Post autor: Laura » 22 lip 2016, 23:37
Może to co napiszę niektórym z Was się nie spodoba, ale trudno. Błędem gry była monarchia i brnięcie w księstwa czy biskupów w senacie. Symulacja symulacją, ale są jakieś granice. Obsadzenie monarchy wyłączyło z ,, pełnej gry'' dwoje graczy, którzy o nic nie graja. Przy tak niewielkiej grupie grających to rzecz widoczna i wypada na niekorzyść. Zlikwidowane zostały wybory prezydenckie, które irl ciszą się największym zainteresowaniem obywateli.
Może to co napiszę niektórym z Was się nie spodoba, ale trudno. Błędem gry była monarchia i brnięcie w księstwa czy biskupów w senacie. Symulacja symulacją, ale są jakieś granice. Obsadzenie monarchy wyłączyło z ,, pełnej gry'' dwoje graczy, którzy o nic nie graja. Przy tak niewielkiej grupie grających to rzecz widoczna i wypada na niekorzyść. Zlikwidowane zostały wybory prezydenckie, które irl ciszą się największym zainteresowaniem obywateli.