Fornero-Piotrowska: Rząd kontynuuje lekceważenie izby wyższejWicemarszałek Senatu Marta Fornero-Piotrowska w "Kropce nad i" u Moniki Olejnik skrytykowała rząd za kontynuowanie lekceważenia izby wyższej. - To się zaczęło jeszcze za czasów premiera Marka Kohna i jest kontynuowane teraz, kiedy de iure rządzi Weronika Ryszkowska. - mówiła.- Podczas tak ważnej debaty, mówię tutaj o ustawie o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej oraz niektórych innych ustaw, czyli w skrócie mówiąc o powołaniu Obrony Terytorialnej, kiedy senator Nelli Rokita-Arnold zgłosiła szereg wątpliwości oraz poprawek, żaden z przedstawicieli rządu nie raczył pofatygować się na debatę. Kiedy majstruje się przy naszym systemie obrony, żądamy od rządzących odpowiedzi i oni mają obowiązek nam ich udzielić. Moim zdaniem takie zachowanie jest karygodne. - mówiła w "Kropce nad i" wicemarszałek Senatu Marta Fornero-Piotrowska.
- Inny przykład mieliśmy także przy ustawie o zmianie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Projekt trafił do izby wyższej w sierpniu zeszłego roku, a dopiero w tym tygodniu przedstawiciel wnioskodawców, czyli rządu, raczył przedstawić dokładne wyliczenia odnośnie ustawy. I można odnieść wrażenie, że zrobił to tylko pod przymusem senatorów. Takie działanie ze strony rządu musi się skończyć, niezadowoleni są nie tylko senatorzy opozycji, ale także tych klubów, które rząd popierają. - mówiła była minister sprawiedliwości.
-Takie zachowanie zaczęło się od expose premiera Marka Kohna, który wygłosił do senatorów kilka pustych zdań jako swoje "expose", a potem nie raczył odpowiedzieć na pytania. Tak samo postąpiła premier Weronika Ryszkowska i nadal tak się dzieje, kiedy de iure ona rządzi. Nie zgadzamy się na takie traktowanie. Izba wyższa, jak sama nazwa wskazuje, zasługuje na należyty szacunek ze strony rządu. - protestowała Fornero-Piotrowska.