu Polski kawałek po kawałku obcemu kapitałowi.
To nie prawda, że kapitał nie ma narodowości. Doskonale to widzieliśmy w czasie ostatniego kryzysu finansowego. Banki z zagranicznym kapitałem zakręciły kurek kredytowy i tylko PKO BP dbało o polskich przedsiębiorców oferując im finansowanie. Podobnie może stać się z rynkiem żywności, gdy obcy kapitał uzależni nas od swoich produktów. Gdy przyjdzie kolejny kryzys lub konflikt zakręcą kurek, ale tym razem nie pieniędzy czy surowców, ale żywności.
Pan tak się martwi o zagraniczne firmy zamiast martwić się o polskie, że zaczynam się zastanawiać kto panu płaci. Proszę pamiętać, że ma Pan służyć Polakom. Mam nadzieję, że doczekamy czasów kiedy polscy przedsiębiorcy i rolnicy będą się cieszyć takimi przywilejami podatkowymi jak międzynarodowe korporacje w naszym kraju. Mam nadzieję, że z taką samą determinacją będzie bronił pan polskich przedsiębiorców, gdy sejm będzie chciał nałożyć na nich kolejne obciążenia i regulacje.
Dziękuję.
dr Wincenty Grabowski - pułkownik dyplomowany w stanie spoczynku, doktor nauk ekonomicznych, przedsiębiorca, polityk, przewodniczący Narodowej Demokracji