Wiadomości ze świata

Najważniejsze newsy ze świata. Telewizja, radio, internet itp.
Administrator
Administrator
Posty: 22694
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Media światowe

Postautor: Administrator » 26 lis 2015, 17:03

Obrazek
Wielka koalicja przeciwko Le Pen
Obrazek
Dość nieprzewidywanie w drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji znalazł się urzędujący prezydent Francois Hollande wraz z Marine Le Pen. Hollande o włos wyprzedził swojego poprzednika Nicolasa Sarkozyego.

W drugiej turze wyborów we Francji spotkają się urzędujący prezydent Francois Hollande i liderka Frontu Narodowego Marine Le Pen. Dość sporym zaskoczeniem była przegrana już w pierwszej turze byłego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego, który uplasował się tuż za obecnym prezydentem.

Po ogłoszeniu wyników pierwszej tury powstała wielka koalicja wokół prezydenta Francois Hollande'a. Poparcie dla urzędującego prezydenta zadeklarowali już François Bayrou, Jean-Luc Mélenchon i Cecile Duflot. Podobnie postąpili kandydaci w wyborach prezydenckich w 2002 roku - w drugiej turze większość kandydatów poparło prezydenta Jacquesa Chiraca, który ubiegał się o reelekcję. Odniósł on lawinowe zwycięstwo nad swoim konkurentem, Jean-Marie Le Penem i uzyskał 82% głosów.
Nicolas Sarkozy oficjalnie nie popar łżadnego z kandydatów, choć część polityków jego partii wezwała do głosowania na Hollande'a.

Hollande przez większość kadencji był dość słabo ocenianym prezydentem, ale zyskał w ostatnim czasie przede wszystkim poprzez zdecydowane reakcje po zamachach w Paryżu. Na razie nie wiadomo, kto ostatecznie wygra wybory prezydenckie - ostatnie sondaże pokazują remis z minimalnym wskazaniem na Hollande'a.

Administrator
Administrator
Posty: 22694
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Media światowe

Postautor: Administrator » 01 gru 2015, 16:49

Obrazek
MARINE LE PEN PREZYDENTEM FRANCJI 
Obrazek
Marine Le Pen zwyciężyła w II turze wyborów prezydenckich we Francji pokonując urzędującego socjalistycznego prezydenta Francoisa Hollande'a stosunkiem głosów 51:49. W Pałacu Elizejskim po raz pierwszy w historii będzie urzędować kobieta. 

Choć sondaże przed głosowaniem dawały liderce Frontu Narodowego zwycięstwo, duża część opinii publicznej liczyła na ostateczny sukces Hollande'a. Mimo prób skonsolidowania wszystkich środowisk przeciw Marine Le Pen, nawiązując w ten sposób do koalicji przeciw jej ojcu, Jean-Marie Le Pen w 2002 roku, a także ostrej krytyki poglądów dokonanej przez część mediów, obywatele Republiki być może przekornie to właśnie ją wskazali jako swojego prezydenta. Dla Francji, ale także dla Europy oznacza to bardzo duże zmiany, które mogą zaburzyć jej obecny charakter. 

Marine Le Pen jest bowiem zwolenniczką polityki izolacjonistycznej, co oznacza że Paryż będzie prowadził dyplomację tylko w zakresie obrony własnych interesów i bezpieczeństwa. Nowa prezydent sprzeciwiała się interwencji w wojnie domowej w Libii w 2011 roku, a także planom akcji zbrojnej w Syrii. Wobec konfliktu ukraińskiego wyraźnie wspierała stanowisko Rosji. Bardzo często zarzuca się jej prorosyjskość, a wręcz rusofilizm. Wielu komentatorów przestrzegało przed możliwym wyjściem Francji pod jej przywództwem ze struktur wojskowych NATO, co będzie powrotem do sytuacji sprzed 2009 roku, kiedy to prezydent Sarkozy zdecydował się na ponowne wejście do struktur Sojuszu po ponad czterdziestu latach. 

Zagrożona jest też pozycja Francji w Unii Europejskiej. Le Pen wyznaje poglądy eurosceptyczne. Opowiada się za twardą polityką imigracyjną, domagając się deportacji osób spoza UE przebywających na terenie Francji nielegalnie, bezrobotnych, a także popełniających przestępstwa. W związku z tym chce zerwania układu z Schengen. Wielokrotnie nawoływała także do wyjścia ze strefy euro. Wnioskowała też o referendum w sprawie przywrócenia kary śmierci, która została odrzucona przez państwa kontynentu wraz z podpisaniem europejskiej konwencji praw człowieka. 

Zwycięstwo daje jej możliwość zrealizowania swoich postulatów. Z punktu widzenia integracji europejskiej, uwzględniając pozycję Francji w zjednoczonej Europie, jest to moment, w którym może dojść do jej kresu. Z dużą pewnością natomiast, do przewartościowania i wyznaczenia nowych kierunków dla polityki państw Unii. 
Katalizatorem tych zmian może być jednak rząd. Sondaże nie dają szans Frontowi Narodowemu na stworzenie koalicji, a tym bardziej na uzyskanie samodzielnej większości w parlamencie, co oznacza że rząd stworzą partie będące w opozycji do nowej prezydent. Zmusi to obie strony do koabitacji, co będzie znacznym ograniczeniem możliwości głowy państwa w realizowaniu swojej polityki. Na odpowiedź czy tak będzie trzeba poczekać miesiąc. Wybory parlamentarne we Francji odbędą się w czerwcu.

Administrator
Administrator
Posty: 22694
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Media światowe

Postautor: Administrator » 12 gru 2015, 18:08

Obrazek
Wybory parlamentarne we Francji: Zwycięstwo Republikanów Nicolasa Sarkozy'ego.
Obrazek
Wybory parlamentarne we Francji zwyciężyło ugrupowanie byłego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego, Republikanie. Wobec wcześniejszego wyboru liderki Frontu Narodowego Marine Le Pen na urząd prezydenta, oznacza to początek czwartej w historii Republiki koabitacji. 

Nie ma wątpliwości, że zwycięzcy Republikanie dzięki przepisom ordynacji zdołają osiągnąć w parlamencie koalicyjną większość dla utworzenia rządu, co powoduje że wywodzący się z tej partii przyszły premier będzie z przeciwnego obozu politycznego do prezydent Le Pen. Kandydatem partii na ten urząd został były prezydent Nicolas Sarkozy. To początek względnej współpracy pomiędzy organami władzy wykonawczej, jaka ograniczy uprzywilejowaną rolę prezydenta przewidzianą we francuskiej konstytucji. Zmiany w polityce wewnętrznej kraju wydają się być niemożliwe bez akceptacji rządu, dlatego Le Pen pozostaje jedynie zdolność kreowania polityki zagranicznej Francji. 

Kampania przedwyborcza skupiła się w ostatnich tygodniach głównie na polityce wobec muzułmańskich imigrantów. Chociaż FN zajął pierwsze miejsce zdobywając niewielką przewagę nad blokiem Centroprawicy skupionym wokół Republikanów, to kandydaci skrajnej prawicy przegrywali często w drugiej turze wyborów, przez co zdobyli znacznie mniej mandatów od Republikanów.



Wyniki wyborów (pierwszej tury): Front Narodowy – 28%, Republikanie (LR) - 26%, Koalicja Lewicy (PS + Zieloni) - 23%, Powstań Republiko (DLR) - 5%, Reprezentanci Prawicy (DVD) - 3%, Nowe Centrum (NC) - 3%, Front Lewicy (FG) - 3%, Partia Radykalna (PR) - 2%, Reprezentanci Lewicy (DVG) - 2%, Lewicowa Partia Radykalna (PRG) - 1%, Sojusz Centrowy (AC) - 1%, MoDem – 1%, Radykalna Lewica - 1%, Partie regionalne - 1% 

Mandaty ( po obu turach): LR - 242; FN – 159, PS – 90, DVD – 19, NC - 15, DLF – 11, PR – 7, DVG – 7, FG – 7, Zieloni - 5, PRG – 4, MoDem – 3, AC – 2, Inni – 6

Koalicja Rządowa:
LR - 242 + DVD - 19 + NC - 15 + DLF – 11+ PR - 7 + AC - 2 = 296

Administrator
Administrator
Posty: 22694
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Media światowe

Postautor: Administrator » 01 sty 2016, 22:48

Obrazek
Wybory parlamentarne w Niemczech: Pewne zwycięstwo CDU
Obrazek
Niedzielne wybory parlamentarne w Niemczech przyniosły podobne wyniki, do tych prognozowanych w przedwyborczych sondażach. Zgodnie z nimi zwycięzcą okazali się chadecy z CDU i CSU z poparciem 38%. Ugrupowanie Angeli Merkel uzyskało mniejsze poparcie niż cztery lata temu i zdecydowanie mniej miejsc w Bunderstagu, do którego dostało się więcej partii.
Na drugim miejscu uplasowała się SPD pod wodzą wicekanclerza Sigmara Gabriela. Koalicjant Merkel uzyskał jednak słabszy wynik niż przed czterema laty – 23%.
Na trzecim miejscu z nieco ponad 10% poparciem uplasowała się postkomunistyczna die Linke nieznacznie poprawiając swój wynik z 2013 roku. Tuż za nią znaleźli się Zieloni. Oba te ugrupowania przez ostatnie cztery lata były opozycją wobec rządu Angeli Merkel.
Z ośmioprocentowym poparciem po raz pierwszy do Bundestagu dostała się eurosceptyczna AfD, pod wodzą Frauke Petry. Partia ta zyskała poparcie na fali niezadowolenia z napływu do Niemiec uchodźców z Syrii i innych krajów muzułmańskich.
Po czterech latach do Bundestagu wróciła liberalna FDP, która nieznacznie przekroczyła pięcioprocentowy próg wyborczy.

Po wyborach podział miejsc w Bundestagu wygląda następująco:
CDU 210
SPD 154
Die Linke 70
Zieloni 64
AfD 53
CSU 46
FDP 33

Najprawdopodobniej przedłużona zostanie wielka koalicja CDU-CSU-SPD, bowiem ugrupowanie Angeli Merkel nie miałoby większości z preferowanym FDP.

Awatar użytkownika
Człowiek-Media
Posty: 630
Rejestracja: 28 lip 2015, 13:25

Re: Media światowe

Postautor: Człowiek-Media » 02 sty 2016, 21:06

Obrazek
Większość Serbów za monarchią
Obrazek
W sondażu przeprowadzonym dla popularnej gazety "Blic", większość, bo aż 64 procent, obywateli Serbii opowiedziała się za monarchią konstytucyjną. Wynik ten jest bardzo wymowny.

Zdaniem Duszana Kovačevića, członka Rady Koronnej w Belgradzie, poparcie dla monarchii jest w społeczeństwie znacznie większe niż się powszechnie przyznaje, mimo to jednak nie istnieje partia polityczna, która mogłaby dać temu wyraz. Wśród najgłośniejszych zwolenników przywrócenia monarchii konstytucyjnej jest Stowarzyszenie Królestwa Serbii. Liczy tysiące członków i ponad pięćdziesiąt oddziałów w całym kraju. Oprócz organizowania kampanij promujących ideę monarchii oraz wiążące się z nią korzyści, Stowarzyszenie wspiera także akcje humanitarne. Jego strona internetowa głosi, iż monarchia konstytucyjna to jedyne – oparte zarówno na przeszłości, jak i przyszłości – realne rozwiązanie i bezpieczna droga do zbawienia Serbii.

Głową Serbskiego Domu Królewskiego jest powszechnie znany i szanowany JKM Alexander II. Jako gorliwy obrońca demokracji i praw człowieka bardzo aktywnie wspierał swój naród w otrząśnięciu się po dekadach komunistycznej opresji. W latach 1989-2000 przewodził wielu konferencjom politycznym oraz utrzymywał stały kontakt z serbską opozycją demokratyczną, co przełożyło się na korzystny dla niej wynik wyborów we wrześniu 2000 r. Niestrudzenie wspomaga on proces współpracy i pojednania między partiami politycznymi.

Nasz następca tronu przyniósł Serbii wiele szczęścia i pomyślności. Dzięki jego wysiłkom w sprowadzaniu inwestorów i – co ważniejsze – promocji piękna naszego kraju na świecie, Serbia odniosła niezwykłe korzyści. Jego żona, JKM Katarzyna, pomogła tysiącom Serbów oraz przyczyniła się do powszechnej poprawy zdrowia. Tego właśnie Serbia potrzebuje najbardziej – prawdziwego ojca i matki naszego kraju – mówi Zorika, młoda mieszkanka Belgradu.

Administrator
Administrator
Posty: 22694
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Media światowe

Postautor: Administrator » 24 sty 2016, 12:14

Obrazek
Luksemburg zdecydował się na rozdział Kościoła i wspólnot religijnych od państwa
Z konstytucji zostaną wykreślone artykuły 22 i 106, regulujące stosunki państwa ze wspólnotami religijnymi. - Rząd nie będzie miał już żadnych zobowiązań wobec wspólnot religijnych - oświadczył szef rządu. Chodzi m. in. o finansowanie pracowników kościelnych i nauczycieli tzw. "lekcji nauki o wartościach". Umowa wejdzie w życie, gdy parlament przyjmie ją większością 2/3 głosów.
Księstwo Luksemburga na nowo określi stosunki między państwem a wspólnotami religijnymi. Osiągnięto kompromis w sprawie umowy o rozdziale wspólnot religijnych od państwa - oświadczył premier tego kraju Xavier Bettel.


Dziennik "Luxemburger Wort" ogłosił 20 listopada, że szef rządu oznajmi to obecnie odpowiednim komisjom parlamentarnym. Bettel nie zdradził jednak szczegółów przyjętego porozumienia.

Premier zapowiedział, że z konstytucji Luksemburga zostaną wykreślone artykuły 22 i 106, regulujące stosunki państwa ze wspólnotami religijnymi. - Tym samym rząd nie będzie miał już żadnych zobowiązań wobec wspólnot religijnych - oświadczył szef rządu. Chodzi m. in. o finansowanie pracowników kościelnych i nauczycieli tzw. "lekcji nauki o wartościach". Umowa wejdzie w życie, gdy parlament przyjmie ją większością 2/3 głosów.

Również arcybiskup Luksemburga Jean-Claude Hollerich nie zdradził szczegółów porozumienia. - Jest to umowa, która nas wiele kosztuje, zawiera liczne punkty, które są dla nas bolesne, ale jest również szansą na przyszłość - powiedział hierarcha. Jego zdaniem jest to kompromis, z którym Kościół katolicki może żyć "nawet wtedy, gdy jest on dla nas bolesny".

Według arcybiskupa rząd, dążąc do przeprowadzenia rozdziału państwa i Kościoła, chce to zrobić tak, aby nie zniszczyć przy tym wspólnot religijnych. Jednocześnie trzeba wziąć pod uwagę zmieniającą się sytuację społeczną. Co do wprowadzenia w szkołach tzw. "nauki o wartościach" abp Hollerich powiedział, że naturalnie powinny być zachowane lekcje religii bądź "lekcji o religiach".

Przedstawiciel szury, czyli starszyzny muzułmańskiej w Luksemburgu - Sabahudin Selimović, komentując przyjęcie porozumienia, wyraził nadzieję, że "zakończy ono dyskryminację wspólnoty muzułmańskiej w tym kraju". Dodał, że powinna ona być uwzględniona w nowej umowie obok Kościołów katolickiego, anglikańskiego, prawosławnego, luterańskiego, reformowanego i wspólnoty żydowskiej.

Jednym ze skutków wprowadzenia nowego prawa będzie drastyczne zmniejszenie liczby parafii: z 274 istniejących dotychczas pozostanie zaledwie 30. Nie wiadomo jeszcze, co stanie się z ,,osieroconymi" kościołami i kaplicami. W całym kraju jest ich około 500. Do tej pory władze księstwa opłacają pracowników kościelnych. W 274 parafiach pracuje 236 osób, w tym 103 księży. Na ich wynagrodzenia państwo przeznacza ponad 24 mln euro rocznie. I tak ma pozostać przez najbliższych 8 lat. Potem pensje te będzie wypłacał sam Kościół. Wyjątkiem są arcybiskup i wikariusz generalny, którzy nadal będą utrzymywani z budżetu księstwa.

Z kościelnego punktu widzenia całe Wielkie Księstwo Luksemburg, zajmujące powierzchnię ok. 2,6 tys. km kw., tworzy obecnie jedną archidiecezję, podlegającą bezpośrednio Stolicy Apostolskiej. W 1840 (czyli w rok po usamodzielnieniu się Luksemburga jako nowego państwa) powstał tam wikariat apostolski, który 27 września 1870 stał się diecezją, a 23 kwietnia 1988 Jan Paweł II podniósł ją do rangi archidiecezji. Na jej czele stoi od 16 października 2011 (data sakry) 58-letni obecnie jezuita abp Jean-Claude Hollerich. Jest on członkiem Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE).

Na terenie tej jednostki kościelnej mieszka niespełna 530 tys. ludzi, z których - według przybliżonych danych, gdyż oficjalnych statystyk nie ma - nieco ponad 400 tys. to katolicy; pracuje wśród nich ok. 200 księży diecezjalnych i zakonnych.

Administrator
Administrator
Posty: 22694
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Media światowe

Postautor: Administrator » 11 lut 2016, 17:57

Obrazek

Media światowe o wyborze Króla Polski

Francuski ,, Le Monde'' pisze o kompromitacji rządzącej centroprawicy i prawicy, która padła ofiarą własnej polityki i decyzji o wyborze monarchy przez Zgromadzenie Narodowe. Gazeta pisze ponadto o osobistej klęsce Marii Karwickiej, najtrudniejszym momencie dla dwóch partii koalicyjnych PO-PSL, które współrządzą Polską od ponad 10 lat. Monarchiści z RdN, którzy w trakcie kadencji dołączyli do rządu zdaniem dziennika nie zrealizowali na sali parlamentarnej głównego postulatu
Le Figaro z kolei wskazuje, że konserwatyści z PiS i liberałowie z IW pokrzyżowali plany wyboru Karwickiej na króla Polski. Gazeta podkreśla,że IW systematycznie zyskuje w sondażach, a PiS traci i jest w stanie agonalnym.
Niemiecki Der Spiegel pisze, że nie udało się wybrać króla pomimo znacznej przewagi zwolenników monarchii. Gazeta dodaje, że kategoryczny sprzeciw wobec monarchii cały czas podtrzymywali jedynie politycy socjaldemokratycznego SLD.
The Guardian pisze o duchu republiki nad Polską i spektakularnej porażce rządu Radziwiłł-Schmidt.
The Times wskazuje na pat polityczny nad Wisłą, który jest szokiem dla partii rządzącej.
..Lidove Noviny'' donoszą o kryzysie politycznym w Polsce i porażce politycznej i wizerunkowej Marii Karwickiej i Anny Radziwiłł-Schmidt
La Repubblica opisuje sytuację w Polsce jako porażkę rządu, wizerunkową katastrofę
Washington Post w artykule ,, Tron nie dla Karwickiej''' pisze o porażce rządu, ale zwraca uwagę na głębokie podziały na polskiej scenie politycznej, które wybuchły w piątej turze glosowania. Słabnący PiS pokazał siłę. SLD wierność przekonaniom, zaś IW zademonstrowała niezależność.
Agencja Xinhua odnotowuje porażkę dobrze ocenianego rządu na sali parlamentarnej.
W internetowym wydaniu Al- Jazeera pisze o wygranej opozycji i osłabieniu pozycji rządu w Polsce. Przypomina, ze koalicja nie ma władzy absolutnej, a argumenty premier o kompetencjach Marii Karwickiej nie przekonały opozycji.

Awatar użytkownika
Człowiek-Media
Posty: 630
Rejestracja: 28 lip 2015, 13:25

Re: Media światowe

Postautor: Człowiek-Media » 11 lut 2016, 18:12

Obrazek
Dania wybrała parlament. Porażka Rassmusena
Obrazek
Wybory parlamentarne w Danii wygrał opozycyjny sojusz centrolewicy - poinformowała duńska telewizja publiczna. W reakcji na porażkę bloku partii centroprawicowych dotychczasowy premier Lars Løkke Rasmussen zapowiedział rezygnację z kierowania Duńską Partią Liberalną.

Sojusz centrolewicowy, w skład którego wchodzą m.in. Partia Socjaldemokratyczna i Sojusz Czerwono-Zielony, zdobył 92 miejsca w nowym parlamencie. Nowym premierem będzie prawdopodobnie liderka Socialdemokraterne Mette Frederiksen. - To były dla nas szczególnie udane wybory, mamy możliwość przejęcia władzy i to uczynimy - powiedziała w nocy z czwartku na piątek Frederiksen. Jej partia otrzymała 27 proc. głosów i będzie główną siłą w nowym parlamencie. Zyskała 3 mandaty, zwiększając liczbę deputowanych do 50.

Dotychczasowy premier Lars Løkke Rasmussen przyznał, że centroprawica przegrała wybory. Oświadczył, że w związku z tym zrezygnuje z kierowania Duńską Partią Liberalną. Jego partia okazała się największym przegranym tych wyborów - zdobyła niecałe 17 procent poparcia, tracąc 10 deputowanych.

Z kolei największe zaskoczenie z 2015 roku, populistyczna i nacjonalistyczna Duńska Partia Ludowa, zdobyła 19,9 proc. głosów i jest drugą siłą w nowym parlamencie, jednak straciła w stosunku do ostatnich wyborów. Wyniki nie uwzględniają jeszcze czterech mandatów, o których losie decydują głosy mieszkańców autonomicznych Wysp Owczych oraz Grenlandii. Duński jednoizbowy parlament (Folketing) ma 179 miejsc.

Premier Rassmusen rozpisał wybory parlamentarne po tym, jak w grudniu zeszłego roku nie znalazła się większość do przegłosowania rządowego pakietu reform dotyczących gospodarki. - Niech wyborcy zdecydują, kto ma być premierem. Ja zrobiłem swoje i chciałbym kontynuować tą misję. - mówił, informując o wyborach.

Awatar użytkownika
Człowiek-Media
Posty: 630
Rejestracja: 28 lip 2015, 13:25

Re: Media światowe

Postautor: Człowiek-Media » 14 lut 2016, 22:34

Obrazek
Będą przedterminowe wybory parlamentarne w Hiszpanii

Premier Mariano Rajoy poinformował na konferencji prasowej, że pierwszego lipca odbędą się wybory parlamentarne w Hiszpanii. Decyzję o rozwiązaniu parlamentu uzasadniał problemami budżetowymi w tym protestami regionów ws podatków. Szczególnie silne demonstarcje objęły Katalonię i Kraj Basków. Manifestowano także w Galicji i we Wspólnocie Walencji, w mieście Nawarra, gdzie coraz większe poparcie zyskuje lokalna koalicja Navarra Tak!. ,, Jeśli Hiszpania ma pozostać bezpieczna i cała, musimy zapytać już dziś Hiszpanów kto ma rządzić kolejne cztery lata, kto wyznaczy kierunki rozwoju naszego kraju'' W ostatnim sondażu po 24 % popiera PSOE i Podemos, ludowcy cieszą się zaufaniem 19% respondentów. a Ciudadanos 14%. Wzrasta poparcie partii regionalnych. W Katalonii przewiduje się, że 70% mandatów może trafić do regionalistów. Wysokie poparcie w Kraju Basków notuje PNV. Rząd nie zdecydował się jednak na zmianę ordynacji, która osłabiłaby lokalne ugrupowania. Zdaniem politologa Juana Mauro Alledesa partie ogólnokrajowe zadecydowały o wyborach parlamentarnych w tym roku aby ,, rozbroić separatystyczny ładunek''. Kandydatem ludowców na szefa rządu ma być wicepremier Soraya Santamaria. socjalistów Pedro Sanchez, a Podemos Pablo Iglesias.

Awatar użytkownika
Człowiek-Media
Posty: 630
Rejestracja: 28 lip 2015, 13:25

Re: Media światowe

Postautor: Człowiek-Media » 15 lut 2016, 0:04

Obrazek
Wywiad z Premier RP Anną Radziwiłł-Schmidt
Obrazek
Polska premier Anna Radziwiłł-Schmidt udzieliła wywiadu Politiken (red. duński dziennik). Mówiła w nim m.in. o swoich rządach, a także o wprowadzeniu w Polsce monarchii i wyborach króla.

Polska zdecydowała się na wprowadzenie monarchii. Jak do tego doszło?
Przede wszystkim trzeba tutaj zacząć od wyborów parlamentarnych w 2015 roku, kiedy do parlamentu dostała się partia monarchistyczna, współtworząca obecnie koalicję Razem dla Najjaśniejszej!. Poparcie dla monarchii zaczęło sukcesywnie wzrastać. Na początku 2016 roku z inicjatywy mojego rządu zostało przeprowadzone referendum, a pytanie o wprowadzenie monarchii zostało zaproponowane i przyjęte w trakcie debaty nad projektem. Następnie już w samym referendum większość Polaków opowiedziała się za zmianą ustroju, a jako że referendum było wiążące my musieliśmy wprowadzić życzenie obywateli w życie.

Niezbyt częste jest ponadpartyjne porozumienie koalicji i opozycji.
Tym razem zarówno koalicja, jak i opozycja współpracowały nad projektem nowej Konstytucji RP. Brali oni czynny udział w jej tworzeniu, dlatego nie było przeszkód w przyjęciu jej przez Parlament.

Obecnie w pani kraju trwa procedura wyboru pierwszego monarchy. Jakie przewiduje pani wyniki?
W tej chwili trudno jest to przewidzieć, obecnie mamy pat, ostatnie Zgromadzenie Narodowe nie zakończyło się wyborem monarchy. Jednak mam nadzieję, by znajdzie się odpowiednia większość, by poprzeć naszą kandydatkę, panią Marię Karwicką. Według nas jest ona najbardziej kompetentną osobą do objęcia tronu. I liczę na to, że przekonamy do tego resztę parlamentarzystów.

Według światowych mediów brak wyboru to była "wizerunkowa porażka" polskiego rządu.
Nie jestem takiego zdania. Oczywiście, była to nasza przegrana, ale do wyboru pani Karwickiej zabrakło jedynie 3 głosów, a na sali wielu parlamentarzystów nie było obecnych. Mam nadzieję, że już na drugim posiedzeniu Zgromadzenia Narodowego uda się dokonać wyboru.

W listopadzie minie trzeci rok od pani wyboru na stanowisko Premiera RP. Jak pani ocenia swoje rządy?
Moje rządy będą oceniać obywatele, w trakcie wyborów. Mam nadzieję, że dadzą mi mandat na następne lata, bo ja staram się pracować ponad normę, naprawdę daję z siebie jak najwięcej, aby Polkom i Polakom żyło się lepiej. Zrealizowałam już większość moich obietnic z wygłoszonego wraz z wnioskiem o wotum zaufania expose, moi ministrowie są aktywni na każdym polu.

W tym roku czekają pani kraj wybory samorządowe. Czy pani partia jest już przygotowana?
Do wyborów samorządowych przygotowujemy się już od dawna. Według mnie są to wybory najważniejsze, bo obywatele wybierają swoje lokalne władze, te które bezpośrednio wpływają na ich codzienne życie. Platforma Obywatelska przewodzi sondażom, ale najważniejszym sondażem są właśnie wybory. Wystawimy bardzo dobrych kandydatów, ściśle związanych z samorządami. To jest nasz priorytet, aby postawić na ludzi sprawdzonych i skutecznych.

Nawiązując do sondaży, poparcie dla pani partii od wyborów w 2015 roku zmniejszyło się prawie dwukrotnie - z 40% do 25.
To zależy od sondażowni - niektóre dają nam poparcie w granicach właśnie 25-27 procent, ale inne już około 35-37 procent. Poza tym, nie są zbyt miarodajne, bo bierze w nich udział od tysiąca do półtora tysiąca Polaków. Dlatego jestem zdania, żeby to wybory były ostatecznym sondażem.

Jak wiadomo, w latach dziewięćdziesiątych mieszkała pani na stałe w Kopenhadze. Spędziła tu pani pięć lat, w trakcie wizyty odwiedziła pani również swoje stare mieszkanie. Jak pani wspomina te czasy?
Bardzo dobrze, choć nie ukrywam, że to było rozwiązanie tylko tymczasowe. Przeniosłam się tam wraz z moim pierwszym mężem, jednak już na początku 2000 roku wróciłam do Polski. Wdrożyłam się do polskiej polityki i już rok później zasiadłam w Sejmie. Od tamtej pory aktywnie uczestniczę w polskiej polityce, jak widać odnoszę również sukcesy. uśmiech Moja najstarsza córka, Helle, nadal tutaj studiuje, jednak mieszka w Polsce.

Polska premier udzieliła wywiadu "Politiken" w trakcie swojej wizyty w Danii. Przekład polski ukazał się w "Newsweeku" i "Polityce".


Wróć do „Wiadomości ze świata”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości