Wincenty Grabowski inauguruje kampanię wyborczą
- Trzeba zakasać rękawy i brać się do roboty, to my służymy Polakom, nie na odwrót. - przekonywał w trakcie inauguracyjnego przemówienia kandydat w okręgu wyborczym nr 43, Wincenty Grabowski, startujący z poparciem Stronnictwa Narodowo-Konserwatywnego i Prawa i Sprawiedliwości.
- W Polsce doszło do drastycznej zmiany władzy. Do rządu weszli przedstawiciele m.in. Radykalnej Lewicy, która jeszcze kilka miesięcy temu na "szubienicach" wieszała polityków rządzących krajem, w tym premiera, czy marszałków Sejmu i Senatu. Uważamy to za zniewagę, lewica idąc do wyborów prezentowała umiarkowane poglądy, a gdy zdobyła władzę, radykalnie skręciła w lewo, oszukała Polaków. - mówił Grabowski podczas inaugurującego jego kampanię przemówienia. - Startują w okręgu, które zwolnił obecny premier Szamir DeLeon. Wiem, że będzie trudno ale jestem gotowy na tą walkę, nie poddam się łatwo. - powiedział wiceprezes SN-K.
Kandydat SN-K-PiS mówił także o bezpiecznej i niepodległej Polsce. - Polska powinna budować swój autorytet w życiu międzynarodowym jako rzecznik wartości cywilizacji chrześcijańskiej. Nasza polityka powinna wspierać solidarność, sprawiedliwość i współpracę państw opartą na szacunku dla praw narodów, rodzin i ludzi. Jednocześnie polityka Rzeczypospolitej musi w życiu międzynarodowym przeciwstawiać się przemocy, niesprawiedliwości czy pogardzie dla godności natury ludzkiej. Szczególne miejsce w polskiej agendzie polityki praw człowieka muszą zajmować zasady cywilizacji życia, praw rodziny i solidarności chrześcijańskiej, zwłaszcza tam, gdzie wolność religii jest zagrożona. - zaznaczył.
W trakcie inauguracji poparcia udzielili mu prezes SN-K, była wicepremier Joanna Poniatowska-Pawłowska oraz prezes PiS, również były wicepremier Mateusz Morawiecki. W skład jego komitetu poparcia weszli m.in. publicysta Jan Pospieszalski, a także lokalni samorządowcy
Wincenty Grabowski na pikniku rodzinnym w Poznaniu
Na pikniku rodzinnym w Poznaniu pojawił się, zaproszony przez organizatorów, Wincenty Grabowski, kandydat w wyborach uzupełniających do Senatu. Towarzyszyły mu jego dzieci.
Kandydat SNK i PiS rozmawiał z przybyłymi rodzinami o przyszłości tej podstawowej komórki społeczeństwa. Wielu wyraziło obawy, że w związku z rządami lewicy ich interesy mogą zostać pominięte lub zepchnięte na boczny kurs. Podobne obawy podzielił Grabowski, którego wystąpienie zostało nagrodzone oklaskami.
- Bezpłatne żłobki i przedszkola to podstawa naszej przyszłości, bo inwestowanie w rodzinę to nie koszt, a inwestycja w naszą przyszłość i przyszłość następnych pokoleń. Będę zabiegał o powołanie Rzecznika Praw Rodziny. To instytucja jak najbardziej potrzebna i słuszna, która będzie bronić interesów rodziny, otoczonych przez nas szczególną opieką. Taka osoba, tuż obok Rzecznika Praw Obywatelskich i Rzecznika Praw Dziecka będzie służyć obronie rodziny, której tradycje i zwyczaje lubią być przez lewicę tak bardzo modelowane, że obawiamy się, iż za kilka lat pojęcie polskiej rodziny może całkowicie zmienić znaczenie.
Grabowski nawiązał również do przywilejów, o jakie planuje zabiegać dla rodzin z jednym dzieckiem oraz wielodzietnych. Chodzi tu między innymi o zwiększenie emerytur matek o 10% za każde wychowane przez nią dziecko. Ci zaś, którzy nie chcą je wychować lub boją się konsekwencji po urodzeniu, powinni oddać je do okna życia, które mają zostać spopularyzowane, nie zaś dokonywać aborcji jeszcze przed narodzinami.
"Skuteczna polityka obronna to podstawa niezależności Polski"
Do poznańskiego studia jednej z telewizji internetowych został zaproszony Wincenty Grabowski, kandydat prawicy w wyborach uzupełniających do Senatu.
Na pytanie redaktora, jak zwiększyć skuteczność naszej armii, Grabowski odpowiedział, że jest to proces długotrwały, lecz nie niemożliwy do zrealizowania.
- Przede wszystkim musimy zwiększyć wydatki na Policję, Straż Pożarną i inne służby mundurowe. To oni zapewniają nam bezpieczeństwo każdego dnia, oni są tymi rodzajami służb, które mają najczęściej pierwszy kontakt po tragedii. Pieniądze te będą przeznaczone na udoskonalenie i de facto ułatwienie pracy tym służbom. Mówiąc jednak w wymiarze obrony państwa, tutaj należy zabiegać o obecność wojsk amerykańskich i wojsk NATO nie tylko w Polsce, ale i naszej części regionu. Zarzucano mi wielokrotnie, że Europa jest przecież w erze pokoju, znikąd nie widać bezpośrednich zagrożeń. Zazwyczaj takim, pożal się Boże, "strategom" każę popukać się w czoło. Najdobitniej pasuje tutaj mądre powiedzenie "si vis pacem, para bellum". Nic dodać, nic ująć, panie redaktorze.
Kandydat koalicji SNK i PiS odwołał się również do propozycji powołania wojsk cybernetycznych, gdyż jak zauważył, w dzisiejszych czasach oprócz granic terytorialnych, mamy granice wirtualne, które przez państwo muszą być chronione. Odniósł się również do modernizacji technologicznej i odbudowy rezerw Wojska Polskiego oraz wzmocnienia przemysłu zbrojeniowego.
Grabowski na spotkaniu z wyborcami o sprawach społecznych
Na specjalnie zorganizowanym spotkaniu z wyborcami, Wincenty Grabowski poruszył sprawy o tematyce społecznej.
- Postuluję i będę postulował, gdy powierzycie mi mandat senatora, całkowity zakaz aborcji, in vitro i eutanazji. Jako kandydat prawicy dbam i zabiegam o polską rodzinę, jej tradycje oraz przetrwanie. Nie możemy pozwolić na to, by eksperymenty XXI wieku przeniknęły nasze życie, od wieków usłane tradycją i poszanowaniem dla katolicyzmu. Popieram obecne rozwiązanie dotyczące aborcji, która możliwa jest jedynie w przypadku, gdy zagrożone jest życie matki. To bardzo dobry kompromis, który zawiera postulaty obu stron. Kolejną bardzo istotną sprawą są polskie media, które w miażdżącej części znajdują się w rękach zagranicznych. Tak jest, proszę państwa, czytamy propagandę pisaną pod dyktando zagranicznych spółek i podmiotów, które każdego dnia manipulują polskim społeczeństwem. Nie głoszę haseł, by całkowicie odebrać im możliwość wydawania pism, czy otwierania telewizji, chodzi o ograniczenie ich wpływów, by to Polacy mieli główny głos w swoich mediach.
Grabowski poruszył także temat poprawy profilaktyki zdrowotnej, czy chociażby zwiększenie limitu przyjęć na studia medyczne oraz przywrócenie higienistek i pielęgniarek w szkołach. Na koniec zaprezentowano plakat wyborczy kandydata koalicji SNK-PiS.
"Sport zawsze jednoczył Polaków, dlatego wszystkich kandydatów zapraszam na ring"
Grabowski zaprosił wyborców na spotkanie w podpoznańskiej siłowni, do której uczęszczał i w której trenował od dziecka.
- Boks trenuję od dziecka. Mój trener *daje kuksańca pani Stanisławowi* nauczył mnie, czym jest walka, jak cierpliwie dążyć do celu i osiągać swoje plany. I już nawet jako koledzy z podwórka czuliśmy, że pomimo różnicy zdań, sport nas łączy, daje satysfakcję nawet rywalizującym ze sobą drużynom. Dlatego zanim przejdziemy do części programowej naszego spotkania, chciałbym wszystkich kandydatów opozycyjnych do mojej kandydatury, zaprosić na ring. *Tylko uważajcie, Wich był siedmiokrotnym mistrzem województwa - z uśmiechem wtrąca pan Stanisław, były trener*. Ale dla pań będą fory!
Wincenty Grabowski, kandydat koalicji SNK-PiS zauważył, że Polsce potrzebne jest zwiększenie zainteresowania na sport. I nie miał tu na myśli słynnego "kanapowania" z piwem i telewizorem w ręku, lecz zachęcenia Polaków do uprawiania sportu. Tą ideę, jak sam powiedział, trzeba zaszczepić już u młodych, by później nie było problemów ze zwolnieniami, czy całkowitym zanikiem sportu u niektórych. Możemy temu zapobiec poprzez budowę siłowni na świeżym powietrzu - w parkach, na osiedlach, czy nawet w centrach dużych miast. Dostęp choćby do odrobiny sportowych wyczynów musi być zapewniony. Ważna jest tutaj współpraca z samorządami, z którymi kandydat obiecuje współpracować.
Chotolska: za Grabowskiego trzymamy kciuki, to jedyny kandydat godny głosu
Maria Lukrecja Chotolska zapewniła o wsparciu, jakie Wincenty Grabowski otrzymał od swoich partyjnych i koalicyjnych kolegów. Była przywódczyni BP stwierdziła w wywiadzie, że jest to jedyny kandydat w tych wyborach godny głosu.
- Nie zamierzam Państwa przekonywać. Oddając głos na Wincentego, nie gracie w ruletkę - "uda się, czy się nie uda spełnić tych obietnic". Takie pytania są przy pozostałych kandydatach, którzy gorzej lub lepiej się prezentują. Grabowski to człowiek merytoryczny i z zasadami. Zrobił na mnie ogromne wrażenie swoją postawą wobec państwa, wie kim jest i co chce osiągnąć. Trudno się dziwić, to urodzony sportowiec, walkę ma we krwi. To również wielki patriota. Mocno wierzymy w niego, bo jego zwycięstwo będzie oznaczać zwycięstwo interesu Polaków, gdyż wie jak ich bronić.
Grabowski swoim poczuciem humoru zaskoczył wszystkich
W poznańskim Centrum Kultury Zamek, Grabowski zorganizował kolejne spotkanie z wyborcami, tym razem poświęcone kulturze.
Kandydat koalicji SNK-PiS na spotkaniu przedstawił swoją wizję naprawy polskiej kultury. Jak zauważył, nie da się ukryć, że liberalne i lewicowe lobby opanowało większość teatrów, niszcząc ich niezależność i piękno.
- A to, co boli najbardziej - twierdzi kandydat - to atak w wartości tradycyjne i chrześcijańskie. Zamiast promować i budować świadomość narodową, pokazywana jest polityka nienawiści, niezrozumiałej "mody", o której głośno wykrzykują lewicowi aktywiści. To niedorzeczne, to próba wymazania największych dla Polaków wartości. Trzeba to zmienić. Kultura ma trafiać do każdego, toteż proponuję promocję kultury wysokiej i niskiej. Jednym z najważniejszych obowiązków państwa jest zapewnienie filharmoniom, chórom, czy teatrom opieki państwa. Promujmy czytelnictwo, polską literaturę klasyczną, która zna przypadki wielkich bohaterów, opowiada o tym co najcenniejsze.
Grabowski odniósł się również do kwestii budowy muzeów historyczno-tożsamościowych. Zdaniem kandydata SNK-PiS należy budować nowoczesne muzea, które opowiadając o polskiej historii w sposób dla nich zrozumiały, zachęcą ich do poznawania i kultywowania tradycji narodowych, czy niekiedy nawet poznawania historii od podstaw.
Szczególną uwagę słuchaczy, którzy po zakończeniu przemówienia mogli zadawać pytania, przykuły skarpety kandydata, o które zresztą został zapytany.
- Znaczenie tych skarpet jest dwuwymiarowe. Po pierwsze jestem wielkim fanem "Gwiezdnych Wojen". Po drugie mają dać do zrozumienia, że pomimo promocji polskości, nie porzucamy całkowicie kultury zagranicznej, która chciałbym, żeby również w Polsce się rozwijała.
Wróć do „Narodowa Alternatywa”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości