Postautor: Mikolaj Smietanski » 30 lip 2024, 20:49

W mediach pojawiają się informacje o moim udziale w obradach komisji rządu i dworu ds. reformy Senatu. Realnie nie mam jednak możliwości brania udziału w pracach tego gremium, opozycja nie jest informowana o jego posiedzeniach, nie mamy żadnej możliwości zgłaszania swoich propozycji. Ja i przewodniczący Kepp zostaliśmy zaproponowani na obserwatorów do komisji chyba tylko po to, żeby prace komisji nie wyglądały na całkowicie jednostronne.
Propozycje zmian w Senacie, które wychodzą od członków komisji, są niewystarczające. Wciąż nie dadzą one wystarczającej legitymacji demokratycznej izby wyższej. Naszym zdaniem Senat powinien składać się w przeważającej mierze z senatorów wybieranych w wyborach bezpośrednich, do rozważenia pozostaje jedynie, czy pozostawić w nim reprezentantów samorządów województw. W XXI wieku nie powinno być miejsca dla senatorów sprawujących swą funkcję dożywotnio czy dziedzicznie, jak ma to miejsce obecnie. Zgoda, w Senacie przydaje się doświadczenie wielu obecnych senatorów z tych grup, nikt jednak przecież nie zakaże im startowania w wyborach. Dziś bezpośrednie wybory nie mają większego wpływu na większość w Senacie, stąd niewielkie zainteresowanie nimi wśród wyborców.