Komentarze do wiadomości z kraju

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Agnieszka Pomaska dla TVN24:

Cóż, pozostaje mi tylko pogratulować racjonalności Polskiemu Stronnictwo Ludowemu, który zdecydował się zakończyć wieloletni sojusz w ramach Koalicji Obywatelskiej z powodu... plotki wydrukowanej przez brukowca. Premier Anna Radziwiłł-Schmidt nie złożyła jeszcze nawet dymisji rządu, przewodnicząca Marta Fornero-Piotrowska nie została desygnowana na premiera, więc dlaczego miałaby prowadzić jakiekolwiek negocjacje. To tylko pokazuje, że PSLowi od dawna spieszyło się do odejścia z Koalicji Obywatelskiej.

[Aleksander Beski]

Aleksander Beski na korytarzu sejmowym o dymisji Radziwiłł-Schmidt
Szybko poszło, jednak premier była szybsza od nas, dla niej na pewno to jest odejście w lepszym stylu niż przez wotum nieufności. Muszę przy okazji odnieść się do doniesień Faktu, że miałoby być grożenie wielką koalicją PSL-RI-Prawica-ZLew na czele z Kosiniakiem-Kamyszem, on akurat ze mną się nie kontraktował, i nie wiem, czy miał wiedzę, ale za to komisarz Schmidt ze mną nawiązał, i mówił, że PSL jest w stanie wesprzeć nas rząd, czy to od razu po odejściu Radziwiłł-Schmidt, czy dopiero po wyborach parlamentarnych, a decyzja miała należeć do nas.
Szczerze mówiąc, chyba trzeba mentalnie się przygotować do przedterminowych wyborów.

[Ignacy Schmidt]

Żelazowska dla TVP Info:

Pani marszałek Pomaska chyba nie słuchała konferencji, na której wyraźnie wskazaliśmy powody odejścia z koalicji. Nie będziemy godzić się na traktowanie nas jako koalicjanta gorszej kategorii, duża część pomysłów nie była z nami konsultowana, a nasze pomysły były negowane. W dodatku też, pani Pomaska kłamie, bowiem konsultacje z Prawicą prowadzone były jeszcze przed desygnowaniem pani Fornero na premiera. Mogę zapewnić wszystkich sympatyków, że będziemy krytyczną wobec rządu, ale nie totalną, opozycją.

[Gabriela Dawidowska]

Gabriela Dawidowska w TVP info o przetasowaniach w Sejmie:
W ciągu ostatnich kilku dni wydarzenia polityczne w kraju przyspieszyły. Od dawna współpraca PSL z Postępowymi Demokratami wisiała na włosku i jak widać zmiana premier stała się, jak wszystko na to wskazuje, okazją do jej zakończenia. Nie będę zaprzeczać, że w tej sytuacji główne partie prawicy, w tym PLK, prowadzą rozmowy o współpracy z Koalicją Obywatelską. Desygnowana przez królową Monikę na premiera Marta Fornero-Piotrowska należy do konserwatywnej frakcji w PD i łączą nas z nią poglądy na wiele spraw. Nasze dołączenie do rządu nie jest przy tym przesądzone, obecnie rozmawiamy o tym, czy jest wystarczająco szeroka płaszczyzna do tego, żeby powstał taki rząd koalicyjny.

Jest mi przykro, że część naszych kolegów z prawicy, z wicemarszałek Malinowską na czele, zdecydowało się opuścić klub poselski Prawicy Razem. Sytuacja jest zupełnie inna, niż przedstawia ją pani Malinowska. W kuluarach od dawna mówiło się, że chce ona przekształcić swoje stowarzyszenie w partię polityczną, przy okazji poszerzając je o kilku posłów. Liczyliśmy jednak na współpracę z tym ugrupowaniem, a nie na konkurencję na prawicy. Roman Liściowski zaproponował nawet, aby to jej ugrupowanie wskazało wspólnego kandydata prawicy w nadchodzących wyborach uzupełniających do Sejmu. Pomimo to brakowało w tej kwestii jakichkolwiek deklaracji wicemarszałek Malinowskiej, w ogóle kontakt z nią był utrudniony.
Wbrew temu, co sugeruje Iwona Malinowska, rozmowy w sprawie ewentualnej koalicji z PD nie odbywały się za jej plecami, wszyscy liderzy optowali za tym, żeby w przypadku jej zawarcia, do rządu weszły wszystkie partie konserwatywne. Z tego co wiem, Malinowska dostała nawet zaproszenie na indywidualne spotkanie z premier Fornero-Piotrowską, ale postanowiła bez żadnych rozmów odrzucić możliwość współpracy, a gdy dowiedziała się, że reszta prawicy na podobnych spotkaniach się pojawiła, obraziła się i postanowiła iść swoją drogą. To dość nieodpowiedzialne zachowanie, w końcu w polityce jesteśmy po to, żeby rządzić, albo mieć wpływ na rządzenie. Bez tego nie da się wprowadzać w życie naszego programu.

[Iwona Malinowska]

Iwona Malinowska w odpowiedzi na wypowiedź Gabrieli Dawidowskiej na antenie TV15:
W ramach sprostowania informacji o planach tworzenia partii politycznej na bazie stowarzyszenia Ruch Konserwatywny i Partii Polaków, to były one rzeczywistością, ale partia miała być poszerzona o Konserwatystów Renaty Budzyńskiej i dalej częścią Prawicy Razem.
Kolejna kwestia, jako Ruch Konserwatywny zadeklarowaliśmy działalność w opozycji i krytycznie odnosiliśmy się do przejścia Ruchu 11 Listopada z prawicy do koalicji rządowej, a byliśmy w tej kwestii konsekwentni, odmawiając ew. Rozmów koalicyjnych ze Zjednoczoną Lewicą co do koalicji anty PD po wyborach do Sejmu w 2030 roku.
Zresztą, jeżeli jesteśmy w temacie Zjednoczonej Lewicy, to pamiętamy jak w 6 lat po koalicji z PD rzeczona lewica skończyła, nie mogąc od wielu miesiąca wybrać przewodniczącego SLD...

[Administrator]

Dziennikarz
Pani Marszałek, dlaczego zatem o powstaniu tej partii dowiadujemy się dopiero teraz? Dlaczego Renata Budzyńska do niej nie dołączyła?
Czy Pani zdaniem dołączenie partii prawicowych do koalicji nie daje szansy na zablokowanie lewicowych postulatów światopoglądowych?
Poza tym chciałbym zwrócić uwagę, że związany z Ruchem 11 Listopada poseł Girzyński wspierał koalicję od dłuższego czasu i nie przeszkodziło to Pani ugrupowaniu startować wspólnie z R11L w wyborach senackich.
Czy może nam Pani coś więcej powiedzieć o tej propozycji współpracy ze strony Zjednoczonej Lewicy? Przy okazji warto pamiętać, że koalicja ZLew-PD powstała cztery a nie sześć lat temu.

[Gabriela Dawidowska]

Gabriela Dawidowska w TVN 24 o wypowiedzi Roberta Biedronia:
Oczywiście uważam, że pani premier powinna odpowiedzieć na pytania senatorów, także te dotyczące kwestii światopoglądowych. Być może jednak miała ona inne ważne obowiązki, które zmusiły ją do przedwczesnego opuszczenia debaty w kwestii wyrażenia rządowi wotum zaufania przez Senat. Ja osobiście także ze względów osobistych nie byłam w stanie wziąć udziału w rozpatrywaniu przez izbę wyższą tej kwestii. Myślę, że pani premier odpowie na wszystkie skierowane do niej pytania na piśmie.

Co do kwestii światopoglądowych, to umówiliśmy się zawierając kilka tygodni temu koalicję, że nie będziemy jako rząd wywoływać wojen w tym zakresie, proponować kontrowersyjnych rozwiązań ustawodawczych, które prowadziłyby do niepotrzebnych konfliktów między Polakami. W tym porozumieniu uczestniczyli również Nowi Demokraci, partia pana Biedronia, który jest w rządzie konstytucyjnym ministrem.
Oczywiście nie oznacza to wszystko, że sprawami tymi nie może zajmować się parlament. Właśnie uchwalono nowelizację prawa aborcyjnego, można powiedzieć, że jest to nowy kompromis w tej kwestii, zezwalającą na aborcję w przypadku wad letalnych płodu. Osobiście bardzo pozytywnie oceniam tę ustawę, nie jestem zwolenniczką szerokiej liberalizacji, kiedy dostępny jest powszechny dostęp do antykoncepcji. W Sejmie jest także projekt nowelizacji Konstytucji, zgłoszony przez posłów różnych ugrupowań, także tych należących do koalicji rządowej, którego uchwalenie umożliwi legalizację małżeństw jednopłciowych. To w obecnej kadencji wprowadzono związki partnerskie, które są w obecnym kształcie zgodne z Konstytucją. Nie jest więc prawdą, że w sprawach światopoglądowych nic się nie dzieje. Prawica wspólnie z Koalicją Obywatelską dąży po prostu do tego, żeby rozwiązania w tych kwestiach osiągane były na zasadzie szerokiego konsensusu.

[Fryderyk Skarbinski]

Fryderyk Skarbiński w TVN24

w odpowiedzi na wypowiedź Dawidowskiej
Nie wiem co może być ważniejszego dla pani premier niż zdobycie wotum zaufania Senatu? Niż odpowiedzi na wątpliwości obywateli w imieniu których będzie sprawować władzę? Jaką ważniejszą sprawę miała premier? To kolejny pokaz buty i arogancji przedstawicieli obecnej klasy panującej.

o SIDUSIS
Powoływanie kolejnych baz rządowych za pieniądze podatników zawsze budzi moją czujność. Zwłaszcza, że operatorzy telekomunikacyjni już dziś przekazują takie informacje do bazy Systemu Informacyjnego o Infrastrukturze Szerokopasmowej. Minister Nowacka myli się, że brak jest publicznego systemu, który umożliwiałby dotarcie do informacji o sieciach szerokopasmowych. Jest nawet kilka takich systemów, tylko rozporoszonych i w zbudowanych w zupełnie innym modelu niż proponowany przez rząd. Takim przykładem są Dolnośląskie Sieci Szerokopasmowe i ich ewidencja oparta o paszportyzację.

[Aleksander Beski]

Beski o reakcji Chin na wypowiedzi polskiego rządu:
Łatwo mówić o sankcjach, gorzej jeśli okazuje się, że odbija się to na gospodarkach państw nakładających sankcje. Dlatego tak ważne jest zadanie sobie pytania, czy nas stać na to? Jeśli nie, to co możemy zrobić, żeby gospodarstwo państwa europejskie były silniejsze? I jaka jest czerwona linia, po której ewentualnych przekroczeniu Chiny mają być objęte sankcjami?

[Fryderyk Skarbinski]

Skarbiński o reakcji Chin na wypowiedzi polskiego rządu:

Takie wymachiwanie szabelką nie leży oczywiście w interesie Polski czego skutki już widzimy w pogorszeniu sytuacji na rynkach. Jakiekolwiek jednostronne działania wobec Chin odbiją się czkawką naszej gospodarce. To my jesteśmy w dużej mierze uzależnieni od chińskiego kapitału i importu chińskich produktów.

Polski rząd powinien prowadzić politykę zagraniczną w oparciu o pragmatyczne interesy naszych obywateli. Oczywiście powinniśmy promować pokojowe współistnienie narodów, a także prowadzić mediacje wszędzie tam gdzie istnieje ryzyko wybuchu wojny, ale nie możemy straszyć naszych partnerów handlowych. To nie leży w naszym interesie.