Alt history

[Gniewomir Maj-Ołyński]

Można uznać, że PiS go nie ogłosił albo że się wycofał. A kandydaci lewicy mieli wspólnie ok. 7%, a w wyborach do Sejmu wypadają zazwyczaj lepiej.

Tak jak mówiłem - mało ma to wspólnego z rzeczywistością i w sumie o to mi chodziło, żeby stworzyć taki alternatywny świat.

[Lukasz Wojtowicz]

Morawiecki średnio mi pasi, chyba żeby startował jako niezależny, bo z tego co ktoś się z PiS wygadał, to MM zdecydował się na wejście do polityki, bo jego ojciec dostał się do Sejmu i sam zgłosił do PiS, że jest chętny wejść do rządu. Bronek myślę, że sam z siebie nie zrezygnowałby z prezydenta, chyba że zostałby premierem, to ma to jakiś sens (swoją drogą dziwne, że Komorowski nie był premierem w grze w miejsce Kopacz, bo był bardziej zaufanym człowiekiem Tuska, niż EK).

[Gniewomir Maj-Ołyński]

Szczerze mówiąc, zapomniałem o tym, ale już jest. Przypominam, że to kompletne political fiction!

2016

W skład RPP Sejm powołał Michała Krupińskiego, Rafała Surę oraz Pawła Szałamachę. Senat wybrał natomiast Mateusza Szczurka, Ryszarda Bugaja oraz Kamila Zubelewicza. Prezydent mogła powołać 2 członków, bo końca nie dobiegła jeszcze kadencja Jerzego Osiatyńskiego. Kidawa-Błońska wybrała Elżbietę Mączyńską-Ziemacką oraz Grzegorza Kołodko.

W kolejnych miesiącach rząd PiS-PR realizował swoje obietnice wyborcze - wprowadzono m.in. bezpośredni wybór marszałków województw, obniżono podatek VAT z 23% powracając do 22%, a także wprowadzono ulgi dla seniorów na zakup leków. Powołano również Radę Mediów Publicznych, która miała wybierać władze TVP i Polskiego Radia. 2 członków miał wskazywał Sejm, 2 Senat oraz 2 prezydent. Ustawę prezydent skierowała do Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że pominięcie KRRiT w procesie wyboru władz mediów publicznych jest niekonstytucyjne, w związku z czym projekt upadł.

W kwietniu kończyła się kadencja sędziego TK. PiS na to miejsce zgłosiło prof. Bogusława Banaszaka, natomiast SLD, wraz z częścią PO, zgłosiła dr hab. Monikę Florczak-Wątor. Banaszak uzyskał 257 głosów, a jego kontrkandydatka - 190.

W maju w Sejmie pojawił się obywatelski projekt zaostrzenia ustawy aborcyjnej. Został skierowany do drugiego czytania głosami PiS, większością PR, a także pojedynczymi członkami PO i PSL. Projekt spotkał się z odzewem społeczeństwa, które zebrało się jednocześnie w 82 miastach, by zaprotestować przeciwko tej ustawie. W demonstracjach wzięło udział prawie 200 tys. obywateli, co skłoniło rząd do wycofania się z tego projektu. Ostatecznie, został odrzucony w drugim czytaniu.

W czerwcu ministerstwo spraw zagranicznych zdecydowało się odwołać ambasadorów m.in. z Francji, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Ukrainy oraz Rosji. W USA na ambasadora powołano Krzysztofa Szczerskiego, we Francji został nim Adam Hofman, w Wielkiej Brytanii - Marek Magierowski, a w Rosji na stanowisko powołany został europoseł Tomasz Poręba.

Prezydent Kidawa-Błońska wyznaczyła na prezesa NBP Witolda Orłowskiego. Został on zaakceptowany przez Sejm większością 3 głosów. W tym samym czasie został wybrany nowy prezes IPN, którym został dr hab. Sławomir Cenckiewicz.

W Wielkiej Brytanii odbyło się referendum dotyczące wyjścia kraju z Unii Europejskiej. Za opuszczeniem wspólnoty było 48.92% wyborców, 51.08% przeciwko. Był to wielki sukces Labour Party, która prowadziła kampanię za pozostaniem w Unii.

W kolejnych miesiącach rząd borykał się z problemami. W związku z socjalnym rozdawnictwem rządu pojawił się kryzys. Prezes NBP Witold Orłowski obwiniał o to ministra finansów, ten zaś obarczał winą prezesa NBP, choć nie miał na poparcie tezy żadnych argumentów. Platforma Obywatelska w końcu wyszła z zapaści i zaczęła składać wotum nieufności wobec kolejnych ministrów.

Na pierwszy ogień poszedł wspomniany Mateusz Morawiecki. PO obwiniała go o wprowadzenie Polski w stan kryzysu i nadwyrężanie budżetu państwa. Wniosek upadł (187 głosów za [PO+ZL+PSL], 251 przeciw [rząd]), a Morawiecki zarzucił opozycji działanie na szkodę państwa, bo takie wnioski pozbawiają legitymacji ministra. W tym samym czasie minister finansów prowadził negocjacje z krajami UE, które miały doprowadzić do zmniejszenia opłat na rzecz wspólnoty.

W międzyczasie dobiegła końca kadencja Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Sejm powołał w jej skład powołała dziennikarkę Agnieszkę Romaszewską-Guzy oraz aktora Redbada Klynstrę. Senat powołał w skład KRRiT Jolantę Fajkowską, a prezydent Kidawa-Błońska - aktora Pawła Królikowskiego oraz Jacka Fedorowicza. Przewodniczącą została Agnieszka Romaszewską-Guzy, jej zastępcą Jacek Fedorowicz.

W październiku prezydentem Stanów Zjednoczonych został Rand Paul z Partii Republikańskiej, jego VP została Carly Fiorina. Rząd szybko nawiązał kontakt ze sztabem Paula, co zaowocowało w kolejnych miesiącach wieloma wspólnymi inicjatywami w NATO oraz podjęciem faktycznych działań na rzecz zniesienia wiz.

W Sejmie przedstawiono nowelizację ustawy o IPN, w której zniesiono Radę Instytutu i zastąpiono ją Kolegium IPN, składającego się z 5 członków wybranych przez Sejm oraz po dwóch przez Senat i prezydenta. Zmiana miała nastąpić z dniem wygaśnięcia członków Rady IPN. Sejm przyjął ustawę 272 głosami za, 169 posłów było przeciw. W Senacie głosowanie zakończyło się wynikiem 52-41. Prezydent Kidawa-Błońska podpisała ustawę, uznając, że rząd ma prawo reformować instytucje publiczne.

Na pierwszej rocznicy rządu premier Gowin zapowiedział nowe reformy, m.in. edukacji, wymiaru sprawiedliwości, administracji czy wzmocnienia polskiej armii. Wicepremier Beata Szydło opowiadała o reformie administracyjnej - wprowadzeniu województwa warszawskiego ze stolicy i okolic miasta. Minister sprawiedliwości Małgorzata Wasserman mówiła o wprowadzeniu tzw. „sędziów pokoju” poprzez wzmocnienie roli ławników, którzy będą mogli orzekać w prostszych sprawach po odbyciu odpowiedniego kursu. Minister edukacji Iwona Michałek zapowiedziała szerokie konsultacje oraz powołanie zespołu ds. edukacji, w skład, którego wejdą przedstawiciele wszystkich klubów oraz prezydenta.

W połowie grudnia wygasła kadencja prezesa TK, prof. Andrzeja Rzeplińskiego. Na jego miejsce zgłoszono kandydaturę dr hab. Michała Królikowskiego (PR). Sejm wybrał gow skład TK Michała Królikowskiego (273 (PiS, PR, część PSL i PO)-124).

Zgromadzenie Ogólnie TK wybrało kandydatury prof. Marka Zubika oraz prof. Stanisława Biernata. Prezydent Kidawa-Błońska powołała prof. Zubika na prezesa TK.

[Laura]

Oficjalnie Partia Pracy rzeczywiście za pozostaniem kampanię prowadziła, ale sam Corbyn to już inna historia. W Walii to raczej urzędowo prowadzili kampanię za pozostaniem. Jednoznacznie za byli Liberalni Demokraci