Przechodzimy do debaty nad projektem ustawy o zmianie ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, zgłoszonego przez grupę posłów Postępowych Demokratów i Demokratycznego Koła Poselskiego. Proszę o zabranie głosu przez sprawozdawcę, panią poseł Alicję Florek. og: czas 48h
Ustawa z ... 2026 roku
o zmianie ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych
Art. 1.
W ustawie z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych(Dz. U. z 2016 r. poz. 623 z późn. zm.) w art. 35 ust. 1 otrzymuje brzmienie:
"1. W sprawach z zakresu prawa pracy pobiera się opłatę podstawową w kwocie 30 złotych wyłącznie od apelacji, zażalenia, skargi kasacyjnej i skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. Jednakże w sprawach, w których wartość przedmiotu sporu przewyższa kwotę 50 000 złotych, pobiera się od wszystkich podlegających opłacie pism procesowych opłatę stosunkową, która jest obliczana od kwoty stanowiącej różnicę między wartością przedmiotu sporu a kwotą 50 000 złotych.".
Art. 2.
Ustawa wchodzi w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia.
Uzasadnienie
Poseł sprawozdawca: Alicja Florek
Pani Marszałek!
Wysoka Izbo!
Celem projektowanej ustawy jest wprowadzenie zasady, że w sprawach z zakresu prawa pracy, gdy wartość przedmiotu sporu będzie przekraczała kwotę 50 000 zł będzie jak dotychczas pobierana od wszystkich podlegających opłacie pism procesowych opłata stosunkowa, jednakże będzie ona naliczana od nadwyżki ponad 50 000 zł a nie jak dotychczas od całej tej kwoty.
Z art. 35 ust. 1 zdanie drugie w związku z art. 96 ust. 1 pkt 4 proponowanej do zmiany ustawy wynika, że w sprawach z zakresu prawa pracy z powództwa pracownika o roszczenia majątkowe, gdy wartość przedmiotu sporu przewyższa kwotę 50 000 zł, pobiera się opłaty na zasadach ogólnych od wszystkich pism podlegających opłacie, w tym również od pozwu. Pracownik ponosi zatem opłatę stosunkową w wysokości 5% liczonej od wartości przedmiotu sporu, jednak nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż 100 tys. zł (art. 13 ust. 1 tej ustawy). Zwolnienie pracownika od uiszczania kosztów sądowych na podstawie art. 96 ust. 1 pkt 4 ustawy jest w omawianych sprawach całkowicie wyłączone w stosunku do opłat sądowych. Sprawy te w zakresie opłat sądowych są traktowane tak jak wszystkie inne spory cywilne.
Rozwiązanie takie nie może zostać uznane za optymalne – widoczne jest to np. w sprawach, w których pracownik uzyskujący wynagrodzenie w kwocie 5 000 zł miesięcznie odwołuje się od wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony. Jeżeli w pozwie zażąda odszkodowania w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia, wartość przedmiotu sporu wynosi 15 000 zł, a w razie żądania przywrócenia do pracy wartość ta wyniesie 60 000 zł (na podstawie art. 231 kodeksu postępowania cywilnego). W tym przykładzie o stosowaniu szczególnego albo ogólnego systemu opłat nie decyduje zatem potencjalna sytuacja majątkowa pracownika, ale wybór rodzaju żądania. Oznacza to, że roszczenie o odszkodowanie jest premiowane zwolnieniem od opłaty sądowej, a żądanie przywrócenia do pracy (uznania wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne) podlega 5% owej opłacie. Pracownik kierujący sprawę do sądu musi w takiej sytuacji dokonać kalkulacji, uwzględniając również wysokość kosztów sądowych.
Konsekwencją omawianego przepisu jest także stale rosnąca liczba pracowników, którzy świadomie zaniżają wartość sporu aby uniknąć obowiązku uiszczenia znaczącej dla nich opłaty. W ten sposób ulega zaburzeniu funkcja społeczna wymiaru sprawiedliwości, w zakresie powszechności dostępu pracownika do sądu - ustawodawca zamiast wpływania na wyrównanie faktycznej nierówności ekonomicznej pracownika i pracodawcy stawia w uprzywilejowanej sytuacji pracodawcę.
Istotą proponowanej regulacji jest dopisanie na końcu obecnego przepisu (art. 35 ust. 1) wyrazów: "która jest obliczana od nadwyżki tej kwoty.". W ten sposób w sprawach z zakresu prawa pracy, gdy wartość przedmiotu sporu przewyższa kwotę 50 000 złotych, pobierana byłaby opłata stosunkowa jednakże naliczana jedynie od nadwyżki ponad 50 000 zł.
Skutki społeczne i prawne projektowanej ustawy są bardzo ważne – ustawa wzmacnia społeczną funkcję wymiaru sprawiedliwości w sprawach z zakresu prawa pracy. Czynnik kosztów sądowych nie będzie już odgrywał istotnej roli przy dokonywaniu przez pracownika wyboru rodzaju żądania ani nie będzie wpływał na podejmowaniu decyzji o kwocie zgłaszanego żądania. Projektowana ustawa nie ma wpływu na finanse podmiotów gospodarczych, budżety gospodarstw domowych ani na funkcjonowanie gospodarki. Wpływ projektowanej ustawy na finanse publiczne, w zakresie środków przeznaczonych na funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, jest trudny do oszacowania ze względu na dużą liczbę zmiennych czynników, wpływających na zachowania pracowników. W przypadku spraw wygranych przez pracowników proponowana regulacja nie ma wpływu na finanse publiczne, gdyż w praktyce sądowej kosztami zwykle obciążany jest pracodawca.
Z odmienną sytuacją mamy do czynienia gdy pracownik przegrywa sprawę, ponieważ sąd często nie decyduje się na swoiste "dodatkowe karanie" pracownika i nakładanie na niego obowiązku poniesienia kosztów sądowych – jeżeli wcześniej nie był zobowiązany do wniesienia opłaty stosunkowej. Projektowana regulacja z jednaj strony będzie oznaczała zmniejszenie kwoty opłaty o 2500 zł od każdej sprawy, w której wartość przedmiotu sporu przekracza 50000 zł. Z drugiej jednak strony projektowana regulacja spowoduje, że pracownicy, którzy ograniczali swoje żądania do kwoty 50000 zł zdecydują się na przedstawianie rzeczywistych żądań finansowych i opłacanie opłaty stosunkowej naliczanej jedynie od nadwyżki tej kwoty. Ponieważ na skalę sporów z zakresu prawa pracy ma wpływ wiele czynników - m.in. sytuacja na rynku pracy, skuteczność działań organów kontrolnych (przede wszystkim inspektorów pracy), precyzyjność przepisów, pozycja związków zawodowych, należy przyjąć że wpływ proponowanej regulacji na finanse publiczne będzie niewielki, nieistotny z punktu widzenia budżetu wymiaru sprawiedliwości.
Przedmiot projektowanej regulacji nie jest objęty prawem Unii Europejskiej, nie wpłynie także negatywnie na sytuację rodzin z dziećmi.
Dziękuję.