Postautor: Leo_Been-Hacker » 26 maja 2016, 20:57
Po tej informacji na scenę wchodzi Ryszard Petru, przewodniczący IW:
- Ta najniższa frekwencja w historii eurowyborów jest smutna. Oznacza to małe poparcie społeczne dla tych, którzy dostaną się do Parlamentu Europejskiego. Jednak jako Inicjatywa Wolność zrobimy wszystko, aby w przyszłości nie było takich niechlubnych rekordów.
Następnie wchodzi Leonarda Janiszewska, wiceprzewodnicząca partii Elektorat:
- Mam takie wrażenie, że mała frekwencja jest spowodowana słabą kampanią prawicy, z którą większość Polaków utożsamia się. Koalicji Prawicy, PiS'u nie było. TOR'y i inne występowały tylko w niszowych mediach.
Leo Beenhakker - wiceprzewodniczący Inicjatywy Wolność