Postautor: Szamir DeLeon » 10 gru 2017, 21:36
Magdalena Netzel:
Pani Marszałek!
Wysoka Izbo!
Cel ustawy jest jak najbardziej słuszny. Wszyscy posłowie zgodzą się, że problem pijanych kierowców jest niezwykle ważny i potrzebuje rozwiązań, zwłaszcza systemowych i legislacyjnych. Aktualne rozwiązania nie wystarczą i rzeczywiście trzeba coś zrobić.
Projekt jednak ma dość sporo luk i błędów. Proponuje się wprowadzenie obligatoryjnego przepadku pojazdu mechanicznego, który prowadzi kierowca w sytuacjach katastrofy, w sytuacjach narażenia na katastrofę i w sytuacjach wypadku komunikacyjnego. Mówi się w ten sposób, że kierujący traci pojazd będący jego własnością, a gdy pojazd nie jest jego własnością, to zasądza się równowartość tego utraconego pojazdu. Pytanie jest następujące. To są przestępstwa przeciw bezpieczeństwu w ruchu lądowym, morskim i powietrznym. Jaką będziemy mieli sytuację, kiedy maszynista kolejowy prowadzący elektrobus warty kilkanaście milionów będzie w stanie nietrzeźwym i w czasie rutynowej kontroli zostanie stwierdzone, że był w stanie nietrzeźwym? Jaka będzie sytuacja, kiedy kapitan statku prowadzący statek na morzu będzie w stanie nietrzeźwym i zostanie ten stan nietrzeźwości ustalony? Co będzie się działo w przypadku, gdy pojazdem tym będzie na przykład karetka pogotowia, wóz strażacki czy samochód policyjny lub autobus? Rozumiem, że właściciele publicznych środków transportu, czy większych powinni ponosić większą odpowiedzialność za bezmyślność, ale czy nie jest przesadą proponowane rozwiązanie?
Wątpliwości budzi też sam przepadek pojazdu. Jak zostanie wykonany przepadek, na rzecz Skarbu Państwa, ale co konkretnie stanie się z pojazdem i czy nie potrzeba nowelizować kodeksu karnego wykonawczego? Czy taki pojazd będzie sprzedawany? Jeśli tak to w jakim trybie? Nie jest tajemnicą, że większość gmin nie posiada specjalnych parkingów strzeżonych, a ponadto kasacja pojazdu, o ile nie jest dowodem w sprawie, jest kosztowna. Kto więc, według projektodawców, ma ponosić koszty tej kasacji i przechowywania pojazdów na parkingach strzeżonych?
Chcę zwrócić uwagę Wysokiej Izby jeszcze jedną rzecz dotyczącą przepadku. Chodzi mianowicie o członków rodziny, zwykle współmałżonków, których też może ta represja dotyczyć, osób, które przecież karze nie podlegają, a nie ma wątpliwości co do tego, że taki wyrok może negatywnie wpłynąć na sytuację majątkową obojga małżonków, choćby przy orzeczeniu przepadku udziału lub równowartości udziału sprawcy wówczas, gdy pojazd stanowi współwłasność, a to jest dzisiaj wręcz powszechne. Przecież trzeba pamiętać o tym, że współwłasność małżeńska jest współwłasnością łączną, nie ma w tym udziałów określonych. Jest to problem moim zdaniem poważny. Nie mówiąc już o dolegliwości związanej z wartością pojazdu, co też nie zawsze będzie proporcjonalne do rozmiaru wyrządzonej szkody. Rozumiem, że jeśli chodzi o mandaty to właściwie też cierpi jeden i drugi z małżonków, ale strata samochodu, który czasem jest najcenniejszą ruchomością jest bardziej bolesna od mandatu i stratę w stopniu większym odczuwają członkowie całej rodziny. Jeśli chcielibyśmy zaostrzać kary to powinniśmy robić to wobec tych, co siadają za kierownicą, nie wobec rodzin, nie wobec dzieci.
Mamy też wątpliwości dotyczące nieumyślności przestępstw. Czy ewentualne przyjęcie projektu ustawy nie stanie w sprzeczności z poglądami doktryny, według których orzeczenie przepadku jest wykluczone w wypadku przestępstw nieumyślnych?
W zmienianym art. 44 § 6 Kodeksu karnego wprowadza się mniej więcej coś takiego: "dopuścił się naruszenia zakazu prowadzenia określonych przedmiotów w określonych warunkach". My wiemy mniej więcej o co chodzi, bo nad tym debatujemy. Jednak polski system prawa powinien być spójny i jasno określać co jest zabronione, a co nie. Każdy sędzia, prokurator, obywatel po wprowadzeniu tej ustawy nie będzie wiedział czym są "określone warunki" i "określone przedmioty".
Dlaczego też poprawiany jest art. 178 w § 1? W tym art. 178 było przewidziane, że za przestępstwo katastrofy popełnione z winy umyślnej, nieumyślnej, za narażenie na katastrofę i za przestępstwo wypadku komunikacyjnego wymierzamy karę zwiększoną o połowę w dolnym i w górnym zagrożeniu. Natomiast tutaj wyłączany jest art. 173 § 1. Wtedy zostaje tylko katastrofa z winy nieumyślnej. To ten, który z winy umyślnej spowoduje katastrofę, będzie łagodniej traktowany? A ten, który z nieumyślnej winy spowodował katastrofę, będzie surowiej traktowany w wymiarze kary?
Dalej. Dzisiaj funkcjonują trzy pojęcia, w polskim prawie ubezpieczeniowym, karnym i innych, określające poziom nietrzeźwości: stan biologiczny – to jest 0,20 promila zawartości alkoholu we krwi, od 0,20 do 0,50 – to stan wskazujący na użycie alkoholu i od 0,50 do 1 promila i wyżej – stan nietrzeźwości. Pierwsza rzecz, która tu się wyłania – wprowadzamy zupełnie nowe pojęcie, a więc stan nietrzeźwości w stopniu wysokim. Jeżeli to ma dotyczyć od 0,5 i powyżej 1 promila, to jest już pewnego rodzaju niekonsekwencja. Po drugie, wprowadzenie nowej kategorii stanu nietrzeźwości może błędnie sugerować mniejszą szkodliwość prowadzenia pojazdów w stanie nietrzeźwości, który nie jest "stanem nietrzeźwości stopnia wysokiego". Propozycja wprowadzenia takiego stanu koliduje również z przepisami w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, w której są tylko dwa stany nietrzeźwości.
Jest też sprawa o której nie mówiła pani sprawozdawca Emilia Żak z Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Zatrzymajmy nietrzeźwych". Ustawa proponuje orzekanie przez sąd opublikowanie wizerunku sprawcy. Jak to miałoby być realizowane? Projekt ustawy nie przewiduje żadnych procedur w tej sprawie, a istniejące środki karne przewidują już podanie wyroku do publicznej wiadomości.
Projekt ma bardzo wiele niedomówień, wad i jest niezgodny z niektórymi przepisami, doktrynami prawa. Dlatego też trzeba będzie nad tą ustawą pracować, bo po to tutaj *patrząc na trochę puste ławy prawicy* jesteśmy szanowni panie posłanki i panowie posłowie. Chcielibyśmy jednak poznać też opinię pani sprawozdawczyni. Czy uważa pani, że to o czym wspomniałam rzeczywiście dyskredytuje ten projekt?
Dziękuję