Kandydaci SNK-PiS walczą o wyborcówPrezes Stronnictwa Narodowo-Konserwatywnego, księżna Joanna Poniatowska-Pawłowska oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości, Mateusz Morawiecki podróżują po całej Polsce w celu wspierania kandydatów komitetu na marszałków, włodarzy miast oraz radnych wszystkich szczebli.Prezes SN-K, księżna Joanna Poniatowska-Pawłowska wspierała w Krakowie ubiegającego się o reelekcję prezydenta Andrzeja Dudę. - Cztery lata temu wyborcy wybrali Andrzeja Dudę dzięki jego ofercie zmiany Krakowa. Jest to osoba, która spełniła wszystkie swoje obietnice i teraz ubiega się o drugą kadencję, by kontynuować swoją dobrą prace. - mówiła szefowa SN-K. - Moim podstawowym priorytetem jest to, aby ludziom w mieście żyło się łatwiej. - powiedział z kolei prezydent Duda.
Z kolei w Elblągu Mateusz Morawiecki wsparł kandydata komitetu na prezydenta tego miasta, Jerzego Wilka (który pełnił urząd w latach 2013-2014). - To kandydat, który udowodnił, że w krótkim czasie można przyspieszyć rozwój miasta. Przez rok urzędowania na stanowisku prezydenta pokazał, że najważniejsi są dla niego mieszkańcy, rozwój miasta i oszczędne nim zarządzanie - mówił były wicepremier. - Nie bał się bezpośredniego kontaktu z mieszkańcami, czego dowodem są spotkania, jakie odbywał z elblążanami przez cały czas sprawowania przez siebie urzędu, a także w późniejszej karierze politycznej. - wskazał.
W Rzeszowie były minister spraw zagranicznych Kordian Sokowiński w towarzystwie księżnej Poniatowskiej-Pawłowskiej krytykował urzędującą prezydent. - Usługi MPK są kiepskie i przestarzałe, nasze ulice toną w korkach. To prawda, że odremontowano wiele ulic, ale nie zrealizowano żadnego ważnego rozwiązania komunikacyjnego, jak chociażby połączenia ul. Przemysłowej z Podkarpacką. To tylko kilka z wielu przykładów na to, że Marta Niewczas skupiła się bardziej na fascynowaniu mieszkańców niż na rozwiązywaniu realnych problemów. Przespano też temat uzbrojenia terenów w specjalnej strefie na Dworzysku. Dlatego inwestorzy tacy jak Zelmer budowali swoje zakłady w Rogoźnicy, a nie w Rzeszowie. - wskazał.
- Moja wizja Poznania to miasto dla zwykłych ludzi. Potrzebujących wypoczynku, radości, wygody. Ale też dobrej komunikacji, dostępności mieszkań, możliwości budowania licznej i zgodnej rodziny. - mówił, w towarzystwie prezesa PiS, kandydat na prezydenta Poznania Wincenty Grabowski. - Jaką rzecz zmieniłbym w Poznaniu w pierwszej kolejności? Dostęp do informacji związanych z pracą administracji publicznej. Dziś w Poznaniu ten dostęp jest ograniczony. Władza umożliwia go tylko w granicach, w jakich nakazuje to prawo. A mógłby być szerszy. Mieszkańcy powinni wiedzieć, co władza robi, jak podejmuje decyzje. - podkreślił.
Kamila Barbara Chotolska-Korokosz, kandydatka na prezydenta Radomia w towarzystwie prezes SN-K przedstawiała kolejne punkty swojego programu wyborczego. Wśród nich znajdują się m.in. zniwelowanie podatku "deszczowego", przekształcenie Portu Lotniczego Radom w lotnisko cargo, zwiększenie liczby miejsc pracy, reaktywacja Zespołu Szkół Mechanicznych, budowa hali sportowej w Zespole Szkół Elektronicznych, budowa Domów Opieki Społecznej, przekształcenie Radomskiej Orkiestry Kameralnej w Filharmonię Radomską, budowa drogi Północ – Południe, instalacja przejść dla pieszych zaopatrzonych w światła, budowa małych osiedlowych targowisk, a także budowa stadionu z halą widowisko-sportową przy ul. Struga - To są założenia ambitne, z którymi na pewno się zmierzymy w pierwszej kadencji. Oczywiście plany są jeszcze bardziej bogate. - tłumaczyła kandydatka na prezydenta Radomia.
Wraz z Mateuszem Morawieckim z wyborcami spotkała się kandydatka na prezydenta Łodzi, Joanna Kopcińska. Krytykowała ona urzędującego prezydenta. - Pan Lingfeld kiedy kandydował cztery lata temu obiecywał cuda, gruszki na wierzbie. Że zmniejszy zadłużenie miasta, uruchomi wiele nowych inwestycji. Minęły cztery lata, a miasto tak jak było w zastoju, tak nadal w nim jest. Te cztery lata to były przedłużone rządy Hanny Zdanowskiej tylko z innym figurantem w ratuszu. Trzeba powiedzieć stop, miasto zasługuje na realną zmianę i ja taką oferuję. - podkreśliła.