Radio

[Człowiek-Media]

Monika Olejnik i Janina Dobrzyńska o Wincentym Nowaku

- Tak jak nie będzie się u mnie mówić o człowieku, który nie szanuje niepełnosprawnych, nie szanuje ludzi, gardzi kobietami a z każdej jego wypowiedzi wylewa się nienawiść, czyli o panu Januszu Korwin-Mikke, tak samo nie będziemy mówić o panu Wincentym Nowaku. Człowiek ten gardzi ludzkim życiem. Dotychczas szanowałam Annę Radziwiłł-Schmidt. To sprawdzian dla pani premier. Jeśli Wincenty Nowak nie usunie się z życia publicznego, to cała koalicja poleci na łeb na szyję- mówiła prowadząca audycję, Monika Olejnik.

- Wygadywanie o ludzkiej tragedii i śmierci przy atakach terrorystycznych, że mieli pecha na pewno nie jest na miejscu. Druga kwestia 2000 euro na osobę to kpina z ludzi i jego wartość ludzkiego życia. - wtórowała Monice Olejnik przewodnicząca SLD.

[Człowiek-Media]

"Inwestycja w kulturę to inwestycja w kapitał społeczny"

- Inwestycja w kulturę jest kluczową inwestycją w kapitał społeczny – mówiła w Opolu przewodnicząca sejmowej komisji kultury i środków przekazu Karolina Młynarczyk i przekonywała samorząd, by myślał o finansowaniu działań z dziedziny kultury jak o "najcenniejszych inwestycjach".

Przewodnicząca sejmowej komisji ds. Kultury i Środków Przekazu Karolina Młynarczyk, w towarzystwie minister kultury i dziedzictwa narodowego Agnieszka Kostempska spotkała się w piątek po południu w Teatrze im. Jana Kochanowskiego w Opolu z władzami regionu oraz przedstawicielami miejskich i wojewódzkich jednostek kultury.

- Bardzo zależy mi na tym, żeby w jak największej liczbie osób odpowiedzialnych w Polsce za budżety kultury włączyć myślenie, że inwestycja w kulturę jest kluczową inwestycją w kapitał społeczny – powiedziała minister kultury Agnieszka Kostempska i zaznaczyła, że "korzyści z kultury można mieć bardzo wiele w różnych miejscach". Wskazała np. że funkcjonowanie muzeów czy teatrów przekłada się na zainteresowanie turystyczne miastem. - Ale ciągle chyba w tej publicznej narracji brakuje mi jednej rzeczy: powiedzenia sobie, że człowiek, który korzysta z oferty kulturalnej, jest po prostu lepszym członkiem społeczeństwa - mówiła.

Z koeli szefowa komisji kultury Karolina Młynarczyk tłumaczyła, że z przeprowadzonych analiz sytuacji w krajach europejskich wynika np., że tam, gdzie postawiono na kulturę okazywało się, iż społeczeństwo jest np. bardziej innowacyjne - było więcej patentów czy odkryć naukowych. - Tak naprawdę inwestycja w kulturę jest inwestycją w społeczeństwo, które staje się sprawniejszym organizmem – zaznaczyła. Apelowała przy tym, by samorządowcy myśleli o budżecie na kulturę "nie jak o ostatniej pozycji budżetowej, na którą coś zostało", tylko jak o "najcenniejszej inwestycji".

[Administrator]

Anonymous: Naszym celem jest tylko walka z Państwem Islamskim.
Anonymous ostatnio wypowiedziało cyberwojnę PI. Swoją pomoc w walce z terroryzmem zapowiedzieli politycy, w tym ci z IW. Nie trzeba było długo czekać na skutki tej cyberwojny. Aktywiści usunęli ponad 7000 kont na mediach społecznościowych oraz 5000 filmów propagandowych w ciągu tygodnia.

O ile walka polegająca na dezaktywacji kont w serwisie społecznościowym może słusznie nie zostać uznaną za sukces w walce z terroryzmem, tak zlikwidowanie 2000 filmów propagandowych oraz 80 kont powiązanych z Państwem Islamskim w platformie komunikacyjnej Telegram może przynieść konkretne rezultaty. Od października tego roku Państwo Islamskie zaczęło intensywnie korzystać z Telegram, platformy oferującej bezpieczne, szyfrowane połączenie oraz opcję automatycznego kasowania wiadomości. Telegram był wykorzystywany przez PI także po zamachach w Paryżu.

Sieć służy nie tylko do tego, by upowszechniać nagrania makabrycznych egzekucji, lecz także by pozyskiwać kolejnych zwolenników. Specjaliści zajmujący się Państwem Islamskim zwracali uwagę zamachu zwracali uwagę, że działalność rekrutacyjna dżihadystów bez internetu byłaby praktycznie niemożliwa. Tak więc skuteczne ataki na platformy medialne Państwa Islamskiego mogą się okazać nie mniej ważne, niż realne ataki na cele naziemne.

Po deklaracji walki ze strony Anonymous, terroryści z PI nazwali haktywistów "szaleńcami". Państwo Islamskie namawia sympatyków oraz współpracujące z nim profile do zamiany swojego avatara na zdjęcie francuskiej flagi przygniecionej przez żołnierskiego buta. Tymczasem Anonimowi atakują kolejne konta powiązane z PI. ISIS zaczyna też grozić politykom.

- Bardzo nas cieszy, że ochrona pozytywnie wpłynęła na grupę Anonymous, która skutecznie zaczęła walczyć z ISIS. (...) Chciałbym podkreślić, że my nie jesteśmy członkami Anonymous. - mówi Leo Beenhakker

Według danych Foreign Policy, w tym roku Anonymous zamknęli już 149 stron związanych z PI. Zostało wykrytych 101 tys. kont i 5900 nagrań propagandowych.

[Administrator]

Leo Beenhakker na spotkaniu Polskiego Towarzystwa Fizjoterapii
Prezes Polskiego Towarzystwa Fizjoterapii, dr Marek Kiljański podziękował IW za przedstawienie projektu ustawy o fizjoterapeutach. Na spotkaniu był Leo Beenhakker.

- Robiliśmy wszystko, pisaliśmy do działaczy lokalnych dużych partii. Wszyscy mówili, że zajmą się sprawą. Tylko IW coś zrobiła dla nas. Dlatego chcemy podziękować IW za przedstawienie projektu ustawy o fizjoterapeutach. Chcemy również podziękować PO za to, że podpisali się pod ustawą. - podziękował Prezes Polskiego Towarzystwa Fizjoterapii, dr Marek Kiljański

- Jesteśmy dumni z tych podziękowań i liczymy na współpracę w innych projektach ustaw. Musimy teraz liczyć na pomyślne głosowanie w Sejmie oraz podpisanie ustawy przez Prezydenta. - powiedział Leo Beenhakker

[Administrator]

Obchody Święta Konstytucji Trzeciego Maja

W 226. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja w Warszawie jak co roku zorganizowano uroczyste obchody tego świeta. Rozpoczęły się one od uroczystej mszy świętej  w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela. Wziął w niej udział prezydent Mikołaj Liściowski. Nabożeństwu przewodniczył metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, on też wygłosił homilię. Później prezydent Mikołaj Liściowski wręczył na Zamku Królewskim ordery i odznaczenia państwowe. Podczas uroczystości głowa państwa wygłosiła krótkie przemówienie – Dziś, w przededniu uchwalenia nowej konstytucji, ta uchwalona przed dwustu dwudziestu sześciu laty nabiera dla nas szczególnego znaczenia. Wiele rozwiązań w niej zawartych powinno nam słuzyć za przykład – mówił prezydent. W południe odbyły się uroczystości na placu Zamkowym. Ceremonia rozpoczęła się od podniesienia flagi państwowej na maszt, odczytania preambuły uchwalonej 226 lat temu konstytucji, salutu armatniego i odśpiewania pieśni "Witaj, majowa jutrzenko". Następnie krótkie przemówienie wygłosił były prezydent Stanisław Goszczyński. Później nastąpiła defilada, po której Liściowski w honorowej asyście żołnierzy przeszedł do Pałacu Prezydenckiego. Po południu osoby zainteresowane czasami Konstytucji Trzeciego Maja mogły wziąć udział w spacerze historycznym ulicami Warszawy. Przewodnicy wystąpili w strojach z epoki i wcielili się w postaci m.in. króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, Hugona Kołłątaja, Izabeli Czartoryskiej i Stanisława Małachowskiego.

[Administrator]

Tanajno: Rozwiązujemy sejm, albo będą protesty, wojna domowa!

Paweł Tanajno z Demokracji Bezpośredniej wzywa do zorganizowania referendum ws. rozwiązania sejmu, ponieważ długoletnie rządy Platformy Obywatelskiej w jego ocenie doprowadzą do wojny domowej i protestów, gdzie na ulicach będą się dziać okropne tragedie.

Tanajno w rozmowie z Kasią Piotrowską z Radia ZET mówi, że takie referendum będzie konieczne, jeśli nie chcemy, aby na ulicach nie doszło do tragedii i bijatyk.



– Dojdzie do nieszczęścia, to się skończy źle, bijatyką, oni prowadzą do wojny domowej i dlatego też, żeby tego uniknąć trzeba przygotować się strukturalnie i organizacyjnie i już trzeba zacząć zbierać podpisy pod referendum. – mówi Radiu ZET były kandydat na prezydenta.

– Niestety Konstytucja stara i nowa nie pozwala na rozwiązane Sejmu przez referendum. Z tego co wiem, to IW chciała zgłosić taką poprawkę, ale pani Joanna Mucha zamknęła wcześniej obrady. – wyjaśniał Paweł Tanajno

Kilka miesięcy temu Paweł Tanajno, jako przedstawiciel Demokracji Bezpośredniej było obecny na spotkaniu samorządowców z Inicjatywą Wolność

[Człowiek-Media]

Premier: reforma NFZ priorytetem ministerstwa zdrowia

- Wielu Polaków jest niezadowolonych z obecnego funkcjonowania Narodowego Funduszy Zdrowia. Stąd nasza propozycja likwidacji jego centrali i dania większej samodzielności wojewódzkim oddziałom. - powiedziała na antenie radiowej Jedynki premier Anna Radziwiłł-Schmidt.

Anna Radziwiłł-Schmidt na antenie radia powiedziała, że prace nad ustawą o decentralizacji Narodowego Funduszu Zdrowia zostaną przyspieszone. - Reforma NFZ i likwidacja jego centrali to teraz priorytet ministra zdrowia Igora Radziewicza-Winnickiego. Zapowiedziano, że wstępne założenia pojawią się na początku sierpnia, ale ja już teraz mogę powiedzieć, że to stanie się szybciej. Prace muszą zostać przyspieszone, osobiście tego dopilnuję. - powiedziała premier. - W tej chwili wielu obywateli jest niezadowolonych z funkcjonowania NFZ i nie dziwię im się. Stąd nasza propozycja likwidacji jego centrali. - dodała Radziwiłł-Schmidt.

Premier odniosła się również do niedawnego wezwania do rozwiązania Sejmu. - Zgodnie z obowiązującą Konstytucją kadencja Sejmu trwa 4 lata. Wszystkie partie, które obecnie zasiadają w parlamencie, zostały wybrane w wyborach całkowicie demokratycznych. Dlatego nie rozumiem skąd taki pomysł. - mówiła szefowa rządu. Premier broniła również Joanny Muchy. - W naszej opinii debata nad Konstytucją była wystarczająco długa. Czas na zgłaszanie poprawek był, dlatego nie rozumiem dlaczego teraz niektórzy oburzają się, że nie zdążyli. - powiedziała.

Zapytana o spadek poparcia Platformy Obywatelskiej w sondażach Radziwiłł-Schmidt zauważyła, że w poprzednich latach partia również traciła. - A jednak wygraliśmy wybory parlamentarne trzy razy z rzędu. Proszę zauważyć, że zsumowane poparcie dla obecnej koalicji rządzącej to ponad 50 procent. Co pokazuje, że Polacy popierają obecny kierunek działań. - zakończyła szefowa Platformy.

[Administrator]

Wiceminister sprawiedliwości zatrzymana za jazdę po pijanemu i odwieziona na izbę wytrzeźwień

Monika Zbrojewska, wiceminister sprawiedliwości została zatrzymana za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Została skuta kajdankami i odwieziona do izby wytrzeźwień.

Łódzcy policjanci zatrzymali samochód wiceminister, bo jeździł od krawężnika do krawężnika. Podczas interwencji funkcjonariuszy wiceminister sprawiedliwości była agresywna i nie pozwalała na wykonywanie obowiązków. Badanie alkomatem wykazało, że Zbrojewska miała ponad dwa promile alkoholu we krwi i została odwieziona do izby wytrzeźwień.

Sprawę skomentowała szefowa resortu Marta Fornero-Piotrowska. "Jeżeli ta informacja się potwierdzi w poniedziałek na biurku pani premier wyląduje mój wniosek o dymisje pani wiceminister Moniki Zbrojewskiej"

[Człowiek-Media]

Wiceminister Zbrojewska podała się do dymisji

Wiceminister sprawiedliwości Monika Zbrojewska w poniedziałek podała się do dymisji. - podała rzeczniczka prasowa ministerstwa sprawiedliwości. Kobieta w zeszłym tygodniu została zatrzymana przez łódzką policję za jazdę po pijanemu. Zbrojewska zachowywała się agresywnie wobec funkcjonariuszy. Odwieziono ją do Izby Wytrzeźwień.

Rzeczniczka prasowa ministerstwa sprawiedliwości powiedziała, że Zbrojewska w poniedziałek podała się do dymisji ze sprawowanej funkcji. Szefowa resortu Marta Fornero-Piotrowska przyjęła jej rezygnację.

Monika Zbrojewska to absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego. W 2001 r. uzyskała stopień naukowy doktora nauk prawnych, w latach 2002 -2005 odbyła aplikację prokuratorską. W latach 2003 - 2008 ekspert Sejmowych Komisji Śledczych, w latach 2006-2014 prowadziła praktykę adwokacką. Jest autorką ponad 100 publikacji z zakresu postępowania karnego, prawa karnego skarbowego oraz prawa wykroczeń i postępowania w sprawach o wykroczenia.

[Administrator]

Schtolerberg: Młodzież to przyszłość


Tadeusz Schtolerberg mówił o istotnej roli młodzieży w kreowaniu przyszłości Polski.

"Młodzi mają determinację i tą energię, by zmieniać Polskę na lepsze. Owszem, brakuje jej doświadczenia, i dlatego potrzebuje nauczycieli, którzy nauczą ich jak tą energię ukierunkować." - Mówił między innymi. Wspominał też o chęci utworzenia młodzieżówki RdN! "Trzeba skierować energię młodzieży i nauczyć ich jak jej używać. Bo to właśnie oni mają siły, by Rzeczpospolitą zmienić. Moim patriotycznym obowiązkiem jest w tym pomóc."

Schtolerberg poruszył też problematykę braku patriotycznych postaw wśród większości młodych ludzi. "Niestety, często nie wiedzą oni o tym jaka Polska była piękna i ile krwi przelano, by taka była. A często taka wiedza wystarcza, by obudzić w nich patriotyzm. Bowiem patriotyzm jest jedną z najważniejszych wartości i postaw, o której się zapomina.".