Postautor: Marek Kohn » 15 cze 2017, 23:30
Panie Marszałku,
Wysoka Izbo,
Koniecznym jest powiedzieć kilka słów.
Po pierwsze, twierdzenia, że koalicji nie zależy na polszczyźnie - ten projekt zakłada zwiększenie nakładów na kulturę. Po pierwsze: bezpośrednio od najbliższego roku. Po drugie, trwale - wg wskaźnika inflacyjnego. To jest nowość, to jest realna zmiana. Tego nie było, więc... twierdzenia pana posła Ołyńskiego, niestety, zmuszony jestem wrzucić do kosza w tej dziedzinie.
Po drugie, manipulacja pana posła. Powiedział: "70% nie jest przeciwko". Panie pośle, bardzo kiepska manipulacja, którą ja mogę - tym samym, pojedynczym sondażem, odwrócić: 60% nie jest "za". I co teraz, panie pośle? Mogę twierdzić, że ma Pan przeciwko sobie większość społeczeństwa. Dlaczego chcecie działać wbrew Polakom?
Po trzecie, mówię wprost: jest pan kłamcą. Ustawiliście bardzo niskie kryteria stypendiów - dla małej ilości twórców, niskie finansowo. My to naprawiamy, a Pan śmie twierdzić, że chcemy kogokolwiek czegoś pozbawiać. Oburzające. To, oraz buczenie, którego się Państwo dopuścili, a także publiczne używanie nieparlamentarnego słownictwa w debacie o kulturze przez pana posła w mediach.
Po czwarte, twierdzenia o niekonstytucyjności. Panie pośle, zapewniam, że się Pan myli - i mówię to nie jako przeciwnik polityczny, ale jako osoba, która od 30 lat zajmuje się prawem konstytucyjnym. Wyrok, o którym Pan mówi nie ma zastosowania w niniejszej sprawie w żadnym zakresie. To także odpowiedź w tej sprawie dla pana posła Tenerowicza.
Jeżeli będzie konieczne, mogę ten temat obszernie wyjaśniać, ale - gdyby był Pan łaskaw porozmawiać z konstytucjonalistami, którzy są obecni wśród Postępowych Demokratów, to oni to wiedzą doskonale, więc straszenie Polaków, oburzające twierdzenia w tej sprawie są naprawdę niedopuszczalne. Zwłaszcza, że w ostatnim czasie to właśnie nasza koalicja naprawiła - zgłoszonym projektem - NIEKONSTYTUCYJNĄ ustawę, uchwaloną przez poprzednią koalicję.
I pan, panie pośle, NIE GŁOSOWAŁ ZA uchyleniem niekonstytucyjnej ustawy, więc - przykro mówić - jest Pan absolutnie niewiarygodny. Bardzo mi przykro, panie pośle, ale powinien się Pan w tej sytuacji raczej chować w głębokim cieniu, może w jakimś gabinecie cieni (wesołość na sali), a nie zarzucać komuś niekonstytucyjność.
Wysoka Izbo,
Twierdzenia pana posła Sellina, to kolejna próba przypisania nam motywacji politycznej. Obecność wielu członków Akademii - skądinąd zasłużonych osób - nie wpływa na generalną ocenę sensu istnienia instytucji. Nie jest to w żaden sposób przytyk wobec Jana Pospieszalskiego czy Jerzego Zelnika.
Popieramy sprawy, nie osoby. Nie chodzi o żadne względy w tym zakresie - uważamy, że istnieje szereg przesłanek. Finansowe, techniczne, merytoryczne - żeby w ogóle tej instytucji nie powoływać. A skoro nie ma przesłanek do jej istnienia, to to jest jedna generalna przesłanka do jej likwidacji. To oczywiste.
Wysoka Izbo,
Głęboko cenię osobę posła Tenerowicza - wspierałem Pana kandydaturę, gdy współpracował Pan z moim przyjacielem, Wincentym Grabowskim. Natomiast w tej sprawie - pozostaje mi się nie zgodzić, i wskazać na pewien brak logiki Pana Posła.
Pan Poseł mówi: zlikwidujmy Instytut Promocji Zewnętrznej - czyli instytucję głęboko osadzoną o struktury międzynarodowe wcześniejszych instytucji, np. Instytutu Mickiewicza. W zamian za to - w imię nie wiedzieć czego - przekażmy to małej, 30-osobowej Akademii. Nieracjonalne, generujące koszty. Bezcelowe.
Dalej, pan poseł mówi: skoro w zeszłej kadencji istniała fanaberia jednej opcji politycznej, to zachowajmy teraz Akademię, likwidując Radę Języka Polskiego. Otóż: znowu, to nie ma sensu. Mamy zlikwidować Radę, która została powołany 27 lat temu, i skutecznie działała... żeby przekazywać jej kompetencje - kompetencje wszakże naukowe, więc troszkę o innym charakterze, panie pośle - Akademii? Akademii powołanej nieco ponad rok temu. I o innym charakterze. W imię czego?
Dziękuję.
Marek Kohn - dr hab. nauk prawnych, były prezes Partii Liberalno-Konserwatywnej, były premier Rzeczypospolitej Polskiej (2022), poseł na Sejm RP (2020-2025), senator II kadencji (od 2025).