Wiadomości ze świata

Najważniejsze newsy ze świata. Telewizja, radio, internet itp.
Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Wiadomości ze świata

Postautor: Administrator » 24 gru 2022, 13:41

Obrazek
Strzelanina w Paryżu. Sprawca zdradził policji swój motyw. Szef MSW: Często odwiedzał strzelnicę
Obrazek
69-latek, który w piątek otworzył ogień przed siedzibą kurdyjskiej organizacji, zabijając trzy osoby, w rozmowie z policjantami przyznał, że zrobił to, ponieważ "jest rasistą" - dowiedzieli się "Le Journal du Dimanche" i telewizja BFMTV. Mężczyzna w przeszłości dopuszczał się już podobnych ataków na cudzoziemców, ale nie figurował w kartotece jako "ekstremista".
Trzy osoby zginęły, a kolejnych kilka zostało ciężko rannych po strzałach, które padły w centrum Paryża - poinformowała francuska prokuratura. Mer 10. dzielnicy Paryża Alexandra Cordebard przekazała, że sprawca ostrzelał kurdyjskie centrum kultury, kurdyjską kawiarnię i salon fryzjerski. Według relacji świadków padło siedem lub osiem strzałów.

Śledczy od początku podejrzewali, że był to atak rasistowski na społeczność kurdyjską. 69-letni napastnik był bowiem znany służbom, atakował już m.in. obóz migrantów. Kolejne informacje, które wychodzą na jaw po przeprowadzeniu ataku, jedynie potwierdzają tę teorię.

Według źródeł "Le Journal du Dimanche" i telewizji BFMTV 69-letak miał powiedzieć policji, że w piątek w południe zastrzelił grupę ludzi w centrum Paryża, ponieważ jest "rasistą". Mężczyzna określił się w ten sposób, tłumacząc się policji podczas przesłuchania.

Minister spraw wewnętrznych Gérald Darmanin, gdy odwiedził miejsce morderstwa, także wskazywał na ten motyw. - Podejrzany najwyraźniej chciał zaatakować obcokrajowców i często odwiedzał strzelnicę - mówił i podkreślił, że podejrzany był członkiem sportowego klubu strzeleckiego i dlatego posiadał broń.

Gerald Darmanin przyznał także, że dotychczas nie figurował on w policyjnych kartotekach jako "ekstremista". Z kolei pod koniec dnia prokurator Beccuau uzupełnił te przypuszczenia i w wydanym wieczorem oświadczeniu napisał, że "na tym etapie nie ma nic, co pozwoliłoby oskarżyć o jakiekolwiek powiązania tego człowieka z ekstremistycznym ruchem ideologicznym".

Strzelanina doprowadziła do zamieszek - w ciągu kilku godzin od ataku Kurdowie starli się z policją. Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego, gdy ci próbowali przebić się przez policyjny kordon rozmieszczony w celu ochrony ministra spraw wewnętrznych. Demonstranci rzucali też w policję różnymi przedmiotami.

Kurdowie uważają, że francuskie służby zrobiły zbyt mało, aby mu zapobiec. Kurdyjska Demokratyczna Rada Francji, która wykorzystuje zaatakowane centrum kultury jako swoją siedzibę, przekazała w oświadczeniu, że uważa strzelaninę za atak terrorystyczny. Napastnik został na początku tego miesiąca zwolniony za kaucją z aresztu.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Wiadomości ze świata

Postautor: Administrator » 26 gru 2022, 0:20

Obrazek
Alexander Graf Lambsdorf nowym prezydentem Niemiec
Obrazek
Po wielu miesiącach impasu Zgromadzeniu Federalnemu RFN udało się wybrać nowego prezydenta. Został nim polityk FDP, Alexander Graf Lambsdorf. W ostatniej turze głosowania pokonał on wspieranego przez AfD księcia Henryka XIII von Reuss und Koestritz i Katja Kipping z Die Linke.

Tegoroczne wybory prezydenckie stały się areną bezprecedensowej walki politycznej. W jej wyniku Niemcy pozostawały przez kilka miesięcy bez prezydenta (kadencja odchodzącego Franka-Waltera Steinmeiera skończyła się w marcu). Wszystko za sprawą faktu, że po kilku ostatnich wyborach regionalnych Zgromadzenie Federalne, składające się w połowie z deputowanych do Bundestagu i przedstawicieli landtagów, stało się bardzo podzielone. Większości w nim nie posiadała ani koalicja SPD-Zieloni-FDP, ani prawica (w ostatnich miesiącach chadecy zbliżyli się do skrajnie prawicowego AfD). Impas w wyborach prezydenta o mało nie doprowadził do upadku rządu Olafa Scholza, kiedy FDP podjęło rozmowy o wspólnym kandydacie z CDU, CSU i AfD.

To właśnie ryzyko podjęcia przez FDP współpracy z prawicą spowodowało, że SPD zaakceptowało zaproponowanego przez partię Thomasa Kemmericha wieloletniego europosła i deputowanego do Bundestagu, hrabiego Alexandra Lambsdorfa. Poparcie dla jego kandydatury już wcześniej zadeklarował lider CDU, książę Friedrich von Bismarck, w wyniku czego Lambsdorf nie miał problemu z uzyskaniem wymaganej większości głosów.

Sześćdziesięciopięcioletni nowy prezydent Niemiec wywodzi się ze starej rodziny szlacheckiej, której rodowód sięga XIII wieku. Przodkowie Lambsdorfa w XV wieku osiedlili się w Inflantach, a dwa wieki później przenieśli do Kurlandii. W 1817 r. cesarz Rosji Aleksander I nadał im tytuł hrabiowski. Rodzina posiada także tytuł baronów von der Wenge. Krewni nowego prezydenta od wielu lat zajmują czołowie miejsca w niemieckiej polityce, jego stryj Otton przez kilka lat był liderem FDP i ministrem gospodarki. Sam Alexander Lambsdorf z wykształcenia jest historykiem i dyplomatą, przed podjęciem działalności politycznej pracował w niemieckim MSZ i ambasadzie RFN w Waszyngtonie. W latach 2004-2017 był europosłem z ramienia FDP, w tym czasie był m. in. liderem liberalnej grupy ALDE i wiceprzewodniczącym PE. Od 2017 r. był posłem do Bundestagu.

Przez lata Lambsdorf był znany jako przeciwnik członkostwa Turcji w UE, w ostatnim czasie, po utracie władzy przez Erdogana, jego opinia w tej kwestii uległa jednak złagodzeniu. Lambsdorf jest także znany z pomysłu wprowadzenia języka angielskiego jako drugiego języka urzędowego w Niemczech.

Żoną Alexandra Grafa Lambsdorfa jest Franziska, córka Wernera von Klitzinga i księżniczki Osterlind zu Wied. Mają razem dwórkę dzieci – Helenę i Victora.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Wiadomości ze świata

Postautor: Administrator » 26 gru 2022, 23:55

Obrazek
Chiny wysłały 71 samolotów bojowych i okręty wojenne w rejon Tajwanu
Obrazek
W ostatnich 24 godzinach Chiny wysłały 71 samolotów bojowych i siedem okrętów bojowych w rejon Tajwanu - podało tajwańskie ministerstwo obrony. Chińskie władze twierdzą, że była to odpowiedź na "ostatnie prowokacje" ze strony Tajpej, Warszawy i Waszyngtonu.
Cytowane przez AP tajwańskie ministerstwo obrony podaje, że między godziną 6 rano w niedzielę, a 6 rano w poniedziałek, 47 chińskich samolotów przekroczyło linię w Cieśninie Tajwańskiej, która stanowi nieoficjalną granicę i przez wiele lat była akceptowana po obu stronach. Łącznie do Tajwanu zbliżyło się 71 samolotów i siedem okrętów. Wśród nich były m.in. myśliwce J-16, myśliwce Su-30 oraz drony.

"To zdecydowana odpowiedź na obecną eskalację USA-Tajwan oraz prowokację" - przekazał w niedzielę wieczorem Shi Yi, rzecznik Dowództwa Teatru Wschodniej chińskiej armii. Jak dodał, Chiny prowadzą patrole bojowe i ćwiczenia na wodach wokół Tajwanu.

Jak wskazuje AP, Shi Yi odnosił się do amerykańskiej ustawy o wydatkach na obronność, w której Chiny zostały nazwane strategicznym wyzwaniem. Ustawa umożliwia m.in. ściślejszą współpracę z Tajwanem w zakresie obronności.

Chiny bardzo krytycznie odniosły się do ostatniego zbliżenia pomiędzy Tajwanem a Polską. Przypomnijmy, że w ostatnim czasie w Warszawie powstało oficjalne przedstawicielstwo dyplomatyczne Tajwanu, co skutkowało obniżeniem rangi stosunków dyplomatycznych pomiędzy Polską a Chińską Republiką Ludową. Według nieoficjalnych informacji, Chiny mają rozważać całkowite zerwanie stosunków dyplomatycznych z Polską, zgodnie z tzw. polityką jednych Chin.

Chińskie władze uznają Tajwan za część własnego terytorium, ale nie mają nad nim żadnej kontroli. Napięcia między Pekinem a Tajpej dramatycznie wzrosły po tym, jak Chiny zorganizowały manewry wojenne w pobliżu Tajwanu po wizycie prezydent USA Kamali Harris. W chińskich rządowych mediach umocniła się też retoryka dotycząca siłowego przejęcia kontroli nad Tajwanem, co w obecnej sytuacji mogłoby oznaczać konflikt zbrojny na światową skalę.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Wiadomości ze świata

Postautor: Administrator » 27 gru 2022, 14:45

Obrazek
USA zaniepokojone "prowokacyjną aktywnością" Chin w rejonie Tajwanu
Obrazek
Stany Zjednoczone są zaniepokojone aktywnością wojskową Chin w rejonie Tajwanu, którą uważają za "prowokacyjną" i "destabilizującą" - oświadczył w poniedziałek Biały Dom, komentując skierowanie w rejon Tajwanu 71 chińskich samolotów i siedmiu okrętów.

W oświadczeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA cytowanym przez agencję Reutera podkreślono, że Stany Zjednoczone będą nadal "pomagać Tajwanowi w utrzymaniu wystarczających zdolności do samoobrony", zgodnie z istniejącymi od dawna zobowiązaniami dwustronnymi. Jednocześnie polskie MSZ oświadczyło, że istniejące od 2018 roku Biuro Przedstawicielskie Tajwanu (wcześniej Tajpej) w Warszawie nie ma charakteru dyplomatycznego i nie podważa polityki "jednych Chin".

Ministerstwo obrony Tajwanu poinformowało wcześniej, że w ciągu 24 godzin, do godziny 6 rano w poniedziałek (czasu lokalnego), Chiny skierowały w rejon Tajwanu 71 samolotów bojowych i dronów i siedem okrętów wojennych. Pekin poinformował z kolei, że armia chińska przeprowadziła w niedzielę w przestrzeni powietrznej i na morzu wokół Tajwanu "ćwiczenia uderzeniowe", uzasadniając je "prowokacjami" władz z Tajpej, Warszawy oraz Waszyngtonu.

Władze Chin uznają demokratycznie rządzony Tajwan za część ChRL i dążą do przejęcia nad nim kontroli, nie wykluczając przy tym możliwości użycia siły. Władze w Tajpej określają natomiast wyspę jako niezależny kraj i zapowiadają obronę wolności i demokracji.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Wiadomości ze świata

Postautor: Administrator » 28 gru 2022, 17:02

Obrazek
Kolejne barykady na ulicach i coraz ostrzejsza retoryka w Belgradzie i Prisztinie. Napięcie w Kosowie rośnie
Obrazek
Serbowie zamieszkujący Kosowo wznieśli barykady w ostatniej z czterech zamieszkiwanych głównie przez ludność serbską gmin na północy kraju. Ustawianie od początku grudnia barykad to odpowiedź na aresztowanie byłego serbskiego policjanta, podejrzewanego o napad na funkcjonariuszy kosowskiej policji. To z kolei element trwających niezmiennie od ponad 30 lat napięć między Serbami a Albańczykami. Serbowie stanowią zaledwie kilka procent ludności kraju. Belgrad nie uznaje niepodległości Kosowa, a władze w Prisztinie uważają, że współpracuje on z Moskwą i dąży do destabilizacji w regionie.

Postawione na drogach ciężarówki zablokowały drogi łączące serbską Północną Mitrowicę z południową częścią miasta, zdominowaną przez albańską większość Kosowa.

W poniedziałek ministerstwo obrony Serbii poinformowało o postawieniu armii i policji w stan najwyższej gotowości. Decyzja została uzasadniona oczekiwanym - jak twierdzi Belgrad - atakiem sił Kosowa na kosowskich Serbów w celu usunięcia ustawionych przez nich blokad.

Zdaniem zajmującego się w rządzie Serbii sprawami Kosowa Petara Petkovicia, krok ten stanowi odpowiedź na rzekome "bezpośrednie zagrożenie wojną". - Nie pozwolimy na pogrom naszego narodu - powiedział minister.

Dowodów na jakąkolwiek przygotowywaną akcję zbrojną, nie mówiąc już o planach dotyczących dokonania przez władze Kosowa rzekomych zbrodni na cywilach, w Belgradzie nie przedstawiono.

Premier Serbii Aleksandar Vuczić we wtorek wysłał z kolei inny sygnał opinii publicznej, stwierdzając, że Serbia "będzie nadal walczyć o pokój i szukać kompromisowych rozwiązań".

"Kosowo nie może podejmować dialogu z gangami, swoboda ruchu powinna zostać przywrócona. Na drogach nie może być żadnych barykad" - oświadczył w poniedziałek kosowski rząd w Prisztinie.

Kosowskie władze zapewniły, że posiadają zdolności umożliwiające usunięcie blokad, jednak poczekają na decyzję i działania sił pokojowych NATO w Kosowie (KFOR). "Wzywamy strony do zapewnienia bezpieczeństwa, swobody ruchu w Kosowie i powstrzymania mylących narracji od wpływania na dialog i negocjacje" - oświadczono w komunikacie KFOR-u.

Premier Kosowa powiedział, że wyraził zgodę na udzielenie międzynarodowym siłom pokojowym NATO w Kosowie (KFOR) czasu na przekonanie Serbów do usunięcia barier, ale zaznaczył, że ich obecność nie będzie tolerowana "dużo dłużej".

Jego zdaniem postawienie przez Serbów barykad może doprowadzić do podziału kraju. - Obawiam się, że usunięcie barykad może nie obejść się bez ofiar - ocenił premier Kosowa, dodając, że zarówno USA, jak i UE zgadzają się w kwestii konieczności ich zlikwidowania.

Kosowo uzyskało niepodległość od Serbii w 2008 roku. Serbia jednak nadal uważa Kosowo za integralną część swojego terytorium i odrzuca sugestie, że podsyca napięcia i konflikty w granicach swojego sąsiada. Belgrad oskarża Prisztinę o deptanie praw mniejszości Serbów.

Etniczni Serbowie, którzy nie uznają rządu Prisztiny ani kosowskich instytucji państwowych, stanowią 5 procent z 1,8 miliona mieszkańców Kosowa, z etnicznymi Albańczykami stanowiącymi około 90 procent. Serbowie dają upust swojej wrogości, odmawiając płacenia kosowskiemu operatorowi energetycznemu za zużywaną przez nich energię elektryczną i często atakując policję, która próbuje dokonać aresztowań - pisze Agencja Reutera.

Nowe napięcia dały o sobie znać 10 czerwca, kiedy Serbowie wznieśli wiele blokad drogowych i wymienili ogień z policją po aresztowaniu byłego serbskiego policjanta, podejrzewanego o napad na funkcjonariuszy kosowskiej policji.

Serbowie w Kosowie chcą stworzyć stowarzyszenie gmin z większością serbską, które działałyby z większą autonomią.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Wiadomości ze świata

Postautor: Administrator » 28 gru 2022, 21:40

Obrazek
Mikołajczyk: UE nie może milczeć w sprawie Tajwanu
Obrazek
Wiceprzewodnicząca Europejskiej Partii Ludowej, była polska minister spraw zagranicznych i obrony narodowej, obecnie europosłanka Alicja Mikołajczyk mówiła o eskalacji agresji Chińskiej Republiki Ludowej wokół Tajwanu i potrzebie zdecydowanej reakcji Unii Europejskiej.

- Z uwagi na silne powiązania gospodarcze państw UE z Chinami w interesie Unii jest obniżanie prawdopodobieństwa chińskiej inwazji na Tajwan oraz zmniejszanie własnej zależności od ChRL. W tym celu potrzebna jest dywersyfikacja w wymiarze ekonomicznym, m.in. rozwijanie unijnego potencjału produkcyjnego, i wzmacnianie współpracy na rzecz utrzymywania bezpieczeństwa Tajwanu, zwłaszcza z USA i Japonią - powiedziała europosłanka Alicja Mikołajczyk, wiceprzewodnicząca Europejskiej Partii Ludowej i członkini Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego, w wywiadzie udzielonym brytyjskiemu The Guardian.

- Ewentualny konflikt spowodowałby poważne zaburzenia łańcuchów dostaw z Tajwanu, ChRL, ale też z innych państw Indo-Pacyfiku, a w rezultacie niedobór wielu ważnych produktów na rynku UE, wstrzymanie dużej części unijnej produkcji i w ten sposób skomplikowanie sytuacji firm współpracujących z partnerami z Indo-Pacyfiku. W okresie przygotowań do inwazji i postępującej eskalacji zagrożone byłyby również inwestycje i kapitał unijnych firm, co stanowiłoby element chińskiego nacisku na rządy państw, z których te firmy się wywodzą - zauważyła była polska minister spraw zagranicznych i obrony narodowej.

Jak przekonywała, bezpośrednim skutkiem konfliktu o Tajwan byłaby dla Unii konieczność podjęcia działań wymierzonych w Chiny jako państwo podważające porządek oparty na prawie międzynarodowym. - Wpływy Chin, przede wszystkim zależność gospodarcza UE od tego państwa, powodują, że możliwość skutecznej odpowiedzi UE na eskalację Chin wobec Tajwanu, a także na ewentualną inwazję są obecnie bardzo ograniczone. Brak skutecznej reakcji byłby jednak brzemienny w skutki dla interesów bezpieczeństwa i stałby w sprzeczności z celami i wartościami UE. Dlatego Unia Europejska w obliczu agresywnych działań ChRL wobec Tajwanu w najbliższych miesiącach i latach powinna przede wszystkim podjąć działania w celu ograniczenia takiej aktywności, wspierania Tajwanu i przeciwstawienia się ofensywnej polityce ChRL. Wskazane jest także przygotowanie katalogu odpowiedzi na wypadek realizacji scenariusza inwazji - podkreśliła Mikołajczyk.

Takie działania wychodziłyby naprzeciw oczekiwaniom obywateli państw Unii Europejskiej. Zgodnie z wynikami sondażu opublikowanego przez German Marshall Fund w styczniu br. w dziewięciu z dziesięciu badanych państw UE (Hiszpania, Szwecja, Holandia, Francja, Niemcy, Portugalia, Polska, Włochy i Litwa) większość obywateli jest gotowa na zaostrzenie polityki ich rządów wobec ChRL, nawet jeśli miałoby to negatywny wpływ na gospodarkę tych państw (spośród badanych członków UE zwolennicy tego rozwiązania byli w mniejszości tylko w Rumunii). Gdyby nastąpiła chińska inwazja na Tajwan, większość respondentów poparłaby akcję dyplomatyczną, a także nałożenie sankcji na Chiny.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Wiadomości ze świata

Postautor: Administrator » 02 sty 2023, 17:47

Obrazek
Radziwiłłka na szczycie Rady Europejskiej ostatni raz jako premier RP
Głównymi tematami rozmów m.in. sytuacja na Białorusi i Tajwanie

Obrazek
Premier Anna Radziwiłł-Schmidt wzięła udział w dzisiejszym posiedzeniu Rady Europejskiej najprawdopodobniej po raz ostatni w związku z trwającym procesem wyłonienia jej następcy po tym, jak została nominowana na nową sekretarz generalną NATO. Głównymi tematami rozmów szefów rządów państw UE były kierunki współpracy i pomoc w odbudowie Białorusi oraz napięcie wokół Tajwanu.

W trakcie wtorkowego szczytu Rady Europejskiej przywódcy państw Unii Europejskiej dyskutowali na temat niedawno zakończonego konfliktu na Białorusi. Poruszono temat pomocy ekonomicznej i finansowej dla tego państwa w odbudowie zniszczeń wywołanych przez walki wojsk puczystów oraz tych lojalnych rządowi, wspieranych przez wojska polskie i rosyjskie oraz możliwe scenariusze integracji Białorusi z Unią. - Unia Europejska powinna zaangażować się w pomoc w odbudowie zniszczeń na Białorusi, a także pomóc w dalszej demokratyzacji tego kraju - podkreśliła na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu premier Anna Radziwiłł-Schmidt.

W kontekście zaangażowania Unii Europejskiej w sprawy białoruskie poruszono także potrzebę przyspieszenia i poszerzenia współpracy z Cesarstwem Rosyjskim, które odegrało ważną rolę w szybkim rozwiązaniu konfliktu.

Ponad to przywódcy Unii Europejskiej poruszyli temat napiętej sytuacji w regionie Indo-Pacyfiku. Zgodzili się oni, że UE musi podjąć działania mające na celu deeskalację napięcia na linii Chiny-Tajwan oraz dokonać długofalowej rewizji stosunków Unii z Chinami. Omówiono również możliwość przygotowania pakietu sankcji gospodarczych i politycznych w razie ewentualnej inwazji Chin na wyspę.

- Potrzebne jest spójne sygnalizowanie gotowości UE, USA i ich sojuszników do zdecydowanej reakcji na działania eskalacyjne Chin. Unia musi podjąć zdecydowane działania służące ograniczaniu ryzyka wybuchu wojny. Ponad to, pomoc gospodarcza dla Tajwanu powinna zostać udzielona w sytuacji np. blokady wyspy przez chińską armię czy nałożenia przez Chiny szerokich restrykcji na import tajwańskich produktów. Mogłaby ona obejmować np. preferencje dla producentów z Tajwanu w wybranych sektorach - mówiła premier Anna Radziwiłł-Schmidt. Jak podkreśliła, Unia Europejska musi dokonać "pilnej rewizji stosunków z Chińską Republiką Ludową i ograniczyć współzależność Unii od Chin".

- Unia Europejska powinna przyspieszyć wdrażanie instrumentów ograniczających wpływy gospodarcze Chin w UE. Wypracowane w ich ramach mechanizmy podejmowania decyzji powinny dawać KE efektywne kompetencje do redukowania zależności Unii od ChRL. Chodzi m.in. o instrument przeciwko wymuszeniom, zakaz importu produktów wytworzonych z wykorzystaniem pracy przymusowej, instrument przeciwko subsydiom itp., a także poszerzenie zakresu już istniejących narzędzi, np. screeningu inwestycyjnego. Mogłyby one obejmować na poziomie unijnym np. ograniczenia inwestycji w ChRL, zwłaszcza w sektorach o wysokim poziomie uzależnienia i znaczenia technologicznego dla Unii - przekonywała szefowa polskiego rządu.

Premier Anna Radziwiłł-Schmidt w czasie szczytu odbyła spotkania jeden na jeden m.in. z przewodniczącą Rady Europejskiej Kają Kallas, premierami Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem, Finlandii Sanną Marin, Francji Élisabeth Borne, Włoch Giorgią Meloni, Hiszpanii Alberto Núñez Feijóo, a także kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. Obecny szczyt będzie równocześnie najprawdopodobniej ostatnim, w którym Anna Radziwiłł-Schmidt wzięła udział jako premier RP w związku z jej nominacją na sekretarza generalnego NATO i spodziewanym rozstrzygnięciem wyborów nowego przewodniczącego Postępowych Demokratów w sierpniu.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Wiadomości ze świata

Postautor: Administrator » 04 sty 2023, 22:57

Obrazek
Buttigieg/Whitmer i DeSantis/Cheney powalczą o Biały Dom
Obrazek
Pete Buttigieg po ciężkich prawyborach uzyskał nominację Partii Demokratycznej w listopadowych wyborach prezydenckich. Partia Republikańska nominowała natomiast Rona DeSantisa. Również niezależnie od tego, kto wygra wybory, w styczniu stanowisko wiceprezydenta drugi raz w historii obejmie kobieta.

Konwencja Partii Demokratycznej w Chicago nominowała swojego kandydata w nadchodzących wyborach prezydenckich. Został nim sekretarz transportu Pete Buttigieg. Prawybory partii okazały się dużo bardziej nieprzewidywalne, mogłoby się na początku wydawać. Właściwie do samego końca nie wiadomo było, który z kandydatów uzyska partyjną nominację w związku ze zbliżonymi wynikami w większości stanów. Ostatecznie Buttigieg uzyskał 1991 z 3770 wszystkich delegatów, natomiast jego jedyna rywalka, senator z Nowego Jorku Alexandria Ocasio-Cortez - 1779 delegatów.

Mimo trudnych prawyborów, konwencja w Chicago okazała się pokazem jedności. Buttigieg, który jest pierwszą osobą otwarcie homoseksualną, która uzyskała nominację jednej z dwóch głównych partii na prezydenta, mówił o historycznym znaczeniu tego wyboru. - To jest historyczna chwila. Społeczność LGBT+ ma dzisiaj swój głos w pierwszym szeregu amerykańskiej polityki. Zapewniam, że ten głos nie ucichnie - mówił ze sceny Buttigieg, któremu towarzyszył mąż, Chasten i dwójka dzieci, Penelope i Joseph. W swoim przemówieniu, przyjmując nominację, mówił także o potrzebie walki o zabezpieczenie równości małżeńskiej oraz praw kobiet. Buttigieg zobowiązał się do poprawy krajowej infrastruktury i gospodarki, zapowiedział zdecydowane działania w polityce klimatycznej, a także anulowanie kredytów studenckich. - Studia nie mogą być kulą u nogi Amerykanów i Amerykanek - podkreślił.

Obrazek
W trakcie konwencji przemawiała także senator Alexandria Ocasio-Cortez, która udzieliła poparcia nominatowi partii oraz zapowiedziała, że w ciągu najbliższych miesięcy będzie towarzyszyć mu w trakcie kampanii. - Nie możemy pozwolić na zmarnowanie progresywnych reform z ostatnich 8 lat, musimy dołożyć wszelkich starań, aby utrzymać Biały Dom - mówiła z mównicy, odebrana burzą oklasków. Głos zabrali także m.in. senator z Illinois Michelle Obama, były prezydent Barack Obama, spiker Izby Reprezentantów Hakeem Jeffries, wiceprezydent Cory Booker i prezydent Kamala Harris.

Przez aklamację jako kandydatkę na wiceprezydenta z ramienia Demokratów wybrano popularną senator z Michigan, kluczowego "swing state", Gretchen Whitmer. Whitmer sama początkowo kandydowała w prawyborach, wygrywając w dwóch stanach - rodzimym Michigan i Minnesocie. Wśród nazwisk na możliwego kandydata wymieniano także reprezentantkę ze stan Massachusetts Ayannę Presley oraz byłego gubernatora Maryland Wesa Moore'a. Bardzo prawdopodobne, że jeżeli Buttigieg wygra wybory, obejmą oni funkcje w jego gabinecie.

Formalnością była natomiast konwencja Republikanów, która w tym roku odbywała się Milwaukee. Większość prawyborów wygrał były gubernator Florydy Ron DeSantis, który zdeklasował swoich rywali. Ostatecznie udało mu się zdobyć 1551 z 2433 delegatów. Jego największa rywalka, Nikki Haley, która sprawowała funkcję sekretarza stanu w latach 2021-2025 w gabinecie Jeba Busha, a także gubernatora Karoliny Południowej w latach 2011-2018, zdobyła 609 delegatów na konwencję, natomiast syn biznesmana i byłego niezależnego kandydata na prezydenta w 2016 roku Donalda Trumpa, Donald Trump Jr., zdobył 272 delegatów.

W przemówieniu, przyjmując nominację, DeSantis wyśmiał coś, co nazwał "błąkającym się federalnym establishmentem w Waszyngtonie", krytykując politykę gospodarczą gabinetu Kamali Harris i wskazując, że Buttigieg będzie tylko kontynuacją tej złej linii. - Dzisiaj wielu Amerykanów pesymistycznie patrzy w przyszłość. Sukces jest osiągalny, a wolność jest warta walki – powiedział. DeSantis przedstawił Republikanów jako orędowników wolności i zapowiedział odbudowę amerykańskiej gospodarki. - Stany Zjednoczone mogą znowu być wielkie i my tego dokonamy. Zakończmy nieudolne rządy Demokratów i establishmentu - grzmiał z mównicy.

Obrazek
W trakcie konwencji z mównicy przemówili także m.in. senator Ted Cruz, była sekretarz stanu Kelly Ayotte, była wiceprezydent Carly Fiorina, a także były prezydent Jeb Bush. - W listopadzie odzyskajmy Biały Dom, odzyskajmy Izbę Reprezentantów i powiększymy przewagę w Senacie. Doprowadźmy do prawdziwej czerwonej fali - mówił były republikański prezydent i poprzednik Kamali Harris.

Nominację na wiceprezydenta Partii Republikańskiej otrzymała natomiast senator ze stanu Wyoming, Liz Cheney. Cheney, która wcześniej przez wiele lat reprezentowała stan w Izbie Reprezentantów, jest córką byłego wiceprezydenta Dick'a Cheney'a. Komentatorzy wskazują, że znana z koncyliacyjnego stylu, umiarkowanych poglądów, a nawet współpracy z Demokratami przy niektórych głosowaniach, ma być przeciwwagą dla radykalnego DeSantisa, aby nie utracić niezdecydowanych wyborców i pozyskać umiarkowanych wyborców Demokratów.

Listopadowe wybory mogą okazać się historyczne w dwóch kwestiach - po raz pierwszy w historii szansę na wprowadzenie się do Białego Domu ma osoba otwarcie homoseksualna. W związku z tym, że obie partie nominowały kobiety na wiceprezydenckie kandydatki, kobieta od stycznia będzie pełniła drugą najważniejszą funkcję w kraju po raz drugi w historii (pierwsza była Carly Fiorina, wiceprezydent w latach 2017-2025, w trakcie dwóch kadencji Jeba Busha).

Większość najnowszych sondaży wskazuje na pewną przewagę Buttigiega, w związku z popularnością jego samego, ale także gabinetu Kamali Harris. W ciągu ostatniego roku udało jej się uchwalić wiele ponadpartyjnych pakietów ustaw wzmacniających gospodarkę, walczących z inflacją oraz przeznaczających dodatkowe środki na infrastrukturę. Demokraci posiadają obecnie większość w Izbie Reprezentantów, natomiast Republikanie w Senacie. Harris mimo senackiej opozycji udało się wynegocjować poparcie części Republikanów dla swoich reform, co zostało dobrze odebrane przez większość Amerykanów.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Wiadomości ze świata

Postautor: Administrator » 06 sty 2023, 1:02

Obrazek
Królowa Maria i polskie ambasadorki UNICEF w Republice Nigru
Obrazek
Polskie Ambasadorki Dobrej Woli UNICEF - królowa Maria, była pierwsza dama Anna Liściowska, aktorka Małgorzata Foremniak i piosenkarka Majka Jeżowska - udały się na misję do Republiki Nigru.

W swoich rolach jako Ambasadorki Dobrej Woli UNICEF królowa Maria wraz z Anną Liściowską, Małgorzatą Foremniak i Majką Jeżowską, udały się na misję do Nigru - kraju w Afryce Zachodniej – jednego z najbiedniejszych na świecie. Misja w Nigrze zainaugurowała akcję "Pomoc dla Nigru", której przyświeca cel ratowania życia dzieci umierających z głodu. - Dzieci w Nigrze umierają z głodu i naprawdę potrzebują naszego wsparcia. W XXI wieku taka sytuacja jest niewyobrażalna - mówiła w trakcie wizyty królowa. Jako Ambasadorka Dobrej Woli UNICEF, królowa Maria wspiera misję UNICEF w walce o godne życie dzieci na całym świecie, a także o zapewnienie im szansy na bezpieczne i zdrowe dzieciństwo.

Niger jest jednym z najsłabiej rozwiniętych państw na świecie. Prawie cały jego obszar zajmuje Sahara, a tylko 3% stanowi ziemia uprawna. Cykliczne susze i powodzie powodują, że nieustannie brakuje żywności. Sytuację pogarsza migracja ludności z powodu zagrożenia atakami terrorystów działających na terenie Nigru. - Pracownicy UNICEF są na miejscu, dostarczają wodę, żywność terapeutyczną stosowaną w leczeniu niedożywienia, obejmują dzieci opieką medyczną. Jesteśmy gotowi nieść dalszą pomoc, ale do działania potrzebujemy finansowego wsparcia. Dziękujemy za każdą darowiznę - mówiła Renata Bem, zastępca dyrektora generalnego UNICEF Polska.

Jest to pierwsza misja UNICEF, w której królowa Maria wzięła udział od sierpnia 2030 roku - odwiedziła wtedy Bangladesz. Była żona króla Michała II działała za to na rzecz organizacji w kraju, jak i za granicą, spotykając się m.in. z przedstawicielami organizacji pozarządowych.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Wiadomości ze świata

Postautor: Administrator » 09 sty 2023, 16:35

Obrazek
Wielka księżna Emilia w ciąży
Obrazek
Rzeczniczka wielkiej księżnej zapytana na konferencji prasowej potwierdziła i sprecyzowała to, o czym już plotkowano - władczyni Białorusi jest w piątym miesiącu ciąży.

Wielka księżna Emilia (32 l.) ma już dwoje dzieci - córkę Ksenię (9 l.) i syna Aleksandra (4 l.). Emilia była żoną wielkiego księcia Mikołaja Łukaszenki (+28 l.), a po tajemniczej śmierci męża została ogłoszona przez białoruski parlament prawowitą samodzielną władczynią. Swojej władzy musiała bronić przed puczystami, co się udało z pomocą wojsk polskich i rosyjskich.

Spodziewająca się dziecka, które urodzi się jako pogrobowiec, ma na głowie także liczne zagadnienia polityczne. W Mińsku mówi się, że wkrótce rozpisane mają być nowe wybory parlamentarne w celu uporządkowania spraw po puczu (kilkoro deputowanych sympatyzowało z puczystami, a po ich klęsce udało się na emigrację, głównie na Kubę i do Korei Północnej). Otwarta jest też kwestia sukcesji tronu. Za życia wielkiego księcia Mikołaja przyjmowało się, że następcą jest syn Aleksander, ale spekuluje się, że wielka księżna Emilia chciałaby oficjalnie ogłosić następczynią swoje najstarsze dziecko - córkę Ksenię. Mówi się, że wielkim zwolennikiem takiego rozwiązania, jest polski król senior Michał II (67 l.), który przebywał na Białorusi i wspierał kuzynkę w czasie puczu i po jego stłumieniu.


Wróć do „Wiadomości ze świata”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości

cron