Nuda

[Gniewomir Maj-Ołyński]

Obiektywnie - Kohn jest najaktywniejszy, a rząd działa cały czas aktywnie, więc nic dziwnego, że ma takie poparcie

Ogarnie ktoś tego Hansa, bo mnie zaraz coś strzeli z tym spamem?

[Marek Kohn]

Na niektóre pytania potrzebowałem ponad godziny, bo naprawdę przekopywałem się przez raport NIK ws. odpadów medycznych, i już, k..., wiem coś nowego Ale szkoda, że niestety niewiele to zmienia. Bo nic Wam z tej odpowiedzi raczej nie wyniknie, co najwyżej ja mogę coś trzepnąć o tych spalarniach, ale to takie mocno na odczep. Chyba, że w samorządach coś ruszycie - to przynajmniej to by było spoko. Chociaż lata powołania... No i mogłem przeoczyć jak coś wdrożyliście, to się nie plujcie

Cenię pytania ws. tego rozporządzenia w kulturze - zaraz je wdrożę, rzeczywiście dalej obowiązuje u nas to stare rozporządzenie, które imho jest ostrą przeginką, IRL zostało wdrożone nowe Są to pytania fajne, ciekawe, przejrzane. Ktoś włożył pracę (zakładam, że Gniewomir, to jego działka) - to i ja włożyłem z większym zaangażowaniem.

Pytania, gdzie ktoś wrzuca pytanie bardzo z czapy - traktowałem bardziej z czapy

Gaz łupkowy jest czasochłonny, ale ok - to ważny temat, więc jak najbardziej Karol coś Ci odpiszę

Te kampanie MSZ... no, otwarłem ustawę budżetową, fakt, imho zmarnowanie 15 minut na analizę, ale w porządku, da się z tym żyć

Natomiast nieproporcjonalna praca z niektórymi pytaniami, serio Nie życzę nikomu, chyba, że robi na odwal (a wiecie, że ja - stety czy nie - tak nie robię, więc dla mnie to skaranie boskie) Zwłaszcza, że tak naprawdę z większości nic nie wynika. Nikogo nie przymuszam, ofc, Wasze prawo do pisania takich pytań, ale to tylko prośba - trochę nawet OG - żeby dawać pytania, które naprawdę więcej wnoszą i da się na nie odpowiedzieć bez siedzenia z raportem NIK, albo przeglądania ton innych materiałów

Tyle.

Rezygnowanie z gry jest śmieszne. Pewnie jak zwykle przejdzie Ci po 2 dniach Ale chodzi Ci o Hamburę czy o pytania?

[Gniewomir Maj-Ołyński]

Może jak zrobi event, że zginął to nie wróci

[Karol Malinowski]

Niech da bana i po kłopocie. Co chwilę mam spiny z GM-em, więc co to za problem tak to załatwić?

[Karol Malinowski]

A i PS i tak jestem fatalny jak Kucharczyk (piłkarz Legii, dla tych co piłką się nie interesują), to kto się przejmie? xDD Dla części graczy i tak zostanę zadymiarzem

[Marek Kohn]

Ale bierzesz nas na litość i chcesz robić ofiarę?

Nie wykazujesz w zasadzie aktywności (jedyna to to pytanie tak naprawdę, i to jest już coś, i ok, szanuję), do tego miałeś smrodek z Hansem, więc Twoja partia traci -> tracisz JEDNEGO (!) posła (zasadzałem się na wielu więcej, dostałem zgodę na jednego, chociaż jeszcze potem apelowałem o trzech - tak Cię GM chronił! ).

[Gniewomir Maj-Ołyński]

Serio, lubię cię - współpracowaliśmy i w rządzie, i w opozycji, ale to twoje ciągłe odchodzenie jest, żeby nie powiedzieć gorzej - infantylne. Co parę dni robisz aferę o nic tak naprawdę. Wpadka z Hansem to nie twoja wina, ale przecież da się odbudować poparcie, a jakbyś się postarał to możesz nawet wygrać wybory do PE. Więc, zamiast robić z siebie ofiarę, weź się w garść i do roboty

[Laura]

Może w ustawie o PUZ lepiej wykreślić to tzw Kohn- Care, jest to po prostu ustawa o PUZ i tyle. Próba odwoływania się do legislacji innych państw w nazewnictwie jest moim zdaniem nieco na siłę.

[Marek Kohn]

DOKŁADNIE, tego nie ma w ustawie nijak Ja to dałem sobie w tytule tematu, dla śmiechu, a Wy w pytaniach potem zrobiliście z tego temat IG - odpowiedź dałem taką, że ok, przyznaję, żeby nie robić zabawy już, że to przecież OG, więc... jest odpowiedź dyplomatycznie napisana i tyle, nic do szczególnego drążenia

Obamacare to też nie jest nazwa oficjalna, ACA nią jest

[Karol Malinowski]

W sumie sam jestem sobie winny, bo sam Hansa tu ściągnąłem Jakby co, to nie była ustawka pod moje odejście, bo jak widać nie poznałem go tak dobrze I nie moje MK, choć w sumie cieszyłbym się, gdyby GM uznał go za moje MK xDD I Marku, jak chcesz, weź sobie całe PPol, bo i tak partia jest bardzo podobna ideowo do was ;] Naprawde mi to już wisi, bo nie chcę zostawać tu już, bo z całym szacunkiem, ale ja nie mam tyle cierpliwości, jak choćby Laura, może jestem zbyt korporacyjny, ale co zrobię?