Postautor: Janina Dobrzyńska » 30 gru 2015, 23:07
Dobrzyńska dla TVN24:
Akurat posłowie PO powinni być ostatnimi, którzy mówią o demokracji, oburzają się gdy ktoś wyłącza mikrofon. Otóż ja radzę sobie przypomnieć co robił pan Niesiołowski kiedyś jako marszałek, co zrobiła pani Mucha na początku kadencji i ją też będziemy próbowali odwołać, co zrobiła pani Okła-Drewnowicz i za co chcemy ją odwołać. Wyłączenie mikrofonu było jak najbardziej zasadne. Otóż wystąpienie pani Marczułajtis-Walczak było oświadczeniem klubowym. Nawet jeżeli wicemarszałek Okła-Drewnowicz nie miała odwagi, to ewentualnie ktoś mógłby ją reprezentować. Jednak nie można wtedy jednocześnie prezentować stanowiska Klubu. Czas na wystąpienia Klubowe był potem. Posłowie PO złamali porządek obrad, oburzając się potem. Pani Marczułajtis-Walczak owszem mogła zabrać głos, ale była wpisana do zabrania głosu jako przedstawicielka klubu Platformy Obywatelskiej. To nieudana próba, która ośmiesza ich samych. I ktoś raczy mi powiedzieć, że to są doświadczeni posłowie, to jest premier? Najpierw łamią prawo, następnie konfabulują w mediach. Po prostu emanacja Platformy.
Janina Dobrzyńska- Sojusz Lewicy Demokratycznej
Poseł na sejm IV, V, VI, VIII
2011-2017 przewodnicząca struktur SLD na pomorzu
2015-2020 przewodnicząca SLD
2015-2019 wiceprzewodnicząca KP SLD
2015-2019 wicemarszałek Sejmu
2015-2020 liderka ZL