Prasa

[Człowiek-Media]

Szykuje się rozłam podczas głosowania w PiSie?

Jak wynika z nieoficjalnych informacji nie wszystkim parlamentarzystom Prawa i Sprawiedliwości odpowiada kandydatura księcia Tytusa Czartoryskiego, który jest oficjalnym kandydatem tego klubu na króla. Po cichu mówi się, że część z nich, mimo partyjnej dyscypliny, wyłamie się podczas głosowania.

W sejmowych kuluarach krążą plotki, jakoby nie wszystkim parlamentarzystom Prawa i Sprawiedliwości przypadła do gustu kandydatura księcia Tytusa Czartoryskiego na króla Polski. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, grupa przeciwników oficjalnego kandydata klubu może liczyć od 10 do nawet 25 posłów i senatorów. Klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości dysponuje w Zgromadzeniu Narodowym 165 głosami, co może gwarantować ich kandydatowi udział w ewentualnej drugiej turze głosowania.

Niewykluczone, że część posłów może w ramach protestu poprzeć takich kandydatów jak Leszek Wierzchowski czy Jan Potocki. Niektórzy skłaniają się również do kandydatury Marii Karwickiej. Póki co kandydatka koalicji rządzącej może liczyć w Zgromadzeniu Narodowym na 334 głosy. Do osiągnięcia wymaganej większości 2/3 głosów brakuje jej jedynie 39 głosów. Z dużą dozą prawdopodobieństwa za jej kandydaturą mogą zagłosować również Porozumienie Centroprawicy i Prawica RP, które dysponują razem 8 głosami, co zmniejsza tą liczbę do 31. Zapewne doprowadzi to do drugiej tury, chyba, że część posłów nie pojawi się na głosowaniu, co póki co jest mało prawdopodobne, lub wyłamie się z partyjnej dyscypliny.

Obecnie najbardziej prawdopodobna jest druga tura z udziałem Marii Karwickiej i Tytusa Czartoryskiego. Kandydat Inicjatywy Wolność Aleksander Poniatowski będzie mógł liczyć zapewne na głosy SLD, a także IW, co daje mu 51 głosów.

[Administrator]

Posłowie PiS dementują: Nie poprzemy Karwickiej

Jak dziś powiedziała rzeczniczka PiS Elżbieta Witek informacje na temat rzekomego rozłamu w PiS mającego nastąpić podczas elekcji Króla są nieprawdziwe. - Cała partia stoi murem za księciem Czartoryskim. Nie widzę powodu, dla którego ktoś z klubu PiS - Zjednoczona Prawica miałby go nie popierać. Panowie Wierzchowski, Zawadzki i Potocki to dość dziwne persony, a książę Poniatowski i pani Karwicka reprezentują zupełnie inny światopogląd niż nasza partia. - mówiła Witek. Jej słowa potwierdzali też inni członkowie klubu PiS. Co więcej poseł Jarosław Gowin zasugerował rzecz wręcz odwrotną do przekazu medialnego – Z kuluarowych rozmów wiem, że to posłowie koalicji są niezadowoleni z kandydatury pani Karwickiej. Wielu posłów RdN, a nawet PO wyrażało się z dużą rezerwą o niej i wydaje mi się, że wyniki głosowania mogą być dla koalicji bardzo rozczarowujące. - mówił prezes Polski Razem.

Informacje o rzekomym poparciu dla Marii Karwickiej zdementowała też rzeczniczka koła Prawicy RP Małgorzata Bartyzel - Jesteśmy ugrupowaniem prawicowym, a poglądy prezentowane przez panią Karwicką na pewno nie mogą za takie uchodzić. Nie chcę dziś mówić kogo poprzemy i czy kogoś w ogóle, ale na pewno nie panią Karwicką, bo to byłaby kompromitacja idei monarchii. - mówiła Bartyzel.

O kandydaturze Marii Karwickiej pozytywnie wypowiedziała się natomiast szefowa Porozumienia Centroprawicy Mirosława Stachowiak-Różecka – Dobrze znam wicemarszałek Karwicką i wydaje mi się całkiem niezłą kandydatką na królową. Mimo, że mamy różne opinie na część spraw nie wykluczam, że nasze ugrupowanie poprze ją w głosowaniu. - mówiła Stachowiak-Różecka.

[Człowiek-Media]

Szefowa BBN z wizytą w USA


W Stanach Zjednoczonych szefowa BBN Joanna Goszczyńska będzie rozmawiała na szczeblu ministerialnym m.in o ochronie materiałów i obiektów jądrowych.

Konferencja Nuclear Security Summit organizowana w dniach 31 stycznia - 1 lutego zgromadzi przedstawicieli ponad 50 państw.Szefowej Biura Bezpieczeństwa Narodowego będą w Waszyngtonie towarzyszyć przedstawiciele polskich służb wywiadowczych oraz korpusu oficerskiego Wojska Polskiego.

Poprzedni dwudniowy szczyt w 2016 z udziałem przedstawicieli 53 państw poświęcony był kwestii udaremnienia organizacjom terrorystycznym i przestępczym dostępu do broni atomowej i materiałów do jej produkcji. Była to czwarta tego typu konferencja.

[Człowiek-Media]

Polskie akcenty na Australian Open - zwycięstwo Lisicki i delegacja Ministerstwa Sportu

Sabine Lisicki wygrała turniej Australian Open. W finale pokonała Simonę Halep (z którą w półfinale odpadła Agnieszka Radwańska) 6:3 6:4. To kolejny raz gdy w turnieju tym zwyciężyła niemiecka tenisistka polskiego pochodzenia. Dwa lata temu ta sztuka udała się Angelique Kerber.

Tegoroczne Australian Open było pomyślne dla tenisistek polskiego pochodzenia. Tryumfowała Lisicki, do półfinałów doszły Radwańska i "polska Dunka" Caroline Wozniacki. Zwyciężczyni z 2016 Angelique Kerber nie startowała z powodu kontuzji.

Na trybunach na meczu finałowym obecny był minister sportu Michał Ajna. Osobiście gratulował on Lisicki. Po meczu minister udzielił krótkiego wywiadu polskim mediom.

Zawsze cieszy, gdy nasi rodacy osiągają sukcesy, nawet jeśli reprezentują barwy innego państwa. Osobiście jestem wielkim fanem tak Sabiny, jak i Karoliny Woźniackiej. Należy też przyjrzeć się działaniu sportowej biurokracji, bo to przez nią wielu wybitnych sportowców wybiera karierę za granicą. Zarówno Angelique Kerber, jak i znakomity piłkarz Łukasz Podolski chcieli grać dla Polski. Niestety działacze związków sportowych rzucali im kłody pod nogi i dziś te wybitne jednostki osiągają olśniewające sukcesy, tyle że dla Niemiec, które zaoferowały im dogodniejsze warunki kariery. To nie jest sytuacja na którą należy się godzić, a już kompletną aberracją jest obwinianie sportowców i oskarżanie ich o brak patriotyzmu. - mówił.

Minister zaprosił Sabine Lisicki do polski, tenisistka ma przyjechać w marcu i wziąć udział w charytatywnym miniturnieju. Ajnie towarzyszyła Róża Wiśniewska, szefowa ministerialnego Departamentu Prawnego, która jak widać na zdjęciu (minister nie zmieścił się w obiektywie) bardzo emocjonalnie przeżywała mecz.

[Człowiek-Media]

Bez zaskoczeń w Platformie. Kandydatem Leszek Czarnobaj

Na konferencji prasowej w Kwidzynie szefowa pomorskich struktur Platformy Obywatelskiej Agnieszka Pomaska poinformowała, że kandydatem partii rządzącej w wyborach uzupełniających w okręgu nr 67 będzie były senator Leszek Czarnobaj. Kandydat uzyskał również poparcie Polskiego Stronnictwa Ludowego.

- Naszym kandydatem w wyborach uzupełniających w okręgu nr 67 będzie były senator z tego okręgu w latach 2011-2015 Leszek Czarnobaj. - powiedziała na konferencji prasowej szefowa pomorskich struktur Platformy Obywatelskiej Agnieszka Pomaska. Konferencja odbyła się w Kwidzynie, nie tylko mieście które znajduje się w obszarze okręgu nr 67, ale również rodzinnej miejscowości kandydata. Pomaska poinformowała również, że Czarnobaja poparło Polskie Stronnictwo Ludowe.

- Powierzenie mi mandatu senatorskiego w kadencji 2011-2015 przez wyborców z Żuław i Dolnego Powiśla traktuję jako zaszczyt i wielce zobowiązujący dowód zaufania. Świadomość tego obowiązku i przekonanie, że jestem należycie przygotowany do pełnienia publicznej służby na poziomie Parlamentu, czerpię z doświadczenia i wiedzy, nabytych podczas 20–letniej pracy samorządowej na różnych szczeblach, począwszy od funkcji zastępcy burmistrza Kwidzyna, poprzez funkcję burmistrza, starosty, na stanowisku wicemarszałka pomorskiego kończąc. - powiedział kandydat Platformy podczas konferencji prasowej.

Czarnobaj nie ubiegał się o reelekcję w 2015 roku. Jego miejsce zajęła obecna minister spraw zagranicznych Alicja Mikołajczyk, która przegrała z kandydatem "Solidarności".

[Człowiek-Media]

Goszczyńska podbiła Amerykę... po raz kolejny

Szefowa BBN Joanna Goszczyńska (37 r.) reprezentowała nasz kraj na konferencji antyterrorystycznej w Waszyngtonie. Czyniła to w spoób godny, gdyż jest niekwestionowaną specjalistką od bezpieczeństwa wewnętrznego - i to nie tylko w wymiarze teoretycznym, ale także - jako była oficer wywiadu praktycznym. Problem w tym, że wielu uczestników konferencji mogło mieć problemy ze skupieniem się na tym, co mówi.

Bynajmniej nie z powodów lingwistycznych - Goszczyńska językiem angielskim włada perfekcyjnie. Ale jest też na tyle atrakcyjną kobietą, że wielu panów woli skupić się na patrzeniu, nie kłopocząc się słuchaniem. Trudno się im dziwić, skoro wdziękom pułkownik Joanny uległ sam prezydent Stanisław Goszczyński (69 l.).

Nie była to pierwsza wizyta Joanny Goszczyńskiej w Stanach Zjednoczonych, ani też pierwsza podczas której robiła piorunujące wrażenie. Jedne ze swoich studenckich wakacji Asia Tkacz, bo tak się wówczas nazywała, spędziła na podróży po USA połączonej z pracą. Była m.in. kelnerką w restauracji Hooters w Arlington w stanie Virginia. Na powyższym zdjęciu widzimy ją w "stroju służbowym" - obcisła bluzka z dużym dekoltem, krótkie szorty odsłaniające zgrabne nogi. Klienci obsługiwani przez seksowną blondynkę musieli być pod dużym wrażeniem. Kto by przypuszczał, że po kilkunastu latach będzie ona stać na straży ich i naszego bezpieczeństwa wobec niełatwych wyzwań współczesnego świata.

[Człowiek-Media]

Ewelina Łapińska nowym szefem ABW

Premier Anna Radziwiłł-Schmidt szybko znalazła następczynię dla Dariusza Łuczaka. Na czele Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego stanęła 42-letnia Ewelina Łapińska, oficer ABW w randze pułkownika, bezpośrednio przed nominacją otrzymała awans generalski od regenta Mikołaja Liściowskiego.

Łapińska jest absolwentką neofilologii i orientalistyki na Uniwersytecie Warszawskim, przez kilka semestrów studiowała też na tj uczelni historii. Następnie ukończyła Akademię Obrony Narodowej, następnie rozpoczęła wieloletnią służbę a ABW. Jest specjalistka od obszaru postsowieckiego, spekuluje się że brała udział w działaniach kontrwywiadowczych na odcinku wschodnim. Jest również znawczynią świata islamu, jako ekspert towarzyszyła Polskiemu Kontyngentowi Wojskowemu w Iraku. Prawdopodobnie uczestniczyła również w działaniach mających na celu zapobieganiu terroryzmowi islamskiemu w Polsce i Europie. Brała udział w polsko-amerykańskich działaniach wywiadowczych. Odbyła liczne specjalistyczne kursy w USA.



Co ciekawe gen. Łapińska jest bliską znajomą szefowej Biura Bezpieczeństwa Narodowego Joanny Goszczyńskiej, którą poznała w Iraku. Następnie wielokrotnie razem uczestniczyły we wspólnych działaniach Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Nowa szefowa ABW nie porusza kwestii swojego życia prywatnego, nam udało się ustalić tylko, że pozostaje w nieformalnym związku z emerytowanym oficerem Wojska Polskiego.

[Administrator]

Od 1 stycznia 2019 roku będziemy mieli mniejszy podatek PIT o 2%

Od 1 stycznia 2019 roku podatek PIT zmniejszy się z 18% do 16% i z 32% do 30%. Zwiększy się kwota zmniejszająca podatek z miesięcznej 46,33 do 54,20.

OD 1 stycznia 2019 roku będziemy mieli mniejszy podatek PIT, który projekt ustawy został zgłoszony przez Klub Parlamentarny Razem dla Najjaśniejszej!. Stawki zmniejszą się z 18% do 16% i z 32% do 30%. Zwiększy się kwota zmniejszająca podatek z miesięcznej 46 zł 33 gr do 54 zł 20 gr. W Sejmie i w Senacie jednak nie było miażdżącej przewagi głosów ,,Za" nad głosami ,,Przeciw". W Sejmie 230 posłów zagłosowało ,,Za" a 164 posłów zagłosowało ,,Przeciw", czyli przewaga głosów ,,Za" nad ,,Przeciw" jest 66 głosów. W Senacie sprawa też nie była inna 50 senatorów głosowało ,,Za" a 35 senatorów głosowało ,,Przeciw", czyli przewaga była to 15 głosów. Wywiad z przedstawicielem KP RdN!, przewodniczącym RdN! Wincentym Nowakiem:

Dziennikarz - Wasza ustawa o obniżce podatku PIT przeszła przez Sejm i Senat i ostatnio podpisał ją Regent Mikołaj Liściowski. Wiem Pan dlaczego jednak IW, SLD i część PSL zagłosowało przeciw?
Wincenty Nowak - Jest to spowodowane, że nie chcę, żeby w Polsce Polacy mogli żyć dobrze. Co do SLD jest jeszcze jeden powód, oni chcą zniszczyć bogaty Polaków, więc obniżka podatku PIT dla bogatych to dla nich jest oddalenie ich od celu.
D - Dlaczego Pan tak myśli, że ZL chce zniszczyć bogatych Polaków?
N - Projekt ustawy, którzy złożyli pod koniec lipca 2016, o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, w którym chcieli wprowadzić prób 50% dla osób zarabiających powyżej 150 tyś rocznie. Projekt ustawy o maksymalnym wynagrodzeniu za pracę z początku grudnia 2017 roku. Czy to nie są dowody dlaczego tak myślę?
D - To są dowody. Czy wprowadzenie ustawy zmniejszającej podatek PIT to tylko wasza zasługa?
N - Oczywiście, że nie. Wprowadzenie ustawy zmniejszającej podatek PIT to zasługa parlamentarzystów PO, PiS i innych parlamentarzystów, którzy głosowali ,,ZA" oraz samego Regenta Mikołaja Liściowskiego, który nie zawetował ustawy.
D - Wie Pan, kto ważnych parlamentarzystów jak głosował.
N - Jak dobrze pamiętam, z informacji podanych przez Wicemarszałka Sejmu Jacka Żalka, to ,,Za" głosowali: Ja i pani Anna Radziwiłł-Schmidt, przeciw głosowali: pani Janina Dobrzyńska i pan Piotr M. Wiśniewski, a wstrzymała się pani Maria Karwicka.

[Administrator]

Karwicka i Ajna spędzili weekend u regenta Liściowskiego

Jak dowiedziała się nasza redakcja, kandydatka koalicji na królową Maria Karwicka (38 l.) wraz z mężem, ministrem sportu Michałem Ajną (52 l.), spędziła weekend w Zamku w Wiśle, na zaproszenie Regenta Mikołaja Liściowskiego (49 l.).

Regent Mikołaj Liściowski (49 l.) zaprosił na weekend do Zamku w Wiśle kandydatkę na królową, wicemarszałek Marię Karwicką (38 l) oraz jej męża, ministra sportu Michała Ajnę (52 l.) Oprócz samego Liściowskiego i zaproszonych gości w zamku przebywali jego żona Anna, dzieci - Paulina i Franciszek, ojciec Antoni, siostra Barbara, szwagier Piotr i kapelan - ojciec Piotr Robak SJ. Małżeństwo przybyło na zamek w piątek późnym popołudniem, następnie w sobotę pół dnia spędziło z regentem i jego ojcem na nartach. W niedzielę przed południem do towarzystwa dołączył książę pszczyński Bolko VI. Karwicka i Ajna opuścili zamek w niedzielę wieczorem.

Jaki charakter miała ta wizyta? Czy był to tylko wypoczynkowy wypad, a może Karwicka rozmawiała z regentem o wyborach króla? Nie ma oficjalnego stanowiska w sprawie spotkania - zarówno Kancelaria Królewska, jak i rzecznik Karwickiej milczą.

[Człowiek-Media]

Czarnobaj wycofuje się z wyścigu o mandat senatora
"Z powodów rodzinnych"

Na konferencji prasowej w Kwidzynie, w tym samym miejscu w którym ogłaszał swoją kandydaturę, kandydat Platformy Obywatelskiej na senatora Leszek Czarnobaj poinformował, że wycofuje się z wyścigu o mandat. - Zadecydowały sprawy rodzinne. - powiedział krótko na temat motywów rezygnacji.

- Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie. W ciągu kilku ostatnich tygodni spotkałem się z wieloma ludźmi, te rozmowy były edukujące. Jednak sprawy rodzinne zdecydowały, że wycofuję się z wyścigu o mandat senatora. - powiedział kandydat Platformy Obywatelskiej Leszek Czarnobaj. Dokładnie w tym samym miejscu, w Kwidzynie, ogłaszał swoją kandydaturę w towarzystwie Agnieszki Pomaskiej, szefowej regionalnych struktur partii rządzącej.

Tym razem towarzyszyła mu inna kobieta - kandydatka Inicjatywy Wolność w tych samych wyborach uzupełniających, Małgorzata Skrzypek. - Namawiam wszystkich moich zwolenników, aby w nadchodzących wyborach uzupełniających oddali swój głos na panią Małgorzatę Skrzypek. Jest to najodpowiedniejsza z kandydatek. - mówił Czarnobaj. Skrzypek podziękowała za udzielone poparcie.

Czarnobaj przez dłuższy czas był liderem sondaży w wyborach uzupełniających. W ostatnim czasie dużo stracił i wyprzedził go kandydat lewicy. Z kolei Skrzypek notowała poparcie około 20%.