Aleksander Sternicki @AlekSternicki
Sama pani napisała, że było ryzyko, że Sejm odrzuci weto Królowej, czyli Królowa nie wiedziała jakie jest stanowisko większości
Aleksander Sternicki @AlekSternicki
Sama pani napisała, że było ryzyko, że Sejm odrzuci weto Królowej, czyli Królowa nie wiedziała jakie jest stanowisko większości
Magdalena Dzierżanowska @magdadzierżanowska
@AlekSternicki Zapewniam, że Królowa dobrze wiedziała co robi i rozważyła wszystkie ewentualności, biorąc pod uwagę wynik konsultacji z liderami parlamentarnej większości.
Aleksander Sternicki @AlekSternicki
@magdadzierżanowska Nie pozostaje mi nic innego jak zaufać, że faktycznie tak było. Dzięki za kulturalną wymianę zdań.
Aleksander Sternicki @AlekSternicki
Właśnie oglądam debatę w Białymstoku i wszyscy kandydaci oprócz Eweliny Szczech-Pietkiewicz mówią tym samym głosem. Wszyscy mówią jakie inwestycje będę realizować w mieście różnią się tylko w detalach na co kierować chcą pieniądze. Nie miejcie jednak złudzeń za te wszystkie inwestycje zapłacą z waszych pieniędzy. Ewelina natomiast mówi o uwolnieniu energii i zaangażowaniu obywateli w rozwiązywanie lokalnych spraw. Klasa!
Aleksander Sternicki @AlekSternicki
Pytanie o zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych wywołało u mnie następującą myśl. Jeśli samochody elektryczne byłyby lepsze od spalinowych to nie byłoby potrzeby banowania tych drugich, bo zostałyby wyparte z rynku. Jedyny powód dla którego potrzebny jest zakaz to to, że ludzie wybraliby samochody spalinowe mając różne alternatywy do wyboru. Tym samym zakaz jest niejako przyznaniem, że elektryczne samochody nadal są w wielu względach gorsze od spalinowych. Jednak jesteśmy zmuszeni je kupować, czyż nie jesteśmy szczęściarzami?
Aleksander Sternicki @AlekSternicki
Gratulacje dla Wiktorii Anastazji Skolskiej. Pokojowa Nagroda Nobla to wielce zasłużone uznanie dla jej działań w zakresie szerzenia pokoju na świecie poprzez walkę z głodem, a przez to zmniejszenie napięć związanych z niedoborem żywności#politykanieagresji #pokojowanagrodanobla #nobelpeaceprize
Aleksander Sternicki @AlekSternicki
Socjologowie i komentatorzy wskazują, że zniesienie monarchii nie jest czymś co spędza sen z powiek Polaków. Oczywiście, że nie jest. Tym co spędza sen z powiek jest drożyzna, jakość opieki zdrowotnej, edukacja z poprzedniej epoki, państwo wkradające się coraz mocniej w kolejne obszary życia czy system emerytalny w rozsypce. #obwywatelskarewolucja
Aleksander Sternicki @AlekSternicki
Podobnie snu z powiek nie spędzała Polakom kwestia przywrócenia monarchii, a jednak elity rządzące przekonały obywateli, że ta zmiana jest potrzebna i że pierwszym Królem powinien być polityk z ich partii, a kolejnymi monarchami jego krewni. #niemojakrólowa #znieśćmonarchię
Aleksander Sternicki
Wolny rynek dostarcza chleb i samochody dlaczego nie mógłby dostarczać czystego środowiska?
W poszukiwaniu rozwiązań dla kryzysu klimatycznego dominuje narracja, że trzeba nie oglądając się na efektywność inwestować w ekologiczne źródła energii. Nie patrzy się też przy tym na to, że zmiana klimatu to nie koniec świata i zmagamy się z innymi problemami, na które też musimy przeznaczać ograniczone środki finansowe. Właściwie postawione pytanie w tej debacie powinno brzmieć czy złotówka wydana ze środków publicznych na tą konkretną zieloną interwencję zainwestowana gdzieś indziej nie da większych korzyści. To można policzyć i robią to organizacje na całym świecie. Danych o kosztach zmian klimatu dostarcza chociażby Panel ds. Zmian Klimatu ONZ, a dane o korzyściach z inwestycji w edukację czy służbę zdrowia mamy na wyciągnięcie ręki.
Jednocześnie gospodarka dostarcza szeregu sposobów ochrony środowiska, które nie są finansowe ze środków publicznych. Amerykańska organizacja non-profit American Prairie objęła ochroną ponad 12 tys. km2 w Montanie bazując na prywatnie wykupywanych ziemiach i dzierżawie prywatnych i publicznych gruntów. Zapewnia tam zarówno ochronę dzikiej przyrody, ale także współdziałanie z hodowcami bydła umożliwiające nie degradujący środowiska wypas. Daje też możliwość korzystania rekreacyjnego z terenów w tym łowienia ryb, myślistwa, wspinaczki czy wycieczek rowerowych. To wszystko za prywatne pieniądze.
Kolejna organizacja PERC (Property and Environement Research Center) dostarcza szereg rozwiązań prywatnej ochrony przyrody, które zapewniają realizację publicznych interesów środowiskowych w oparciu o prawa własności i wolny rynek. Ich obszar działania obejmuje m.in. takie tematy jak zachowanie naturalnych siedlisk zwierząt, ochronę zasobów wodnych czy przywracanie zagrożonych gatunków. Sednem działalności PERC jest poszukiwanie odpowiednio zaprojektowanych polityk tak aby siły rynkowe pomagały poprawiać sposób zarządzania i ochrony zasobów naturalnych.
Kluczowe w tym wszystkim jest to, aby z drugiej strony firmy i jednostki, które niszczą czy zatruwają środowisko ponosiły koszty swojej nieodpowiedzialności. Do tego potrzebny jest system, który uniemożliwi przenoszenie kosztów zewnętrznych na całe społeczeństwo przy zachowaniu zysków przez wąskie grono. Można to osiągnąć wzmacniając ochronę własności prywatnej i odpowiedzialności prywatnej za środowisko jednocześnie budując sprawny system dochodzenia roszczeń i sprawiedliwości. Tak żeby w końcu przestało opłacać się zatruwać innych. Jakże inny to model od prostego banowania samochodów spalinowych. Jakże inny to model od inwestowania nieefektywnie środków w zieloną transformację kosztem upadającej jakości służby zdrowia czy edukacji.
Aleksander Sternicki @AlekSternicki
Przed nami druga tura wyborów samorządowych. W kilku miejscach możliwe jest jeszcze wejście na nową drogę rewolucji samorządowej. Jeśli mieszkasz w Zielonej Górze, Słupsku, Rzeszowie, Katowicach lub Gdańsku zagłosuj na kandydatów Obywatelskiej Rewolucji. Jeśli jesteś mieszkańcem województwa lubuskiego wybierz na marszałka Lilianę Skarbińską. #twójgłosmaznaczenie #obwywatelskarewolucja
Aleksander Sternicki
Budżetowy taniec
Już w 1977 roku Russell Ackoff pisał: "Większa część planowania budżetowego jaką zaobserwowałem jest jak rytualny taniec deszczu; nie ma żadnego efektu na pogodę, ale Ci którzy są w niego zaangażowani myślą, że ma." Te słowa są dziś w Polsce bardziej aktualne niż kiedykolwiek. Nasz państwowy budżet jest w najlepszym wypadku zupełnie niepotrzebny a w najgorszym wręcz aktywnie szkodliwy. Co najgorsze rządzący zdają się bardziej zainteresowani poprawą samego tańca, a nie jego efektów.
Budżety w formie w jakiej funkcjonuje nasz budżet państwa wymyślił w 1922 roku James O. McKinsey. Świat poszedł do przodu, a my utknęliśmy w rozwiązaniu z przed ponad stulecia. Nadal prowadzimy rytualny taniec, w którym decydenci dają jak najbardziej wygórowane szacunki potrzebnych środków i projekcje pozytywnych efektów żeby zwiększyć prawdopodobieństwo otrzymania, a później zmieszczenia się w budżecie. Jednocześnie gdy zbliża się końcówka roku i przyznany budżet nie jest w pełni wykorzystany szukają dodatkowych kosztów żeby w przyszłym roku nie dostać mniejszego budżetu bo przecież ostatnio całego nie wykorzystali.
Nasz proces budżetowy jest przestarzały. W rezultacie produkujemy dokumenty, które w najlepszym razie mają kilkaset stron, są niezwykle czasochłonne w przygotowaniu, mają niewielką wartość predykcyjną, są przedmiotem politycznych targów i właściwie przestają być aktualne w momencie uchwalenia.
Świat wypracował metody budżetowania, które rozwiązują te klasyczne problemy. W wielu krajach już zrozumiano, że wydatki i dochody trzeba planować w cyklach wieloletnich tak aby oszczędności w danym roku nie przepadały dysponentowi danej części budżetu. To sprzyja oszczędniejszemu i efektywniejszemu wykorzystaniu środków. Równocześnie odchodzi się od planowania na bazie budżetu zeszłorocznego dostosowując pozycje do planowanych wzrostów/spadków kosztów. Podejście zero-based-budgeting, gdzie co cykl dokonuje się wyboru celów i do nich alokuje środki pomaga eliminować zbędne wydatki i przesuwać je na inwestycje, które przyniosą większe korzyści.
Zamiast sztywnych kontraktów budżetowych na cały rok coraz więcej organizacji przechodzi na kontrakty relatywnych udoskonaleń. To pozwala osobom na niższych szczeblach podejmować decyzje o alokacji zasobów w oparciu o bieżącą informację oraz wybór najlepszych dostępnych projektów i opcji. Proces zarządzania finansami jest wtedy bardziej elastyczny, a jednocześnie efektywniejszy i mniej czasochłonny.
Wszystkie patologie budżetowania takie jak planowanie z zapasem, przenoszenie błędnych założeń z poprzednich okresów, alokowanie środków w inicjatywy nie przynoszące najwyższych korzyści czy wydawanie środków niezależnie od tego czy potrzebne czy nie można rozwiązać korzystając z już istniejących rozwiązań. To pozwoli na wielomilionowe oszczędności, poprawę efektywności wydatkowania środków podatników i uporządkowanie finansów publicznych. Nasze władze wolą jednak kontynuować swój coroczny rytualny taniec mając nadzieję, że jednak tym razem spadnie deszcz. A ten jak co roku nie spadnie.
Aleksander Sternicki @AlekSternicki
Od dawna niereformowany back-office polskiego rządu jest przestarzały i nieefektywny. Kolejne władze nie usprawniają działania państwa więc nie należy się dziwić niskim ambicjom i niewystarczającej efektywności w ich realizacji. Jednym z priorytetów rządu musi być reforma administracji i merytorycznego zaplecza rządu. Już wkrótce przedstawimy konkrety takiej reformy. #obwywatelskarewolucja
Wróć do „Obywatelska Rewolucja”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości