Debata wyborcza - Sejm 2038

[Mikołaj Liściowski]

Liściowski
Oczywiście wysoki deficyt to nie jest nic pozytywnego. Ważniejsze od zbilansowania budżetu jest jednak zapewnienie środków na realizację zadań publicznych. Gdyby nie deficyt, nie zapewnilibyśmy środków na służbę zdrowia, podwyżki dla pracowników sfery budżetowej czy inwestycje. Przez wiele lat ten deficyt był minimalny, czy nawet występowała nadwyżka budżetowa, w związku z czym dziś możliwości kredytowe są dla nas bardzo dobr. Pomimo deficytu mamy też bardzo niski dług publiczny. Nie ma więc powodów do obaw.

Oczywiście w kolejnych latach, gdy osiągniemy już pułap wydatków budżetowych stanowiący 6% PKB na ochronę zdrowia, deficyt powinien być redukowany. Obecnie wzrósł on przez to, że postawiliśmy sobie za cel zwiększanie co roku wydatków w tym zakresie o 1% PKB, co jest rokrocznie gigantyczną, jednak konieczną kwotą, aby przeciwdziałać zapaści publicznej służby zdrowia. Ochrona zdrowia i życia Polaków to dla nas najwyższy priorytet.

[Aleksander Sternicki]

Rekordowy prawie 120 miliardowy deficyt jest bez dwóch zdań sytuacją patologiczną zwłaszcza w okresie wzrostu. Dwa ostatnie lata to prawie ćwierć biliona złotych nowego długu! To więcej niż łączny deficyt przez ostatnich 15 lat. Tłumacząc się poprzednikami sami się ośmieszacie, bo to Wy rządzicie Polską od 10 lat!

Takie podejście to szaleństwo. Szybki efekt dla tchórzliwych przywódców, którzy wolą odkładać reformy na później niż rozwiązywać problemy. Rządy, które nie potrafią zbalansować budżetu, ukrywają problemy za pomocą inflacji co obserwujemy w ostatnich latach. To tylko pogarsza sytuację.

Już dzisiaj za samą obsługę długu płacimy 40 mld złotych. To tyle ile wydajemy na pomoc społeczną. Mamy ponad dwa razy tyle długu ukrytego. FUS 130 mld, FZ 70 miliardów, KFD 8 miliardów długu rocznie. Ile można by było za to osiągnąć jeśli mielibyśmy u władzy prawdziwych liderów, którzy podejmą trudne reformy.

Długi muszą zostać spłacone, a nie przekazywane kolejnym pokoleniom. Nasze dzieci nie powinny płacić za nasze marnotrawstwo. Już czas na zmianę.

[Administrator]

Czyż
Przechodzimy do kolejnej części debaty. Każdy z Państwa może zadać pytanie dowolnemu rywalowi, na które ten zobowiązany jest udzielić odpowiedzi.

[Aleksander Sternicki]

Pytanie do pani marszałek Popowskiej

W kampanii wyborczej po raz kolejny padają z ust waszych kandydatów szeregi obietnic oraz deklaracje o dialogu i współpracy. Tymczasem w tej kadencji całkowicie ignorowany był głos opozycji w wielu debatach sejmowych i senackich, rząd i przedstawiciele koalicji nie zabierali głosu w debatach by później głosować przeciw propozycjom opozycji, a minister finansów przez 1,5 roku nie potrafi odpowiedzieć na pytania posła Dudka łamiąc przy tym konstytucyjny obowiązek. Z drugiej strony z całej listy obietnic z kampanii i obu expose pań premierek zrealizowano może 10-15% zapowiadanych zmian. Co się stało że nawet nie podjęto próby realizacji takich tematów jak wprowadzenie bonu edukacyjnego, zmniejszenie ZUS dla najmniejszych firm, uproszczenie stawek ryczałtowych czy wprowadzenia zachęt podatkowych dla firm, oferujących pracownikom zwiększone zabezpieczenie medyczne żeby wymienić tylko niektóre z nich? Jakie szanse są na to, że z obecnymi deklaracjami nie stanie się to samo co z deklaracjami z poprzedniej kampanii?

[Marta Fornero-Piotrowska]

Popowska:

To pytanie również można odwrócić w Waszą stronę - przez większość kadencji posłowie partii, które wchodzą w skład Reformatorskiego Zjednoczenia Obywatelskiego, pozostawali nieaktywni, nie brali udziału w posiedzeniach Sejmu. W ciągu całej kadencji zgłosiliście państwo tylko siedem projektów ustaw - w tym jeden, który okazał się kopią już obowiązującej ustawy i został szybko odrzucony. Pozostałe ustawy znalazły poparcie w obu izbach, także ze strony tak demonizowanych przez Was partii koalicyjnych. Dlaczego z takim entuzjazmem nie chcieli państwo pracować w tej kadencji Sejmu, uaktywniając się de facto tylko w trakcie kolejnych kampanii wyborczych?

Wprowadziliśmy wszystkie flagowe zapowiedzi, do których zobowiązaliśmy się w trakcie kampanii wyborczej cztery lata temu - urlop i zasiłek ciążowy, ekspansja na rynki azjatyckie, rozwój współpracy w dziedzinie obronności ze Stanami Zjednoczonymi, Niemcami. Zgodnie z zapowiedziami zadbaliśmy o ochronę środowiska, powołując szereg nowych parków narodowych, zainaugurowaliśmy pierwszą polską morską farmę wiatrową na Bałtyku, Baltic Power, przygotowujemy się także do budowy drugiej. Zrealizowaliśmy kilkadziesiąt inwestycji w farmy fotowoltaiczne, farmy wiatrowe, elektrownie szczytowo-pompowe, pompy ciepła, biogazownie, gwarantując większe bezpieczeństwo energetyczne Polek i Polaków. W miejsce obiecanych przez premier Fornero-Piotrowską 4% PKB w budżecie na 2038 roku znalazło się rekordowe 5%. Narodowa Strategia Onkologiczna, Plan dla Chorób Rzadkich. Miliardy na budowę mieszkań w całej Polsce, budowa miejsc opieki nad dziećmi. Ustawa o działalności kosmicznej, konstelacja polskich satelitów obserwacyjnych, Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości, odpowiedzialna polityka obronna. To tylko niektóre konkrety. Tak, konkrety. Oczywiście przyznać należy, że części zapowiedzi nie udało się zrealizować w trakcie trwania obecnej kadencji Sejmu, co oczywiście nie oznacza, że nie mogą one być realizowane w dłuższej perspektywie.

Ja również mam pytanie do przewodniczącego Sternickiego:

Kampania wyborcza Reformatorskiego Zjednoczenia Obywatelskiego prowadzona jest w dość antagonistycznym i konfrontacyjnym stylu wobec monarchii - jednak mimo wprowadzanej narracji, większość Polek i Polaków opowiada się za obecnym ustrojem, rodzina królewska od lat cieszy się sporym kredytem zaufania społeczeństwa. Dlaczego więc próbują państwo alienować tą część naszego społeczeństwa? Jak po ewentualnym przejęciu władzy będzie państwo w stanie współdziałać z dworem czy z opozycją?

[Nikodem Kepp]

Kepp:
Odpowiedź na pytanie nr 2.
Przede wszystkim powinna być szybsza. Rząd zrobił cokolwiek dopiero po tym jak opozycja wypowiedziała się w tym temacie sama reakcja też nie jest wystarczająca. Niby rząd zrobił ewakuację naszych obywateli z Libanu ale tak naprawdę nawet nie potępił żadnej ze stron ani samego konfliktu, a tak być nie powinno w tym konflikcie winne są jednak obie strony oczywiście potępiam Hezbollah i Iran za to co robią ale Izrael nie jest tu bez winny bo spowodował ludobójstwo w Strefie Gazy. Dlatego ważne jest propagowanie pokoju na Bliskim Wchodzie, i rozwiązania dwupaństwowego bo zarówno Palestyna jak i Izrael powinny być niepodległymi państwami.

Odpowiedź na pytanie nr. 3
Oczywiście powinniśmy dążyć do zmniejszenia deficytu jednak nie powinno się to odbić kosztem na przykład zmniejszenia funduszy na służbę zdrowia, programy społeczne. Rząd jednak nic nie robi z deficytem od dawna nawet nie wiemy, jaka jest kwota zadłużenia państwa co jest ukrywane przez rząd oczywiście to co mówiła pani marszałek Popowska to jest ważna sprawa jednak nikt z nich nawet nie powiedział jak można naprawić ten problem, a jest on coraz większy z roku na rok, a rząd marnotrawi pieniądze na monarchie, i ich wiele członków którym nie się to nie należy a przynajmniej nie w takiej kwocie i nie z pieniędzy publicznych.

Pytanie do pani marszałek Popowskiej
Na listach waszej koalicji jest dużo kandydatów o poglądach skrajnie prawicowych czy popieracie jako koalicja ich postulaty dotyczące między innymi dyskryminacji osób nieheteronormatywnych?

[Marta Fornero-Piotrowska]

Popowska:

Nie wiem, jak wielki wpływ na tegoroczną kampanię wyborczą mogą mieć wypowiedzi sprzed 30 lat przytaczane w mediach, bo zakładam, że o nie chodzi panu przewodniczącemu. Razem dla Polski w ostatnich latach udowadniało, że stoi po stronie praw obywatelskich, po stronie praw mniejszości - wystarczy prześledzić, jak głosowaliśmy np. w sprawie zakazu praktyk konwersyjnych, czy wprowadzenia związków partnerskich. To z inicjatywy Barbary Nowackiej przyjęliśmy ustawę o uzgodnieniu płci, której celem było stworzenie odrębnej procedury sądowej umożliwiającej uznanie tożsamości płciowej jako podstawy określenia płci osób, u których występuje niezgodność między tożsamością płciową a płcią metrykalną. Tak jak dotychczas, będziemy nadal stać po stronie mniejszości.

[Aleksander Sternicki]

Oczywiście można odwrócić pytanie zamiast udzielić odpowiedzi. Jako że pani marszałek wywołała mnie w swojej wypowiedzi to pozwolę sobie na komentarz. Jeśli mówimy już o aktywności poselskiej to Wasz kilkukrotnie liczniejszy klub w Sejmie złożył jedną ustawę. Przy naszych siedmiu wyglądacie dość blado. Cieszę się, że docenia pani marszałek merytorykę naszych projektów nie bez powodu 6 z 7 naszych ustaw zyskało poparcie Wysokiej Izby. Nie można tego samego powiedzieć o rządzie, że przypomnę tylko sławne pakiety ustaw dla finansów i zdrowia, które po naszych uwagach szybko wycofaliście z Sejmu do dziś nie wiemy dlaczego.

Rozumiem, że poza flagowymi deklaracjami pozostałe zobowiązania z kampanii i expose to były tylko puste obietnice. Chwyt marketingowy że się tak wyrażę. Może teraz powiecie otwarcie które Wasze propozycje są flagowe, a które to tylko puste deklaracje, których nie zamierzacie dowieźć?

Nie mylmy poparcia dla rodziny królewskiej z poparciem dla istniejącego ustroju. Badania pokazują, że nawet połowa Polaków jest zwolennikami ustroju republikańskiego i ta grupa rośnie po kolejnych wpadkach władzy kojarzonej z rządowo-zamkową kliką. Nasza krytyka monarchii nie ma na celu alienacji a jedynie pokazanie słabości tego ustroju. Pokazanie że nie mówimy już o demokracji ale o władzy uprzywilejowanej grupy osób właściwie pochodzących z jednej rodziny.

Krytyka ustroju i krytyka działań programowych obecnie rządzących partii nie zamyka drogi do współpracy w konkretnych merytorycznych projektach. Od zawsze pokazywaliśmy że jesteśmy przede wszystkim zorientowani na pracę na rzecz Polski i jej obywateli. Nie raz przedstawialiśmy projekty mające pomóc rządowi jak choćby dotyczący podziału wpływów z podatku od wynagrodzeń, wielokrotnie też zgłaszaliśmy uwagi i poprawki do projektów rządowych. Z każdym kto jest gotowy do merytorycznej pracy na rzecz Polski w duchu zwiększania wolności, demokracji i praw obywatelskich jesteśmy w stanie współpracować.

[Administrator]

Czyż
Serdecznie dziękuję Państwu za udział w debacie, a naszym telewidzom za jej uważne śledzenie. Mam nadzieję, że choć części z Państwa pomoże ona podjąć decyzję o tym, na kogo oddać głos w najbliższą niedzielę.