"Zdaję sobie sprawę ze zmęczenia materiału"Szefowa rządu w "Kropce nad i"Premier Anna Radziwiłł-Schmidt była gościem Moniki Olejnik w "Kropce nad i". Mówiła m.in. o wynikach ostatnich wyborów do Parlamentu Europejskiego, o swojej kadencji na stanowisku premiera, a także o planach na wybory parlamentarne.Premier Anna Radziwiłł-Schmidt mówiła, że nie rozpatruje wyniku Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Platformy Obywatelskiej i Porozumienia Centroprawicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego, w kategorii porażki. - Owszem, zdobyliśmy niemal 5 procent mniejsze poparcie, ale wygraliśmy z drugą w kolejności Zjednoczoną Lewicą przewagą ponad 6 procent, czyli dużo większą, niż tą, z którą wygraliśmy z PiSem w 2014 roku. Proszę również zauważyć, że w tych wyborach i frekwencja była niższa o niemal pięć procent. To wszystko daje do myślenia. - zauważyła.
Radziwiłł-Schmidt powiedziała, że zrealizowała już wszystkie obietnice ze swojego expose. - Kiedy przed Sejmem wygłaszałam expose, złożyłam 17 obietnic i tylko z jednej się wycofałam, ale po szerokich konsultacjach. Mówię tutaj o wycofaniu śmieciowego jedzenia ze szkół. Prowadzone wtedy były rozmowy ze środowiskami nauczycielskimi i rodzicami. Pozostałe obietnice spełniłam, zrobiliśmy także dużo więcej. Tuż przed wyborami, które przypadają na jesień, planuję się ze wszystkich obietnic rozliczyć, pokazać, zrobić podsumowanie tego, co udało się zmienić na lepsze. Tak, by obywatele zobaczyli, że warto nam ponownie zaufać. - mówiła premier.
Zaznaczyła, że nie zamierza osiadać na laurach. - To, że wszystkie obietnice z expose zostały spełnione oczywiście nie oznacza, że mój rząd przestanie pracować. Pracujemy każdego dnia, moi ministrowie są aktywni. Do końca kadencji będziemy wychodzić z nowymi inicjatywami, czego przykładem jest na przykład powołanie Rzecznika Praw Przedsiębiorcy. - powiedziała.
Szefowa rządu przyznała, że zdaje sobie sprawę z tego, że obywatele mogą być zmęczeni rządami jednej partii. - To jest typowe zmęczenie materiału. Platforma Obywatelska rządzi nieprzerywanie od 2007 roku, to jest dwanaście lat. Część społeczeństwa chce zmian i to jest naturalna kolej rzeczy. Ale nie należy zapominać o tym, że wciąż to PO ma najwyższe poparcie obywateli. - zaznaczyła Radziwiłł-Schmidt. Premier mówiła, że w Platformie Obywatelskiej już teraz trwają wstępne przymiarki przed wyborami. - Chcemy, aby nasze listy i nasza oferta była dopracowana. Obmyślamy też strategię. Wiem, że będzie trudno powtórzyć wynik z 2015 roku, ale celujemy jak najwyżej. - powiedziała.