Reakcje zagranicznym mediów na wybory w PolsceZa granicą dość często wspomina się o wynikach wyborów w Polsce. Szeroko o zwycięstwie Partii Liberalno-Konserwatywnej pisze
"Daily Telegraph", który ocenia, iż zwycięstwo prawicy może ucieszyć Theresę May. Konserwatywny dziennik dodaje, że współpraca na linii Wielka Brytania - Polska może przynieść jeszcze bardziej pozytywne skutki oraz stworzyć nową przestrzeń do współpracy.
"Guardian" wspomina natomiast, że Europa Środkowo-Wschodnia ma nowego, prawicowego przywódcę, co niekoniecznie dobrze może odbić się na Unii Europejskiej. "Polska pod nowymi rządami będzie chciała wzmocnić swoją pozycję w regionie, zepchnąć kraje takie jak Ukraina, Bułgaria, Rumunia na dalszy plan i stać się ich reprezentantem w sprawach międzynarodowych".
Francuski
"Le Parisien" zaznacza, że gdyby Marine Le Pen uzyskała drugą kadencję, w Unii Europejskiej mógłby nawiązać się wspólny front reformatorski, który będzie dążyć do reformy wspólnoty. "Polska pod wodzą Kohna i Francja pod płaszczem Le Pen mogą stworzyć niezwykle silną koalicję, chcącą przywrócić większe znaczenie dla państw narodowych. Czy nadchodzi europejska rewolucja?"
Czytelnicy
"Rossijskiej Gaziety" mogli dzisiaj przeczytać o nadziejach rosyjskich specjalistów na ocieplenie stosunków Polska-Rosja. Rosjanie zadowoleni są z wyników wyborów, mają bowiem nadzieję, że nowy polski rząd przyczyni się do reformy UE, dzięki czemu Rosja mogłaby nawiązać stosunki gospodarcze ze wspólnotą. Rosyjscy specjaliści liczą też na odnowienie "braterskiej przyjaźni".
Zadziwiająco dużo miejsca wyborom w Polsce poświęca
"New York Times", który pisze o "wielkim powrocie polskiej prawicy", zaznaczając, iż ostatnio prawicowa partia rządziła w Polsce kilkanaście lat temu. NYT pokrótce analizuje poprzedni rząd i charakteryzuje go jako spokojny i umiarkowany, chociaż zauważa, że Postępowi Demokraci "nie zeszli ze sceny w najjaśniejszym świetle". Autor długiego tekstu podkreśla, że na nowy rząd czeka wiele pracy, chociażby w obszarze zaniedbanego wojska. "Państwo, które chce określać się mianem przywódcy EŚW nie może posiadać tak przestarzałej i niezmodernizowanej armii. To jedno z największych wyzwań nowego rządu". Redaktor dodaje również, że Polska bardziej skłonna powinna być do wyboru opcji amerykańskiej, a nie rosyjskiej. NYT podkreśla też ważną rolę mediów społecznościowych w kampanii wyborczej PLK: "polityczni oponenci prawicowej partii przespali kampanię w internecie. Za to Partia Liberalno-Konserwatywna triumfowała w social mediach, stała się numerem jeden i przekonała do siebie rzesze młodych wyborców właśnie dzięki takiemu podejściu". Gazeta przypomina kampanię wyborczą Baracka Obamy, który również zdobył część głosów dzięki aktywności w internecie.