Internet

[Administrator]

Będą przyspieszone wybory do Sejmu?

Nie minął jeszcze rok kadencji, a nie jest wykluczone, że dojdzie do przedwczesnego skrócenia kadencji.

Wypowiedź Arleny Gacewskiej, która startuje w wyborach na prezydenta Sosnowca z ramienia SCD o tym, żeby Zagłębie Dąbrowskie ponownie włączyć do województwa górnośląskiego wzbudziła kontrowersje. Nie spodobało się to wedle spekulacji GPR, która jak się mówi w kuluarach uważa, że jej współkoalicjant chce ograniczania, bądź likwidacji autonomii.
Również po takiej wypowiedzi jest ryzyko, że Zjednoczoną Lewicę może opuścić Polska Partia Lewicy. Partia wywodząca się głównie z Zagłębia Dąbrowskiego, która powstała na skutek rozłamu w Partii Polaków wyłącznie ze względu na różnice światopoglądowe zdecydowanie popiera reformę administracyjną, w tym wydzielenie Zagłębia z dawnego województwa śląskiego. Jeżeli Szamir DeLeon nie zdyscyplinuje swojego mniejszego koalicjanta, to widmo przyspieszonych wyborów jest realne. Wcale nie musi być to zresztą scenariusz niekorzystny dla Zjednoczonej Lewicy. Ta według ostatniego sondażu CBOS mogłaby liczyć na aż 47% poparcia, a więc prawie o połowę więcej, niż w marcowych wyborach. Taki wynik dawałby lewicy na pewno samodzielną większość w Sejmie, a może nawet większość konstytucyjną.

[Administrator]

Skarb Państwa odkupuje elektrociepłownie i elektrownie



Takie informacje podaje Polska Agencja Prasowa. Ministerstwo Skarbu i Energii wespół z PGE ( spółka z większościowym udziałem SP) porozumiało się z z dotychczasowym właścicielem w sprawie zakupu 8 elektrociepłowni i elektrowni, jak mówi wiceminister do spraw energii Monika Małgorzata Szołucha ,,posiadanie przez Skarb Państwa kluczowych zakładów przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa energetycznego, wzmacniając moc energetyczne PGE, umacniając niezależność energetyczną kraju, pozwoli również na czerpanie dochodów z tego tytułu." Łączna kwota jaką zapłaci za 8 elektrociepłowni (Gdańsk, Gdynia, Wrocław, Kraków Toruń, Wrocław, Zielona Góra, oraz Czechnica i Zawidawie jak również sieci dystrybucji ciepła w Toruniu i elektrownię Rybnik) to prawie 5 miliardów złotych. Około miliard pochodzi z funduszu Inwestycje Polskie Aby nie naruszyć reguł związanych z konkurencyjności i energia z zakładu w Rybniku będzie sprzedawana na giełdzie przez okres lat trzech, od 2027 roku.

[Administrator]

SCD bohaterem internetowych memów


Stronnictwo Centrowo-Demokratyczne to chyba najbardziej memiczna partia w obecnej kadencji Sejmu.

SCD doszło do wniosku, że stworzy metropolię, która... nie ma prawa powstać, chyba że SCD złamie ustawę konstytucyjną dotyczącą autonomii dla Śląska. SCD wyszło z założenia, że to jest do przejścia.

SCD też chce rządzić czymś do czego nie ma prawa, nie mówimy, że nie wygrają wyborów, ale oprócz tego, że Centrowo nie specjalnie pasuje do nazwy partii, ale chyba też Demokratyczne. SCD przedstawiło mapkę województwa śląskiego, które... nie istnieje. Również przedstawili logo metropolii, które nie jest opatentowanym logo, więc można stwierdzić, że logo było autorstwa samego SCD. Wiarygodność nieprawdopodobna.

A o to cytaty polityków SCD zmyślone przez użytkowników Facebooka.

"Skoro województwo jurajsko-dąbrowskie jest tak małe, to może powinniśmy oddać Niemcom Wrocław i Szczecin?" - zastanawia się Dominika Chwaska, która zasłynęła z utworzenia Polskich obozów koncentracyjnych w Świętochłowicach
"Prawo? A komu to potrzebne?" - zastanawia się Krzysztof Hans
"Nie lubię Prawa i Sprawiedliwości, bo ma w nazwie Prawo" - mówi Felicja Gratecka, wicemarszałek Sejmu
"SCD jest najlepsza, a cała reszta to luje" - mówi Arlena Gacewska

[Administrator]

Koniec Hansa i Grateckiej! SCD wybrało nowe władze.


Stronnictwo Centrowo - Demokratyczne ogłosiło rezultat wyborów na prezesa partii. W efekcie wyłoniony został nowy zarząd partii. Jest to totalny restart partii gdyż zgodnie z zapowiedziami ze stanowisk ustąpili Krzysztof Hans i Felicja Gratecka którzy to jednak honorowo pozostają w Komitecie Politycznym Partii ale jednak na statusie członków

Nową przewodniczącą partii została Katarzyna Kajkowska - dosyć rzadko udzielająca się posłanka i druga vice przewodnicząca partii. Pokonała ona aż dwudziestu trzech rywali w wolnych wyborach na prezesa partii. Wyniki przedstawiają się następująco:

Katarzyna Kajkowska 19%
 Joanna Kajska 12%
Łukasz Patkowicz 11%
Patrycja Wirzbicka (zarząd regionalny) 5%
Katarzyna Polkiewicz (zarząd regionalny) 5%
Nikola Narewska (zarząd regionalny) 5%
Anna Dancewska (zarząd) 4%
Joanna Kardejska (zarząd) 4%
Daniela Tarkiewicz (zarząd) 4%
Anna Krytko (zarząd regionalny) 4%
Aleksandra Satorka (Moja Polska) 3%
Agnieszka Skowitnicka (SCD Młodych) 3%
Tamara Starska (zarząd) 3%-
Karolina Czyżewska (Activ) 2%
Edyta Słowacka (Activ) 2%
Agnieszka Skorzytnicka (Activ) 1%
Tatiana Niczyń (Moja Polska) 1%
Emilia Skarzyk (SCD Młodych) 1%
Nella Skitson (SCD Młodych) 1%
Edyta Głębka (zarząd) 1%
Lidia Szylecka (zarząd) 1%
Agnieszka Czarkowska (zarząd regionalny) 1%
Roksana Świętek (zarząd regionalny) 1%
Paulina Kaskowska (zarząd regionalny) 1%

Z uwagi na spore zainteresowanie postanowiono utworzyć nowy zarząd partii i wyodrębnić pełnoprawny zarząd regionalny kierujący pracami Rady Regionów. Tu pracami pokieruje Patrycja Wirzbicka. Utworzono też Radę Parlamentarną i związaną z nią funkcje przewodniczącego koła parlamentarnego którą to objęła nowa druga twarz partii Joanna Kajska.
W związku z tym nowy zarząd partii przedstawiać się będzie następująco:

Zarząd krajowy Stronnictwa Centrowo - Demokratycznego (dawniej Pięknej Polski) :
Prezydium Partii:

Prezes: Katarzyna Kajkowska

Vice Prezes i szef koła parlamentarnego: Joanna Kajska

Vice Prezes: Łukasz Patkowicz

Vice Prezes i Dyrektor Rady Regionów: Patrycja Wirzbicka

Vice Prezes i Vice Dyrektor Rady Regionów: Katarzyna Polkiewicz

Vice Prezes i Vice Dyrektor Rady Regionów: Nikola Narewska

Vice Prezes i Vice Dyrektor Rady Regionów: Anna Krytko

Vice Prezes: Anna Dancewska (Activ'15)

Vice Prezes: Karolina Czyżewska (Activ Polska)

Vice Prezes: Aleksandra Satorka (Moja Polska)

Vice Prezes: Agnieszka Skowitnicka (SCD Młodych)
Rada Parlamentarna SCD:

Szefowa Rady Parlamentarnej: Felicja Gratecka (Activ '15) Minister do Spraw Wewnętrznych i Administracji w Gabinecie Cienii

Vice szefowa Rady Parlamentarnej: Tamara Starska (Activ '15)

Vice szefowa Rady Parlamentarnej: Edyta Głębka (Piękna Polska)
Doradczynie Prezesów Partii:

Roksana Świętek - szefowa doradczyń i główna doradczyni

Agnieszka Czarkowska - zastępca szefowej doradczyń

Lidia Szylecka

Paulina Kaskowska
Komitet Polityczny Partii:
Przedstawiciele Prezydium Partii, Doradczynie Prezydium Partii, oraz:
Z ramienia Byłych Prezesów:

Krzysztof Hans (Activ '15) Premier w Gabinecie Cienii

Joanna Kardejska (Piękna Polska) Minister ds. Infrastruktury w Gabinecie Cienii

Daniela Tarkiewicz (Activ '15)

Z ramienia Activ:

Edyta Słowacka - vice przewodnicząca Activ

Agnieszka Skorzytnicka - vice przewodnicząca Activ

Ewelina Spytkowska - vice przewodnicząca Activ

Zuzanna Leńska - vice przewodnicząca Activ

Z ramienia Mojej Polski:

Agnieszka Milowska - vice przewodnicząca Mojej Polski (na zdjęciu z prawej)
Joanna Alońska - vice przewodnicząca Mojej Polski (na zdjęciu z lewej)

Tatiana Niczyń - vice przewodnicząca Mojej Polski

Roksana Moskiewska - vice przewodnicząca Mojej Polski

Z ramienia SCD Młodych

Emilia Skarzyk - vice przewodnicząca SCD Młodych

Nella Skitson - vice przewodnicząca SCD Młodych

Joanna Zadurska - vice przewodnicząca SCD Młodych

Joanna Myśnik - vice przewodnicząca SCD Młodych
Rada Polityczna:
130 kandydatów z wyborów do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku.
Rada Wykonawcza:
Tak zwane "jedynki" w głównych okręgach wyborczych.
Rada Podokręgowa:
Jedynki w tak zwanych podokręgach.
Rada Regionów:
Przewodniczący partii w danych województwach i dodatkowych regionach - zarząd powyżej.
Przewodniczący Rad:
Przewodniczącymi Rad są:
- Krzysztof Hans (Rady Polityczna i Wykonawcza)
- Milena Narewska (Rada Podokręgowa)
Komisja Etyki:
Z ramienia Activ '15:
- Paulina Sabicka (Activ '15)
- Marcela Kwitkowska (Activ 15) [/b]
Z ramienia Pięknej Polski:
- Edyta Głębka (Piękna Polska) (Przewodnicząca)
Pozostali członkowie:
- Paweł Żołędź
- Krystian Trawski
Rada Kobiet:
Z ramienia Pięknej Polski:

- Katarzyna Polkiewicz (Przewodnicząca)

Tamara Starska (Activ '15)
- Natalia Jakowska (Piękna Polska)

- Dominika Zapędka (Piękna Polska)
- Nikola Stanec - Rabecka (Piękna Polska)

- Aleksandra Lamparska (przedstawicielka niezrzeszonych)

- Marta Rachwał (przedstawicielka niezrzeszonych)

- Joanna Wieczorek (przedstawicielka niezrzeszonych)
Rada Ekspercka :


- Natalia Jakowska (Piękna Polska)
- Dominika Zapędka (Piękna Polska)
- Edyta Głębka (Piękna Polska)
- Paulina Sabicka (Activ '15)
- Marcela Kwitkowska (Activ 15)
- Marta Cedyńska (Activ '15)


- Anna Krytko (Activ '15)

- Daniela Tarkiewicz (Activ '15) Przewodnicząca

Joanna Kardejska (Piękna Polska) Minister ds. Infrastruktury w Gabinecie Cienii

Lidia Szylecka

- Sylwia Matejka (Activ '15)
Rada Centralna :
Dyrektorzy niżej wymienionych centrów tematycznych oraz Aleksandra Strzyżycka (Przewodnicząca) i Agnieszka Morecka jako przedstawicielki dyrektorów a także Nella Skitson i Sylwia Matejka jako przedstawicielki specjalistów.

Asystentka Prezesów: Magdalena Molecka

Asystentka Prezesów - Alexa Molińska

Sekretarka partii: Aleksandra Sępińska

Sekretarka partii: Joanna Zarzecka

Sekretarka partii: Monika Towarska

Dyrektor ds. kadr: Aleksandra Klatka
Stałe przedstawicielki partii przy parlamencie:

- Anna Klin

- Klara Stawicka (Activ '15)

- Iwona Czyżewska

- Małgorzata Milewska

- Ewa Treszczyńska

- Joanna Cieplicka

- Marzena Styl (Piękna Polska)
Skarbniczki:

- Karolina Czarkowska (Główny Skarbnik)

- Alexa Wiśnicka (Zastępca Skarbnika)
Rzeczniczki Prasowe:

[b]Edyta Głębka (Piękna Polska) (Vice Prezes Partii i Główny Rzecznik Partii oraz spraw wyborczych)

Aleksandra Szyszka (Piękna Polska) Vice-Rzeczniczka, Rzecznik Prasowy Gabinetu Cienii)

- Julia Szelińska (Asystentka Rzeczniczek)

Jak tłumaczy partia potrzebne jest oczyszczenie z komtrowersji w związku z tym partia przeszła niemal całkowity restart.
Nowy zarząd rozpocznie prace jeszcze przed wyborami samorządowymi zastępując ten dotychczsowy. Przed wyborami rusza też nowa Rada Regionów i jej oficjalny zarząd. SCD dzięki zmianom liczy na poprawę nastrojów wyborców w stosunku do niej.

[Administrator]

Pasierbice odwiedzają króla Michała II

Księżna Anna Maria i księżniczka Karolina przyleciały w piątek do Polski, by odwiedzić swojego ojczyma - króla Michała II - który po raz kolejny w dość krótkim odstępie czasu ustanowił regencję z powodu problemów ze zdrowiem.

Król Michał II, zgodnie z informacją podaną przez rzeczniczkę prasową Małgorzatę Leśniewską, odpoczywa obecnie w królewskiej rezydencji na Mierzei Helskiej. Od 13 października funkcję regentki pełni jego małżonka, królowa Maria, wypełniając większość królewskich obowiązków.

W piątek, z nieoficjalną wizytą do Polski przylecieli księżna Anna Maria i książę Józef Wacław, wraz z dziećmi - Zofią i Józefem, a także księżniczka Karolina i książę Mikołaj z urodzoną w sierpniu tego roku córką - Henriette Marią (jest to jej pierwsza wizyta w Polsce). Po wylądowaniu na warszawskim Okęciu udali się do Zamku Królewskiego, a następnie po kilku godzinach - na Mierzeję Helską, gdzie spędzą kilka dni. Na początku tygodnia monarchę odwiedził także pasierb, 15-letni książę Jerzy, z którym przy bardzo sprzyjającej pogodzie Michał II wybrał się na żagle.

[Człowiek-Media]

Politycy staną na ślubnym kobiercu!

Z czym się kojarzy polityka? Raczej z niczym dobrym. Politycy przyzwyczaili nas do chamskich wypowiedzi, awantur, przekrzykiwań i wzajemnych oskarżeń. Ale okazuje się, że nawet w takich warunkach może narodzić się miłość! Najlepszym przykładem na to są młodzi politycy Postępowych Demokratów - była minister infrastruktury Kinga Gajewska (36 l.) i radny Torunia Arkadiusz Myrcha (42 l.), którzy właśnie szykują się do ślubu.

- W polityce oprócz tej codziennej rywalizacji, kłótni czy wręcz nienawiści może się zrodzić piękne uczucie - przyznaje nam radny Torunia i kandydat na prezydenta tego miasta, Arkadiusz Myrcha. Zresztą to właśnie polityka ich połączyła. Zamiast kłócić się i knuć intrygi, postanowili współpracować. Razem współpracowali wielokrotnie przy kampaniach, szykowali wspólne inicjatywy. Teraz zaś szykują się do uroczystości zaślubin! Już tylko tygodnie dzielą tych dwoje od tego, by powiedzieć sobie "tak". - Potwierdzam, że bierzemy ślub. To będzie kameralna uroczystość - mówi nam przyszły pan młody.

Para weźmie ślub cywilny. Nie będzie wielkiej pompy i tłumu gości, bo młodzi ponad wszystko cenią sobie prywatność - zaproszono jedynie rodzinę i najbliższych przyjaciół. Jak udało nam się dowiedzieć, najprawdopodobniej cała uroczystość odbędzie się w zacisznym plenerze, z dala od gapiów i przypadkowych osób. Ale na razie zamiast obrączki na serdecznym palcu byłej minister infrastruktury i kandydatki na marszałka województwa mazowieckiego można dostrzec pierścionek zaręczynowy.

[Administrator]

Nietypowa kandydatka na wójta Trzciany
Zjednoczona Lewica wystawiła najwięcej od lat kandydatów w wyborach na wójtów, burmistrzów i prezydentów. Jednak jeśli chodzi o nietypowość to nikt nie przebije Renaty Gorpolik, kandydatki na wójta Trzciany.



Urodziła się i od lat mieszka w Trzcianie. Tutaj z pomocą dwóch koleżanek wybudowała dom. Mieszka w nim do dzisiaj i prowadzi w nim hotel-schronisko dla zwierząt. 26-letnia Renata Gorpolik ukończyła fizykę na UJ. Jej praca magisterska brzmiała „Wpływ wyładowań Słońca na długość rozmów telefonicznych”. Dostała za nią Nagrodę Ig Nobla (za prace naukowe, które najpierw śmieszą, a potem skłaniają do myślenia). Jest przewodniczką po rezerwacie przyrody Kamionna.

W 2023 roku wstąpiła do PPL, odeszła z niej gdy stała się częścią PD. Wstąpiła do PPL ponownie, gdy ta stała się częścią ZL. W 2022 roku została członkiem Rady Powiatu Bocheńskiego z regionalnego komitetu. Jej mąż jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości, wieloletnim Radnym Gminy, ale w tym roku jednak nie kandyduje.

Lokalne gazety dużo o niej w 2023 roku pisały, gdy w interpelacji domagała się podania kosztów utrzymania przedmiotów kultu religijnego (chodziło o krzyże) w urzędzie miasta. Ponownie wywołała burzę w 2025 roku, gdy w pierwszej debacie o stanie samorządu skompromitowała Krzysztofa Kaczmarczyka. Doskonale wiedziała, że wójt nie jest przygotowany do debaty. Spytała się czy w ostatnich latach z odpowiednią uwagą kontrolowano rozrost żaby gatunku Rana aurora. Pytanie bardzo subtelnie sugerowało, że tego gatunku żaby jest za dużo. Wójt zapewnił, że trwają prace nad zmniejszeniem populacji tego gatunku żaby. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby najbliższa żaba gatunku Rana aurora nie była w Krakowie- w ogrodzie zoologicznym.

Renata Gorpolik ma jednak też wiele sukcesów. Mówi się, że to dzięki niej rzeka Łąkta Dolna nie została zanieczyszczona przez myjnię samochodową, która miała powstać niedaleko cieku. Też bardzo aktywnie ubiegała się o remont Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, który wybudowano jeszcze w okresie międzywojennym XX wieku. Była również aktywna w czasie kampanii w wyborach uzupełniających do Sejmu, gdzie nierozpoznawalna kandydatka- Karolina Grzegorczak pokonała znanego posła PiS'u, Joachima Brudzińskiego.

Jedyna kandydatka na wójta Trzciany ma dość spore szanse na zwycięstwo. Niereprezentatywny sondaż przeprowadzony przez lokalną gazetę na grupie 50 osób wskazuje, że na Renatę Gorpolik zagłosowałoby 42% mieszkańców, na kandydata SCD, Cezarego Stawarza - 26%, a na Ryszarda Śliwę 24%. 2% (czyli 1 osoba) oddałaby głos nieważny, a 6% (czyli 3 osoby) jeszcze nie wie na kogo zagłosuje.

[Administrator]

Plankton polityczny

Wewnętrzne niepokoje w MNP

Coraz większą popularność zdobywa w szeregach My Naród Polski zyskuje wiceprezes tej partii Wojciech Tarnowski. Stawiający na bezkompromisową retorykę, nazywający obecne władze okupacyjnymi i szafujący antysocjalistycznymi hasłami. Wzbudziło to protest tak zwanej frakcji Socjalno- Narodowej, której nieformalnym liderem jest Jakub Jagodziński ,,PRL była państwem satelickim ZSRR, ale czy III i IV RP nie są takie same wobec Unii Europejskiej i USA. PRL była totalitarna, ale ma dwie zasadnicze zasługi dla Narodu. Odbudowę tkanki narodowej, już nigdy później nie urodziło się tyle dzieci będących Polakami i mimo wszystko wychowywanych w szacunku do Ojczyzny, oczywiście była też indoktrynacja, ale szacunek do Polskości, do kultury też był propagowany. Drugi to państwo niemal jednolite narodowościowo, które zespoliło Naród z dawnymi ziemiami Piastowskimi'. Trzecia RP wygnała miliony Polaków na zmywaki, czwarta wymyśliła naród Śląski. My Socjalnarodowcy apelujemy jeszcze do MNP o bardziej stonowane słowa." - napisał działacz na swoim facebookowym profilu.

Krytycznie zareagowała liderka tzw twardej frakcji narodowej Grażyna Malczyk, która stwierdziła, że "albo uznajemy PRL, III RP i IV RP za państwo polskie, albo nie. Musimy to ustalić, jeśli nie, to nie można o tych tworach powiedzieć nic dobrego, jeśli tak- dla mnie w MNP miejsca nie ma."

Przypomnijmy, że Malczyk, nauczycielka geografii z Łomży zasłynęła pomysłem wpisania do konstytucji,że Polska jest państwem Narodu Polskiego oraz, że w Polsce nie ma Białorusinów, są Białopolacy.

[Administrator]

Elżbieta Polak: Charyzmatyczna wizjonerka z Zielonej Góry

Skuteczny polityk z powołania, który na względzie ma dobro mieszkańców jest marzeniem każdego obywatela. A marzeniem dobrego polityka są z kolei otwarci i zaangażowani mieszkańcy. Taka zależność występuje w Zielonej Górze, w której prezydent Elżbieta Polak efektywnie wdraża plan rozwojowy regionu i spełnia marzenia jego mieszkańców.

Jak to się stało, że trafiła pani do polityki? Co najbardziej podoba się pani w działalności na rzecz społeczeństwa?

Elżbieta Polak, Prezydent Zielonej Góry: Działalność polityczna nigdy nie była moim celem ani marzeniem. Zawsze byłam społecznikiem. Udzielałam się w stowarzyszeniach i organizacjach sportowych, bo np. przez 20 lat byłam kierownikiem sekcji kajakowej i działałam również w zarządzie klubu piłkarskiego w tamtym czasie. Założyłam też cztery kluby sportowe dla dzieci i młodzieży. Lubiłam promować zdrowy styl życia i byłam zwolennikiem wychowywania przez sport. Mam dwóch synów, więc ta działalność była dla mnie bardzo ważna. Przez to, że nie mogłam doprosić się o cokolwiek u władzy lokalnej, np. budowy bazy sportowej, a mieszkałam w bardzo małym miasteczku, założyłam Stowarzyszenie Przyjaciół Małomic. I tak się złożyło, że poprzez działalność społeczną trafiłam do polityki. Zostałam radną, wprowadziłam też do Rady Miasta sześć kobiet, które były bardzo aktywne i razem ze mną działały. Potem zostałam burmistrzem. Wzięłam sprawy w swoje ręce i zbudowałam bazę sportową. Oczywiście wszystkie moje stanowiska nie spadły mi z nieba. Ciężko na nie pracowałam. Moja kariera polityczna przebiegała w spokojny i naturalny sposób, awanse były konsekwencją moich działań. Widziałam pewną niemoc i oporność na potrzeby zwykłych ludzi, więc postanowiłam przejść na tę drugą "stronę mocy" i podejmować decyzje, realizować pomysły. Tym samym, polityczna poprzeczka podnosiła się coraz wyżej.

Aż dotarła pani do stanowiska prezydenta Zielonej Góry. Wcześniej przez dwanaście lat sprawowała pani funkcję Marszałka Województwa Lubuskiego. Jakie wyzwania czekają na panią w następnych latach?

Działam w sposób planowy. Najpierw przygotowuję strategię działania. Sam cel nie wystarczy, trzeba jeszcze wiedzieć jak go osiągnąć. Lubuskie, nie tylko Zielona Góra, to kraina nowoczesnych technologii. Do tego celu strategicznego zmierzamy poprzez rozpisanie go na cele operacyjne. Budujemy region przede wszystkim dostępny transportowo i telekomunikacyjnie, ale również zrównoważony pod względem społecznym i terytorialnym, aby był to region konkurencyjny i innowacyjny, a także efektywnie i sprawnie zarządzany.

Z których osiągnięć jest pani najbardziej dumna?

Cieszę się, że udało mi się w dużej części wymienić tabor komunikacyjny na ten bardziej ekologiczny, mówię tutaj przede wszystkim o dużej ilości elektrycznych tramwajów, które od początku tego miesiąca wyjechały na zielonogórskie tory. Nowe centrum przesiadkowe, które jest obecnie w budowie, zmienia myślenie o komunikacji w mieście. Chcę, żeby więcej ludzi korzystało z niej właśnie, wysiadło z samochodów i przesiadło się na elektryczne autobusy. Jestem też szczególnie dumna z rewitalizacji miejskich parków, czyli naszych zielonych płuc.

Co najbardziej ceni sobie pani w pracy, jako prezydent? Co sprawia pani największą satysfakcję?

To wszystko, co robię, to dla mnie zdecydowanie za mało! Lubię aktywność, w różnych obszarach, ponieważ widzę, że nasza skuteczność potrafi również uwolnić kreatywność i dobrą energię u mieszkańców. Działam również na rzecz promocji równego traktowania kobiet i mężczyzn. Myślę, że w naszym regionie odnosimy duże sukcesy w zakresie promocji europejskiej deklaracji równości, ponieważ jesteśmy regionem najbardziej otwartym i tolerancyjnym w Polsce. To daje dużą siłę i chęć do kolejnych działań. Moi pracownicy również mają satysfakcję z tego, że pracują w tak wyjątkowym Urzędzie Miejskim, gdzie liczy się nie tylko dokument, papier i uchwała, ale też spełnianie marzeń. To jest zaledwie kropla w morzu, jaką mogę pani przekazać. Myślę, że tylko kobiety na wysokich stanowiskach, które mają władzę, w taki sposób postrzegają swoją rolę, jako realizowanie funkcji publicznej.

Porozmawiajmy zatem o kobietach w polityce, których przybywa nam coraz więcej. Co może pani o nich powiedzieć? Jakie są pani obserwacje z perspektywy lat?

Kobiety są bardzo potrzebne w polityce. Niestety wciąż jest ich mało! W niektórych regionach kobiety prawie w ogóle nie pełnią funkcji publicznych. Lubuskie akurat ma największy wskaźnik aktywności kobiet w polityce, bo jest to 40 procent, ale są regiony, które mają zaledwie 5 procent. Dla mnie, przez całą karierę, zawsze ważna była inwestycja w człowieka, w edukację, stworzenie dobrych warunków do rozwoju. Kobiety częściej zajmują się polityką prorodzinną, może też bardziej emocjonalnie podchodzą do swojej pracy, ale to daje dobre rezultaty. Dla mnie, podstawową normą działania jest przewidywalność. Chcę, by mieszkańcy byli dobrze poinformowani, o tym jak będziemy realizować założone cele. Staram się to robić konsekwentnie i skutecznie.

Zdarzyło się pani, pracując w samorządzie, walczyć ze stereotypami kobiety w polityce?

Nie zdarzyło mi się spotkać z dyskryminacją. Kobiety są kompetentne, charyzmatyczne i mężczyźni to dostrzegają, szanują. Bardzo często proszą mnie też o reprezentowanie ich na wielu wydarzeniach nie tylko krajowych, również o znaczeniu międzynarodowym. Myślę, że jeżeli zapracujemy na szacunek swoją postawą, umiejętnościami i wiedzą, to nie należy go wymagać od mężczyzn, tylko dlatego, że nosimy spódniczki, mamy pomalowane paznokcie i szminkę. To co się liczy, to mądra głowa, kompetencje i odważne działanie.

Czy nadal w kwestii wyrównywania szans dla kobiet w Polsce dużo jest do zrobienia?

W mojej ocenie jest bardzo dobrze. Kobiety mają moc. Bardzo wiele kobiet działa społecznie, w swoich lokalnych środowiskach, czy poza polityką, np. na Kongresach Kobiet. To jest niezwykle cenne. Kobiety tworzą stowarzyszenia, organizacje i coraz śmielej biorą sprawy w swoje ręce. Częściej zakładają firmy. To właśnie najwięcej Polek w Europie podjęło ryzyko i założyło własne biznesy. Świadczy to o sile kobiet i myślę, że najważniejsze zadania w tym zakresie zostały zrobione. Olbrzymią rolę odgrywa od kilku lat ogólnopolski Kongres Kobiet. Pokazuje politykom skalę pewnych problemów i to jak istotna jest polityka równościowa.

Jak udaje się pani pogodzić pracę, obowiązki polityka ze swoim życiem rodzinnym?

Jest to trudne. Uważam, że do tej pracy trzeba też zaangażować rodzinę, na tyle, na ile się da. U mnie jest to istotne, dlatego że w pracy zawodowej realizuję też takie cele, które są ważne dla mojej rodziny. Jak chłopcy byli mali, angażowałam się w wychowanie przez sport. Miałam wtedy poczucie, że spełniam również ich marzenia. Natomiast cyfryzacja województwa to był pomysł właśnie moich synów, którzy są informatykami. Często słyszałam w domu, że nie ma nic ważniejszego od powszechnego dostępu do Internetu. Widziałam jakie były problemy z tym w regionie. Mam zatem swoich bezpłatnych doradców! Ale często synowie mówią mi: "Mamo, w domu nie jesteś prezydentem". Jesteśmy zwyczajną rodziną.

Czym kieruje się pani w swojej pracy? Co dla pani, jako polityka, jest nadrzędne?

W pracy polityka liczy się odpowiedzialność i zaufanie ludzi. Zaufanie jest jak zapałka, gaśnie tylko raz. To jest służba publiczna. Trzeba mieć do tego powołanie, świadomość, że realizuje się misję. Należy współpracować i komunikować się z mieszkańcami, walczyć o wspólne dobro. Trzeba być przewidywalnym i później konsekwentnie realizować wspólne priorytety. Jak jest się skutecznym politykiem, to zyskuje się zaufanie i zrozumienie.

A w życiu? Co jest dla pani najcenniejsze?

Oczywiście rodzina. Dar rodziny, więzi, które trzeba pielęgnować i pilnować, aby nie zatracać się w pracy. Trzeba umieć wszystko ze sobą pogodzić, wspólnie spędzić wieczór, weekend. Jak moje dziecko było chore, to nie szłam do pracy. Nawet kiedy czekały mnie duże konsekwencje. W tamtym momencie, zdrowie mojego dziecka było najważniejsze. Trzeba umieć wybierać i ja nigdy nie miałam z tym problemu, jeśli chodziło o podejmowanie słusznych decyzji. To jest bardzo istotne w życiu polityka, jak i każdego lidera.

Sukces to dla mnie...

Możliwość realizacji swojej pasji. Dlatego, w urzędzie tworzymy warunki do rozwoju zawodowego i osobistego mieszkańców. Stwarzamy takie możliwości, by mieszkańcy chcieli żyć i pracować właśnie tu. Jak mówi mój młodszy syn Kuba: "Mamo, ja chcę być po prostu szczęśliwy". I to jest sukces, że możemy czuć się szczęśliwi w mieście i regionie lubuskim.

[Administrator]

Aktywne mniejszości



W ostatniej dekadzie w Polsce zdecydowanie wzrosła liczba cudzoziemców pracujących, lub na stałe osiedlających się w Polsce. Wzrasta też polityczna aktywność mniejszości narodowych oraz grup nie mających jeszcze takiego statusu w RP. W sejmiku Warmińsko- Mazurskim reprezentację ma Mniejszość Ukraińska, od wielu lat również Mniejszość Niemiecka jest aktywnym uczestnikiem życia politycznego. Warto jednak przyjrzeć się dwóm innym zjawiskom w Sejmie IV kadencji w Szeregach Zjednoczonej Lewicy dwie posłanki Van Ahn Dam i Quách Cẩm Trang Anh mają wietnamskie korzenie, etniczną Białorusinką jest szefowa dyplomacji Wiktoria Anastazja Skolska, której najwierniejszy elektorat stanowi Podlaska Społeczność Prawosławna, drugą z posłanek jest Alisa Chackiewicz, która zasiadała już w sejmie IV RP w I kadencji, w wyborach samorządowych w 2022 roku uzyskała mandat radnej sejmiku, na wiejską wróciła po wyborach w 2026. Na Podlasiu zresztą jest specyficzny związek mniejszości Białoruskiej i lewicy. Kiedyś głównymi postaciami byli Eugeniusz Czykwin i Włodzimierz Cimoszewicz, cieszący się estymą tego środowiska. Obecnie obok Skolskiej i Chackiewicz jest to były członek zarządu województwa, w przeszłości związany z PO Aleksander Sosna . W miejsca drugiego w okręgu czwartym o mandat radnej ubiega się jednak Alena Kobiałko, także reprezentantka mniejszości, nie tylko białoruskiej ponieważ prababka była Litwinką. Sama Kobiałko jest absolwentką Bezpieczeństwa Narodowego oraz fizyki, od dwóch lat radną gminy Hajnówka. Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z oświatą i polityką wobec młodzieży.