Postautor: Szamir DeLeon » 01 wrz 2017, 22:16
Szamir DeLeon:
Organizacje pożytku publicznego są zazwyczaj zasilane prywatnymi wpłatami. Możliwość przekazania 1% podatku dochodowego na ich rzecz nie są głównym źródłem finansowania ich działalności. Czy rzeczywiście zwiększenie dwukrotnie tych środków jest sygnałem poparcia dla działania tego typu instytucji i pewnego rodzaju ukłonem w ich stronę? Ciężko powiedzieć. Na pewno w jakimś stopniu pomogłyby w ich funkcjonowaniu, ale chyba nie to jest ich głównym problemem.
Pani wspomniała o fundacjach, które zajmują się ratowaniem życia. One muszą działać prężnie i dobrze, bo państwo nie zapewniło odpowiedniej opieki zdrowotnej dla wszystkich. Czy życie ludzi powinno zależeć od dobrego serca fundacji i fundatora, który w każdej chwili, z różnych powodów, mniej i bardziej zależnych od fundatora, może przerwać działalność? Celem tego typu organizacji powinno być wspieranie oraz tworzenie nowych inicjatyw, zwłaszcza lokalnych, a nie dopełnianie tych obowiązków nowoczesnego państwa, które ono nie wypełniło.
Zamiast podwyższać ten odpis do 2% powinniśmy raczej pomyśleć o ułatwieniu pracy OPP. Powinniśmy przede wszystkim; zredukować obowiązki sprawozdawcze dla fundacji, wprowadzić nowe obowiązki dla administracji publicznej w zakresie powoływania i współpracy z radami pożytku publicznego, utworzyć specjalny fundusz, który byłby zasilany z niewykorzystanych lub nieprawidłowo wydatkowanymi przez OPP środkami z 1%.
I powiem to jeszcze raz, żeby nie było żadnych wątpliwości. Teraz OPP muszą dalej działać, w każdej dziedzinie. Państwo nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, OPP musi to często robić za państwo. Jednak, jeśli stworzymy państwo prawdziwie opiekuńcze, państwo, które zadba o obywatela, OPP będą mogły zajmować się prostszymi sprawami, takimi jak kultura lokalna czy religia. Będzie to bezpieczniejsze i sprawniejsze.