Polityka w rzeczywistości

[Szamir DeLeon]

Ale bardzo ładną preambułę napisali

Dla budowy etosu służby wojskowej w wolnej i niepodległej Rzeczypospolitej Polskiej

Ogólnie to tak patrzę na stronę tego Sejmu i RCL. Strasznie tam namieszali.
http://legislacja.rcl.gov.pl/docs//2/12 ... 297714.pdf - projekt rządowy (rzekomo to ten projekt był poprzednikiem tego poniżej), z uwagami m.in. GIODO, Rady Legislacyjnej i wielu innych
http://orka.sejm.gov.pl/proc8.nsf/ustawy/2319_u.htm - przyjęty projekt

Prezydent miał zupełnie inne uwagi, oczywisty bubel prawny raczej nie przeszedłby przez Sejm i Senat. Chodziło głownie o to, że osoby nieżyjące nie miałyby szans na obronę. Synod trupi nie wchodzi w grę

[Lukasz Wojtowicz]

https://mobile.twitter.com/GGenowefa/st ... 52/photo/1 No akurat projekt jest dość mocno wadliwy.
Zresztą podejrzewam, że nie wróci już, bo:
Na 99% Czarneccy nie będą chcieli powrotu ustawy (aż się dziwię, że TVN nie grillował koneksji rodzinnych Czarneckich [Czarnecki sr. jest zięciem Hermaszewskiego, a junior wnukiem]).
Polacy w tej kwestii są podzieleni.

[Szamir DeLeon]

Nie wadliwy jeśli chodzi o słowa, konstrukcję przepisów, ale o rozwiązania
Właśnie dość dziwne, że jeśli chodzi o odebranie tytułów to są podzieleni bardziej, niż przy zmniejszeniu emerytur i ren czy dekomunizacji ulic. Bardzo niekonsekwentni.

[Lukasz Wojtowicz]

Akurat sprawa dezubekizacji nie dotyczy prawdopodobnie bezpośrednio żadnego posła, czy senatora PiS, tym bardziej dekomunizacja. Degradacyjna dotyczy jednak właśnie Czarneckich, bo podejrzewam, że obaj panowie nie mieliby wstępu do domu Hermaszewskich, także tego...
Wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby weto PADa było sugestią z Nowogrodzkiej, choć z drugiej strony:
Podpis - możliwość rozłamu
Weto - możliwość rozłamu
Mówiąc szczerze podobają mi się niektóre działania tego rządu, ale tu dali ciała po całości, wiedząc, że jest ryzyko rozłamu, ryzykują nim
A najbardziej rozwala mnie ten najskrajniejszy elektorat PiSu, jak PAD zawetował, to jest zły, jak np. Czarnecki powie jutro, że PAD podjął dobrą decyzję, to Czarnecki będzie wyzywany

[Gniewomir Maj-Ołyński]

Moim zdaniem to dwie pieczenie na jednym ogniu - poprawa wizerunku PiS i uśmiech Dudy do centrum

[Lukasz Wojtowicz]

PAD nie musi się wcale bić o drugą kadencję jako prezydenta, bo patrząc na to, że jest możliwa koalicja w UE za rok EPP-ECR-ALDE (paradoksalnie BRExit może nie zaszkodzić ECR), to np. MSZ dla ALDE i szef RE dla ECR i potencjalnie prezydenta Dudy nie jest wcale nierealne w kontekście tego, że PiS będzie liderem ECR i może przy korzystnej arytmetyce w PE wytargować szefa RE dla ECR i potencjalnie PAD
Choć to rozwiązanie ma wadę:
1. PAD pewnie będzie "siedział" na fotelu prezydenta podejrzewam do końca kadencji Sejmu, bo jak poda się wcześniej do dymisji, to będzie podejrzewam konsurs pod tytułem "kto marszałkiem Seniorem i przy okazji p.o. prezydenta".
2. PiS może stracić prezydenta, bo nie wiem, czy premier Morawiecki wygra wybory prezydenckie.
Dla PAD to by było zajebiste rozwiązanie, dla PiS niekoniecznie, bo jakby prezydenckie wygrał DT, to PiS może mieć gigantyczny problem

[Administrator]

Jakieś kompletne political fiction tu przedstawiasz.
Taka koalicja w Brukseli może jest możliwa, ale jednak mało prawdopodobna. A już na pewno ECR i ALDE nie dostałyby tak ważnych stanowisk, EPP nie ustąpi im bardziej, niż teraz S&D. Mi się wydaje, że najpewniej do obecnej wielkiej koalicji dołączy po prostu ALDE.
Tu jest fajna grafika wariantów koalicyjnych w PE w oparciu o obecne sondaże:

A tutaj szersza analiza:
http://www.foederalist.eu/p/europawahl-umfragen.html

A nawet gdyby doszło do takiej centroprawicowej koalicji, to nie sądzę, aby Polak po raz drugi z rzędu został przewodniczącym Rady.

[Szamir DeLeon]

Właśnie też tak widzę te prognozy Łukasza. Jakby kadencja Dudy skończyłaby się (z jego inicjatywy) przed 2020 to byłaby duża niespodzianka. Morawiecki też raczej nie startowałby na prezydenta. Prędzej Szydło

[Lukasz Wojtowicz]

Zależy od arytmetyki, bo jeżeli EPP, ALDE i ECR będą mieć zdolność koalicyjną (co nie jest niemożliwe), to 3 z rzędu kadencja dla Polaka w Radzie Europejskiej (nie mylić z radą Europy) wcale by mnie nie zdziwiła, bo nie sądzę, żeby EPP miało przykładowo ECR oddawać funkcję szefa PE, czy tym bardziej KE. MSZ pewnie otrzymałoby ALDE, więc zostaje RE. Więc to, że Duda zastępuje Tuska nie byłaby jakąś sensacją, ale to moja gdybologia, bo prawdopodobnie Polska będzie jedynym krajem, w którym rządzi partia zrzeszona w ECR (bo na transfery z innych frakcji trudno uwierzyć).
Ale równie dobrze może być cytując Siarę, że wiadomo co i S&D wygra wybory

[Administrator]

Raczej ALDE jest bardziej liczącym się ugrupowaniem, więc jeśli już, to oni dostaliby szefostwo w Radzie.