Prasa

Najważniejsze newsy z kraju. Telewizja, radio, internet.
Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 01 gru 2023, 15:57

Obrazek
Siwińska i Żyto kandydatkami Obywatelskiej Rewolucji

Prezes Obywatelskiej Rewolucji Aleksander Sternicki na konferencji prasowej przedstawił kandydatki partii w wyborach uzupełniających do Sejmu w JOW 199 i JOW 226. W Warszawie wystartuje członkini zarządu partii Bianka Siwińska a w Stargardzie Natalia Żyto.

Obrazek

"Bianka to wizjonerka, myśląca nieszablonowo i inspirująca osoba. Od lat wspiera kobiety w świecie technologii. Teraz czas, aby wsparła polski Sejm w budowie bardziej równego społeczeństwa, które potrafić będzie sprostać wyzwaniom technologicznym współczesnych czasów." - zapowiedział kandydatkę startującą w JOW nr 199 prezes OR. "Więcej uwagi w parlamencie powinno poświęcać się technologii, to jest prawdziwa władza i prawdziwy wpływ na to, jak rozwiązujemy problemy współczesności. Jednocześnie wiedząc, że w wielu obszarach technologia jest odpowiedzią trzeba umieć określić jakie jest pytanie, na które ma odpowiedzieć." - mówiła Siwińska.

"O Natalii czasami mówią, że jest zarozumiała, że jest egoistyczna, a ona jest po prostu bardzo ambitna i będzie ambitnie walczyć o sprawy Polek i Polaków. A zna je od podszewki jako wieloletnia dziennikarka nie raz relacjonowała prosty, manifestacje i blokady, gdzie rozmawiała z ich uczestnikami o ich realnych problemach" - przedstawił kandydatkę w JOW nr 226 Sternicki. "Zauważyłam, że przede wszystkim w Warszawie, ale też w innych dużych miastach nie rozumiemy problemów mniejszych miast, rolników, leśników, czy mieszkańców obszarów wiejskich. Media informują o tym, że był strajk czy blokada drogi. Rzadko zdarzają się analizy, jakie problemy faktycznie były przyczyną tych protestów" - mówiła Natalia Żyto.

Bianka Siwińska to Warszawianka, prezeska Fundacji Edukacyjnej Perspektywy. W 2013 roku obroniła pracę doktorską z filozofii na Uniwersytecie Warszawskim dotyczącą upowszechniania innowacji w polityce na przykładzie internacjonalizacji szkolnictwa wyższego. Wchodzi też w skład zarządu Academic Cooperation Association (ACA), elitarnego stowarzyszenia narodowych organizacji promujących szkolnictwo wyższe w kontekście międzynarodowym. Laureatka wielu nagród m.in. Bizneswoman Roku, Tech Girl, Kobieta Mazowsza czy Warszawianka Roku.

Natalia Żyto urodziła się w Szczecinie, ale wychowała w Stargardzie. Później skończyła socjologię na UAM w Poznaniu i dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, a także podyplomowe studia z przywództwa przyszłości na SGH. Doświadczenie zawodowe zdobywała m.in. w lokalnych i studenckich gazetach oraz w telewizjach TVP3 i TVN24. Była również dziennikarką Polskiego Radia RDC, Informacyjnej Agencji Radiowej i Radia Zet. W ostatnich latach pracę dziennikarską przeplatała z pracą jako rzeczniczka prasowa i specjalistka ds. mediów w różnych organizacjach społecznych i przedsiębiorstwach w Stargardzie.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 06 gru 2023, 0:03

Obrazek
Po wyborach samorządowych każdy czuje niedosyt

Opadł już pierwszy kurz po wyborach samorządowych, trwają rozmowy o koalicjach w poszczególnych regionach. Warto więc przyjrzeć się ich wynikom i zastanowić się, dlaczego były takie, a nie inne.

Pierwsze miejsce zajęła Demokracja i Postęp, co nie było żadnym zaskoczeniem. Partia rządząca nie może być chyba jednak w pełni zadowolona z tych wyników, niecałe 24% głosów w wyborach sejmikowych to bardzo skromny wynik, tak naprawdę rekordowo niski w historii wyborów do sejmików, które odbywają się od 1998 roku. A jeszcze kilka tygodni przed wyborami wydawało się, że DiP spokojnie przekroczy 30% głosów. Na niekorzyść DiP zadziałał na pewno fakt, że w wyborach brało udział wiele komitetów o stosunkowo wysokim poparciu i silnych kandydatach, dodatkowo relatywnie niska siła we władzach województw w poprzedniej kadencji. Należy zwrócić uwagę, że w większości regionów swoistą premię uzyskiwały komitety dotychczasowych marszałków (np: Prawica wygrała w województwie warszawskim, choć nie jest to region, gdzie w wyborach innego typu uzyskuje wysokie poparcie). Tymczasem DiP rządził dotąd w zaledwie trzech województwach, co przyczyniło się do spłaszczenia jego wyniku. Na niekorzyść DiP zadziałał także niezbyt dobry wybór kandydatów w niektórych okręgach. Ostatecznie koalicji udało się jednak odbić z rąk opozycji kilka województw i miast, w tym, co chyba najistotniejsze, Warszawę. To zażarte starcie w stolicy śledziły oczy całego kraju, zresztą bardzo niewielką różnicą głosów skończyła się tam II tura zarówno na szczeblu miejskim, jak i wojewódzkim. Dzięki zwycięstwu Helena Leszczyńska stała się jedną z czołowych osób na polskiej scenie politycznej i ma szansę już za kilka lat na jeszcze ważniejsze stanowiska, być może nawet na schedę po Marcie Fornero-Piotrowskiej w fotelu premiera. Wbrew pozorom nowej prezydent wcale nie pomógł fakt, iż jest córką Anny Radziwiłł-Schmidt. Leszczyńska przez relacje rodzinne stała się niemal idealną kontrkandydatką dla republikańskiej opozycji, jako emanacja elit IV RP, związanych bliskimi relacjami liderów DiP, Prawicy i rodziny królewskiej.

Drugie miejsce dość nieoczekiwanie zajęła lewica. Porównując jej wynik z tym sprzed 5 lat, nie można jednak być zaskoczonym, poparcie dla ZLR jest bardzo zbliżone do tego, który wówczas uzyskały ZLew i RadLew, nawet nieznacznie niiższe. Lewicy udało się po prostu zmobilizować swój wierny elektorat, dodatkowo pewnie też w części regionów osoby dobrze wspominające dotychczasowe sukcesy ugrupowania. Gdy idzie o wybory marszałków i prezydentów miast, tu tych sukcesów jest mniej. ZLR stracił władzę na Podlasiu, zyskał za to funkcję marszałka na Lubelszczyźnie, gdzie udało się wygrać byłej prezydent Chełma Agacie Fisz. Boje lewicy o ten region były bardzo długie, przez wiele lat rządziła tam w koalicji z prawicą, gdy marszałkiem był obecny minister rolnictwa Sylwester Tułajew z PiS. Przez pewien czas lewica miała wówczas nawet większość w tamtejszym sejmiku, konsekwentnie przegrywała jednak dotąd wybory na marszałka. Tym razem niezbyt kontrowersyjnej Fisz udało się jednak zjednoczyć wokół siebie przeciwników nielubianego Mateusza Pawełczyka z RI, co zaowocowało zwycięstwem.

Trzecie miejsce Prawicy na pewno nie jest szczytem oczekiwań tej koalicji, wielu obawiało się jednak, że jej wynik będzie jeszcze słabszy. Choć apetyty były duże, przez słabe ostatnie kilka miesięcy, Prawica zabiegała w tych wyborach tak naprawdę o utrzymanie dotychczasowych przyczółków i to zakończyło się względnym sukcesem. Po raz kolejny o włos Władysławie Rosenfelder udało się utrzymać władzę w województwie warszawskim. Zapewne, gdyby jej rywalem w II turze był silniejszy kandydat niż bardziej celebrytka niż polityk w osobie Martyny Wojciechowskiej, Rosenfelder mogłaby się z władzą pożegnać. Udało się także utrzymać władzę w Radomiu i Bydgoszczy. To ostatnie miasto jest pod tym względem pewnym fenomenem, oto bowiem już drugi z rzędu prezydent jest tu reprezentantem prawicy, choć miasto za specjalnie konserwatywne nie uchodzi. Zarówno o wyborze Piotra Najzera, jak i teraz Pawła Siega, decydowało to, kim byli ich rywale, czy raczej rywalki. Przed 13 laty rywalką Najzera była niepochodząca z Bydgoszczy działaczka PSL Agnieszka Kłopotek, tym razem Pawłowi Siegowi przyszło się mierzyć z żoną marszałka województwa, pochodzącą z Inowrocławia Dorotą Brejzą. Fakt, iż na prezydenta kandydowała żona marszałka budziło jak najgorsze skojarzenia w elektoracie opozycji i ostatecznie najpewniej zadecydowało to o tym, że poparł on w przeważającej mierze Siega.

Dość nieoczekiwanie Rządzić Inaczej wyprzedziło Obywatelską Rewolucję. Warto jednak zwrócić uwagę, że suma poparcia obydwu tych ugrupowań jest bardzo zbliżona do wyniku RI przed pięcioma laty, gdy ugrupowanie to wygrało wybory do sejmików. Indywidualny wynik RI jest za to zbliżony do osiąganego przez to ugrupowanie w zeszłorocznych wyborach do Sejmu i Parlamentu Europejskiego. W dużym uproszczeniu można zatem powiedzieć, że RI utrzymało swój podstawowy elektorat, OR zgarnęła natomiast głosy dawnych wyborców RI zrażonych do głównej siły opozycyjnej. RI zaliczyło kilka spektakularnych porażek indywidualnych, utraciło stanowiska marszałków w czterech województwach (ale zachowało w trzech innych), a co naistotniejsze straciło władzę w Warszawie (a z mniejszych miast też w Szczecinie i Gdyni). Choć jednak Joanna Maćkowiak-Pandera przegrała wybory na prezydent stolicy, jej wynik był całkiem wysoki, pozostała ona jedną z głównych twarzy RI w samorządzie, a jako senator ma zapewnione miejsce w polityce krajowej. Być może odegra w niej teraz większą rolę. Pomimo nienajgorszego wyniku RI, wydaje się, że dni Aleksandra Beskiego w fotelu szefa stowarzyszenia są policzone, główna siła opozycyjna potrzebuje odświeżenia kadrowego, aby móc skutecznie rywalizować o głosy republikańskich wyborców z Obywatelską Rewolucją.

To właśnie OR stała się czarnym koniem wyborów samorządowych. Oczywiście piąte miejsce nie było szczytem marzeń tej formacji, która w ostatnich przedwyborczych sondażach przegrywała tylko z DiP, 14% głosów w tak trudnych i wymagajacych wysiłku organizacyjnego wyborach, jak samorządowe, jest dla nowej formacji dużym sukcesem i dobrze wróży jej na przyszłość. Fakt, że kandydaci OR byli w stanie wygrywać w miastach prezydenckich czy województwie lubuskim pozwoli nabrać tej partii wiatru w żagle i być może zawalczyć o władzę w kolejnych wyborach parlamentarnych. Do tych jednak jeszcze ponad dwa lata, a przez ten czas wiele może się zmienić na scenie politycznej. Wynik ten pokazuje też, jak wielu jest wyborców niechętnych elitom i obecnemu ustrojowi.

Niemal 10% głosów zdobyły komitety wyborcze skupione w ramach Koalicji Polskiej. Ugrupowanie to przyjęło dość dziwną strategię polegającą na wystawieniu osobnych komitetów wyborczych w każdym województwie. Być może miało to na celu przejęcie głosów komitetów regionalnych, co zresztą akurat się udało, w skali kraju zaledwie 3 radnych zostało wybranych z takich ugrupowań. KP to koalicja na pewno dość ciekawa, łącząca wchodzący w skład rządu BdWR, jak i opozycyjnych ludowców i Demokratyczne Centrum powstałe w wyniku rozłamu z Rządzić Inaczej. W jednym ugrupowaniu mamy zatem zagorzałych rojalistów, sympatyków Michała II, jak i dawnych republikanów. Koalicja ta uzyskała wynik przeciętny, dostała się wprawdzie do większości sejmików, w kilku jednak, szczególnie na zachodzie Polski, zabraknie jej reprezentantów. Kampania KP była pozbawiona konkretów, tak naprawdę nie za bardzo było wiadomo, do czego to ugrupowanie w tych wyborach dąży. Nie przysłużył mu się także brak wystawienia kandydatów na prezydentów w większości miast. Nawet start skazany na porażkę pozwoliłby takim kandydatom zyskać na rozpoznawalności, a może też zdobyć dodatkowe głosy w proporcjonalnych, a więc nieco łatwiejszych, wyborach do sejmików czy rad miast. Pod dużym znakiem zapytania stoi to, czy koalicja ta będzie kontynuowana i czy przełoży się to na wejście do rządu PSL i DC.

Podsumowując, spośród sześciu głównych komitetów startujących w wyborach samorządowych żaden nie jest chyba w pełni usatysfakcjonowany, żaden nie poniósł też jednak kompletnej porażki. W samorządach tak naprawdę utrzymany został względny status quo.

Kosma Drzewiński

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 08 gru 2023, 20:28

Obrazek
Wilkos: Obywatelska Rewolucja to fundamentalna zmiana myślenia o roli państwa

Wiceprzewodnicząca Obywatelskiej Rewolucji, dla której rzuciła karierę producentki filmowej i reżyserki w Hollywood, Sylwia Wilkos w wywiadzie opowiedziała o wizji Polski swojego ugrupowania.

Obrazek

"Nie mogłam dłużej obojętnie patrzeć jak nasz kraj stoi w miejscu, jak zaprzepaszczana jest przyszłość, a liderom brakuje odwagi do podjęcia najważniejszych reform." - mówi o swojej decyzji żeby zaangażować się w działalność polityczną.

"Bałagan związany z finansami państwa, o którym ekonomiści mówią od lat, nie jest w ogóle przedmiotem zainteresowania partii. Wcześniej problemy w finansowaniu samorządów musiała naprawiać opozycja. Służba zdrowia od reformy Kohn-Care jest niedofinansowana i mimo wzrostów w ostatnich latach to nadal połowa tego co państwo miało dokładać do systemu. Wydatki na ubezpieczenia społeczne zamrożone. To wszystko powoduje, że jakość usług publicznych drastycznie spada, a z tego płynie jeden wniosek - państwo nie jest w stanie utrzymać i zarządzać tak złożonymi systemami" - zwraca uwagę Wilkos.

Działaczka podkreśliła, że OR chce przywrócić większą odpowiedzialność obywatelom za ich własny los i los całego państwa. "Państwo powinno umożliwiać i wspierać rozwiązywanie problemów na jak najniższym szczeblu. Jeśli coś możemy zrobić sami lub w lokalnej wspólnocie nie potrzebujemy do tego rządu." - tłumaczy.

"Możemy mieć powszechny i jednocześnie efektywny system służby zdrowia jeśli postawimy na wolny rynek i oddamy pieniądze na ochronę zdrowia w ręce pacjentów. Możemy mieć zieloną gospodarkę jeśli rząd przestanie dotować wybrane gałęzie przemysłu i górnictwo, a rynek wybierze najefektywniejsze źródła energii. Możemy mieć demokratyczne szkoły jeśli pozwolimy uczniom i rodzicom decydować o ich kształcie, a pieniądze będą szły za uczniem" - zapowiada wiceprzewodnicząca OR.

Wszystko to jej zdaniem wymaga zmiany myślenia o roli państwa z decydującego o wszystkim i wtrącającego się do wszystkiego państwa opiekuńczego na państwo pełniące rolę arbitra i ustalającego reguły gry dla obywateli i firm. "Wierzę, że wszyscy Polacy powinni być wolni do tego, aby żyć i realizować swoje cele według wybranej drogi życiowej tak długo jak nie szkodzą innym. Dlatego będziemy sprzeciwiać się wszelkim nadmiernym ingerencją władzy w prywatne, rodzinne i biznesowe decyzje Polaków wyrażając tym samym szacunek do obywateli jako unikalnych i odpowiedzialnych jednostek." - podsumowała Wilkos.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 08 gru 2023, 22:02

Obrazek
W Łodzi odbyły się Mistrzostwa Europy w Curlingu. Polki ze srebrnym medalem
Obrazek

W dniach 17-24 listopada 2035 r. w Łodzi odbywały się Mistrzostwa Europy w Curlingu. Mistrzostwa Europy w Curlingu organizowane są przez Światową Federację Curlingu (WCF) i rozgrywane corocznie od 1975 roku. Zawody są jednocześnie kwalifikacją do Mistrzostw Świata, którą uzyskuje osiem najlepszych drużyn. Mistrzostwa w Polsce odbyły się po raz drugi - poprzednio w Gdańsku w 2017 r.

Rywalizację panów wygrali Szkoci, pokonując Szwajcarów 5:4. W meczu o brąz Włosi pokonali Szwedów 8:4. Polacy znaleźli się na szóstym miejscu, dającym im awans do Mistrzostw Świata. Znacznie większy sukces odniosły ich koleżanki z Anetą Lipińską na czele. Polki zodbyły srebrny medal, ulegając w finale Włoszkom 6:5. Trzecie miejsce zajęły Szwajcarki pokonując czarnego konia turnieju - Turczynki - 8:3.

Obrazek
Srebrne medalistki ME - drużyna Anety Lipińskiej

Na wielu meczach obecny był, oraz współuczestniczył w dekoracji medalowej, prezes Polskiego Związku Curlingu, król senior Michał II, który już jako minister sportu był wielkim promotorem tej dyscypliny w naszym kraju. Razem z nim w loży zasiadały m.in. królewna Zofia, księżna Małgorzata Martnes-Ajna, minister sportu Dominika Olszewska, wiceminister sportu Jagna Marczułajtis-Walczak, przewodnicząca sejmowej komisji kultury fizycznej, sportu i turystyki Izabella Łukomska, była reprezentantka Polski w curlingu Adela Walczak, była reprezentantka Szwecji Anna Hasselborg, obecnie wchodząca w skład zespołu trenerskiego drużyny Polek, była reprezentantka Rosji Anna Sidorowa i byłe reprezentantki Szkocji, nobilitowane w naszym kraju, Eve Muirhead i Anna Sloan czy radna Warszawy i influencerka Zofia Klinicka.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 12 gru 2023, 13:44

Obrazek
Obywatelska Rewolucja złoży wniosek o wotum nieufności wobec minister finansów

Poseł Sławomir Dudek zapowiedział, że wkrótce do Sejmu trafi wniosek o wotum nieufności wobec minister finansów Małgorzaty Janowskiej. Wniosek przygotowany przez koło Obywatelskiej Rewolucji podpisali także parlamentarzyści z innych klubów i kół m.in. Rządzić Inaczej, Sojuszu Lewicy Demokratycznej czy Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Obrazek

"Obsadzenie Małgorzaty Janowskiej jako szefowej resortu finansów od początku budziło wątpliwości. Jest to osoba, która nie ma doświadczenia związanego z finansami publicznymi. Tutaj nie wystarczy wiedza z rachunkowości i to się potwierdziło w praktyce." - powiedział Dudek.

"W Senacie jej podwładna nie potrafiła przekonująco wyjaśnić 18% wzrostu dochodów z podatku od wynagrodzeń wbrew innym założeniom budżetowym dotyczącym wzrostu płac i spadku bezrobocia. Minister taki budżet pozwoliła wypuścić do parlamentu." - komentował poseł OR.

"Najgorszy jest jednak, wbrew zapowiedziom, brak przygotowania konsolidacji finansów jednego z najpilniejszych zadań władz w obszarze ekonomicznym. Bez tego nie zapewnimy odpowiedniego finansowania służby zdrowia, które państwo powinno zapewnić na poziomie 6% PKB zgodnie z reformą Kohn-Care, ale cichaczem się z tego wycofało zmniejszając ten poziom do co najmniej 1%." - tłumaczył wieloletni pracownik MF.

"To tylko wierzchołek góry lodowej problemów naszych finansów publicznych. Brak przejrzystości, brak kontroli parlamentu nad dużą częścią wydatków publicznych, brak strategii w obszarze finansów, brak pokrycia wydatków w dochodach, brak planu zmniejszenia długu publicznego. Można by długo wymieniać." - skonkludował Sławomir Dudek.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 14 gru 2023, 0:20

Obrazek
Zmarła Anna Gwiazda. „Od lat dzielnie walczyła z podstępną chorobą”
Obrazek
W wieku 86 lat zmarła Anna Gwiazda. Przez lata działała na rzecz trójmiejskiej kultury, była radną sejmiku, artystką i działaczką opozycyjną.
„Odeszła od nas Anna Gwiazda, osoba niezwykle nam bliska, wielostronnie utalentowana artystka, ale także niezwykle błyskotliwy analityk” – przekazała smutne wieści europosłanka Anna Fotyga. Informację tę potwierdziła także Polska Agencja Prasowa.

„Była wrażliwa na ludzką niedolę, zawsze gotowa do pomocy bliźniemu. Świetna towarzyszka rozmów, zawsze inspirująca. Potrafiła zjednywać ludzi. Dla nich realizowała się także w pracy samorządowej. Od lat dzielnie walczyła z podstępną chorobą. Aniu, będzie nam Ciebie bardzo brakowało. Odpoczywaj w pokoju” – napisała Fotyga.
Kim była Anna Gwiazda?
Anna Gwiazda urodziła się 3 listopada 1949 roku. W wieku 24 lat została absolwentką Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej, a pięć lat później dołożyła do tego dyplom Wydziału Malarstwa Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych (ASP) w Gdańsku. To właśnie malarstwem i grafiką zajmowała się przez większość życia.

Ponadto artystka działała w samorządzie. Przez jedną kadencje była radną sejmiku województwa pomorskiego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Tam też działała na rzecz kultury. Była członkinią Komisji Nauki, Edukacji Kultury i Sportu oraz wiceprzewodniczącą Komisji Strategii Rozwoju i Polityki Przestrzennej.

Anna Gwiazda była młodszą siostrą działacza „Solidarności” Andrzeja Gwiazdy. Ponadto sama również działała w latach 80. w „Solidarności”.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 17 gru 2023, 23:32

Obrazek
Król senior spędził święta na Dolnym Śląsku, nowy rok przywitał w Łazienkach
Obrazek

Król senior, a zarazem książę czerski i ziębicki, Michał II Święta Bożego Narodzenia spędził w gościnie u córki, królewny Zofii i jej męża, księcia świdnicko-jaworskiego Franciszka Liściowskiego. Michał II w towarzystwie małżonki, księżnej Kseni, przybył do Świdnicy już w Wigilię we wczesnych godzinach popołudniowych. Parze towarzyszyła siostra ksieżnej, Xandra, z Niemiec przybył także syn Kseni z poprzedniego związku, Taro.

Święta połączonych rodzin książęcych rozpoczęły się od udziału w nabożeństwie ewangelickim w Kościele Pokoju w Świdnicy. Po uroczystości religijnej udano się na odbudowany zamek w Jaworze, gdzie odbyła się tradycyjna wieczerza wigilijna. Ekumenicznego ducha panującego w rodzinach książęcych podkreślił fakt, że wszyscy ich członkowie, niezależnie od wyznania i częstotliwości praktyk religijnych na co dzień, wzięli udział nie tylko w nabożeństwie w Kościele Pokoju, ale także w pasterce w świdnickiej katedrze św. Stanisława i św. Wacława.

Obrazek

W pierwszy dzień świąt Michał II w towarzystwie królewny Zofii wziął udział w nabożeństwie w Kościele Pokoju w Jaworze. Następnie odwiedził księstwo brzeskie, składając wizytę królewiczowi Bartłomiejowi i księżnej Małgorzacie, oraz księstwo głogowskie, wizytując księcia Maurycego i księżną Adriannę. Po południu król senior jako książę brzeski, w towarzystwie małżonki księżnej Kseni oraz pasierba Taro, przybył do Ząbkowic Śląskich, gdzie spotkał się z reprezentantami różnych sfer życia Księstwa Ziębickiego oraz z mieszkańcami - którzy mieli możliwość osobistego spotkania z księciem, bo wcześniejszej rejestracji i weryfikacji. Wieczór księstwo ziębiccy, świdnicko-jaworscy oraz głogowscy z rodzinami spędzili na Zamku Książ z następcą księcia pszczyńskiego Janem Henrykiem XXI Hochberg-Pszczyńskim, jego małżonką księżną Sandrą i teściową księżną Dianą.
Obrazek

Obrazek

W drugi dzień świąt król senior ponownie uczestniczył w nabożeństwie w Kościele Pokoju w Świdnicy, a następnie udał się do Oleśnicy, gdzie spotkał się z królową Moniką oraz królem Jerzym, występującymi jako księstwo oleśniccy. Po południu wraz z księżną Ksenią, królewną Zofią, Taro i podkomorzyną świdnicko-jaworską Joanną Gadzińską, wziął udział w imprezie curlingowej w Świdnicy. Wydarzenie adresowane było do młodzieży i rodzin z dziećmi i miało na celu popularyzację kultury fizycznej.

Obrazek
Okres pomiędzy świętami a nowym rokiem członkowie rodzin królewskich poświęcili życiu rodzinnemu i osobistemu i nie mamy wiedzy, co robili w tym czasie. Nowy rok Michał II i księżna Ksenia przywitali na stosunkowo kameralnym balu sylwestrowym w Pałacu na Wyspie w Łazienkach Królewskich, w towarzystwie przedstawicieli rodziny królewskiej, korpusu dyplomatycznego i świata kultury. Uwagę zwróciła nieobecność królewny Zofii i księcia Franciszka, którzy podobno Sylwestra mieli spędzać osobno. Córka Michała II odmówiła szczegółowego komentarza zapewniając, że zarówno ona jak i jej mąż 2036 rok przywitali w szampańskim i upojnym nastroju.

Z naszych informacji wynika, że pierwsze dni stycznia król senior zamierza spędzić z księżną Ksenią w Wiedniu, a do kraju wrócą na Święto Trzech Króli.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 20 gru 2023, 23:15

Obrazek
Kasztelanowa liwska księżną liwską - czyli wiele musi się zmienić, by nic się nie zmieniło
Obrazek

Królowa Monika nadała Róży Natalii Wiśniewskiej godność księżnej liwskiej. Z nadaniem księstwa terytorialnego wiążę się zyskanie krzesła w senacie. Tak naprawdę nic nie zmieni się jednak ani w tytulaturze Wiśniewskiej, ani w składzie Senatu. Różna Natalia Wiśniewska w izbie wyższej zasiada bowiem od 2019 r., kiedy została kasztelanową liwską, zaś tytuł księżnej nosi od roku 2020.

52-letnia obecnie Róża Natalia Wiśniewska (posługująca się najczęściej drugim imieniem) jest z wykształcenia prawniczką, przez lata związaną ze służbą cywilną, a następnie z Kancelarią Królewską. Karierę zawodową rozpoczynała w Głównym Inspektoracie Transportu Drogowego, gdzie zresztą poznała Paulinę Boroń, przyszłą księżną Paulinę. Następnie pracowała w Ministerstwie Sportu jako dyrektor Departamentu Prawnego. Po przywróceniu monarchii pełniła urząd sekretarza królewskiego, a następnie referendarza koronnego. W 2019 r. otrzymała kasztelanię liwską, w 2020 r. tytuł księżnej.

W 2020 r. Wiśniewska urodziła córeczkę Danutę. Jak się potem dowiedzieliśmy, jej ojcem jest obecny król senior Michał II. Natalia Wiśniewska i Michał Ajna mieli już zresztą romans podczas wspólnej pracy w Ministerstwie Sportu, którego nie wyparli się ani przed opinią publiczną, ani przed Marią Karwicką - przyszłą królową Marią, z którą Ajna nie był jeszcze żonaty, choć już był w związku. Ta lekką ręką puściła w niepamięć te przygody, choć pewnie początkowo nie zdawała sobie sprawy, że relacja z czasem była kontynuowana.

Choć królowa Monika nadając Wiśniewskiej księstwo liwskie kierowała się przede wszystkim swoją wysoką oceną jej wieloletniej pracy urzędniczej, to nieoficjalnie mówi się, że pomysłodawcą tego kroku był właśnie król senior. Co więcej, podobno miał on zabiegać o księstwo terytorialne także dla Joanny Mazur, a potem z biegiem czasu także dla pozostałych matek swoich nieślubnych dzieci.

O tym, że byłby to doskonały pomysł jest przekonany kasztelan chełmiński, Janusz Korwin-Mikke: Od dawna powtarzam, że powinno się ponadawać jak najwięcej księstw, docelowo każdy powiat w Polsce powinien być księstwem. Oczywiście metresy JKM Michała II i jego bastardzi są naturalnymi kandydatami by takie księstwa w jednej z pierwszych kolejności otrzymywać. Z księstwem wiąże się miejsce w senacie, a ja od dawna powtarzam, że to w senacie powinna skupić się władza ustawodawcza. Sejm można bez większej szkody zlikwidować.

Ani ekscentryczne poglądy kasztelana, ani zabiegi ojca nie wpłynęły jednak na decyzję królowej. Przyznała księstwo Wiśniewskiej w uznaniu jej zasług, natomiast miała być sceptyczna względem honorowania Mazur, jak i innych matek swojego nieślubnego rodzeństwa oraz nadawania księstw za samo bycie dzieckiem królewskim. Ze źródeł zbliżonych do Kancelarii Królewskiej dowiedzieliśmy się, że to nie pierwszy przypadek, kiedy królowa nie uległa prośbom ojca o honory dla jego dawnych kochanek.

Obrazek
Róża Natalia Wiśniewska i królowa Maria krótko po przywróceniu monarchii

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 28 gru 2023, 22:57

Obrazek
Obywatelska Rewolucja z własnym klubem dzięki wyborom uzupełniającym

Obywatelska Rewolucja zdecydowanie wygrała niedzielne wybory uzupełniające do Sejmu w dwóch okręgach. Dzięki temu, a także transferowi jednej z posłanek Rządzić Inaczej, partia zyskała własny klub parlamentarny.

Wybory uzupełniające nie wzbudziły dużego zainteresowania wyborców, frekwencja w nich była wręcz rekordowo niska, wyniosła zaledwie 4%. Trudno powiedzieć, czy to za sprawą sezonu zimowego, czy ogólnego znużenia Polaków polityką. Na pewno udziałowi obywateli w głosowaniu nie przysłużyła się słaba kampania większości kandydatów. W zasadzie tę na szerszą skalę przeprowadziły jedynie kandydatki OR, co zaowocowało zresztą świetnym wynikiem, zarówno Natalia Żyto w Stargardzie, jak i Bianka Siwińska na warszawskim Ursynowie i Wilanowie zdobyły ponad 40% głosów. Niewątpliwie kandydatki te wykorzystały niezadowolenie z rządów obecnych elit. Ich dobremu wynikowi przysłużyło się także prawdopodobnie nadanie księstwa Róży Natalii Wiśniewskiej, byłej kochance Michała II i matce jednego z jego bastardów. Dotąd księstwa były zarezerwowane właściwie jedynie dla najwyżej postawionych członków rodziny królewskiej (trzy księstwa zostały także przywrócone dla dawniej rządzących w nich rodzin). Teraz królowa Monika zdecydowała o nadaniu tego zaszczytu osobie, która nie przysłużyła się krajowi w zasadzie niczym szczególnym, a jest znana jedynie z romansu z Michałem II, którego owocem jest szesnastoletnia obecnie królewna Danuta. Czy analogiczne tytuły, z którymi wiąże się dziedziczne miejsce w Senacie, uzyskają wkróce także inne kochanki Michała II? O ile społeczeństwo zaakceptowało jeszcze księstwa dla wchodzących w dorosłość dzieci Michała II i królowej Marii, o tyle obdarzanie tymi tytułami licznych kochanek króla-seniora to dla wielu Polaków jest już zdecydowanie zbyt dużo.

Drugie miejsce uzyskały w obydwu okręgach uzyskały z nieco ponad 20% głosów kandydatki ZLR. Przeprowadziły one może niezbyt spektakularną kampanię, ale jednak zachęciły do głosowania tradycyjny elektorat lewicy, który przez niską frekwencję stanowił nawet nieco większy procent głosujących, niż zwykle. Kompletną porażkę poniosła natomiast broniąca dla swojej partii mandatu w Warszawie Dominika Wielowieyska z DiP, jak również były prezydent Stargardu Rafał Zając startujący w swoim okręgu z nieoficjalnym poparciem koalicji rządzącej. Ta dwójka kandydatów nie przeprowadziła praktycznie żadnej realnej kampanii licząc chyba, że zdobędzie wystarczające poparcie wyborców dzięki poparciu szerokiej koalicji. Przy ogólnej słabości rządu, który w ostatnich tygodniach jest mniej aktywny, wyborcy prorządowi woleli jednak zostać w domu, szczególnie, że przewaga koalicji w Sejmie jest tak duża, że utrata kilku, czy nawet kilkunastu mandatów na rzecz opozycji nie ma dla rządu żadnego znaczenia. Czas pokaże, czy porażka koalicji rządzącej w tych wyborach jest tylko wypadkiem przy pracy, czy zapowiedzią faktycznego znaczącego spadku poparcia dla rządu, a być może nawet większego kryzysu w koalicji. Być może już wkrótce będziemy świadkami sytuacji, która miała już miejsce za rządów prawicy w latach 2022-2026. Wtedy konserwatywne ugrupowania dość szybko po zdecydowanym zwycięstwie w wyborach i zdominowaniu parlamentu zaczęły tracić poparcie, a w sondażach długo prowadziła lewica z wynikiem nawet zbliżonym do 50%, co jednak nie spowodowało przedwczesnego oddania władzy przez dotychczasowy rząd i na przejęcie władzy lewica musiała czekać aż do konstytucyjnego terminu wyborów.

Pozostali kandydaci nie uzyskali znaczącego poparcia. Kandydatki RI nie przekroczyły 5% głosów, startujący w Stargardzie z ramienia PSL Jarosław Rzepa zdobył zaledwie 3%. To pokazuje, że obydwa te ugrupowania nie są w zasadzie w stanie rywalizować na opozycji o wpływy z OR i muszą dziś walczyć z tą partią o przetrwanie, a nie przejęcie władzy. Znów nasuwa się zresztą analogia do lat 2022-26, kiedy opozycyjnym PD bliżej było do rządzącej prawicy, niż królującej w sondażach lewicy.

Kosma Drzewiński

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 03 sty 2024, 19:17

Obrazek
Wiktoria Anastazja Skolska człowiekiem roku 2035
Obrazek
Była szefowa MSZ Wiktoria Anastazja Skolska została głosami czytelników i naszej redakcji uznana za Człowieka Roku 2035 tygodnika Wprost.

Zwycięstwo Skolskiej jest bezdyskusyjne. W głosowaniu czytelników zdobyła aż 57% głosów!

Wiktoria Anastazja Skolska to specjalna przedstawicielka UE w Sahelu, w latach 2026-2031 minister spraw zagranicznych Polski. Kilka miesięcy temu, wspólnie z Antonio Guterres, były sekretarz generalny ONZ i Isabelle Saint Malo, obecną sekretarz tej organizacji została uhonorowana Pokojową Nagrodą Nobla za program "Bezpieczna Żywność’’. Jest drugą laureatką tej nagrody z Polski po Lechu Wałęsie.

Odnotowalne poparcie zyskali jeszcze dwaj kandydaci. Wincenty Nowak został prezesem Nordyckiego Banku Inwestycyjnego jako pierwszy Polak w historii, premier Marcie Fornero-Piotrowskiej udało się poprowadzić Demokrację i Postęp do zwycięstwa w wyborach samorządowych.


Wróć do „Wiadomości z kraju”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości