Postautor: Szamir DeLeon » 22 lut 2018, 15:04
Magdalena Netzel:
Z wielką łatwością mówi pani, że ta zmiana nie jest potrzebna i jako przykład podaje pani zaburzenia cyklu dobowego człowieka. Nie powołała się pani na żadne badania, powiedziała tylko, że takie jest pani odczucie. Większość skutków jakie zmiana czasu może wywierać na zdrowie człowieka jest związana z faktem, że organizm musi się do niej przystosowywać w kwietniu i w październiku. W tym względzie, zdaniem ekspertów, przy obecnym poziomie badań i wiedzy, należy stwierdzić, że większość odczuwanych wtedy zaburzeń nie trwa długo i nie zagraża zdrowiu. Jednak jak wspomniałam, potrzebne są rzetelniejsze badania w tej kwestii.
Zapomina pani też o oszczędności energii. Mówi się nawet o oszczędności 0,01% energii wykorzystywanej przez rok, czyli tak jakby przez jeden dzień w roku przez ponad 40 minut nikt nie korzystał z prądu. Może to wydaje się mało, ale trzeba ku oszczędności energii wykorzystywać podobne możliwości.
Warto też zwrócić, że dla sektora budownictwa i rolnictwa wprowadzenie czasu letniego okazuje się korzystne, w szczególności dla południa Europy, ponieważ rano jest zimniej niż byłoby o tej samej godzinie bez zmiany czasu.
Czas letni sprzyja też wszelkiego rodzaju zajęciom rekreacyjnym, uprawianym w warunkach bardziej komfortowych, ze względu na obecność światła dziennego.
Mówienie, że badania nie są potrzebne jest wyrazem obrzydliwego ignoranctwa, a nawoływanie, że Komisja nie powinna mówić, a robić jest już naprawdę nie na miejscu.