Radio

Najważniejsze newsy z kraju. Telewizja, radio, internet.
Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Radio

Postautor: Administrator » 15 lut 2017, 19:17

Obrazek
Janina Dobrzyńska w wywiadzie dla Radia Zet

Obrazek

Proszę pani, od pewnego czasu całkowicie wycofała się Pani z bieżącej polityki. Dlaczego?

Szczerze? Byłam zmęczona, moje życie prywatne zaczęło cierpieć. Byłam ciągle poza domem. Kampanie wyborcze to był istny maraton od 2015 roku, potem tworzyła się koalicja ZL, sytuacja w partii też nie była zbyt ciekawa, gdy zostałam przewodniczącą, jeszcze ciężka praca w Sejmie- wtedy Klub SLD był najaktywniejszym ugrupowaniem w Parlamencie.

Dlaczego sytuacja w partii "była nieciekawa"?

Od 2001 roku lewica staczała się po równi pochyłej. W pewnym momencie zaczęliśmy sprzedawać majątek partii, zaciągać długi, a wpływy ze składek były niewielkie, bo działacze odchodzili. Premier Miller ostrzegał mnie, gdy go zastępowałam i przez początkowy okres pozakulisowo naprawdę bardzo mi pomógł. Nowy zarząd był inny- powiedziałam dosyć zadłużania i wyprzedawania majątku. Kampanie były bardzo skromne, właściwie środki były niewielkie przeznaczone, nadrabialiśmy to kontaktami bezpośrednimi, zredukowaliśmy płatne etaty, zacisnęliśmy pasa i z subwencji, które rosły z powodu dobrych wyników wyborczych, spłaciliśmy długi- nie było żadnych podwyżek składek, nie sprzedaliśmy niczego, co należało do partii. A w tym czasie, gdy byłam przewodniczącą liczba członków SLD wzrosła ponad dwukrotnie. Każda kampania była dla nas poprawieniem wyników z poprzednich wyborów. Lewica wstała z kolan.

Czym zajmowała się Pani podczas tej przerwy od polityki?

Sprawy rodzinne, dokończyłam studia przerwane z powodu ciąży. Był to bardzo owocny czas. Każdy z nas potrzebuje przerwy.

Jak ocenia pani obecną sytuację SLD oraz samą przewodniczącą Novak?

Laura była w pewnym momencie moim najbliższym współpracownikiem. Ona ma duży potencjał, ogromne pokłady energii, jest bardzo pracowita. Wtedy poparłam ją, apelowałam o jedność i konsolidację wokół jej kandydatury, była jedyna kandydatką- to pierwszy raz od 1999 r., od kiedy istnieje SLD. Otrzymała ogromne poparcie. Jak oceniam jej działalność? Jest to pewnego rodzaju rewolucja i nie ze wszystkim się zgadzam. Przede wszystkim młode środowisko wywiera ogromną presję, wielu naprawdę znanych i doświadczonych polityków rezygnuje ze swoich funkcji po wpływem właśnie tej presji. Przykład? Gosia Sekuła-Szmajdzińska, która nie ma ani jednego przeciwnika w partii i w klubie, bo ona po prostu jest taka pracowita i bezkonfliktowa, zrezygnowała z kierowania dolnośląskimi strukturami. Również błyskawiczny awans środowiska kolegów i koleżanek Laury, np. Justyna Klimasara, z rzecznika Gabinetu Cieni jako jeszcze studentka, stała się ministrem sprawiedliwości, po ukończeniu studiów prawniczych. Również Laura sama sobie jest szefem- jest przewodniczącą partii, klubu oraz całej koalicji zjednoczonej lewicy, tym samym szefem Gabinetu Cieni. Proszę nie zrozumieć mnie źle, ja naprawdę jestem lojalna wobec kierownictwa, wobec Laury, życzę Nam wszystkim jak najlepiej, ale nie ma co ukrywać- wymienione przeze mnie zachowania sprawiają, że tworzy się wewnętrzna opozycja. Teraz nie jest to zbyt dobre- wybory niedługo, a poparcie niezbyt wysokie. W obliczu dominacji prawicy my wszyscy jesteśmy razem, solidarni i taki powinien być przekaz. Opozycja zawsze robi dobrze organizacji, źle by było, gdyby wszyscy przytakiwali.

Jak Pani myśli, jaki wynik osiągnie lewica?

Będzie to na pewno ponad 25%, Polacy nie chcą dominacji prawicy, nie chcą liberalnej polityki gospodarczej, nie chcą złej Konstytucji. To od 2015 roku jest czas lewicy, niedługo lewica będzie górą. Bo my się sukcesywnie łączymy i konsolidujemy a prawica się dzieli i wyniszcza przez podziały i rozłamy i niejednomyślność.

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Radio

Postautor: Administrator » 20 lut 2017, 17:30

Obrazek
"Postępowi Demokraci to nie polityczny trup"
Wywiad z byłą premier Anną Radziwiłł-Schmidt
Obrazek
Jacek Żakowski: Moim i państwa gościem jest była premier, a do niedawna również wicepremier i minister spraw zagranicznych, przewodnicząca Postępowych Demokratów Anna Radziwiłł-Schmidt. Witam serdecznie, pani premier.
Anna Radziwiłł-Schmidt: Dzień dobry panu, dzień dobry państwu.

JŻ: Zacznijmy z grubej rury - spodziewa się pani porażki w nadchodzących wyborach do Sejmu?
ARS: Absolutnie nie. Choć z drugiej strony nie spodziewam się też lawinowego zwycięstwa. Zdaję sobie sprawę, że wśród wyborców może panować przekonanie, że jesteśmy już zużyci. Pewnego rodzaju "zmęczenie materiału" rzeczywiście występuje, ale chcemy zdecydowanie odwrócić ten trend. Jesteśmy obecnie na scenie jedyną partią, która tak naprawdę gwarantuje stabilność i ciągłość rządów. Dymisję premier Wisłockiej można nazwać tąpnięciem, ale można się było jej spodziewać, tak samo jak wyborów - rząd już od dłuższego czasu nie miał większości.

JŻ: Jak zamierzacie odwrócić ten trend spadkowy Postępowych Demokratów?
ARS: Przede wszystkim pokażemy, co udało się zrobić w trakcie naszych rządów. Bo chyba nikt nie zaprzeczy, że mamy bardzo dużo osiągnięć. Rzeczywiście, zdarzały się potknięcia, ale zalicza je każdy kolejny rząd, nie można się bez nich obejść. Nikt nie jest idealny i powtarzam to odkąd pamiętam. Podejdziemy też do kampanii bardziej profesjonalnie - nie będziemy atakować naszych oponentów, skupimy się raczej na sprawach merytorycznych i najważniejszych dla szarego obywatela, który ma dość sporów i przepychanek polityków.

JŻ: PD ma dobrą strategię na wybory?
ARS: Moim zdaniem jest ona dobra, ale to pozostawiam do oceny wyborcom. Będziemy starali się z naszym przekazem dotrzeć do jak największej liczby obywateli. Mam nadzieję, że uda nam się ich przekonać, żeby nie głosowali pochopnie. Mamy racjonalny i realny program, który chcemy jak najszerzej przedstawić i do niego przekonywać. Nie rzucamy obietnic tak po prostu, możemy je poprzeć faktami - już dużo udało nam się zrobić, tak jak wspomniałam.

JŻ: Nie obawia się pani sondaży? Ostatni pokazał wręcz katastrofalny spadek, udało się odrobić tylko niewiele.
ARS: Panie redaktorze, tutaj znowu jak mantrę powtórzę, że najważniejszym sondażem są wybory. Mamy idealny tego przykład w ostatnich wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych - wszystkie sondażownie, jak jeden mąż, pokazywały że zdecydowanie wygra kandydatka Demokratów Elizabeth Warren. A tymczasem to urzędujący prezydent Jeb Bush wywalczył drugą kadencję, sondaże się pomyliły. Wielu złożyło już Postępowych Demokratów do politycznej trumny, ale ja powiem zdecydowanie - nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. Zrobimy wszystko, by zawalczyć o lepszą Polskę.

JŻ: Jak pani ocenia powołanie na nowego premiera prof. Andrzeja Rzeplińskiego?
ARS: Zdecydowanie pozytywnie. Bardzo szanuję pana profesora i myślę że ma odpowiedni autorytet, że sprawdzi się jako przejściowy premier, bowiem już w marcu mamy wybory. Postępowi Demokraci oczywiście udzielą mu wotum zaufania, mam nadzieję, że tak postąpią również inne opcje w parlamencie.

JŻ: A jeśli nie?
ARS: To będzie tylko dowód na to, że chcą politycznego show i skorzystają z każdej okazji, żeby zdestabilizować scenę polityczną. Nie potrzeba nam teraz trzęsienia ziemi, a ustabilizowania sytuacji.

JŻ: Co pani sądzi o doniesieniach medialnych na temat "przewrotu na lewicy"?
ARS: Jak pan słusznie powiedział, są to doniesienia medialne - plotek nie mam w zwyczaju komentować.

JŻ: Nie widzi pani jednak szansy na powrót Dobrzyńskiej do sterów partii?
ARS: Bardzo szanuję Janinę Dobrzyńską, za to, że tak stanowczo potrafi bronić swoich poglądów, że nigdy się nie poddaje. Swego czasu łączyły nas przyjazne stosunku. Kiedy byłam premierem, a ona liderką opozycji, często się ścierałyśmy, ale to była zdrowa relacja rząd-opozycja. Jeśli mam być szczera, to nie, nie widzę takiego scenariusza - przed wyborami raczej lewica nie pozwoliłaby sobie na takie roszady.

JŻ: Wróćmy jednak do pani - ostatni rok był dla pani przełomowym. Wróciła pani do polityki po prawie rocznej przerwie. Tragedia rodzinna, choroba, to wszystko nagromadziło się bardzo szybko, zniknęła pani niemal z dnia na dzień.
ARS: To racja, ten okres był dla mnie bardzo przytłaczający, dlatego zdecydowałam się zrezygnować z polityki i odejść niejako w cień. Miałam czas, żeby wszystko przemyśleć, uporać się z własnymi problemami. Ale zdecydowałam się na powrót, bo stwierdziłam, że jestem za młoda na polityczną emeryturę śmiech Poważnie mówiąc, bardzo cieszę się, że moim partyjni koledzy, wcześniej w Platformie Obywatelskiej, a teraz w Postępowych Demokratach, zdecydowali się ponownie powierzyć mi stery. Nie mam zamiaru ich zawieść.

JŻ: Jak pani ocenia swoje urzędowanie na stanowisku ministra spraw zagranicznych?
ARS: Na pewno dużo udałoby się jeszcze zrobić, dlatego sama sobie, w szkolnej skali, wystawiłabym czwórkę. Za największy sukces mogę uznać poszerzenie Grupy Wyszehradzkiej o Chorwację, Rumunię i Ukrainę. Od dawna dużo się o tym mówiło, ale właśnie tylko mówiło. Postanowiłam więc działać i po dłuższych negocjacjach udało się dojść z przywódcami tych krajów do porozumienia. Szczyt przywódców w Warszawie, na którym doszło do podpisania umowy między naszymi państwami można również uznać za duży sukces Polski. Pokazuje, jak dużym jesteśmy graczem nie tylko w samej grupie, ale także w Unii Europejskiej.

JŻ: Zmierzając do końca, proszę się pokusić o prognozę - jaki wynik przewiduje pani dla swojej partii?
ARS: Nie jestem jasnowidzem, ale mam nadzieję, że jak najwyższy. Kluczowe będą starcia przede wszystkim w Jednomandatowych Okręgach Wyborczych, gdzie będziemy mieli bardzo dobrych kandydatów.

JŻ: Dziękuję, moim i państwa gościem była przewodnicząca Postępowych Demokratów Anna Radziwiłł-Schmidt.
ARS: Również dziękuję i do usłyszenia!

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Radio

Postautor: Administrator » 22 lut 2017, 23:36

Obrazek
Leszczyński szefem sztabu PiS
Obrazek
- Poseł Tomasz Leszczyński będzie szefem sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzących przyspieszonych wyborach do Sejmu. - powiedziała na konferencji prasowej prezes partii, Renata Budzyńska. Oceniła, że jej zdaniem "energia posła przyda się w tej trudnej kampanii". - To będzie wielka kampania i wiążą się z nią wielkie kłopoty, ale pan poseł jest osobą, która sobie świetnie poradzi – powiedziała szefowa największej partii opozycyjnej.

- Ostatni polski rząd nie był skuteczny, a obecny jest tylko przejściowy. My idziemy do wyborów z gotową drużyną ekspertów, proponujemy alternatywę, jesteśmy gotowi by objąć władzę. Nie możemy pozwolić na kolejne lata destrukcji spod znaku Platformy i jej kolejnych odsłon. - powiedział na konferencji Tomasz Leszczyński. - Startujemy z poziomu około 10 procent, bo tyle nam dają obecne sondaże, ale nie zatrzymamy się na tym. Będziemy walczyć o jak najwyższy wynik. Taki, który pozwoli objąć rząd i utworzyć stabilny rząd. - powiedział szef sztabu.

W składzie sztabu wyborczego, obok Leszczyńskiego znaleźli się również m.in. Marta Kaczyńska, Małgorzata Wassermann, Wiktoria Wiedeńska, Małgorzata Strzecharz i Małgorzata Sadurska.

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Radio

Postautor: Administrator » 26 lut 2017, 16:39

Obrazek
Ziobro: Mamy alternatywę.
Obrazek
Witam. Naszym gościem jest wiceprezes PKP Pan Zbigniew Ziobro. Witam.
Witam.
Startuje Pan de sejmu z Krakowa, w końcu stamtąd Pan pochodzi. Co pan ma do zaoferowania wyborcom? I tym z Krakowa i tym z całej Polski.
Kraków jak wiemy to miasto ze swoimi tradycjami i historią. Czułbym się zaszczycony gdyby mnie wybrano. Ale co mam do zaoferowania? Prawica Królestwa Polskiego ma wiele planów w bardzo wielu dziedzinach na rozwój Polski. W Krakowie jest wiele rodzinnych firm, które my chcemy wspierać z całego serca. Pragniemy, by Polska znów była dumna z siebie. Chcemy z Polski zrobić konkurencyjną gospodarkę. Chcemy by Polska była bezpieczna. Utworzymy obronę terytorialną oraz szkolenia dla cywili. Nie możemy być bezbronni.
Dominik Święcicki mówił o rozwoju rolnictwa i polskiej wsi. Jak chcecie tego dokonać? I jak pan ocenia działania ministra rolnictwa z rządu pani premier Wisłockiej?
Do tej pory ministerstwo rolnictwa nie zrobiło nic dla rolników i polskiej wsi. My mamy to w planach. Nie to co rząd Wisłockiej. Wszystko robili spontanicznie albo wcale. My chcemy zmniejszyć podatek VAT na maszyny rolnicze, przy czym zakażemy podnoszenia cen sklepom na ów maszyny. My chcemy zwiększyć dopłaty na rolnictwo. Poprzedni rząd tego nawet nie oferował. Tylko mówił, że będzie dobrze.
Jak pan ocenia kampanie wyborcze innych komitetów?
Co jak co, ale trzeba pochwalić PD. Mają bardzo intensywną kampanie. Jednak zawsze jest jakieś ale. Oni mają tylko dobrą kampanie. Nawet jeśli by doszli do władzy to i tak nic by nie zrobili. Świetnie pokazuje to rząd Wisłockiej. Skończyło się tylko na słowach. Natomiast śmieszne jest zachowanie ND. Półmetek kampanii a oni śpią i myślą, że są panami.

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Radio

Postautor: Administrator » 26 lut 2017, 16:57

Obrazek
Święcicki: Ataki na mnie są niepoważne.
Moi przeciwnicy w wyborach najwyraźniej się nas boją i nasyłają na nas youtuberów za pieniądze. Bo inaczej nie można tego nazwać. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że jakiś niewinny człowiek nagle zaczął nawoływać by nie głosować na PKP. Musiał mieć inne poglądy lub był sympatykiem inne partii. My się staramy być wśród wyborców, rozmawiać z nimi i nie tylko podczas kampanii ale na co dzień. Inni się zajmują właśnie takimi rzeczami. Obrzucą kogoś błotem i krzykną, że ten ktoś to brudas.
Jak pan myśli kto za tym atakiem na pana stoi?
Nie wiem. Mogę się jedynie domyślać. Niestety państwu nie będę opowiadał o moich przypuszczeniach bo może to się skończyć sprawą w sądzie.
Korzystając z okazji, że Pan tu jest. Gdzie jest następny przystanek kampanii PKP?
Marek Jurek kieruje się na warmińsko-mazurskie a ja ruszam do Rzeszowa. Tymczasem wszyscy ze swoich okręgów robią kampanie u siebie.

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Radio

Postautor: Administrator » 26 lut 2017, 19:01

Obrazek
Humaniści popierają reformę edukacji postulowaną przez PD
Obrazek
Krystyna Szumilas, Joanna Kluzik-Rostkowska i Katarzyna Matusik Lipiec - byłe minister edukacji narodowej - w Warszawie wzięły udział w spotkaniu z uczniami liceów, głównie z klas o profilach humanistycznych, a także z już studiującymi absolwentami. Omawiały m.in. zalety proponowanego przez Postępowych Demokratów postulatu zniesienia progu 30 procent do zdania na maturze z matematyki.

- Wbrew pozorom to jest bardzo ważna zmiana, a w kampanii wyborczej stara się ją przedstawić w złym świetle. Matura z matematyki pozostanie obowiązkowa, wszyscy maturzyści do niej podejdą, ale według naszej wizji nie będzie obowiązywał próg 30 procent do zdania. Dlaczego chcemy coś takiego wprowadzić? Z prostej przyczyny. Nie każdy ma wrodzony talent do tego przedmiotu. Oczywiście, wszystkiego można się nauczyć, ale matematyka w szkole średniej jest na zaawansowanym poziomie i uczniowie często nie nadążają z tematem, pozostając w tyle i do tego bardzo się stresują. - mówiła szefowa resortu edukacji w pierwszym rządzie Anny Radziwiłł-Schmidt, Katarzyna Matusik-Lipiec.

- Nie pomaga też fakt, że liceum jest trzyletnie i materiał zostaje "ściśnięty", żeby zdążyć przed maturą, wiele tematów zostaje pominiętych. Właśnie dlatego proponujemy również wydłużenie edukacji w tych szkołach do czterech lat, co automatycznie zwiększy liczbę godzin lekcyjnych z głównych przedmiotów, a o czym krytycy naszych propozycji zdają się w ogóle nie pamiętać. Próbuje się nas przedstawić jako nieodpowiedzialnych, a tymczasem my chcemy jak najlepiej dla polskich uczniów. Chcemy, żeby szkoła średnia nie była tylko kursem przygotowawczym do egzaminu dojrzałości, a do życia. - zaznaczyła Joanna Kluzik-Rostkowska (MEN w rządzie Ewy Kopacz).

Krystyna Szumilas, minister edukacji w drugim rządzie Donalda Tuska powiedziała, że często sierpniowe poprawki matur są dużo bardziej łatwiejsze. - Te egzaminy poprawkowe są przygotowywane tak, żeby uczniowie zdali, żeby ich przepchnąć. Ale jaki jest tego sens? To samo w sobie obniża prestiż tego egzaminu. Uczniowie powinni skupić się na wybranych przez siebie przedmiotach rozszerzonych, do nich przywiązywać największą wagę, a nie niepotrzebnie stresować się, że przez niezdaną maturę z matematyki nie będą mogli kontynuować edukacji. - powiedziała

Na spotkaniu bardzo pozytywnie wobec propozycji Postępowych Demokratów wypowiedzieli się uczniowie liceów, a także ich absolwenci. - Nie zdałem matury z matematyki w maju, zabrakło mi dosłownie kilku procent i musiałem podchodzić do poprawki w sierpniu. Myślałem, że nie dostanę się na wymarzone studia, bo z matematyki zawsze byłem słaby. Nie pomogła też presja środowiska, nauczyciele bardzo szybko omawiali tematy nawet się nie zatrzymując. Ostatecznie udało mi się zdać, ale nie wszyscy mają takie szczęście. - powiedział Robert, obecnie student polonistyki na Uniwersytecie Śląskim.

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Radio

Postautor: Administrator » 26 lut 2017, 23:36

Obrazek
Wyborcy, poirytowani telefonami od PD, wyzłośliwiają się w słuchawkę
Obrazek
Polacy dość krytycznie odnoszą się do wszelkich telemarketerów, wydzwaniających - często w godzinach ich pracy - by zaproponować "super okazyjną" promocję, nowy telefon czy "najlepszy kurs językowy". Często wyzłośliwiają się w słuchawkę. To samo spotkało pracowników call center Postępowych Demokratów. - Polacy nie lubią tej metody, naśladowanie wzorca amerykańskiego może się nie opłacić. - ocenia Tadeusz Trzmielowski, politolog na bieżąco komentujący kampanię wyborczą.

Już pierwsze dni funkcjonowania należących do rządzącego ugrupowania "call centers" pokazało irytację Polaków. - Gdy dzwonimy, są zirytowani, pytają dlaczego w Polsce nie ma dla nich pracy, co partia zrobiła dobrego dla kraju, dlaczego kraj jest tak zadłużany, dlaczego śmieją się z Polski w Europie. Dlaczego dzwonimy do nich teraz, a nie wtedy, gdy był czas na rozmowy z Polakami? - mówi Magdalena (imię zmienione), młoda studentka, która podjęła pracę w call center PD w Warszawie.

Często na padające pytania trudno jest odpowiadać. - Czasami padają dość złośliwe pytania. Na przykład, w kontekście naszej propozycji zniesienia wymogu procentowego na maturze z matematyki, jedna pani zapytała mnie, ile miałam procent na maturze z matematyki, że teraz za marne grosze namawiam do głosowania na taką partię. - opowiada Magdalena. - Niektórzy pytają mnie, czy zamiast napisać skrypt z rozmowy z wyborcą, partia rządząca nie miała czasem czasu napisać programu dla autonomii Śląska. - dodaje.

- Polacy są poirytowani, bo nie przywykli do akurat takiej formy agitacji politycznej. Zwłaszcza, że wykonuje ją partia rządząca. To może odbić się PD czkawką. Z jednej strony, z pewnością dotrą do wielu wyborców. Pytanie, czy naprawdę ich przekonają, czy bardziej rozwścieczą. W tym przypadku, kalkowanie modelu amerykańskiego może nie być tak korzystne. - ocenia Tadeusz Trzmielowski.

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Radio

Postautor: Administrator » 28 lut 2017, 18:14

Obrazek
Puk puk, tu Partia Polaków!

Partia Polaków konsekwentnie stawia na bezpośredni kontakt z Polakami. Od dzisiaj wszyscy kandydaci PPol będą spotykać się z wyborcami w domach i mieszkaniach Polaków.

Z mieszkańcami Będzina, Wojkowic, Czeladzi, czy Siewierza spotkał się m.in. Łukasz Komoniewski, a Dąbrowy Górniczej Karol Malinowski.
Również z mieszkańcami Lubina spotkał się Robert Raczyński, czy Piotr Roman z mieszkańcami Bolesławca.

Partia Polaków jak widać zbroi się przed wyborami.

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Radio

Postautor: Administrator » 01 mar 2017, 20:51

Obrazek
Święcicki: Weszliśmy do sejmu.
Udało nam się wejść do sejmu w 8 osób. To jest względny wynik. Jednak nie jest tragiczny.
Największym przegranym jest moim zdaniem Narodowa Demokracja. Mieli przez długi czas drugie miejsce w sondażach a tu taka kompromitacja. Nawet kampanii nie zaczęli.
Gratuluje PLK. Ich zwycięstwo było kwestią czasu.

Czy jest Pan zainteresowany koalicją?
Zobaczymy czy PLK jest zainteresowane.Dużo nie chcemy. Tylko tyle by w jakimś stopniu zmieniać Polskę na lepsze.
Co Pan planuje? Teraz, po wyborach?
Rozpocznę swoją kampanię wizerunkową. Moja reputacja jest nadszarpnięta. Ludzie muszą mi zaufać, bo ja naprawdę chce dobrze.
Dziękuję za rozmowę.

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Radio

Postautor: Administrator » 03 mar 2017, 23:18

Obrazek
W Polsce jest 1,5 mln wegetarian

4,9% dorosłych Polaków to wegetarianie i weganie - wynika z sondażu przeprowadzonego przez instytut Homo Homini. Oznacza to, że w Polsce jest około 1,5 mln wegetarian. Dalsze 3,5% do diety wegetariańskiej aspiruje, przyznając się jednocześnie, że sporadycznie spożywa mięso.

Jest to wzrost liczby wegetarian. W podobnym badaniu z 2013 r. do diety wegetariańskiej przyznało się 3,2% respondentów.

- Wyniki oczywiście bardzo cieszą, choć trzeba też wziąć poprawkę na grupę "wegetarian" w cudzysłowie, którzy jedzą ryby i nawet nie wiedzą, że wegetarianami nie są. - komentuje Marcin Zielonka z portalu Wegetarianie.pl


Wróć do „Wiadomości z kraju”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości

cron