Wiadomości ze świata

[Człowiek-Media]

Polska i Finlandia wspólnie o współpracy energetyczno-klimatycznej

Minister klimatu i srodowiska Urszula Zielińska spotkała się w Helsinkach z minister środowiska i zmiany klimatu Marią Ohisalo. W trakcie spotkania omówiono kwestie transformacji energetyczno-klimatycznej. Głównymi tematami rozmów były możliwości zacieśnienia współpracy bilateralnej pomiędzy obydwoma krajami w kontekście polityki energetycznej w regionie Morza Bałtyckiego i na forum Unii Europejskiej.

- W ramach dążenia do neutralności klimatycznej Polskę i Finlandię łączy wiele kwestii wspólnych, o które powinniśmy zadbać, aby wybrzmiewały wspólnie na forum Unii Europejskiej. Szczególnie w obszarze ciepłownictwa, energii offshore Polskę i Finlandię łączą wspólne cele, a także wyzwania, które razem będziemy mogli skutecznie zrealizować - podkreśliła minister klimatu i środowiska Urszula Zielińska w trakcie spotkania w Helsinkach.

Rozmawiano o wzmocnieniu dotychczasowej współpracy bilateralnej, przykładając w szczególności dużą uwagę do obszaru ciepłownictwa i odnawialnych źródeł energii. Poruszono również temat SMR-ów (małych reaktorów modułowych), rozwój tego sektora nabiera bowiem tempa w Finlandii. Oprócz tego przedyskutowano kwestie rozwoju sztucznej inteligencji i digitalizacji w obszarze energii, które - jak obie strony podkreśliły - stają się coraz ważniejszym punktem, w ramach osiągnięcia neutralności klimatycznej. - Jako członkowie Unii Europejskiej, którzy podzielają te same wartości mówiące o różnorodności technologicznej, powinniśmy wspólnie dążyć do zapewnienia odpowiedniej roli zeroemisyjnych technologii w polityce energetyczno-klimatycznej UE - mówiła minister Urszula Zielińska.

W trakcie spotkania minister Zielińska i Ohisalo podpisały memorandum o współpracy polsko-fińskiej w obszarze energetyki offshore, a także w zakresie rozwoju sztucznej inteligencji i cyfryzacji. Obie strony potwierdziły chęć dalszego zacieśniania współpracy energetycznej i zasygnalizowały otwartość do kontynuowania spotkań na szczeblu eksperckim.

[Administrator]

Cały sztab Grupy Wagnera zginął w katastrofie samolotu

Według Rosyjskiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego, samolot Embraer którego właścicielem był przywódca Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn rozbił się w regionie Tweru. Razem z nim zginął cały sztab tej organizacji paramilitarnej.
Świadkowie sugerują, że samolot miał zostać zestrzelony. Mógł być celem systemu ochrony powietrznej Buk, co jednak zdementowały rosyjskie władze. Rosyjskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych podało, że dziesięć osób zginęło w katastrofie biznesowego odrzutowca Embraer Legacy w pobliżu wsi Kuzhenkino w obwodzie twerskim . Samolot leciał z Moskwy do Petersburga. Na pokładzie było trzech pilotów i siedmiu pasażerów.

Według służb ratowniczych na miejscu katastrofy odnaleziono ciała czterech osób. Samolot leciał niecałe pół godziny i po zderzeniu z ziemią spłonął. Przyczyny upadku nie są określone.

Na miejscu miał zginąć cały sztab Grupy Wanera na czele Jewgienijem Prigożynem a także:

– Dmitrij Utkin
– Nikołaj Matusijew
– Jewgienij Prigożyn
– Walerij Czekałow
– Aleksander Totmin
– Jewgienij Makarian

Dimitrij Utkin był założycielem Grupy Wagnera i odpowiadał za koordynację oraz planowanie operacji rozmieszczania najemników w różnych krajach. Walerij Czekałow był odpowiedzialny za służby bezpieczeństwa Grupy Wagnera, które miały na celu dbać o rygor i dyscyplinę wśród wagnerowców, a także wymierzały kary dezerterom.

Grupa Wagnera odegrała istotną rolę w interwencji Rosji podczas wojny domowej na Białorusi w 2032 roku. Od pewnego czasu pojawiały się jednak głosy o sporze jej przywódcy Jewgnienija Prigożyna z władzami, w tym z premierem Konstantinem Wasiljewem. Prigożynowi miał nie podobać się zbyt zachodni kurs obrany przez obecny rząd.

Kommiersant/Bartosz Siemieniuk

[Człowiek-Media]

Weronika Ryszkowska obejmie wysokie stanowisko w ONZ

Sekretarz generalna Organizacji Narodów Zjednoczonych nominowała wicepremier i minister spraw zagranicznych RP Weronikę Ryszkowską na stanowisko wysokiego komisarza ONZ ds. praw człowieka.

Szefowa polskiej dyplomacji, Weronika Ryszkowska, obejmie stanowisko wysokiego komisarza Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. praw człowieka. Po zakończeniu kadencji poprzedniego wysokiego komisarza, od sierpnia tego roku obowiązki pełniła amerykańska dyplomatka Uzra Zeya. - Weronika Ryszkowska wnosi wyjątkowe doświadczenie do Organizacji Narodów Zjednoczonych i jest zdeterminowana, aby utrzymać prawa człowieka na pierwszym planie prac ONZ. Ma moje pełne zaufanie i wsparcie, dlatego proszę wszystkie państwa członkowskie i naszych partnerów o wsparcie dla niej - podkreśliła sekretarz generalna, Isabel Saint Malo, w trakcie konferencji prasowej po ogłoszeniu nominacji.

- Weronika może pochwalić się sporymi sukcesami jako szefowa polskiej dyplomacji. Ma wszystkie atrybuty – odwagę, wytrwałość, pasję i głębokie zaangażowanie w prawa człowieka – aby odnieść sukces jako wysoki komisarz - powiedziała polska premier Marta Fornero-Piotrowska, gratulując Ryszkowskiej objęcia stanowiska.

Wysoki komisarz Narodów Zjednoczonych do spraw praw człowieka to urząd Organizacji Narodów Zjednoczonych, którego zadaniem jest promowanie i ochrona praw człowieka, gwarantowanych przez prawo międzynarodowe i określonych w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka z 1948 r. Został powołany 20 grudnia 1993 roku z inicjatywy działaczy organizacji pozarządowych, głównie Human Rights Watch oraz Amnesty International podczas Światowej Konferencji Praw Człowieka w Wiedniu, w celu sprawniejszej koordynacji działań ONZ w zakresie dotyczącym praw człowieka.

Weronika Ryszkowska pełniła funkcję Prezesa Rady Ministrów w latach 2022-2026. W 2031 roku powróciła do rządu, obejmując w czwartym gabinecie Anny Radziwiłł-Schmidt stanowisko minister spraw zagranicznych. 23 sierpnia 2032 roku objęła dodatkowo urząd wiceprezesa Rady Ministrów w drugim rządzie Marty Fornero-Piotrowskiej, utrzymując również urzędy w jej trzecim gabinecie, powołanym 17 kwietnia 2034 roku. Nieprzerywanie od 2022 Ryszkowska zasiada w Sejmie RP, w tym roku przez kilka miesięcy pełniąc również funkcję marszałka tej izby.

Polak już pełnił ważne stanowisko w Organizacji - w latach 2021-2029 administratorem Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju był Radosław Sikorski.

[Administrator]

Odpowiadamy rządowi Polski ws. mechanizacji rolnictwa

Euronwes odnosi się do stwierdzeń polskiego rządu na temat rzekomych nieprawidłowych informacji w materiale o braku udziału rozmów delegacji polskiej dotyczącej szczegółów wyasygnowania kwoty na mechanizację i automatyzację rolnictwa. W treści naszego artykułu padło stwierdzenie "Delegacja polska nie uczestniczyła w szczegółowych rozmowach członkowskich na temat wysokości procentowej kwoty dotyczącej jaka część budżetu ma zostać na ten cel przeznaczona". Jako rzekome nieprawidłowe informacje wskazuje się wypowiedzi pani minister Anny Bryłki:
"Stosowanie tych samych udziałów środków na mechanizację i automatyzację w krajach o różnym stopniu rozwoju sektora rolniczego nie ma żadnego uzasadnienia. Chcemy, aby każde Państwo Członkowskie w ramach mechanizmów elastyczności mogło samo zdecydować czy to będzie 5 czy 50% i czy będą to środki na mechanizację, innowacje czy inny cel w zależności od potrzeb swoich rolników."

Rząd Rzeczypospolitej Polskiej przypomniał też wypowiedź pana Jerzego Zająkaly dotyczącą zebrania na którym zapadłą decyzja o tym, że powstanie III filar, gdzie polska delegacja była obecna.

Państwa biorące udział w rozmowach o których pisaliśmy prezentują inny punkt widzenia, poparty choćby stanowiskiem związku zawodowego Copa Cogeca, wielu organizacji rolniczych w całej Europie, oraz potrzebą harmonizowania wspólnego rynku. Różnice mogą występować w użytkowaniu określonych technologii w poszczególnych sektorach, ale co do meritum państwa biorące udział w przytoczonej dyskusji uznały, że powinna być to sztywna kwota w budżecie. Uznano, że w krajach gdzie znaczenie sektora rolniczego jest mniejsze proces mechanizacji dokona się szybciej z korzyścią dla producentów i konsumentów. Kraje te również awizowały braki chętnych do pracy sezonowo w rolnictwie.

Oficjalne stanowisko władz RP nie świadczy o nieprawdziwych informacjach zawartych w naszym materiale, że delegacja z Polski nie brała udziału w rozmowach dotyczących szczegółów ustalenia stanowiska części dużych państw wspólnoty, których rozmowy dotyczyły stałej kwoty, która będzie wydana na mechanizację i automatyzację rolnictwa.

[Administrator]

Król hazardu aresztowany w Bułgarii. Był wspólnikiem biznesowym Jewgienija Prigożyna

Poszukiwany od trzech lat międzynarodowym listem gończym Wasyl Bożkow, został aresztowany w Bułgarii, zaraz po powrocie z Dubaju, gdzie przez ostatnie lata się ukrywał. Według prokuratora boss hazardowy i jeden z najbogatszych biznesmenów prowadził wspólne interesy z Jewgienijem Prigożynem.

Najbogatszy bułgarski biznesmen zajmujący się hazardem Wasyl Bożkow został aresztowany zaraz po powrocie do kraju. Ciążą na nim zarzuty korupcyjne, podatkowe, o udział w zorganizowanej przestępczości. Przed trzema laty zaczął być ścigany międzynarodowym listem gończym. Uciekł z Bułgarii i ukrywał się w ZEA.

Według doniesień "Kommersanta", Bożkow zamierzał oczyścić swoje imię. Zatrzymany został już na lotnisku, ale do gmachu sądu w Sofii przybył w asyście swoich ochroniarzy.

Jak relacjonuje "The Telegraph", podczas rozprawy prokuratura przedstawiła dowody na to, że Wasil Bożkow utrzymywał aktywny kontakt e-mailowy z Jewgienijem Prigożynem i licznymi wpływowymi obywatelami Rosji. Miało to miejsce podczas puczu na Białorusi, a wcześniej podczas aneksji Krymu w 2014 r.

Według śledczych pośrednikiem w jego kontaktach z Jewgienijem Prigożynem, Igorem Sieczkinem i Aleksiejem Garberem był partner Wasila Bożkowa – Georgi Popow.

Z materiałów zebranych przez bułgarską prokuraturę wynika także, że Bożkow był właścicielem 51 proc. firmy zajmującej się organizowaniem gier w ruletkę na Krymie. Tutaj także współpracował z Prigożynem.

Według prokuratora istnieją dowody, że Bożkow aktywnie komunikował się z osobami z Bułgarii zajmującymi wysokie stanowiska rządowe. Ponadto w sprawie Bożkowa toczy się dochodzenie w sprawie niezapłaconych podatków od gier hazardowych w Mołdawii.

[Administrator]

W Grodnie pojawi się ulica Księżnej Pauliny. Rada Miejska podjęła decyzję


Deputowani Rady Miejskiej Grodna zdecydowali o nadaniu jednej z ulic miasta imienia Księżnej Pauliny. Małżonka Michała II, która zginęła w ostrzale Białegostoku przez białoruskich puczystów ma być patronką drogi przebiegającej przy polskim konsulacie.

O decyzji lokalnych polityków poinformował portal telewizji Grodno Plus. "Nową nazwę, imienia Księżnej Pauliny, nadano przejściu od ulicy Budionnego, między domami numer 46 i 48, do ulicy Orzeszkowej między domami 47 i 49" - napisano.

Jak zauważyli dziennikarze telewizji Biełsat, wybór akurat tej drogi absolutnie nie jest przypadkowy. Ulica przebiega przez teren należący do polskiego konsulatu.

Księżna przebywała na Białostocczyźnie w czasie puczu, by mieć łatwiejszy kontakt z przebywającym w Grodnie mężem oraz z wielką księżną Emilią.
W momencie rozpoczęcia ostrzału, księżna przebywała od kilku dni w samym Białymstoku, gdzie między innymi udzielała zagranicznym mediom wywiadów o sytuacji na Białorusi. Gdy na Białystok zaczęły spadać rakiety puczystów, księżna przybywała w zabytkowym Kościele Zmartwychwstania Pańskiego, który był punktem zbornym do którego kierowali się mieszkańcy. Mimo, że władze miejskie przysłały po nią samochód z kierowcą, księżna Paulina zdecydowała się pozostać na miejscu i wobec wybuchu paniki pomagać w koordynacji ewakuacji wycieczek szkolnych, które zwiedzały wcześniej Pałac Branickich. W chwili, kiedy ostatnia z wycieczek po opanowaniu paniki w sposób skoordynowany kierowała się do świątyni w skrzydło obiektu, w którym znajdowała się księżna uderzyła białoruska rakieta. Kobietę odgrzebano z gruzów i odwieziono do szpitala, nie udało się jednak uratować jej życia. Trumna z ciałem tragicznie zmarłej księżnej Pauliny spoczęła w podziemiach kościoła ewangelickiego kościoła Św. Trójcy w Warszawie.

W ceremonii odsłonięcia tabliczki z nazwą ulicy mają wziąć udział m.in. wielka księżna Emilia, ambasador RP na Białorusi Monika Jeziorkowska oraz wdowiec po księżnej, król senior Michał II.

[Administrator]

Pomoc USA dla Tajwanu z programu dla suwerennych państw

Administracja Pete'a Buttigie'a po raz pierwszy zatwierdziła bezpośrednią pomoc wojskową dla Tajwanu w ramach programu pomocowego dla zagranicznych rządów Foreign Military Financing (FMF). Departament Stanu poinformował Kongres o przyznaniu pomocy w wysokości 80 milionów dolarów.

Chiny uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję i integralną część Państwa Środka. Chiny nigdy nie wyrzekły się siły jako sposobu przywrócenia suwerenności nad Tajwanem i nie utrzymują relacji dyplomatycznych z żadnym państwem, które uznaje Tajwan (tzw. zasada jednych Chin).

Stany Zjednoczone nie utrzymują formalnych relacji dyplomatycznych z Tajwanem, ale de facto pozostają jednym z najważniejszych sojuszników władz w Tajpej, którym dostarczają m.in. nowoczesny sprzęt wojskowy. W ostatnim czasie presja militarna i dyplomatyczna Chin na Tajwan rośnie. Chińska armia organizuje regularnie ćwiczenia w pobliżu wyspy, a chińskie samoloty pojawiają się w strefie identyfikacji obrony powietrznej Tajwanu.

Reuters informuje, że administracja USA wyraziła obecnie zgodę na przekazanie Tajwanowi 80 mln dolarów z programu FMF. Ministerstwo Obrony Tajwanu wyraziło już wdzięczność za pomoc USA, ale nie poinformowało o żadnych szczegółach dotyczących tej pomocy. Przewodnicząca komisji spraw zagranicznych w Izbie Reprezentantów, Ilhan Omar, powiedziała, że jest zadowolona, iż administracja USA dostarcza pomoc w ramach FMF Tajwanowi. - Ta broń nie tylko pomoże Tajwanowi i będzie chronić inne demokracje w regionie, ale też wzmocni politykę odstraszania USA i nasze bezpieczeństwo narodowe wobec coraz bardziej agresywnej KPCh (Komunistycznej Partii Chin) - oświadczyła Omar.

Kolejne administracje USA pomagały Tajwanowi poprzez sprzedaż broni, a nie bezpośrednią pomoc. Departament Stanu podkreślił, że sama pomoc udzielona w ramach tego programu nie oznacza uznania suwerenności Tajwanu. - Zgodnie z ustawą o stosunkach z Tajwanem i naszą wieloletnią polityką jednych Chin, która się nie zmieniła, Stany Zjednoczone udostępniają Tajwanowi niezbędny sprzęt obronny, aby umożliwić mu utrzymanie wystarczających zdolności do samoobrony – powiedział rzecznik Departamentu Stanu. - Stany Zjednoczone mają trwały interes (w utrzymaniu) pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej, co jest niezbędne dla regionalnego i globalnego bezpieczeństwa oraz dobrobytu – dodał.

FMF to największy amerykański program pomocy wojskowej zarządzany przez Departament Stanu. W ramach programu USA przekazują przede wszystkim środki na zakup amerykańskiej broni zagranicznym rządom. Chiny wielokrotnie protestowały przeciwko przekazywaniu przez USA pomocy wojskowej Tajwanowi. W w przeciągu kilkunastu ostatnich miesięcy USA poinformowały o przekazaniu Tajwanu pakietu broni wartej 345 mln dolarów, a także wyraziły zgodę na sprzedaż Tajwanowi sprzętu wojskowego o wartości nawet 500 mln dolarów.

[Administrator]

Tajemnicza kobieta na pogrzebie Jewgienija Prigożyna. Czy to dowód na to, że watażka żyje?

Pogłoski nasiliły się po tym, jak we wtorek na cmentarzu Porochowskim w Sankt Petersburgu zauważono na pogrzebie watażki tajemniczą kobietę.

Po raz pierwszy zidentyfikowano ją jako żonę byłego sprzedawcy hot-dogów, 63-letnią Ljubowę Prigożin. Jednak rosyjskie media podały później, że grobowiec odwiedziła niejaka Irina Krasavina – żona jego głównego sobowtóra, Leonida Krasavina.

Rosyjski politolog Walerij Sołowiej, znany z krytyki rządu, twierdzi, że pogrzeb Prigożyna mógł być fikcją. Szefa Grupy Wagnera nie było na pokładzie skazanego na zagładę odrzutowca.

- Za niego leciał jego sobowtór. Wasiljew doskonale o tym wie - mówi.

To jeszcze nie wszystko. Jak podały źródła w Telegramie, na pokład samolotu, którym miał lecieć Prigożyn, na kilka minut przed startem, załadowano przesyłkę „drogiego wina”. Tam miały być ukryte materiały wybuchowe. Stewardesa Prigożyna, 50-letnia Kristina Raspopova, kilka godzin wcześniej ujawniła swoim bliskim informację o opóźnieniu startu.

Mimo, że Moskwa odmówiła wszczęcia międzynarodowego śledztwa w sprawie katastrofy, rzecznik prokuratury powiedział, że dochodzenie Moskwy wzięło pod uwagę możliwość, że katastrofa została spowodowana umyślnie. - Jest oczywiste, że rozważane są różne wersje, w tym wersja, powiedzmy, celowego okrucieństwa - skomentował.

[Człowiek-Media]

MSZ z wizytami w Australii, Nowej Zelandii i Papui-Nowej Gwinei

Nowo powołana minister spraw zagranicznych Hanna Kwiecień udała się w swoją pierwszą podróż zagraniczną. Złożyła wizyty w Australii, Nowej Zelandii i Papui-Nowej Gwinei. Głównym celem wizyt było przeprowadzenie konsultacji politycznych ze swoimi odpowiednikami, a także podpisanie szeregu umów o współpracy pomiędzy Polską a tymi krajami.

Podczas wizyty w Australii minister spraw zagranicznych Hanna Kwiecień odwiedziła Sydney i Canberrę. W stolicy Australii przeprowadziła konsultacje ze swoją odpowiedniczką, Peny Wong. W dyskusji na temat sytuacji międzynarodowej minister wymieniły poglądy dotyczące m.in. sytuacji w regionie Indo-Pacyfiku. W toku rozmów poruszono także kwestie współpracy dwustronnej, w tym inwestycyjnej. Podpisana została umowa o współpracy w przestrzeni kosmicznej. Polska i Australia będą współpracować w zakresie działań obejmujących technologie komunikacyjne i świadomość sytuacyjną w przestrzeni kosmicznej, a także nawigację satelitarną.

Szefowa polskiej dyplomacji spotkała się również z ministrem handlu i turystyki, Donaldem Farrellem. Kolejną okazją do omówienia sytuacji międzynarodowej było spotkanie z przedstawicielami National Security College. W Sydney Hanna Kwiecień rozmawiała o współpracy gospodarczej z przedstawicielami Europejsko-Australijskiej Rady Biznesu. Miała ponadto okazję spotkać się z przedstawicielami australijskiej Polonii. Udzieliła również wywiadu polskiej sekcji radia SBS.

W Nowej Zelandii minister Kwiecień odbyła spotkania w stolicy kraju. W konsultacjach w nowozelandzkim Ministerstwie Spraw Zagranicznych udział wzięła minister Nanaia Mahuta. Podczas konsultacji omówiono kwestie współpracy dwustronnej oraz kluczowe zagadnienia związane z sytuacją międzynarodową. Podjęto także dyskusję o sytuacji w regionie Azji i Pacyfiku. Podczas spotkania podpisana została umowa o rozszerzeniu współpracy handlowej pomiędzy Polską a Nową Zelandią. - Polska chce rozwijać współpracę z Nową Zelandią m.in. w zakresie fintech/IT, usług dla sektora bankowego oraz urządzeń dla sektora medycznego - podkreśliła Kwiecień. Przypomniała, że obecnie Polska eksportuje do Nowej Zelandii głównie wyroby przemysłu elektromaszynowego, produkty rolno-spożywcze oraz wyroby przemysłu chemicznego.

Szefowa polskiej dyplomacji prywatnie spotkała się również, w celu wymiany poglądów na temat sytuacji międzynarodowej, z byłą premier Nowej Zelandii Jacindą Ardern, która pełniła urząd w latach 2017-2026. W Wellington odbyła również spotkanie z przedstawicielami Polonii.

Wizyta minister Hanny Kwiecień w Port Moresby była pierwszą w historii stosunków dwustronnych wizytą przedstawiciela władz RP w Papui-Nowej Gwinei. Szefowa polskiej dyplomacji przeprowadziła konsultacje ze swoim odpowiednikiem, który pełni jednocześnie funkcję premiera, Jamesem Marape. - Z uwagi na dystans pomiędzy naszymi krajami, jak również dotychczas niewielkie kontakty w obszarze współpracy biznesowej, dwustronne relacje gospodarcze obu krajów nie są zadowalające, szczególnie biorąc pod uwagę istniejący potencjał obu gospodarek notujących od lat wzrosty. Dzisiejsza wizyta otwiera nowy rozdział w stosunkach pomiędzy naszymi krajami - podkreśliła Kwiecień. W trakcie wizyty podpisane zostały umowy w zakresie współpracy gospodarczej, naukowej oraz obronnej, w szczególności zwrócono uwagę na cyberbezpieczeństwo.

Polska delegacja spotkała się także z przedstawicielami tamtejszego biznesu. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele firm papuańskich zainteresowanych zwiększeniem wymiany handlowej z Polską, a także przedsiębiorcy polonijni. Polska minister odbyła także spotkania z ministrem sprawiedliwości i Prokuratorem Generalnym Pila Niningi oraz z ministrem szkolnictwa wyższego, badań, nauki i technologii Donem Polye.

[Administrator]

Radziwiłł-Schmidt: Głęboka więź pomiędzy NATO a UE nienaruszalna

Sekretarz Generalna NATO Anna Radziwiłł-Schmidt spotkała się w Brukseli z nowymi władzami Unii Europejskiej w celu omówienia strategicznego partnerstwa pomiędzy sojuszami, a także wyzwań w obszarach cyberbezpieczeństwa, zmian klimatu i ochroną przed ewentualnymi atakami zewnętrznymi.

Sekretarz generalna NATO Anna Radziwiłł-Schmidt spotkała się w Brukseli z przewodniczącą Komisji Europejskiej Sanną Marin, przewodniczącym Rady Europejskiej Manfredem Weberem i wysoką przedstawicielką UE ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Ditą Charanzovą. Wśród głównych tematów rozmów liderów znalazła się współpraca na różnych szczeblach pomiędzy UE a Sojuszem, m.in. w zakresie wzmacniania cyberbezpieczeństwa, zwiększania inwestycji w sztuczną inteligencję i nowe technologie, przeciwdziałania negatywnym skutkom zmian klimatu oraz ochroną przed ewentualnymi atakami z zewnątrz. Liderzy poruszyli również temat napiętej sytuacji w Cieśninie Tajwańskiej.

- Komisja Europejska i NATO są dobrymi partnerami, ale moglibyśmy zrobić więcej. Moglibyśmy działać bardziej strategicznie i lepiej ustalać priorytety. Chodzi o takie tematy, jak cyberbezpieczeństwo i nowe technologie. Chodzi o zmianę klimatu i odporność na ewentualne zewnętrzne ataki. Powinniśmy jak najszybciej przyjąć wspólną strategię, która będzie miała na celu na celu zwiększenie cyberbezpieczeństwa. We wspólnym interesie mamy zapewnienie, że sprzęt, na którym polegamy, jest bezpieczny. Chcemy walczyć z dezinformacją, która zagraża naszym demokracjom - podkreśliła podczas wspólnej konferencji prasowej Radziwiłł-Schmidt. Dodała, że NATO było świadkiem "częstych i bardzo wyrafinowanych cyberataków" i "ugruntowało cyberprzestrzeń jako domenę wojskową, obok powietrza, lądu i morza".

Jeśli chodzi o zmiany klimatyczne, przywódcy podkreślili znaczenie skutków zmian klimatycznych w obszarze obronności i bezpieczeństwa. - Globalne ocieplenie i zmiany klimatyczne są czynnikami zwielokrotniającymi kryzys, a NATO musi zająć się konsekwencjami zmian klimatycznych dla zapewnienia bezpieczeństwa – powiedziała sekretarz generalna NATO. - Odporność na ewentualne ataki z zewnątrz to kolejny obszar, w którym mocno wierzę, że możemy współpracować jeszcze ściślej. Potrzebujemy silnych społeczeństw, silnej i odpornej infrastruktury, aby mieć pewność, że mamy silną obronę – dodała.

- To odporność jest także kluczem do łagodzenia ewentualnych zagrożeń, takich jak zagrożenia związane z wojną hybrydową. Istnieje zatem ścisłe powiązanie między potencjałem obu organizacji w zakresie ożywienia partnerstwa między Komisją Europejską a NATO - powiedziała z kolei przewodnicząca Komisji europejskiej Sanna Marin.

Szefowa NATO powiedziała także, że ważne jest wzmocnienie stosunków transatlantyckich. - Mamy wyjątkową okazję do wzmocnienia i ponownego ożywienia więzi transatlantyckich. I jestem głęboko przekonana, że musimy współpracować. Nie wierzę w same Stany Zjednoczone, nie wierzę w samą Europę, mocno wierzę we współpracę Ameryki Północnej i Europy. Ponieważ wyznajemy te same wartości, musimy trzymać się razem w bardziej nieprzewidywalnym świecie – stwierdziła.

Ponad to, Radziwiłł-Schmidt, Marin, Weber i Charanzová poruszyli również kwestię napiętej sytuacji w Cieśninie Tajwańskiej. - UE jest bardzo zainteresowana pokojem, bezpieczeństwem i stabilnością w Azji. UE popiera status quo i pokojowe rozwiązanie sporów w Cieśninie Tajwańskiej, odrzucając użycie siły lub groźbę użycia siły. Dla UE Tajwan jest cenionym partnerem w Azji o podobnych poglądach. UE i Tajwan podzielają wspólne wartości, takie jak demokracja, praworządność i prawa człowieka. Wspólnie jesteśmy zaangażowani w utrzymanie multilateralizmu i porządku międzynarodowego opartego na zasadach demokratycznych - podkreśliła wysoka przedstawicielka UE ds. zagranicznych i bezpieczeństwa.