Nuda

Wszystko o wszystkim.
Awatar użytkownika
Michał Ajna
Posty: 5555
Rejestracja: 20 wrz 2015, 21:57

Re: Nuda

Postautor: Michał Ajna » 06 lis 2024, 15:17

Mianowanie Krzysztofa Ruchniewicza na nowego dyrektora Instytutu Pileckiego skomentowałem wpisem na fb, który rozrósł się w minifelietonik.

Z nowym dyrektorem Instytut Pileckiego prof. Krzysztofem Ruchniewicz miałem jak to się mawia "wątpliwą przyjemność". Jakiś (w sumie to już dłuższy) czas temu recenzowałem dla Histmag.org pierwszy tom "Wieku H*tlera". Potraktowałem tę pozycję jako na swój sposób interesujące wydawnictwo źródłowe - przedstawiające wizję I wojny światowej (bo tylko taka była tematyka książki) z punktu widzenia sympatyka państw centralnych, czyli trochę pod prąd dominującej narracji. Jednocześnie zwracałem uwagę, że treść należy przyjmować "with a grain of salt", także z uwagi na osobę autora (wspieranego materialnie przez NSDAP jeszcze przed wojną - czego dowodzą np. dzienniki Goebbelsa - kolaboranta, dowódcy walońskiej dywizji Waffen SS).

Po jakimś czasie trafiłem przypadkiem w necie na wpis blogowy przyznam że bliżej nieznanego mi uczonego. Generalnie wymowa była taka, że teksty takich autorów powinny być trzymane pod kluczem i dostępne jedynie dla licencjonowanych historyków, natomiast nie powinno wydawać się takich źródeł w powszechnym obiegu.

Kilka kwestii:
Degrelle to postać dość obrzydliwa, choć na części polskiej radykalnej prawicy heroizowana i romatyzowana. Nieraz się sugeruje, że nie był żadnym *azistą, tylko "rycerzem antybolszewickiej krucjaty". Sam znając tę postać najpierw z prawicowych zinów uległem tej propagandzie, jednak trzeba otwarcie powiedzieć, że LD przeszedł ewolucję od katolickiego monarchisty i narodowego radykała do *azisty i wierny pamięci austriackiego akwarelisty pozostał do kresu swych dni. W swojej broszurze "Waffen SS", wydanej wiele lat po wojnie, wyrażał poglądy wprost antypolskie, pochodzące z niemieckiej propagandy z 1939. Jak już wspomniałem - był wspierany jeszcze przed wojną przez NSDAP dostarczano mu papieru na druk jego organu. No i halo, nazwać XX stulecie "wiekiem *itlera"?

Ruchniewicz stwierdził, że "autor [czyli ja] nie wie co mówi [chyba pisze?]" porównując wydanie przedmiotowej pozycji z wydaniami "Mein Kampf". Po pierwsze dlatego, że MK wydawane jest w postaci wydań krytycznych, z całym aparatem naukowym. W polskim wydaniu "Wieku *itlera" aparatu natomiast brak - na co zresztą zwracałem uwagę w recenzji, szczególnie drugiego tomu.

Dalej jednak wywodził, że książkę słusznie wycofano z księgarń, a pozycję takie jak MK powinny być dostępne tylko dla historyków i to może najlepiej tych "sprawdzonych". Tutaj ma miejsce zasadnicza różnica podejść. W poetyckim natchnieniu Krzysztof Ruchniewicz zapytuje:

"A może by tak, idąc podobnym tokiem rozumowania, zacząć przybliżać czytelnikom teksty piewców proletariackiej rewolucji, a nie tylko refleksje miłośników płowowłosych Aryjczyków? Wszak kawał XX w. ukształtowany został przez reżym bolszewików."

Na co ja odpowiadam: ależ oczywiście, należy wydawać także pisma komunistów jako teksty źródłowe.

Między wierszami widać, że Ruchniewicz zdaje się uważać, że ludzie generalnie są głupi (nie podejmuję się polemiki) i po lekturze MK czy pism LD bez przypisów ulegną ich wpływom i zaczną paradować z pochodniami.

Cóż, funkcjonuje taki "heroiczny" wizerunek Degrelle'a, że to nie był żaden *azista, że po prostu chciał walczyć z bolszewizmem, a że w sojuszu z III Rzeszą to pokazuje "tragizm historii XX wieku". Ja *azistę w Degrelle'u dostrzegłem dzięki lekturze jego pism. Ponadto był on mistrzem autokreacji - krążące po dziś dzień legendy jakoby *Itler powiedział mu, że gdyby miał syna, to chciałby zeby był taki jak on, albo że to on był pierwowzorem komiksowego Tintina są jego autorstwa. Czy aby na pewno obali się je tylko świętym oburzeniem?

Muszę oddać KR, że chyba nie napadał na prof. Eugeniusza Cezarego Króla za wydanie właśnie krytycznej edycji MK. Także w przywoływanym tekście nie było chyba żadnych choćby zawoalowanych oskarżeń o fascynację *azizmem. Zresztą tekst ten nie jest już chyba dostępny na blogu autora, jest obecny w necie w postaci przedruków.

Co więcej, o ile dobrze rozumiem główną myśl prof. Ruchniewicza - że nie da się jednocześnie szczycić tym że było się "first to fight" i "krajem bez Quislinga" oraz płakać że nie było "paktu Ribbentrop-Beck" czy fascynować belgijskim "pięknym Leonem", to ja się z nią nawet zgadzam, ale zdecydowanie są też lepsze sposoby perswazji niż oburzanie się na obecność takiej czy innej książki na półkach księgarń, albo na treść recenzji przeczytanej najwyraźniej bez zrozumienia.


Ig senatorami SKD uwaliłem Ruchniewicza w wyborach do rady naszego odpowiednika Pileckiego :P
Choć jak widzę, jak prostacko i populistycznie w Kanale Ziobro atakuje go Mazurek, to aż mam ochotę profesora bronić...
Michał II, Król Senior

Awatar użytkownika
Aleksander Beski
Posty: 2036
Rejestracja: 31 lip 2017, 20:30
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Nuda

Postautor: Aleksander Beski » 06 lis 2024, 21:46

Choć jak widzę, jak prostacko i populistycznie w Kanale Ziobro atakuje go Mazurek, to aż mam ochotę profesora bronić...

niemcy bad i w taki sposób zdobywa się uznanie
Aleksander Beski - Poseł IV kadencji, członek Rządzić Inaczej.

Awatar użytkownika
Aleksander Beski
Posty: 2036
Rejestracja: 31 lip 2017, 20:30
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Nuda

Postautor: Aleksander Beski » 23 gru 2024, 16:27

Życzę Wam wszystkim Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego nowego roku
Aleksander Beski - Poseł IV kadencji, członek Rządzić Inaczej.

Administrator
Administrator
Posty: 24076
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Nuda

Postautor: Administrator » 23 gru 2024, 16:44

Dzięki i przyłączam się do życzeń, wszystkiego dobrego na Święta i w nowym roku.

Awatar użytkownika
Wincenty Nowak
Posty: 2499
Rejestracja: 07 lip 2015, 11:57

Re: Nuda

Postautor: Wincenty Nowak » 23 gru 2024, 20:02

Wesołych Świąt!

Awatar użytkownika
Laura
Posty: 9266
Rejestracja: 08 lip 2015, 0:29

Re: Nuda

Postautor: Laura » 31 gru 2024, 10:31

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2025
Laura Novak
Wicepremier RP- Minister Skarbu i Energii.( 2026-2027 i 2028-2031)
Premier RP ( 2027)
Poseł na Sejm IV RP. I-VI kadencji
W latach 2020-2024 i od 2029 przewodnicząca SLD i ZL.
Przewodnicząca KP ZL w latach 2019-2026

Awatar użytkownika
Laura
Posty: 9266
Rejestracja: 08 lip 2015, 0:29

Re: Nuda

Postautor: Laura » 26 lut 2025, 13:22

Przeczytałam, że mieliście jakąś awarię . Jeszcze teraz jak przeglądam forum czasami pojawiał mi się błąd, musiałam ponowić próbę, aby wejść na strony ministerstw. Nie jest to coś wielkiego, ale błąd był.
Laura Novak
Wicepremier RP- Minister Skarbu i Energii.( 2026-2027 i 2028-2031)
Premier RP ( 2027)
Poseł na Sejm IV RP. I-VI kadencji
W latach 2020-2024 i od 2029 przewodnicząca SLD i ZL.
Przewodnicząca KP ZL w latach 2019-2026

Administrator
Administrator
Posty: 24076
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Nuda

Postautor: Administrator » 26 lut 2025, 19:50

Jestem w kontakcie z hostingiem co do tych błędów, mam nadzieję, że na nie też coś poradzą.

Awatar użytkownika
Aleksander Beski
Posty: 2036
Rejestracja: 31 lip 2017, 20:30
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Nuda

Postautor: Aleksander Beski » 14 mar 2025, 21:54

w ogóle ile tych partii w eurowyborach było xD
Aleksander Beski - Poseł IV kadencji, członek Rządzić Inaczej.

Awatar użytkownika
Michał Ajna
Posty: 5555
Rejestracja: 20 wrz 2015, 21:57

Re: Nuda

Postautor: Michał Ajna » 01 kwie 2025, 16:20

Michał Ajna pisze:Natomiast co to inb w lewicy okołarazemowej to moja sympatia jest przy #teambiejat. W zasadzie ona i jej ekipa idą ścieżką Dziemianowicz-Bąk, o której pisałem tutaj w superlatywach. Z kolei ci, którzy w kierownictwie Razem zostali, tzw. zakon Młodych Socjalistów kojarzą mi się z dawną UPR czyli przedkładaniem czystości ideowej i przekonania o posiadaniu racji ponad jakąkolwiek sprawczość polityczną. Z drugiej strony, Biejat jest teraz chyba murowaną kandydatką na kandydatkę Lewicy na prezydenta, więc łatwo będzie twierdzić że to to kryje się za tymi słowami o sprawczości. Jednak chyba takiego rozłamu to oni jeszcze u siebie nie mieli i to trochę koniec partii Razem "as we knew it" - tej, której potrzebowałem wiosną 2012 ale jeszcze o tym nie wiedziałem bo jej nie było :) tej która w 2015 startowała z robiącymi wrażenie infografikami o estetyce kojarzącej mi się z płytami Franz Ferdinand :P kiedy Zandberg brylował w debacie zatapiając ZLew, przez co przez nieżyczliwych jest dziś uznawany za winowajcę dojścia PiS do władzy.


To moje ulokowanie sympatii akurat po stronie Biejat wynikało z postawy strategicznej i jednak poparcia obecnego rządu (skoro alternatywą jest PiS). Natomiast muszę powiedzieć, że jej kampania prezydencka nie jest dla mnie przekonująca w najmniejszym stopniu. Jakoś w niej nie widzę predyspozycji na głowę państwa.

Uświadomiłem sobie, że jakiś czas temu zacząłem duży nacisk kłaść na osobisty przekaz kandydata. Pięć lat temu Hołownia przekonał mnie nie cym innym, tylko swoimi codziennymi "lajwami", które pozwoliły mi poznać co mówi, jak myśli. Teraz muszę powiedzieć, że z pewnym zaskoczeniem odkrywam, że docierają do mnie kampanijne przekazy Zandberga (nie mówię oczywiście o tym graniu w Minecrafta). Facet jest świetny i dosłownie mówi to, co ja myślałem w tym 2012 (pisałem o tym parę razy). Te skupianie się na ideowej czystości uznałem za wadę, ale przynajmniej nie musi bawić się w bycie podwójnym (w Lewicy i w koalicji) listkiem figowym, tylko może jak na wikinga przystało ;) walić toporem w dopłaty do kredytów, w uszczuplanie finansowania służby zdrowia.

Dalej uważam, że to Szumlewicz ma wszystko lepiej policzone (jeśli chodzi o wiek emerytalny to niestety i Biejat i Zandber idą w populizm w złym rozumieniu), ale naprawdę zacząłem poważnie rozważać poparcie "potężnego Duńczyka"...
Michał II, Król Senior


Wróć do „Spamowisko”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość