Telewizja

[Administrator]

Radziwiłł rekonstruuje gabinet cieni Postępowych Demokratów

Przewodnicząca Postępowych Demokratów Maria Radziwiłł na konferencji prasowej w Sejmie ogłosiła zmiany w partyjnym gabinecie cieni. Oprócz oczywistej zmiany na jego czele doszło także do wymiany kilku kluczowych ministrów.

- Po rezygnacji premier Radziwiłł-Schmidt oczywista jest zmiana na czele gabinetu cieni. Zdecydowałam się także na wprowadzenie kilku kluczowych zmian. - powiedziała na konferencji prasowej w Sejmie nowa przewodnicząca Postępowych Demokratów Maria Radziwiłł, ogłaszając rekonstrukcję. Ze stanowiskami pożegnali się m.in. Paweł Kowal, Marek Biernacki, Sławomir Nitras oraz Dorota Arciszewska-Mielewczyk.

Nowym "cieniem" ministra spraw zagranicznych została szefowa dyplomacji w latach 2016-2019, a obecnie szefowa klubu parlamentarnego Postępowych Demokratów Alicja Mikołajczyk. - Minister Mikołajczyk wprowadziła Polskę do Rady Bezpieczeństwa ONZ, była także odpowiedzialna za negocjację poszerzenia Grupy Wyszehradzkiej o Rumunię, Ukrainę i Chorwację. Alicja była jednym z najlepszych szefów dyplomacji w historii RP i chciałabym, żeby była częścią tej drużyny. - tłumaczyła Radziwiłł. Marka Biernackiego w roli ministra spraw wewnętrznych i administracji zastąpiła była Marszałek Senatu, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Andżelika Możdżanowska. - Uważam, że to ważne, aby szefowa naszej partnerskiej partii miała "pełną" tekę, a nie tak jak dotychczas jedynie funkcję wiceministra. - zaznaczyła.

Sławomira Nitrasa w roli wiceministra spraw zagranicznych ds. prawno-traktatowych zastąpiła dotychczasowa szefowa KPRM Maria Leniwa, w jej miejsce szefową została Aleksandra Olszańska. Była Marszałek Sejmu Anna Bejca obejmie funkcję wiceministra oświaty i kultury ds. oświaty i wychowania, Paweł Liściowski - wiceministra infrastruktury ds. budownictwa i mieszkalnictwa, a Adam Kądziela - wiceministra polityki gospodarczej ds. gospodarki i rynków rolnych.

[Administrator]

Poniatowska dziękuje za głosy oddane na SS-K

Przewodnicząca Stronnictwa Szlachecko-Konserwatywnego, księżna Joanna Poniatowska podsumowała niedawne wybory do Parlamentu Europejskiego i podziękowała za wyborcom za niemal 9 procentowe poparcie.

- Wygraliśmy w dwóch województwach, a w skali kraju zdobyliśmy niemal dziewięć procent, kończąc na piątym miejscu spośród szesnastu komitetów. Lider naszego sztabu wyborczego, Roman Liściowski, zdobył mandat z jednym z najwyższych wyników indywidualnych w kraju, prawie 75 tys. głosów. Możemy to potraktować jako umiarkowany sukces i za to wyborcom bardzo dziękujemy, za zaufanie jakim nas obdarzyli. Ale zawsze mogło być lepiej i my będziemy do tego dążyć. Oczywiście, przychodzi teraz czas, żeby zadać sobie pytanie, co mogliśmy zrobić lepiej, tak jest zawsze. - powiedziała na konferencji prasowej szefowa Stronnictwa Szlachecko-Konserwatywnego, księżna Joanna Poniatowska.

Liderka SS-K, w towarzystwie dwóch swoich europosłów - Romana Liściowskiego i Magdaleny Ostrowskiej - podsumowała kampanię wyborczą. - Skupiliśmy się głównie na wschodzie i południu kraju, tak jak wskazują liczne analizy, bo tam prawica od zawsze była najsilniejsza i te wybory to pokazały. Wygraliśmy w Małopolsce i na Podkarpaciu, ale w skali całego kraju uzyskaliśmy mniej niż dziesięć procent. To sygnał, żeby przy następnych elekcjach rozszerzyć kampanię właśnie na całą Polskę, spróbować zawalczyć także w centrum i na zachodzie. Bo widać trend zmian. - wskazywała księżna.

Podkreśliła, że SS-K jest partią ogólnopolską, a nie regionalną. - Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. To jest dla nas test przed wyborami do Sejmu, czy Senatu, które wbrew pozorom, a ostatnie ruchy w parlamencie na to wskazują, mogą odbyć się dużo wcześniej niż w zaplanowanym terminie. Najpierw czekają nas także wybory uzupełniające w czterech okręgach. Już teraz rozpoczynamy rozmowy, planujemy, jednak nic wiążącego jeszcze nie zapadło. - powiedziała Poniatowska.

[Administrator]

Znamy kandydatów Rządzić Inaczej w wyborach uzupełniających

Marta Abramowicz, Katarzyna Sokołowska, Maciej Rusek i Rafał Trzeciakowski będą kandydatami Rządzić Inaczej w zbliżających się wyborach uzupełniających do Sejmu. Kandydaci wygrali wewnętrzne prawybory przeprowadzone wśród członków stowarzyszenia.



W Chełmie najwięcej głosów zdobyła ekonomistka Katarzyna Sokołowska. Jest dyrektorką Centrum Integracji Społecznej i na co dzień zajmuje się reintegracją społeczną i zawodową osób zagrożonych wykluczeniem społecznym. Przewodniczy również Konwentowi Klubów i Centrów Integracji Społecznej Lubelszczyzny i uczestniczy jako ekspert wielu projektów z zakresu szeroko rozumianej ekonomii społecznej oraz aktywnych form przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu. "Olbrzymim problemem naszego miasta jest wysokie bezrobocie. Potrzebujemy rozwiązań w skali krajowej, które zniosą bariery w dostępie do rynku pracy" - mówiła kandydatka. W prawyborach pokonała adwokata Tomasza Otkałę i dr Tomasza Braneckiego z WSSMiKS.

JOW nr 43 - Chełm
Katarzyna Sokołowska - 42,3%
Tomasz Otkała - 36,1%
Tadeusz Branecki - 21,6%

JOW nr 114 obejmujący warszawskie dzielnice Ursynów i Wilanów w prawyborach padł łupem doktora ekonomii Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie Rafała Trzeciakowskiego. Jest on członkiem Towarzystwa Ekonomistów Polskich i Stowarzyszenia Libertariańskiego, pracował w Warszawskim Instytucie Studiów Ekonomicznych i Fundacji Obywatelskiego Rozwoju. Sam o sobie pisze, że jest "Twoim przyjacielskim libertarianinem z sąsiedztwa". Trzeciakowski w prawyborach wygrał bardzo pewnie zdobywając ponad połowę wszystkich głosów. Na kolejnych miejscach uplasowali się prawniczka Daria Kwiatkowska, ekspert ds. relacji z UE w Banku Światowym Filip Kochan i konsultant IT działający w ruchach pirackich Radosław Pietroń.

JOW nr 114 - Warszawa (Ursynów, Wilanów)
Rafał Trzeciakowski - 51,7%
Daria Kwiatkowska - 26,1%
Filip Kochan - 13,5%
Radosław Pietroń - 8,7%

Najbardziej zacięty pojedynek prawyborów stoczyli kandydaci w Malborku. Ostatecznie o 0,7 pp. wygrał samorządowiec i miejski urzędnik Maciej Rusek, pokonując przedsiębiorcę i działacza społecznego Waldemara Klawińskiego. Zwycięzca prawyborów w JOW nr 143 był radnym Sejmiku Pomorskiego, Rady Miasta Malborka i wiceburmistrzem Malborka. Wynegocjował na lata 2014-2020 dla Malborskiego Obszaru Funkcjonalnego ponad 180 mln zł na inwestycje w infrastrukturę, sferę socjalną, edukację, obszar usług medycznych. "Wiem, jak wymagać, aby sprawujący władzę reprezentowali interesy wszystkich mieszkańców." - mówił o sobie Rusek. Na trzecim miejscu w JOW nr 143 uplasował się radny Razem dla Malborka i działacz Solidarności Paweł Dziwosz.



JOW nr 143 - Malbork
Maciej Rusek - 37,6%
Waldemar Klawiński - 36,9%
Paweł Dziwosz - 25,5%

Z dużą przewagą zwycięstwo w prawyborach w gdańskim JOW nr 144 odniosła Marta Abramowicz. Jest psycholożką, reporterką, badaczką społeczną i działaczką na rzecz praw człowieka. Od wielu lat zajmuje się przeciwdziałaniem dyskryminacji w szczególności osób LGBT. Kierowała organizacją pozarządową Kampania Przeciw Homofobii i startowała w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 roku z list Europy Plus. "W Polsce może być inaczej. Możemy mieć prawo wyboru - jeżeli ktoś chce żyć inaczej to powinien ten wybór mieć." - tłumaczy Abramowicz. Na kolejnych miejscach w prawyborach uplasowali się: przedsiębiorca i członek Stowarzyszenia Libertariańskiego Karol Mietkowski, przedsiębiorca i aktywista Wolnych Konopii Maciej Kowalski oraz konsultant technologii blockchain i działacz Stowarzyszenia Demokracja Bezpośrednia Barnaba Pawełczak.

JOW nr 144 - Gdańsk (starogardzki, gdański)
Marta Abramowicz - 44,2%
Karol Mietkowski - 27,7%
Maciej Kowalski - 18,3%
Barnaba Pawełczak - 9,8%

[Administrator]

IX kongres PiS. Mateusz Morawiecki nowym prezesem partii

W minioną sobotę w Warszawie odbył się IX kongres Prawa i Sprawiedliwości. Został on zwołany przez prezes partii Renatę Budzyńską, która poinformowała, że w związku z porażką w wyborach do Parlamentu Europejskiego nie będzie ubiegała się o reelekcję jako liderka ugrupowania. Jedną z głównych spraw, jakimi zajął się kongres był zatem wybór jej następcy.
Choć Budzyńska nie poparła oficjalnie żadnego z pięciu kandydatów, tajemnicą poliszynela było, że najbardziej kibicowała ministrowi rozwoju Mateuszowi Morawieckiemu. Ostatecznie nieznacznie wygrał on w drugiej turze głosowania z Mariuszem Błaszczakiem.

Wyniki wyborów na prezesa PiS:
I tura:
Mateusz Morawiecki 30%
Mariusz Błaszczak 26%
Beata Kempa 15%
Marcin Mastalerek 15%
Witold Waszczykowski 13%


II tura:
Mateusz Morawiecki 51%
Mariusz Błaszczak 49%

W swoim wystąpieniu zaraz po ogłoszeniu wyników Morawiecki podziękował delegatom za zaufanie oraz ustępującej prezes za trzy lata jej pracy jako prezes partii. Wezwał działaczy do wsparcia jego działań na rzecz odzyskania zaufania wyborców. Zapowiedział jednocześnie intensyfikację prac rządu w resortach koordynowanych przez PiS.

Po wyborze prezesa zebrała się także Rada Polityczna partii w celu dokonania zmian w pozostałych władzach PiS. Wiceprezesami pozostali Jolanta Szczypińska i Kazimierz Michał Ujazdowski, natomiast reelekcji na tym stanowisku nie uzyskali Ryszard Czarnecki i Adam Lipiński. W ich miejsce wybrano Mariusza Błaszczaka, Beatę Kempę i Witolda Waszczykowskiego. Nową skarbnik została Teresa Schubert, a do komitetu politycznego wybrano Władysławę Rosenfelder, Sylwestra Tułajewa, Władysława Ortyla oraz Danutę Jędrzejczak.

[Człowiek-Media]

Znamy kandydatów PD w wyborach uzupełniających

Krzysztof Hetman, Helena Serafin, Jacek Karnowski i Ewa Lieder to kandydaci Postępowych Demokratów w czterech (43, 114, 143, 144) okręgach w wyborach uzupełniających do Sejmu.

Kandydaci zostali wybrani w wewnątrzpartyjnych prawyborach, które zostały przeprowadzone za pomocą internetu. Krzysztof Hetman w okręgu wyborczym nr 43 uzyskał 49,2% (jego główna oponentka, Magdalena Gąsior-Marek, 21,1%). W okręgu nr 143 wygrał były prezydent Sopotu Jacek Karnowski, który uzyskał 39,9% (drugie miejsce zajęła przewodnicząca "Młodych Demokratów", Anita Mikołajczyk - 33,4%). W okręgu nr 144 wystartuje była przewodnicząca Inicjatywy Wolność, Ewa Lieder (52% poparcia w okręgu, Marcin Skwierawski - 14%). Najbardziej zacięta walka miała miejsce w okręgu który zwolniła Anna Radziwiłł-Schmidt. Ostatecznie wygrała jej córka, burmistrz Wilanowa Helena Serafin, uzyskując 28,3%. Na drugim miejscu uplasowała się była europosłanka Małgorzata Omilanowska, z wynikiem 27,8%, a na trzecim była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz - 26,1%.

- Naszą intencją jest przynajmniej utrzymanie dotychczasowych dwóch mandatów, ale oczywiście będziemy starali się uzyskać jak najlepsze wyniki we wszystkich czterech. - powiedziała przewodnicząca Postępowych Demokratów Maria Radziwiłł w trakcie konferencji prezentacyjnej kandydatów. Na czele sztabu wyborczego stanie wiceprzewodnicząca PD, wicemarszałek Senatu Marta Fornero-Piotrowska. - Nie lekceważymy żadnych kandydatów. Chcemy przede wszystkim, żeby ta kampania była czysta. My nie zamierzamy nikogo atakować. Chcemy tylko, aby Polacy zyskali jak najlepszych reprezentantów. - powiedziała była premier.

[Administrator]

Radziwiłł: Nasi kandydaci to nie spadochroniarze

- Nasza partia stawia na ludzi związanych ze swoimi regionami, a nie spadochroniarzy. Przeprowadzimy aktywną kampanię i mamy nadzieję, że uda się wywalczyć co najmniej dwa mandaty. - powiedziała przewodnicząca Postępowych Demokratów Maria Radziwiłł podczas konferencji prasowej w Sejmie.

- Niektórzy chyba zdecydowanie nie rozumieją pojęcia spadochroniarz. Ja rozumiem, jeśli ktoś z Krakowa by startował na Pomorzu. To jest nie do zaakceptowania. Padły oskarżenia o spadochroniarstwo w naszej partii. W wyborach uzupełniających wystawiamy osoby, które są związane ze swoimi regionami. Helena Serafin jest burmistrzem Wilanowa, Ewa Lieder była posłanką z regionu, urodziła się w Gdańsku, Krzysztof Hetman od lat reprezentował Lubelszczyznę w Parlamencie Europejskim, był także marszałkiem województwa, a Jacek Karnowski dużą część swojego życia poświęcił dla Pomorza. - podkreśliła przewodnicząca Postępowych Demokratów Maria Radziwiłł, odpierając zarzuty które pojawiły się pod adresem partii.

- Kampanię przeprowadzimy podobnie do wyborów europejskich, skupimy się przede wszystkim na merytorycznej stronie kandydatów, ale będziemy się także odwoływać do ich doświadczenia, które w pracy w Sejmie jest kluczowe. Liczymy na to, że uda się utrzymać nasze obecne dwa mandaty - w okręgach 114 i 144, ale postaramy się także ugrać jak najwyższe wyniki w pozostałych dwóch. - podkreśliła szefowa największej partii opozycyjnej. Dodała, że sondaże wielokrotnie były w przypadku jej partii niedoszacowane i "najważniejszym sondażem są wybory".

[Administrator]

Karol Malinowski nie żyje.



Zmarł Karol Malinowski, były wicepremier, minister sportu i prezes Partii Polaków. Miał 36 lat.

Wedle nieoficjalnych informacji Karol Malinowski zmarł ze względu na to, że miał w głowie guza mózgu, o którym nawet nie wiedział.

Miał żonę i osierocił 6-letniego syna.

[Administrator]

Telewizja Polska i Europejska Unia Nadawców wybierają Kraków do roli gospodarza Junior Eurowizji 2024


Telewizja Polska i Europejska Unia Nadawców (EBU) w której to skład wchodzi polski publiczny nadawca wybrali miasto-gospodarza poerwszej w historii naszych startów Junior Eurowizji organizowanej w naszym kraju. Decyzją obu jednostek specjalne postępowanie wygrał Kraków

Organizowana przez Telewizję Polską i Europejska Unia Nadawców dwudziesta druga edycja Konkursu Piosenki Eurowizji dla Dzieci, zwana także Junior Eurowizją pierwsza odbędzie się 24 listopada 2024 roku w stolicy Małopolski. Widowisko będzie gościła Tauron Arena mogąca pomieścić ponad 15 tysięcy osób na samych miejscach siedzących.
Do mniejszych wydarzeń jak na przykład ceremonia losowania miejsc startowych mają zostać wykorzystane natomiast miasta wskazane przez EBU i TVP we we współpracy z władzami miasta. Ich dane póki co owiane są jeszcze tajemnicą. W konkursie ponownie jak rok temu zobaczymy 20 państw od małego San Marino aż do ogromnej Rosji. Wybór miasta królewskiego Kraków nie jest przypadkowy. Jak zdradzajś przedstawiciele gospodarzy Kraków jest polską stolicą kultury a więc i muzyki, co oznacza że miasto idealnie pasuje do organizacji widowiska. Pozostaje zatem nam nic innego jak trzymać kciuki za pierwszą Junior Eurowizję w naszym kraju, która to odbędzie się na terenie drugiej stolicy Polski.

[Administrator]

SCD domaga się akceptacji wszystkich kandydatów i w trybie pilnym poprawia zgłoszenia

Stronnictwo Centrowo - Demokratyczne w trybie pilnym wysłało poprawione wnioski dotyczące kandydatur Krzysztofa Hansa i Karoliny Czyżewskiej którzy startować będą kolejno w Warszawie i Malborku. Państwowa Komisja Wyborcza nie uwzględniła części z nich na liście mimo że zgłoszenie wszystkich kandydatów zostało kilka tygodni temu. Dlatego też SCD wysłała w trybie pilnym poprawiony wniosek uwzględniajacy wszystkich kandydatów.

W tej sprawie głos zabrał Krzysztof Hans czyli jeden z kandydatów i zarazem prezes samej partii mówiąc:
Owszem w naszej prezentacji kandydatów mogło paść niezbyt precyzyjne określenie osób zgłoszonych na listę ale PKW po pierwsze mogło nas powiadomić o nieprawidłowościach a po drugie mogła też odwiedzić nasza stronę i zweryfikować podane przez nas informacje. Lenistwo PKW nie zna zatem granic a efektem potem będzie jak zawsze ignorowanie naszej partii przez wszystko i wszystkich. Na to nie dajemy zgody. - powiedział Hans
Partia złożyła obszerne pismo do PKW i w związku z tym póki co prowadzić będzie kampanie ze wszystkimi swoimi kandydatami ignorując niezbyt precyzyjną racje wspomnianej instytucji.

Rzecznik PKW na pytanie o zasadność wniosku SCD odpowiedziała jednak: "Procedury są jednakowe dla wszystkich komitetów wyborczych. Do PKW nie wpłynęły wymagane przez Kodeks wyborczy podpisy pod kandydaturami, których dotyczy skarga SCD. Sugestia, że PKW powinna szukać jakichś informacji o kandydatach w internecie jest kuriozalna i świadczy o kompletnej nieznajomości realiów prawa wyborczego przez pana Hansa."

[Administrator]

Postępowi Demokraci proponują likwidację czasu zimowego

- Postępowi Demokraci zgłoszą projekt ustawy o zmianie ustawy który zakłada brak zmiany czasu na letni i zimowy. Czas letni miałby obowiązywać cały rok, od 1 października 2025 roku. - wyjaśniła przewodnicząca Postępowych Demokratów Maria Radziwiłł.

Projekt PD trafi do Sejmu jeszcze w tym miesiącu i będzie zakładał, że po wejściu przepisów czasem urzędowym na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej będzie czas letni środkowoeuropejski. Zdaniem autorów nowych przepisów, likwidacja zmiany czasu z letniego na zimowy może przyczynić się do efektywniejszego wykorzystania światła dziennego i oszczędności energii, choć opinie co do tych korzyści są podzielone. Ponadto, zdaniem PD, zmiana czasu prowadzi do rozregulowania zegara biologicznego, które wpływa niekorzystnie na samopoczucie, objawiając się między innymi kłopotami ze snem czy problemami z koncentracją.

Niektórzy naukowcy uważają, że manipulowanie czasem powoduje silny "szok czasowy", działający bardzo niekorzystnie na zdrowie psychiczne i fizyczne ludzi oraz jest przyczyną wielu chorób. - Po zmianie czasu występuje większe ryzyko zawałów serca, wzrost liczby wypadków drogowych, występowanie zaburzeń snu, samopoczucia i nastroju. - mówiła posłanka Alicja Chybicka.

Zdaniem polityków Postępowych Demokratów, zmiana czasu powoduje również utrudnienia w działalności przedsiębiorstw, szczególnie sektora transportowego i bankowego. Wskazano, że pociągi i samoloty są zmuszone dostosować się do przesunięcia czasu, co niekiedy oznacza godzinny postój lub specjalną zmianę rozkładu. Tymczasem banki ogłaszają przerwy techniczne w celu wprowadzenia zmiany czasu, podczas których usługi bankowości elektronicznej są niedostępne.