Wotum zaufania dla rządu Agaty Rychter

Marszałek: Zofia Czetwertyńska-Liściowska
Awatar użytkownika
Agata Rychter
Posty: 604
Rejestracja: 11 lip 2024, 14:17

Wotum zaufania dla rządu Agaty Rychter

Postautor: Agata Rychter » 16 cze 2025, 17:46

Joanna Maćkowiak-Pandera:
Na podstawie art. 154 ust. 3 Konstytucji, przystępujemy do wysłuchania wystąpienia Prezesa Rady Ministrów, pani Agaty Rychter, związanego z wnioskiem o udzielenie wotum zaufania Radzie Ministrów. Proszę o zabranie głosu, pani premier.
Obrazek

Awatar użytkownika
Agata Rychter
Posty: 604
Rejestracja: 11 lip 2024, 14:17

Re: Wotum zaufania dla rządu Agaty Rychter

Postautor: Agata Rychter » 16 cze 2025, 18:04

Obrazek
Czcigodna Pani Marszałek!
Wysoka Izbo!
Szanowne Senatorki i Szanowni Senatorowie!

Staję dziś przed Wami z poczuciem odpowiedzialności, ale też z nadzieją. Senat Rzeczypospolitej Polskiej to instytucja, która – choć często w cieniu Sejmu – pełni niezwykle ważną funkcję w naszym ustroju. Jest przestrzenią namysłu, korekty i długofalowego spojrzenia. Właśnie dlatego to właśnie tutaj chcę zapowiedzieć kierunki zmian, które mój rząd uważa za konieczne dla wzmocnienia demokracji i odbudowy społecznego zaufania do państwa. Dzisiejsze wystąpienie traktuję nie tylko jako element parlamentarnej procedury, ale jako zaproszenie do wspólnego dzieła.

Zanim przejdę do tematów szczególnie ważnych dla tej Izby, pragnę zaznaczyć, że w Sejmie przedstawiłam szczegółowy plan działania Rady Ministrów – zarówno w wymiarze polityki krajowej, jak i zagranicznej, społecznej, czy gospodarczej. Odpowiedziałam tam również na szereg wątpliwości i zastrzeżeń zgłoszonych przez posłanki i posłów reprezentujących różne ugrupowania.

Dlatego dziś nie będę powtarzać wszystkich przedstawionych już tez. Nie znaczy to jednak, że traktuję to wystąpienie formalnie. Wręcz przeciwnie. Mam głęboki szacunek do Senatu – do jego historii, kompetencji i roli, jaką odgrywa w kształtowaniu dojrzałego ustroju parlamentarnego. Dlatego chcę wyraźnie powiedzieć: jestem gotowa odpowiedzieć na każde pytanie, wysłuchać każdego głosu, bez względu na polityczne barwy.

Zostanę dziś na sali obrad do samego końca. Będę słuchać nie tylko pytań, ale i trosk, opinii, apeli – bo uważam, że obowiązkiem premiera jest nie tylko mówić, ale przede wszystkim słuchać. Zwłaszcza tutaj – w Izbie refleksji. I odpowiem na wszystkie. W przeciwieństwie do moich poprzedników, którzy niekiedy traktowali Senat jak formalność, ja traktuję tę debatę poważnie. To nie jest dodatek do exposé – to jego integralna część.

Szanowni Państwo!

Jednym z najważniejszych wyzwań, przed jakimi dziś stoimy, jest pogłębiający się dystans między obywatelami a instytucjami państwa. Dotyczy to także parlamentu. Dlatego planowana reforma Senatu nie jest reformą kadrową, polityczną czy proceduralną – jest próbą zbliżenia tej Izby do realnych potrzeb i doświadczeń społecznych.

Zależy nam, by Senat stał się silniejszym i bardziej aktywnym ogniwem debaty publicznej – nie tylko poprawiającym ustawy, ale także inicjującym rozwiązania prawne, konsultowanym przez rząd w najważniejszych kwestiach społecznych i ustrojowych, oraz będącym realnym reprezentantem głosu obywateli. Proponujemy, aby do debaty nad reformą zaprosić nie tylko środowiska polityczne, ale również organizacje obywatelskie, środowiska akademickie, ruchy samorządowe oraz ekspertów z zakresu prawa konstytucyjnego i administracji publicznej.

Naszym celem jest przekształcenie Senatu w instytucję, która nie tylko patrzy Sejmowi na ręce, ale patrzy państwu w przyszłość – w imieniu obywateli. I właśnie dlatego tak ważna będzie tu współpraca ponad podziałami. Reforma ustrojowa nie może być dziełem jednej partii, jednego rządu ani jednej kadencji. Tylko jeśli zaprosimy do stołu wszystkich – i potraktujemy się nawzajem jako partnerów – możemy wypracować rozwiązania, które będą trwałe, akceptowalne i rzeczywiście służące dobru wspólnemu.

Wysoka Izbo!

Senat jest w sposób szczególny związany z polskim samorządem terytorialnym. To właśnie sejmiki województw mają pośredni wpływ na skład tej Izby, a wielu z Państwa przez lata pełniło funkcje w samorządach – jako radni, marszałkowie, prezydenci, burmistrzowie czy wójtowie. Dlatego tu, w tej Izbie, warto jasno powiedzieć: nowy rząd traktuje samorządy nie jako adresatów poleceń z Warszawy, ale jako równorzędnych partnerów w zarządzaniu państwem. Partnerów, bez których żadna trwała zmiana się nie powiedzie.

Zbyt długo samorząd był traktowany z podejrzliwością, a jego kompetencje ograniczano – często nieformalnie, poprzez niedofinansowanie zadań zlecanych ustawami czy przez nieprzejrzysty podział środków publicznych. My ten sposób myślenia odrzucamy. Przekonanie, że państwo rozwija się tylko wtedy, gdy wzmacnia się również lokalność – to fundament naszej polityki. Dlatego zapowiadam: rząd, którym mam zaszczyt kierować, będzie ściśle współpracował z samorządami wszystkich szczebli – gminami, powiatami i województwami. Chcemy tę współpracę oprzeć na zaufaniu, stabilnych regułach finansowych oraz realnym dialogu.

Rząd nie zamierza niczego narzucać z góry. Będziemy wspierać, koordynować tam, gdzie to potrzebne, i dawać przestrzeń tam, gdzie lokalna inicjatywa jest skuteczniejsza niż centralny schemat. Chcemy samorządności silnej nie tylko na papierze, ale i w praktyce – także w finansach, w zakresie kompetencji i w dialogu z administracją rządową. Senat, jako izba wywodząca się częściowo z tej lokalnej tkanki politycznej, może i powinien odgrywać tu istotną rolę: opiniotwórczą, ekspercką i inicjatywną.

Silne państwo to państwo zdecentralizowane – oparte na wspólnocie odpowiedzialności między władzami centralnymi a lokalnymi. A Senat może i powinien być instytucjonalnym łącznikiem w tym procesie: miejscem, w którym głos samorządów jest nie tylko słyszany, ale ma realny wpływ na ustawodawstwo i politykę państwa.

Szanowne Senatorki i Szanowni Senatorowie!

Szczególną opieką Senatu – i zasłużenie – objęta jest Polonia. Polki i Polacy mieszkający poza granicami kraju to nie tylko ważna część naszej historii, ale i istotny element teraźniejszości. Mój rząd przygotuje nową strategię współpracy z Polonią. Na całym świecie mieszka dziś ponad 20 milionów osób polskiego pochodzenia. Część z nich wyemigrowała dekady temu, część – w ostatnich latach. Są wśród nich potomkowie zesłańców, wychowani w wielopokoleniowych środowiskach emigracyjnych, ale też młodzi ludzie, którzy wyjechali za pracą, studiami, szansą na nowe życie. Wszyscy oni są częścią naszej wspólnoty – nie "emigracją", lecz Polską w nowym wymiarze.

Chcemy wzmocnić system wsparcia edukacji polskiej za granicą, ułatwić młodym Polakom z emigracyjnych rodzin powrót do kraju – jeśli tak zdecydują – i rozwijać programy wymiany akademickiej, zawodowej i obywatelskiej. Zadbamy o uproszczenie procedur konsularnych, modernizację serwisów cyfrowych dla Polonii oraz poszerzenie oferty medialnej i kulturalnej dostępnej za granicą.

Zgadzamy się wszyscy, że państwo powinno być silne instytucjami – nie retoryką. Potrzebujemy demokracji dojrzalszej, mniej reaktywnej, bardziej długofalowej. W tym dziele Senat może i powinien odegrać rolę przewodnią. Mamy wspólny obowiązek – przywrócić ludziom zaufanie do państwa. To nie stanie się przez konfrontację. Stanie się przez wspólne działanie.

Rząd nie ma monopolu na rację. Senat nie jest jedynie izbą poprawiającą ustawy. Obywatele nie są jedynie widzami polityki. Żyjemy w czasach, w których odnowienie relacji między państwem a społeczeństwem jest absolutną koniecznością. Tylko wspólnie – rząd, parlament, samorządy, organizacje społeczne - możemy stworzyć taki model państwa, który będzie silny mądrością i zaufaniem swoich obywateli. Do takiego partnerstwa dzisiaj wszystkich zapraszam i zwracam się z wnioskiem o udzielenie mojemu rządowi wotum zaufania.

Dziękuję.
Obrazek

Awatar użytkownika
Agata Rychter
Posty: 604
Rejestracja: 11 lip 2024, 14:17

Re: Wotum zaufania dla rządu Agaty Rychter

Postautor: Agata Rychter » 16 cze 2025, 18:05

Maćkowiak-Pandera:

Dziękuję, pani premier. Otwieram debatę.

OG: 48H
Obrazek

Awatar użytkownika
Laura
Posty: 9266
Rejestracja: 08 lip 2015, 0:29

Re: Wotum zaufania dla rządu Agaty Rychter

Postautor: Laura » 16 cze 2025, 18:52

Senator Grzegorz Napieralski
Pani Marszałek
Wysoka Izbo
Pani Premier


W wystąpieniu pani premier powtarza opinię z expose w Sejmie o nieufności obywatela wobec państwa, ale to pani poprzednik w fotelu premiera traktował państwo jako zło konieczne, wskazując je jako winowajcę wszystkich nieszczęść, które wtrąca się w życie obywateli. To wy szliście do wyborów z programem państwa minimum. I staracie się go realizować. Po takiej dawce retoryki antypaństwowej przez wiele lat, nie tylko w wykonaniu partii premiera Sternickiego, podczas gdy za kondycję instytucji publicznych odpowiada rząd nie dziwę się, że obywatele patrzą na państwo z nieufnością, gdy to rząd je tak kształtuje. Samo przeniesienie kompetencji na samorząd nie wiele da jeśli nie będzie on miał środków na działanie i w niektórych aspektach wcale nie trzeba tego czynić. Mówi pani, że silne państwo to państwo zdecentralizowane. Silne państwo to w moim doczuciu państwo sprawne, zamożne, które jest bezpiecznym domem jego mieszkańców!. To expose w dużej mierze stanowi odezwę do Senatu, i jego roli w ustroju Polski obecnie. Pewne działania które później były realizowane na poziomie centralnym zaczynały się lokalnie, mam tu na myśli program in vitro w Częstochowie, który realizował Krzysztof Matyjaszczyk, jak i kiedy ja byłem prezydentem mojego rodzinnego Szczecina program dotyczący usunięcia zaćmy, program miejski. Czy rząd planuje podobne dofinansowania jak do programu in vitro, jeśli tak, to w jakich obszarach i jaka kwota będzie przeznaczona na program in vitro, by nie było też to działanie na alibi dla rządu, a przyniosło efekt. Jakie kluczowe projekty inwestycyjne we współpracy z województwami, gminami planuje rząd pod pani kierownictwem?. Proszę rozwinąć nieco szerzej wątek ułatwień dla Polonii. O to jakie konkretne działania zostaną podjęte?

Dziękuję
Laura Novak
Wicepremier RP- Minister Skarbu i Energii.( 2026-2027 i 2028-2031)
Premier RP ( 2027)
Poseł na Sejm IV RP. I-VI kadencji
W latach 2020-2024 i od 2029 przewodnicząca SLD i ZL.
Przewodnicząca KP ZL w latach 2019-2026

Awatar użytkownika
Laura
Posty: 9266
Rejestracja: 08 lip 2015, 0:29

Re: Wotum zaufania dla rządu Agaty Rychter

Postautor: Laura » 16 cze 2025, 19:29

Senator Litosława Koper

Pani Marszałek
Wysoka Izbo,
Pani Premier
Zupełnie niepotrzebnie Pani premier zamknęła wątki będące przedmiotem debaty w podczas sejmowego expose Co mam wrażenie stanowi próbę ucieczki tak aby pani wystąpienia i program tego rządu został odebrany pozytywnie przez jak największą grupę obywateli. Stąd często bardzo ogólne sformułowania. I zapewnienia, że rząd będzie się przyglądał. Tu trzeba działać a nie się przyglądać! Toteż wrócę w kilku pytaniach do tego co padło w Sejmie aby rozwiać wątpliwości Czy w ministerstwie rolnictwa zamierzacie dalej kontynuować politykę liberalizacji handlu po to żeby globalne koncerny mogły żywność produkowaną w Afryce, Ameryce Płd przywieźć do Europy, sprzedać ją tutaj. Kiedy ta żywność jest potrzebna ludziom tam. Minister rolnictwa został na swoim stanowisku, to chyba pani ten kierunek popiera?

Jak pani odniesie się do energetyki wiatrowej na morzu, jeśli dalej tak będzie ona prowadzona, to niedługo Bałtyk farmą wiatrową będzie, a nie morzem i o połowach będziemy czytać w książkach historycznych.

Nic pani nie powiedziała także w Senacie, stąd moje pytanie o nadchodzącej polskiej prezydencji w Unii Europejskiej, a to pani rządowi prawdopodobnie przypadnie jej przygotowanie. To bardzo ważne zadanie, by zwrócić uwagę na kluczowe dla wielu mieszkańców Polski i innych krajów UE problemy dnia codziennego. Ale nic o tym nie usłyszeliśmy

Czy zamierza pani dalej prywatyzować majątek skarbu państwa?

Mówiła pani, że rozumie krytykę systemu podatkowego i ubezpieczeń społecznych jaką wygłosił w Sejmie pan minister Pałucki. Nie wiem z czego wynika to zrozumienie. Ja nie rozumiem, bo to podkopywanie fundamentów państwa, jakiegokolwiek zabezpieczenia ludzi na wypadek utraty zdrowia. Jak pani rozumie pracę nad tym, żeby ta umowa społeczna i system podatkowy był lepszy i bardziej uczciwy.

Mieliśmy klasykę neoliberalną jeśli chodzi o podatki podział na podatki populistyczne i niepopulistyczne. Niepopulistyczne to pewnie te, które płaci kasjer, pracownik budowy, nauczyciel, właściciel małego baru. Populistyczne to najpewniej te, których w Polsce się nie płaci, bo istnieje potężny front by do tego nie dopuścić. Zapowiadała pani zwolnienia podatkowe dla innowacji, ale jakie ramy czasowe one będą miały i czy państwo, samorządy będą miały gwarancje korzystania z nich.
Rynkowe reguły dotyczące płacy minimalnej, o których jest także w ustawie, rząd Sternickiego zignorował, pomimo że były przesłanki do jej podniesienia od stycznia tego roku.

Mówi pani na temat samorządności, czy dotyczy ona także samorządności np. właścicielskiej, spółdzielczości, czy rząd będzie wspierał np. spółdzielczość cyfrową, jeśli tak, to czy są już prowadzone jakieś prace?

Dziękuję
Laura Novak
Wicepremier RP- Minister Skarbu i Energii.( 2026-2027 i 2028-2031)
Premier RP ( 2027)
Poseł na Sejm IV RP. I-VI kadencji
W latach 2020-2024 i od 2029 przewodnicząca SLD i ZL.
Przewodnicząca KP ZL w latach 2019-2026

Awatar użytkownika
Agata Feiss
Posty: 478
Rejestracja: 03 mar 2025, 14:35

Re: Wotum zaufania dla rządu Agaty Rychter

Postautor: Agata Feiss » 16 cze 2025, 21:37

Nadzieja Bańkosz

Pani Marszałek, Wysoka Izbo,
Pani Premier,

Z uwagą wysłuchałam Pani exposé. I z jeszcze większą uwagą – Pani deklaracji. Bo to, co dziś padło z tej mównicy, brzmi dobrze: otwartość na dialog, reforma Senatu, wzmocnienie samorządu, troska o Polonię. To wszystko są postulaty, które mogą – i powinny – łączyć. Ale jak zawsze w polityce, to nie słowa są najważniejsze. Najważniejsze będą czyny.

Dlatego jako przedstawicielka Radykalnej Lewicy mówię dziś jasno: nie wystarczy mówić – trzeba działać. A działać trzeba śmiało.

Po pierwsze: demokracja.

Jeśli naprawdę mamy odbudować zaufanie społeczne, to nie obejdzie się bez prawdziwego otwarcia instytucji na obywateli. Nie tylko przez „dialog” – ale przez realny udział. Senat może i powinien być izbą obywatelską: z konsultacjami, z trybuną społeczną, z udziałem organizacji pozarządowych i z mechanizmami partycypacji, które pozwalają zwykłym ludziom współtworzyć prawo. Bo nie odbudujemy demokracji w senackich kuluarach – odbudujemy ją w szkołach, na dworcach, w poradniach zdrowia psychicznego i w urzędach pracy. Tam, gdzie obywatele pytają: „czy państwo jeszcze mnie widzi?”. To jest pytanie, na które musimy odpowiedzieć wspólnie – ustawami, nie tylko deklaracjami.

Po drugie: decentralizacja.

Cieszy mnie uznanie dla samorządów, ale słowa o „równości” nie mogą kończyć się na poziomie województwa. Wiem, co to znaczy, gdy szkoła w małej gminie ledwo wiąże koniec z końcem, bo z Warszawy przesłano „subwencję na ucznia”, ale nie pieniądze na dach, który przecieka. Zdecentralizowane państwo to takie, które nie boi się oddać władzy. I pieniędzy. A rząd, który naprawdę ufa samorządom, musi być gotów dzielić się nie tylko odpowiedzialnością, ale też wpływami.

Po trzecie: równość.

Tak, Senat powinien być przestrzenią refleksji. Ale powiem coś więcej – Senat powinien być sumieniem ustroju. A sumienie nie może milczeć, kiedy w Polsce kobieta nadal zarabia mniej niż mężczyzna wykonujący taką samą pracę. Kiedy osoby transpłciowe wciąż czekają niezasadnie długo na zmianę papierów. Kiedy osoby z niepełnosprawnościami są więźniami czwartego piętra bez windy. Kiedy 17-letnia dziewczyna boi się pójść do ginekologa, bo zamiast opieki spotka się z ideologią. Pani Premier, jeśli mówi Pani o zaufaniu do państwa – niech Pani spojrzy na tych, którzy dziś nie mają żadnego powodu, by to zaufanie mieć.

Po czwarte: wspólnota.

Cieszy mnie, że mówimy o Polonii. Ale wspólnota to nie tylko ci, którzy mieszkają za granicą. To także ci, którzy zostali w małych miasteczkach, gdzie zamknięto ostatnią bibliotekę. To osoby starsze, którym inflacja zjada emeryturę szybciej niż obietnice zdążą ją podnieść. To młodzi ludzie, którzy muszą wybrać: czynsz czy kolacja. Jeśli chcemy wspólnoty, to musimy zadbać o solidarność, a nie tylko symbolikę.

I na koniec – pytanie.

Czy odwaga Pani Premier sięgnie dalej niż ten dzień? Czy Pani Rząd będzie miał odwagę poprzeć ustawę o dochodzie gwarantowanym? O skróceniu czasu pracy do 35 godzin tygodniowo? O pełnej refundacji środków higieny menstruacyjnej? Ustawę równościową, która realnie wyegzekwuje konstytucyjne prawa kobiet i mniejszości? Jeśli tak – będzie Pani miała nasze wsparcie. Jeśli nie – będzie miała Pani w nas opozycję. Ale zawsze – uczciwą i rzeczową.

Wysoka Izbo!

Niech Senat przestanie być tylko „Izbą refleksji”. Czas, by stał się również Izbą odwagi. Bo Polska nie potrzebuje kolejnej „stabilizacji”. Polska potrzebuje sprawiedliwości, równości i odwagi. Radykalnej – tak, bo umiarkowane półśrodki nie wystarczą.

Dziękuję.

Awatar użytkownika
Agata Feiss
Posty: 478
Rejestracja: 03 mar 2025, 14:35

Re: Wotum zaufania dla rządu Agaty Rychter

Postautor: Agata Feiss » 16 cze 2025, 21:37

Nadzieja Bańkosz

Pani Marszałek, Wysoka Izbo,
Pani Premier,

Z uwagą wysłuchałam Pani exposé. I z jeszcze większą uwagą – Pani deklaracji. Bo to, co dziś padło z tej mównicy, brzmi dobrze: otwartość na dialog, reforma Senatu, wzmocnienie samorządu, troska o Polonię. To wszystko są postulaty, które mogą – i powinny – łączyć. Ale jak zawsze w polityce, to nie słowa są najważniejsze. Najważniejsze będą czyny.

Dlatego jako przedstawicielka Radykalnej Lewicy mówię dziś jasno: nie wystarczy mówić – trzeba działać. A działać trzeba śmiało.

Po pierwsze: demokracja.

Jeśli naprawdę mamy odbudować zaufanie społeczne, to nie obejdzie się bez prawdziwego otwarcia instytucji na obywateli. Nie tylko przez „dialog” – ale przez realny udział. Senat może i powinien być izbą obywatelską: z konsultacjami, z trybuną społeczną, z udziałem organizacji pozarządowych i z mechanizmami partycypacji, które pozwalają zwykłym ludziom współtworzyć prawo. Bo nie odbudujemy demokracji w senackich kuluarach – odbudujemy ją w szkołach, na dworcach, w poradniach zdrowia psychicznego i w urzędach pracy. Tam, gdzie obywatele pytają: „czy państwo jeszcze mnie widzi?”. To jest pytanie, na które musimy odpowiedzieć wspólnie – ustawami, nie tylko deklaracjami.

Po drugie: decentralizacja.

Cieszy mnie uznanie dla samorządów, ale słowa o „równości” nie mogą kończyć się na poziomie województwa. Wiem, co to znaczy, gdy szkoła w małej gminie ledwo wiąże koniec z końcem, bo z Warszawy przesłano „subwencję na ucznia”, ale nie pieniądze na dach, który przecieka. Zdecentralizowane państwo to takie, które nie boi się oddać władzy. I pieniędzy. A rząd, który naprawdę ufa samorządom, musi być gotów dzielić się nie tylko odpowiedzialnością, ale też wpływami.

Po trzecie: równość.

Tak, Senat powinien być przestrzenią refleksji. Ale powiem coś więcej – Senat powinien być sumieniem ustroju. A sumienie nie może milczeć, kiedy w Polsce kobieta nadal zarabia mniej niż mężczyzna wykonujący taką samą pracę. Kiedy osoby transpłciowe wciąż czekają niezasadnie długo na zmianę papierów. Kiedy osoby z niepełnosprawnościami są więźniami czwartego piętra bez windy. Kiedy 17-letnia dziewczyna boi się pójść do ginekologa, bo zamiast opieki spotka się z ideologią. Pani Premier, jeśli mówi Pani o zaufaniu do państwa – niech Pani spojrzy na tych, którzy dziś nie mają żadnego powodu, by to zaufanie mieć.

Po czwarte: wspólnota.

Cieszy mnie, że mówimy o Polonii. Ale wspólnota to nie tylko ci, którzy mieszkają za granicą. To także ci, którzy zostali w małych miasteczkach, gdzie zamknięto ostatnią bibliotekę. To osoby starsze, którym inflacja zjada emeryturę szybciej niż obietnice zdążą ją podnieść. To młodzi ludzie, którzy muszą wybrać: czynsz czy kolacja. Jeśli chcemy wspólnoty, to musimy zadbać o solidarność, a nie tylko symbolikę.

I na koniec – pytanie.

Czy odwaga Pani Premier sięgnie dalej niż ten dzień? Czy Pani Rząd będzie miał odwagę poprzeć ustawę o dochodzie gwarantowanym? O skróceniu czasu pracy do 35 godzin tygodniowo? O pełnej refundacji środków higieny menstruacyjnej? Ustawę równościową, która realnie wyegzekwuje konstytucyjne prawa kobiet i mniejszości? Jeśli tak – będzie Pani miała nasze wsparcie. Jeśli nie – będzie miała Pani w nas opozycję. Ale zawsze – uczciwą i rzeczową.

Wysoka Izbo!

Niech Senat przestanie być tylko „Izbą refleksji”. Czas, by stał się również Izbą odwagi. Bo Polska nie potrzebuje kolejnej „stabilizacji”. Polska potrzebuje sprawiedliwości, równości i odwagi. Radykalnej – tak, bo umiarkowane półśrodki nie wystarczą.

Dziękuję.

Awatar użytkownika
Marta Fornero-Piotrowska
Posty: 3004
Rejestracja: 27 gru 2022, 15:50

Re: Wotum zaufania dla rządu Agaty Rychter

Postautor: Marta Fornero-Piotrowska » 17 cze 2025, 18:10

Karolina Młynarczyk:

Pani Marszałek,
Wysoka Izbo,
Pani Premier,

doceniamy fakt, że pani premier zdecydowała się potraktować wystąpienie w Senacie nie jako formalność, ale jako element realnego dialogu i że zadeklarowała Pani gotowość do wysłuchania wszystkich głosów. Ale przejdźmy do konkretów.

Z zadowoleniem przyjmujemy deklarację o potrzebie reformy Senatu. Tak, ta izba powinna być czymś więcej niż tylko poprawczym mechanizmem dla ustaw sejmowych. Ale jeśli ma być "instytucją patrzącą państwu w przyszłość", jak Pani powiedziała – to zacznijmy od tego, by realnie wzmocnić jego kompetencje. Nie przez deklaracje, lecz poprzez konkretne projekty ustaw. Czy może Pani zagwarantować, że planowane reformy nie będą służyć jedynie wzmocnieniu pozycji władzy, lecz rzeczywistemu pluralizmowi i inkluzywności tej izby? Czy widzi Pani przestrzeń na zwiększenie roli Senatu w procesie konsultacji społecznych, wprowadzając np. obowiązkowe wysłuchania obywatelskie w sprawach kluczowych projektów ustaw?

Podobnie z samorządnością – słusznie Pani mówi o jej znaczeniu. Zapowiedź wzmocnienia samorządności odnotowujemy z satysfakcją, od dawna apelujemy o stabilne finansowanie samorządów i rzeczywistą decentralizację. Mam kilka pytań w tym obszarze. Czy planowana jest zmiana ustawy o dochodach JST w kierunku zwiększenia dochodów własnych gmin i powiatów, czy jedynie kosmetyczna korekta? Czy rząd rozważa odejście od uznaniowego podziału środków z rezerw budżetowych i funduszy centralnych, na rzecz jasnych, ustawowych kryteriów, konsultowanych z Komisją Wspólną Rządu i Samorządu? Czy w planach legislacyjnych znajduje się wzmocnienie kompetencji i niezależności regionalnych izb obrachunkowych? Jakie zmiany planuje rząd w zakresie planowania przestrzennego? Czy JST otrzymają realne narzędzia i środki do wdrażania planów ogólnych?

Doceniamy również zapowiedzi działań na rzecz Polonii, uproszczeń konsularnych czy wsparcia dla edukacji polskiej za granicą. To szlachetny cel. Sama jako senator mam ogromny zaszczyt pracować w Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą, pełniłam rolę jej wiceprzewodniczącej i przewodniczącej. Dlatego chciałabym zapytać o konkrety. Kiedy rząd zamierza przedstawić zapowiedzianą strategię współpracy z Polonią? Czy będą przewidziane środki na wsparcie polskich szkół sobotnich i nauczycieli za granicą? Czy planuje Pani uproszczenie przepisów repatriacyjnych i wsparcie dla powrotu młodych Polaków z emigracji?

Mam również kilka pytań odnośnie kwestii, których dzisiaj pani nie poruszyła, na przykład w obszarze ochrony zdrowia. Czy może Pani wskazać, jaki jest plan rządu wobec kryzysu kadrowego w ochronie zdrowia? Czy rząd zamierza zwiększyć nakłady na podstawową opiekę zdrowotną i psychiatrię dziecięcą? Jakie są rządowe propozycje w kwestii zabezpieczenia szpitali powiatowych, które stoją na skraju upadłości finansowej?

Chciałabym też zapytać o zapowiadane w Sejmie działania na rzecz transformacji energetycznej i ochrony środowiska. Czy Pani rząd przedstawi kompleksową strategię rozwoju energetyki obywatelskiej – ze wsparciem dla spółdzielni energetycznych i klastrów? Jakie środki i instrumenty finansowe zostaną przekazane samorządom na inwestycje w OZE i efektywność energetyczną w obiektach publicznych? Czy Pani rząd planuje ułatwienie rozwoju magazynów energii i modernizację sieci przesyłowych, bez których transformacja nie będzie możliwa?

Nie jesteśmy i nie zamierzamy być opozycją totalną – jasno to deklarowaliśmy. Ale nie zamierzamy też być bierni. Senat to nie izba aklamacyjna. Udowodniliśmy to w trakcie kadencji, odrzucając szkodliwe projekty przedstawione przez poprzedni rząd. Naszym obowiązkiem jest patrzeć władzy na ręce, zadawać pytania i domagać się odpowiedzi. A naszym celem – wspólnym, mamy nadzieję – powinno być silne, sprawiedliwe państwo, które działa na rzecz wszystkich obywateli, a nie tylko swojego zaplecza.

Jeśli rząd będzie realnie otwarty na współpracę, my jako największy klub opozycyjny jesteśmy gotowi do dialogu. Ale musi być to dialog uczciwy, partnerski i oparty na konkretach. Liczę na to, że Pani Premier odniesie się do moich wątpliwości.

Dziękuję.
Marta Fornero-Piotrowska - przewodnicząca Parlamentu Europejskiego XIII kadencji (od 2039)

Premier RP (2020; 2032-37), minister sprawiedliwości (2015-22), senator RP (2015-34), posłanka na Sejm (2034-39), marszałek woj. pomorskiego (2026-32)

Awatar użytkownika
Gabriela Dawidowska
Posty: 559
Rejestracja: 14 paź 2017, 14:17

Re: Wotum zaufania dla rządu Agaty Rychter

Postautor: Gabriela Dawidowska » 18 cze 2025, 13:24

Pani Marszałek!
Wysoka Izbo!
Szanowna Pani Premier,

mówi Pani o reformie Senatu. Abstrahując od faktu, iż inicjowanie zmian w Konstytucji leży poza kompetencjami Rady Ministrów, chciałabym zwrócić uwagę, że w poprzedniej kadencji działała komisja, która opracowała propozycję zmian w zakresie składu Senatu. RZO krytycznie odnosiło się do tych propozycji, zapowiadało przedstawienie własnych, co jednak dotąd nie nastąpiło. Jakie nastawienie ma Pani koalicja do propozycji przedstawionych przez komisję premier Olszewskiej? Jak powinien wyglądać zreformowany Senat?

Powiedziała Pani sporo o współpracy z samorządem, nie przedstawiła Pani jednak żadnych konkretów. Jakie konkretnie działania ma zamiar podjąć Pani rząd w celu decentralizacji, ułatwienia działania samorządom?

Niestety Pani expose, tak w Sejmie, jak i w Senacie pokazało, że Pani rząd nie ma konkretnych propozycji na poprawę życia Polaków. Padło wiele ogólników, pięknych słów, ale konkrety skończyły się na działaniach na początku kadencji. Mam wrażenie, że RZO wyczerpały się pomysły na reformowanie Polski po zaledwie kilku miesiącach. Tymczasem wiele z tego, co Państwo obiecywaliście w wyborach, nie zostało spełnione. I to wcale nie przez odrzucenie ustaw w Senacie, co często strona rządowa zarzuca opozycji. Tak naprawdę odrzuconych zostało jedynie kilka ustaw, nie jakichś szczególnie kluczowych dla realizacji ogólnego planu rządzących przedstawianego w kampanii wyborczej sprzed dwóch lat. W tej sytuacji nie widzę możliwości, aby Konserwatywny Klub Senatu poparł przedłużanie agonii obecnej większości i zagłosował za expose. Potrzebujemy rządu z konkretnym planem, a nie planem przetrwania do wyborów.

Dziękuję.
Gabriela Dawidowska - senator, prezes Partii Liberalno-Konserwatywnej

Awatar użytkownika
Agata Rychter
Posty: 604
Rejestracja: 11 lip 2024, 14:17

Re: Wotum zaufania dla rządu Agaty Rychter

Postautor: Agata Rychter » 18 cze 2025, 16:55

Pani Marszałek!
Wysoka Izbo!
Panie senatorze Napieralski

Poruszyła Pan kwestię nieufności obywateli wobec państwa. Zgadzam się – to realny problem. Ale właśnie dlatego nasz rząd wychodzi z założenia, że państwo nie może być wszechobecne – musi być uczciwe, przewidywalne i ograniczone do tego, co rzeczywiście leży w jego kompetencjach. Nie odbudujemy zaufania do instytucji, jeśli będziemy je nadmiernie rozbudowywać i obciążać zadaniami, których nie są w stanie skutecznie realizować. Zgadzamy się, że decentralizacja to nie tylko przekazanie zadań, ale i odpowiedzialność za finansowanie. Dlatego w pracach nad zmianami ustawy o dochodach JST analizujemy możliwość zwiększenia samodzielnych źródeł dochodu gmin, ale w ramach istniejącego budżetu – bez kreowania nowych wydatków czy mechanizmów, które prowadziłyby do dalszego zadłużania państwa.

Jeśli chodzi o program in vitro – chcę jasno powiedzieć: nasz rząd zdecydowanie popiera leczenie niepłodności i będzie aktywnie wspierać samorządy, które podejmują się finansowania takich działań na poziomie lokalnym. To właśnie władze lokalne, będące najbliżej mieszkańców, najlepiej znają potrzeby swoich społeczności i powinny mieć realne możliwości ich realizacji. Zapowiedziałam również w Sejmie ogólnopolski program który, co ważne, będzie finansowany w całości z już dostępnych środków budżetowych, bez zwiększania deficytu i bez tworzenia nowych funduszy czy struktur. Będziemy wspierać prawo do rodzicielstwa, ale nie poprzez mnożenie biurokracji – tylko przez konkretne, dobrze zaprojektowane instrumenty, które trafiają do tych, którzy ich najbardziej potrzebują.

W zakresie współpracy inwestycyjnej z samorządami będziemy koncentrować się na projektach o wysokim zwrocie społecznym i gospodarczym: infrastrukturze cyfrowej, transporcie publicznym, projektach środowiskowych. Ale wszystkie te inwestycje będą oceniane pod kątem efektywności i finansowej dyscypliny, nie będziemy wspierać projektów dla samego ich istnienia.

Jeśli chodzi o Polonię, uproszczenia konsularne, ułatwienia administracyjne i cyfryzacja procedur – to kierunki, w których będziemy działać. Nie chcemy tworzyć nowych kosztownych programów. Zamiast tego ułatwimy dostęp do usług i dokumentów, wprowadzając cyfrowe wnioski repatriacyjne, zdalne potwierdzanie tożsamości i lepszą koordynację pracy placówek.

Pani senator Koper!

W sprawie rolnictwa nie zamierzamy tworzyć barier administracyjnych tam, gdzie mechanizmy rynkowe funkcjonują. Polityka handlowa UE i umowy międzynarodowe są wspólną kompetencją, naszym celem jest zapewnienie uczciwej konkurencji i równego dostępu do rynku dla polskich producentów. Równocześnie, nie zamierzamy wspierać rolnictwa przez nieskuteczne i kosztowne dopłaty – tylko przez znoszenie zbędnych regulacji i ułatwienie sprzedaży bezpośredniej.

W sprawie energetyki wiatrowej nasze stanowisko jest jednoznaczne: rozwój odnawialnych źródeł energii jest ważny, ale nie może odbywać się kosztem lokalnych społeczności ani z pominięciem głosu mieszkańców i branż już obecnych na danym terenie, takich jak rybołówstwo czy turystyka. Morze Bałtyckie nie zostanie przekształcone w park przemysłowy. Uważamy, że państwo powinno wspierać projekty dobrze zaplanowane, osadzone w realiach lokalnych i środowiskowych – dlatego jako rząd popieramy dokończenie już rozpoczętych inwestycji, takich jak farmy wiatrowe Baltic Power. To projekt, który przeszedł wymagane procedury, uzyskał wsparcie finansowe w ramach istniejących ram i dziś nie powinien być blokowany czy opóźniany.

Jednocześnie podkreślamy, że decyzje o przyszłych inwestycjach muszą uwzględniać interes lokalnych gmin, rybaków oraz wpływ na środowisko naturalne. Nie ma naszej zgody na chaotyczny rozwój branży offshore prowadzący do degradacji krajobrazu i utraty miejsc pracy w sektorach, które od lat budowały gospodarkę regionu. Stawiamy na racjonalną transformację energetyczną – opartą na poszanowaniu lokalnych uwarunkowań, istniejących inwestycji i zdrowym rozsądku, a nie ideologii ani presji lobbystów.

Jeżeli chodzi o prezydencję w Unii, tak, nasz rząd będzie odpowiedzialny za jej przygotowanie. I zamierzamy wykorzystać ten czas nie do rozszerzania unijnej ingerencji w życie obywateli, ale do wzmacniania konkurencyjności europejskiej gospodarki i skuteczności wspólnego rynku. Nie będziemy promować nowych unijnych funduszy, tylko działania deregulacyjne i obniżające koszty biurokracji.

Prywatyzacja? Tak – tam, gdzie państwo nie ma uzasadnionego powodu, by utrzymywać swoją obecność właścicielską. Nie planujemy masowej wyprzedaży aktywów, ale też nie zamierzamy blokować racjonalnych przekształceń. Skarb Państwa nie powinien być operatorem rynkowym tam, gdzie działa zdrowa konkurencja.

W sprawie podatków – zrozumienie dla krytyki nie oznacza likwidacji systemu, ale jego uproszczenie. Obecny system jest niespójny i zniechęca do pracy oraz inwestycji. Naszym celem jest stopniowa likwidacja zbędnych ulg, uproszczenie składek i opodatkowania oraz realne obniżenie klinu podatkowego dla pracujących. To nie podważenie państwa, to jego odbudowa na nowych, zdrowszych zasadach. Zwolenia podatkowe dla innowacji będą ograniczone czasowo – maksymalnie do 3 lat – i dostępne wyłącznie dla projektów o udokumentowanym potencjale rynkowym. Nie będą to zachęty dla administracji, tylko dla prywatnych podmiotów. Państwo nie będzie bezterminowym sponsorem.

Jeżeli chodzi o spółdzielczość, to nie jesteśmy przeciwni żadnej formie aktywności gospodarczej. Ale nie będziemy tworzyć specjalnych programów czy ulg dla wybranych modeli własnościowych, takich jak spółdzielnie cyfrowe. Wszystkie podmioty gospodarcze powinny konkurować na równych zasadach – bez faworyzowania.

Pani senator Bańkosz!

Podzielam przekonanie, że liczą się czyny, nie deklaracje. Ale jako rząd opowiadamy się za takimi działaniami, które są odpowiedzialne finansowo, mierzalne i dają obywatelom przestrzeń do samodzielności, zamiast ją zastępować.

Demokracja – tak, ale nowoczesna i efektywna. Będziemy wzmacniać przejrzystość procesu legislacyjnego, rozwijać konsultacje online i ułatwiać obywatelom wnoszenie projektów ustaw. Nie widzimy potrzeby tworzenia nowych kosztownych struktur uczestnictwa – ale uproszczenia i cyfryzacja mechanizmów partycypacji są naszym priorytetem. Decentralizacja to przekazanie zarówno zadań, jak i odpowiedzialności. Nie będziemy transferować pieniędzy bez realnej reformy wydatkowej w JST. Współpraca tak, ale oparta na twardych wskaźnikach, nie politycznych decyzjach.

Jeżeli chodzi o równość, chcemy wyrównywać szanse poprzez lepszy dostęp do usług publicznych, nie poprzez kosztowne interwencje. Naszym celem jest powszechność i prostota – np. bon opiekuńczy, który może wykorzystać każdy, bez względu na płeć czy sytuację – zamiast katalogu regulacji. Państwo powinno wspierać równość przez reguły, nie wyjątki.

Dochód gwarantowany, refundacja środków menstruacyjnych czy skrócenie czasu pracy – nie znajdują się w naszym programie. To rozwiązania kosztowne, które pogłębiają deficyt i niekoniecznie poprawiają dobrostan społeczny. Jesteśmy gotowi rozmawiać o reformach, ale muszą one uwzględniać rachunek ekonomiczny i długoterminowe konsekwencje dla rynku pracy.

Pani senator Młynarczyk!

Reforma Senatu nie będzie kosmetyczna ani pozorna. Widzimy rolę Senatu w długofalowej refleksji nad prawem i polityką państwa. Wśród rozważanych rozwiązań są wysłuchania publiczne w wybranych sprawach – w formule cyfrowej i stacjonarnej – jednak pod warunkiem, że będą skuteczne i nie opóźnią procesu legislacyjnego.

Jeżeli chodzi o pytanie na temat dochodów JST, analizujemy możliwość zwiększenia udziału w PIT i CIT, ale bez tworzenia nowych funduszy. Będziemy zmierzać do uproszczenia transferów i ujednolicenia systemu dotacji. Popieramy odejście od uznaniowego przyznawania środków – naszym celem jest automatyzm oparty na algorytmie. Rząd planuje wzmocnienie niezależności Regionalnych Izb Obrachunkowych, ale także ich skuteczności. JST muszą mieć narzędzia, ale i odpowiedzialność. W zakresie planów ogólnych – będziemy wspierać uproszczenia procedur i cyfryzację, zamiast podnoszenia kosztów.

Jeżeli chodzi o Polonię, to tak jak odpowiadałam przed chwilą, strategia będzie oparta na cyfryzacji usług, uproszczeniu repatriacji oraz wsparciu dla edukacji, ale bez tworzenia nowych kosztownych programów. Stawiamy na efektywność, nie biurokrację. W ochronie zdrowia naszym priorytetem nie są nowe wydatki, ale lepsza organizacja. Zwiększymy finansowanie psychiatrii dziecięcej, ale poprzez ograniczenie nieefektywnych kosztów w innych częściach systemu. Szpitale powiatowe będą wspierane, jeśli wykażą plan restrukturyzacji i poprawy jakości usług – pomoc będzie uzależniona od efektów, nie od statusu.

Tak dla energetyki obywatelskiej. ale opartej na realnej opłacalności i lokalnych warunkach. Wprowadzimy uproszczenia dla spółdzielni energetycznych i magazynów energii, ale nie stworzymy kolejnego funduszu publicznego, tylko system zachęt podatkowych i zniesienie barier administracyjnych.

Pani senator Dawidowska!

Zacznę od kwestii reformy Senatu. Rzeczywiście, inicjatywa zmian w Konstytucji formalnie nie należy do Rady Ministrów, ale rząd – mając demokratyczny mandat – ma pełne prawo i obowiązek zabierać głos w sprawie kierunku ustrojowych reform. RZO w kampanii jasno deklarowało, że obecny model Senatu nie odpowiada potrzebom nowoczesnego, demokratycznego państwa. Uważamy, że jeśli ma dojść do reformy Senatu, to powinna ona prowadzić w kierunku większej niezależności senatorów, być może także rozważenia systemu bezpośrednich kandydatur obywatelskich, a nie wzmacniania partyjnego podziału. Dlatego w przeciwieństwie do komisji premier Olszewskiej zaprosimy do konsultacji nie tylko środowiska polityczne, ale przede wszystkim organizacje obywatelskie, środowiska akademickie, ruchy samorządowe oraz ekspertów z zakresu prawa konstytucyjnego i administracji publicznej, aby zbudować jak najszerszy konsensus wokół nowego kształtu izby wyższej.

Co do decentralizacji – tu konkrety już są i będą dalej konsekwentnie wdrażane. Po pierwsze: zakończyliśmy praktykę blokowania funduszy dla samorządów według klucza politycznego. Środki trafiają dziś do gmin zgodnie z przejrzystymi kryteriami, nie uznaniowo. Po drugie: zwiększamy udział samorządów w dochodach publicznych, tak by miały więcej środków własnych i większą niezależność finansową. Miasta i gminy wiedzą najlepiej, jak je zagospodarować. Po trzecie: uprościmy zasady rozliczania inwestycji samorządowych – koniec z biurokracją, która zamieniała lokalnych liderów w księgowych na usługach państwa.

Nie zapowiadamy kosztownych, centralnych programów z nowymi etatami i funduszami właśnie dlatego, że nasz plan opiera się na racjonalności i ograniczaniu udziału państwa tam, gdzie nie jest potrzebne. To nie jest brak pomysłów, to świadoma zmiana podejścia: mniej państwa, więcej zaufania do obywateli i samorządów.

Jeśli chodzi o realizację obietnic proszę zwrócić uwagę, że w pierwszej połowie kadencji nie tylko obniżyliśmy galopujący deficyt, zostawiony przez naszych poprzedników, ale także wyeliminowaliśmy część nieefektywnych programów wydatkowych, skonsolidowaliśmy instytucje rozwoju, opracowaliśmy realne ramy prawne do stworzenia i wsparcia rynku wodoru i rozpoczęliśmy przygotowania do upraszczania systemu podatkowego, zaczynając od likwidacji osłabiającego wzrost gospodarzy podatku CIT. Są to działania trwałe. Rząd RZO nie uprawia polityki widowiskowej, my budujemy trwałe instytucje i naprawiamy państwo z poziomu fundamentów. To nie jest plan przetrwania, tylko plan odpowiedzialnego rządzenia, opartego na umiarze, rozsądku i szacunku dla pieniędzy podatników.

Dziękuję.
Obrazek


Wróć do „Senat RP”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości