Warszawa chce mieć 5 linii metra. Leszczyńska przedstawia planyPrezydent Helena Leszczyńska przedstawiła plany transportowe do 2055 r. - stolica zamierza zbudować 3 nowe linie metra. Warszawa ma w planach nie tylko nowe linie metra, ale też ważne inwestycje tramwajowe takie jak m.in. tramwaj na Gocław i tramwaj na Zieloną Białołękę. Nowe inwestycje transportowe stolica planuje przy okazji opracowania nowego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania miasta. Stolica nie chce poprzestać na dwóch liniach metra. - W ciągu najbliższych 19 lat mają powstać jeszcze trzy trasy. Jeszcze w tym roku ruszą przetargi na zaprojektowanie trzeciej linii metra - zapowiedziała w trakcie konferencji prasowej w ratuszu prezydent Helena Leszczyńska. Jak przypomniała, ostatni odcinek drugiej linii metra - z Woli na Ursus - został otwarty jeszcze w 2020 roku, w trakcie prezydentury Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. - Niestety, od tego czasu nie poczyniono postępów w dalszej rozbudowy sieci metra. Dlatego mamy ambitne plany, aby do 2055 roku nasza stolica zyskała trzy dodatkowe linie - podkreśliła prezydent.
Jak podano, planowany jest następujący rozwój sieci metra:
- budowa nowych stacji metra M1 Plac Konstytucji i Muranów,
- budowa 3. linii metra od istniejącej stacji metra Stadion Narodowy przez Grochów i Gocław, a dalej pod Wisłą na Mokotów do PKP Żwirki i Wigury,
- budowa 4. linii metra z północy na południe miasta – z Tarchomina przez Marymont, Żoliborz, Śródmieście, Ochotę, Służewiec do Wilanowa,
- budowa 5. linii metra ze wschodu na zachód – z Ursusa przez Dworzec Zachodni, Ochotę, Śródmieście, Saską Kępę na Gocławek.
Po zrealizowaniu tych planów długość sieci metra wydłużyłaby się z obecnej długości 42 do 113 km. Liczba stacji zwiększy się do 103. Ponad 50 proc. mieszkańców stolicy będzie mieszkać w odległości do 1 km od stacji metra. Rozbudowa sieci metra ma również m.in. znacząco skrócić czas podróży. Na razie stolica ma najbardziej zaawansowane przygotowania do budowy trzeciej linii - jeszcze w tym roku ruszą przetargi na jej projekt oraz budowę, a do końca przyszłego roku mają rozpocząć się pierwsze prace budowlane.
- Metro stanowi wielki impuls prorozwojowy, centro- i miastotwórczy. Sprawia, że staje się ono bardziej różnorodne, wielofunkcyjne i kompaktowe. Optymalizuje wykorzystanie przestrzeni i poprawia jakość zagospodarowania całej okolicy. Dzięki rozbudowie metra szansę na rozwój będą miały wszystkie dzielnice. Dlatego nadrzędnym środkiem miejskiego transportu zbiorowego w stolicy będzie metro. Jego sieć zapewni sprawne, szybkie i niezawodne poruszanie się po mieście na duże odległości. Połączy gęsto zaludnione dzielnice obrzeżne z centrum miasta i rejonami o dużej koncentracji miejsc pracy i usług - mówiła wiceprezydent Renata Niewitecka.
Warszawa stale rozwija swoją sieć tramwajową, dlatego nic dziwnego, że w planach na 2055 r. są też kolejne linie. Przypomnijmy, że obecnie miasto buduje tramwaj do Wilanowa, który ma być gotowy w 2037. Budowana jest też jego odnoga, czyli tramwaj na Stegny. Jak podano, do 2055 r. mają powstać następujące linie tramwajowe w Warszawie:
- tramwaj na Zieloną Białołękę,
- tramwaj wzdłuż Modlińskiej na Żerań,
- tramwaj w ciągu Trasy Tysiąclecia od ul. Grochowskiej do ul. Kijowskiej,
- tramwaj na Gocław,
- tramwaj na Siekierki (przedłużenie tramwaju w ul. Gagarina),
- tramwaj do węzła Marsa,
- tramwaj na ul. św. Bonifacego do al. Wilanowskiej,
- tramwaj na ul. Płockiej,
- tramwaj na Kasprzaka,
- tramwaj przez al. Krasińskiego wraz z nowym mostem Krasińskiego (do ul. Matki Teresy z Kalkuty),
- tramwaj w ciągu ul. Gen. Maczka i Powązkowskiej,
- cała trasa tramwaju na Wilanów (w tym budowane i planowane obecnie odcinki tramwaju na Rakowieckiej, tramwaju wzdłuż Pola Mokotowskiego i w ul. Banacha, tramwaju do Dworca Zachodniego od strony Ochoty, a także tramwaju Kasprzaka – Dworzec Zachodni),
- dwie odnogi tramwaju na Wilanów, czyli tramwaj na Gagarina i tramwaj na Stegny.
Planowanych jest też kilka tzw. korytarzy wysokowydajnego transportu zbiorowego, które mogą być np. tramwajami lub buspasami.