Postautor: Franox » 26 sie 2015, 21:38
Z tego co wiem RdN opowiada się za systemem w którym król może mianować sędziów powszechnych, wojskowych i aministracyjnych, prokuratora generalnego oraz trybunału konstytucyjnego. Wydaje mi się, że nie ma sensu ograniczać tego do tylko jednej części, kiedy w jakiś sposób muszą być mianowani inni sędziowie
Obecnie prezydent powołuje sędziów na wniosek KRS-u. Można by przyjąć, że monarcha powołuje sędziów jak w obecnym systemie, natomiast nominuje do rady więcej członków, niż obecnie prezydent jednego. Co państwo na to?
Ostatnio zmieniony 27 sie 2015, 12:34 przez
Franox, łącznie zmieniany 1 raz.
Paweł Nogal - poseł na sejm RP V, VI, VII i VIII kadencji. (Prawo i Sprawiedliwość)