Komentarze do wiadomości z kraju

[Michał Ajna]

Małgorzata Leśniewska-Martens:

Wbrew temu, co sugeruje eurodeputowany Hubert Mol, art. 155 Konstytucji nie obliguje Króla do kierowania się "decyzją parlamentu", tylko pozostawia mu wolną rękę w wyborze kandydata na premiera. Niezrozumiałe były nie tyle nawet oczekiwania, co z góry czynione założenia, że Król powoła na premiera Marię Belkę. Pani Belka była kandydatem Parlamentu na premiera i Jego Królewska Mość jej misję popierał. Problem tylko w tym, że Parlamentowi nie udało się jej wybrać na tę funkcję i jak wszyscy wiemy stało się to z powodu opieszałości marszałka Ziętka wywodzącego się ze Zjednoczonej Lewicy. Niestety, ale w tym momencie misja Marii Belki została zakończona. Ponowne powołanie jej na Prezesa Rady Ministrów, tym razem przez Króla mogłoby zostać odebrane przez opinię publiczną jako wciskanie tej kandydatury na siłę, skoro poniosła porażkę w parlamencie i to pomimo posiadania popierającej ją większości sejmowej. Przede wszystkim zaś, zgodnie z prawem Król miał wolną rękę w wyborze kandydata na premiera.

[Janina Dobrzyńska]

Janina Kozłowska:

-Rzecznik kancelarii królewskiej mówi wprost- nie interesuje nas decyzja Sejmu, nie interesuje nas wynik wyborów z 2026 roku i zwycięstwo Zjednoczonej Lewicy, nie interesuje nas sejmowa arytmetyka. Rzecznik Króla nazywa większość konstytucyjną, popierającą Marię Belkę porażką w głosowaniu. Rzecznik zrzuca winę za tę decyzję na Marszałka Ziętka. Wreszcie rzecznik nie zaprzecza o tym, że tej decyzji nie poprzedzały jakiekolwiek konsultacje ani z PD, ani z ZL, ani z Marią Belką, ani z Anną Radziwiłł-Schmidt. To nie jest niezależność, to jest arogancja i nierespektowanie decyzji wyborców oraz późniejszej decyzji Sejmu. Wypowiedź Huberta Mola to trafna diagnoza i uzasadniona krytyka.

[Michał Ajna]

Małgorzata Leśniewska-Martens:

Owocem wyborów parlamentarnych 2026 była większość parlamentarna popierająca gabinet Szamira DeLeona. Niestety większości tej nie udało się udzielić wotum zaufania gabinetowi Laury Novak, choć wydawało się to formalnością.
Większość popierająca Marię Belkę nie była w stanie udzielić jej wotum zaufania w konstytucyjnych terminach. Arogancją jest próba przerzucania odpowiedzialności za to na osobę monarchy.
Co do kandydatury księżnej Radziwiłł-Schmidt, to zgłaszała ona gotowość stanięcia na czele rządu w prywatnej rozmowie z Królem i zapewniała o poparciu ze strony ówczesnej eurodeputowanej Dobrzyńskiej. Są więc niesmaczne próby zbijania przez przedstawicieli ZL kapitału politycznego poprzez ataki na Króla w obecnej sytuacji.

og: edycja, nie zauważyłem że Dobrzyńska pisze jako kto inny, może zresztą ograniczyć używanie NPCów bez wyraźnej potrzeby

[Janina Dobrzyńska]

Kozłowska:

-Janina Dobrzyńska ani razu w oficjalnych rozmowach nie proponowała Annie Radziwiłł-Schmidt bycia premierem. Szukaliśmy kandydatów Zjednoczonej Lewicy akceptowanych przez PD. Postępowi Demokraci również ani razu nie proponowali własnego kandydata, respektując naszą przewagę. Prywatne rozmowy, działania za kulisami, to nie są mechanizmy, które są dopuszczalne w demokracji. Jednak tak działa monarchia IV RP.

[Katarzyna Kajkowska]

Katarzyna Kajkowska (SCD) :

Najlepsze w składzie Rady Ministrów jest to że Zjednoczona Lewica poświęciła dla współpracy z Postępowymi Demokratami członkinie Tak Inaczej wyrzucając je z rządu i nie dając im ani jednego miejsca w nowej Radzie Ministrów. Czy to koniec pięknej przyjaźni?

[Laura]

]SandraNowaczewska :

Tak Inaczej jest częścią Zjednoczonej Lewicy. Posłanki skoncentrują się na pracy parlamentarnej.

[Laura]

og: edycja z uwagi na napisanie wiadomości jak na portalu.

[Janina Dobrzyńska]

Robert Biedroń (poseł, sekretarz SLD): istotą demokracji jest dialog

- Ruch Konserwatywny rozpoczął rozmowy z ZL i PD by wspomóc Rząd. Ta współpraca jest dla dobra Polek i Polaków. Pomimo różnic programowych potrafimy współpracować by konstytucyjnie i realnie zagwarantować internet w każdym domu. To pokazuje, że opozycja to nie tylko krytyka i medialne groźby a dojrzała współpraca ponad podziałami jest możliwa. Jak mówiła wicepremier Dobrzyńska - istotą demokracji jest dialog i łączy Nas Polska.

[Katarzyna Kajkowska]

Joanna Kajska (SCD) :
Jako osobom którym to tematyka medialna jest bliska popieramy pomysł Ruchu Konserwatywnego z naziemną telewizją cyfrową i przy okazji uważamy że powinna być ona podniesiona do najaktualniejszego obecnie standardu a naziemna radiofonia cyfrowa powinna być już dawno zniesiona na rzecz odbioru poprzez cyfrowy DAB+ i odbiór internetowy.

[Lukasz Wojtowicz]

Paweł Malinowski komentuje wypowiedź Marii Chotolskiej:
No proszę, wedle logiki pani Chotolskiej zostałem lewakiem. Polecam pani Chotolskiej przejście do SCD, z panią Kajkowską znalazłyby wspólny język!