Radio

[Administrator]

Olszańska i Capaldi poparły Fornero-Piotrowską

Aleksandra Olszańska i Joanna Capaldi wydały wspólne oświadczenie, w którym poparły kandydaturę Marty Fornero-Piotrowskiej na przewodniczącą Postępowych Demokratów.

Polityczki podkreśliły, że jakkolwiek Anna Radziwiłł-Schmidt wydaje się być nie do zastąpienia dla partii i dla kraju, to Fornero-Piotrowska gwarantuje rozsądną kontynuację linii wieloletniej premier, a także stabilność i unikanie politycznych i ideowych eksperymentów na rzecz solidnej i systematycznej pracy.

Aleksandra Olszańska to członkini zarządu Postępowych Demokratów, była przewodnicząca, a następnie I wiceprzewodnicząca partii, na której to funkcji zastąpiła ją właśnie Marta Fornero-Piotrowska, była przewodnicząca regionu mazowieckiego Platformy Obywatelskiej i Postępowych Demokratów. Z wykształcenia kulturoznawczyni, politolog i prawniczka, w przeszłości aktorka teatralna i telewizyjna. Wieloletnia posłanka z warszawskiej Woli, pełniła funkcje m.in. Wiceprezesa Rady Ministrów i Ministra Oświaty i Kultury w III rządzie Anny Radziwiłł-Schmidt, w koalicji Postępowych Demokratów i Zjednoczonej Lewicy. Po niespodziewanej i nieznacznej porażce w wyborach o prezydenturę stolicy wycofała się z eksponowanych pozycji i pozostała "backbencherką". Mimo liberalnych społecznie poglądów uchodzi za przedstawicielką prawego skrzydła partii i zwolenniczkę współpracy politycznej z prawicą. Jest ustosunkowana w kręgach dworskich. Jest też pierwszą praktykującą żydówką w polskim sejmie po II wojnie światowej.

Posłanka Joanna Capaldi, również członki zarządu Postępowych Demokratów, to córka byłego lidera Partii Liberalnej, kasztelana grzmiącowskiego Piotra Capaldiego. W przeszłości pełniła funkcję wojewody pomorskiego i z racji tego zasiadała również w Senacie.

[Administrator]

Kolejne transfery w Sejmie. Powstaje Koło Poselskie Nowa Lewica

Dziś w Sejmie trójka posłów należących dotąd do SLD ogłosiło opuszczenie partii i założenie własnego koła poselskiego. Otrzyma ono nazwę “Nowa Lewica”. - Nie widzimy możliwości dalszej obecności w SLD. Po ustąpieniu z funkcji przewodniczącej Laury Novak, partię ogarnął całkowity marazm. Jeśli dalej tak pójdzie, w Sejmie kolejnej kadencji może zabraknąć lewicy. Nie chcemy na to pozwolić, dlatego zakładamy Nową Lewicę – mówiła liderka koła Dominika Więcek. Poza nią w skład nowej frakcji weszli posłowie Ewa Pajor i Bartłomiej Urbański. Po tym transferze KP Zjednoczona Lewica będzie liczył 48 posłów.

To niejedyny transfer na lewicy, do jakiego doszło w ostatnim czasie. Wczoraj Manuela Gretkowska ogłosiła, że przechodzi z KP Nowi Demokraci do koła Partii Kobiet. - Od momentu, kiedy opuściłam Zjednoczoną Lewicę, bliżej było mi do Partii Kobiet. Przecież sama byłam założycielką tego ugrupowania, od początku obecności w polityce zabiegałam o postulaty feministyczne. Dziś, kiedy nie ma ryzyka, że Nowi Demokraci stracą pozycję klubu parlamentarnego, mogę ze spokojem przejść do koła, do którego jest mi najbliżej – stwierdziła Gretkowska.

[Administrator]

Ewa Swoboda wplątana w aferę. Sprinterka przedstawiła swoją wersję

- Moim zdaniem Sebastian jest w tej sprawie zupełnie bezpodstawnie wybielany. To błąd, bo to właśnie on w tej sytuacji zrobił najwięcej zamieszania - mówi Ewa Swoboda w rozmowie z Wirtualną Polską Sportowe Fakty. Sprinterka mimowolnie została wplątana w skandal z udziałem Sebastiana Urbaniaka i Jakuby Krzewiny. Temu drugiemu za bójkę grożą trzy lata pozbawienia wolności.

Cała sprawa wyszła na jaw na początku stycznia i została ujawniona przez portal mojakruszwica.pl. W noc sylwestrową młody polski lekkoatletka specjalizujący się w biegu na 400 m przez płotki Sebastian Urbaniak - jak sam opisywał - miał zobaczyć w oknie jednego z mieszkań Ewę Swobodę, z którą sympatyzował. Postanowił wejść do budynku. Zamiast sprinterki drzwi otworzył mu mistrz świata z Birmingham w sztafecie 4x400 m Jakub Krzewina. Między lekkoatletami doszło do bójki, wskutek której 31-latek złamał staw skokowy.

Urbaniak i Krzewina wydali oświadczenia, złożyli też zeznania na komendzie. Brakowało jednak głosu Swobody, która mimowolnie została wplątana w aferę. Zawodniczka w rozmowie z Mateuszem Puką z Wirtualnej Polski Sportowe Fakty przekonuje, że sylwestra spędziła w Żorach, a nie w Kruszwicy, a Urbaniak w przeszłości wielokrotnie dziwnie się zachowywał. To on ma być winny zaistniałej sytuacji, natomiast przez media często przedstawiany jest jako ofiara.

- Kuba poinformował mnie o wersji przedstawionej przez Sebastiana Urbaniaka. Byłam w szoku i już wtedy wiedziałam, że nadciąga kolejne wielkie zamieszanie. Mogę zapewnić, że noc sylwestrową spędziłam w Żorach i nigdzie się nie ruszałam, a już na pewno nie było mnie w Kruszwicy. Jestem mocno zdziwiona, bo pojawia się wiele artykułów, z których wynika, że ja tam byłam. Sebastian ciągle to powtarza, a było inaczej, to nie jest prawda - mówi złota medalistka z Tokio w biegu na 100 m.

- Moim zdaniem Sebastian jest w tej sprawie zupełnie bezpodstawnie wybielany. To błąd, bo to właśnie on w tej sytuacji zrobił najwięcej zamieszania. Trudno mi wypowiadać się o tej sprawie, bo dowiedziałam się o niej od Kuby i to on poinformował mnie, że Urbaniak twierdzi, że niby byłam w sylwestra widoczna w oknie w Kruszwicy. Na tym kończy się moja wiedza na ten temat - dodaje.

Swoboda opisuje też historie z przeszłości. Urbaniak miał nachodzić zawodniczkę w jej pokoju, wykrzykiwać coś w jej stronę, nagabywać, "widzieć" na imprezie na działce u Krzewiny, a pewnego razu zdecydował się nawet na przesłanie jej wiadomości zdjęcie... żeńskiego narządu płciowego. Zastanawiała się, czy nie zgłosić sprawy o nękanie.

- Nie wiem, czy jemu śnią się te historie, czy może zażywał jakieś substancje wywołujące takie wizje. A może pojechał na działki i gonił tam jakiś obcych ludzi? Nie wiem, która wersja jest gorsza - przekonuje Ewa, która zamierza stawić się na wezwanie prokuratury, gdy tylko takie nadejdzie. Na razie zawodniczka nie została przesłuchana.

[Administrator]

Sławomir Dudek: Budżet trzeba stworzyć od zera

"W obliczu skali problemów w finansach publicznych budżet państwa trzeba stworzyć praktycznie od zera. Przejrzeć wszystkie wydatki i programy finansowane ze środków publicznych i pozostawić tylko te niezbędne." - mówił poseł Rządzić Inaczej. Dodawał, że bez redukcji wydatków sztywnych budżetu i zapewnienia bilansowania systemu ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych czeka nas dalsze nakręcanie spirali zadłużenia. "Do tego potrzebne jest włączenie obecnie ukrywanych poza budżetem deficytowych funduszy do budżetu państwa." - podkreślał.

Dudek zwracał uwagę, że będące w opozycji Rządzić Inaczej ma już pierwsze sukcesy w zakresie porządkowania finansów publicznych. "W życie wszedł projekt ustawy zapewniający jasne reguły udziały samorządów w podatku od funduszu wynagrodzeń kończąc tym samym okres dyskrecjonalnego rozdzielania środków dla jst." - wyjaśnił członek Rządu Opozycji. Zwracał uwagę również na to, że Polsce potrzebna jest długofalowa strategia dla finansów publicznych dłuższa niż perspektywa jednej ustawy budżetowej.

"Mówimy o tym od powstania Rządzić Inaczej. Kwestie gospodarcze zostały w ostatnich latach zaniedbane, a w rządzie zajmowały się nimi niezbyt kompetentne osoby. Maria Belka jest ukoronowaniem tego kryzysu polityki gospodarczej Polski. Debata budżetowa obnażyła całą niekompetencję kierowanego przez nią resortu." - wskazał Sławomir Dudek zapowiadając przygotowanie wniosku o wotum nieufności dla minister finansów.

[Administrator]

Aleksandra Dulkiewicz nową szefową Forum Demokratycznego

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz została nową przewodniczącą Forum Demokratycznego. Była jedyną kandydatką do zastąpienia na stanowisku Marii Belki.

Po 12 latach urzędowania ze stanowiska przewodniczącej Forum Demokratycznego zrezygnowała Maria Belka. - Dziękuję członkom partii za zaufanie, którym obdarzali mnie od 2020 roku, nadszedł jednak czas na nową perspektywę dla partii - podkreśliła. W związku z rezygnacją Belki konieczne było przeprowadzenie nowych wyborów. Jako jedyna do nowych wyborów zgłosiła się prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz. Zgodnie ze statutem partii, w związku z tym, że nie zgłosił się kontrkandydat dla Dulkiewicz, została ona ogłoszona nową szefową.

Nowa przewodnicząca Forum Demokratycznego pozytywnie oceniła współpracę partii w ramach Koalicji Obywatelskiej, a także rządu. - Będziemy dalej wspierać obecny gabinet i zacieśniać współpracę z innymi partiami w ramach KO - powiedziała. Na wiceprzewodniczącą partii powołana została Agnieszka Kapała-Sokalska, a w skład zarządu weszli Łukasz Grużewski, Hanna Osypińska i Stanisława Gierek-Ciaciura.

Forum Demokratyczne powstało w 2020 roku z rozłamu od Partii Liberalnej. Obecnie ugrupowanie należy do Koalicji Obywatelskiej i posiada w parlamencie 4 posłów i 3 senatorów. Partia posiada także reprezentantów w samorządach - oprócz Dulkiewicz w Gdańsku, z ramienia FD prezydentem Dąbrowy Górniczej jest Damian Rutkowski.

[Administrator]

Golbik: Będzie nowelizacja ustawy budżetowej

Wiceminister finansów Marta Golbik poinformowała, że resort finansów zajmuje się przygotowaniem nowelizacji ustawy budżetowej, a także nowelizacji ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.

Wiceminister finansów Marta Golbik wypowiedziała się na temat podpisanej kilka dni temu przez królową Monikę ustawy budżetowej. - Mój resort przygotowuje nowelizację ustawy budżetowej, która powinna naprawić wychwycone błędy. Jeszcze w tym roku trafi ona pod obrady Sejmu, aby mogła zostać przyjęta przed rozpoczęciem roku budżetowego - przekonywała.

Ponadto skomentowała także decyzję o braku debaty w izbie wyższej. - Nie chcieliśmy doprowadzić do sytuacji, która miała miejsce w zeszłym roku. Ustawa budżetowa, po uchwaleniu poprawek przez Senat trafiła do Trybunału Konstytucyjnego, który następnie orzekł o jej niekonstytucyjności i musiał zostać przygotowany i przeprowadzony przez parlament całkowicie nowy projekt budżetu - powiedziała wiceminister. Jak także przypomniała, zgodnie z Konstytucją jeżeli Senat w ciągu 30 dni od dnia przekazania ustawy nie podejmie stosownej uchwały, ustawę uznaje się za uchwaloną w brzmieniu przyjętym przez Sejm.

Golbik powiedziała także, że resort finansów wraz z ministerstwem zdrowia i sportu przygotowuje projekt nowelizacji ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym. - W tym momencie, jak słusznie wskazywano, nie jesteśmy w stanie w budżecie wygospodarować 6% PKB na służbę zdrowia, dlatego zaproponujemy obniżenie tej kwoty - powiedziała. Ustawa ma trafić pod obrady równolegle z nowelizacją budżetu.

[Administrator]

Rząd chce usprawnić selektywną zbiórkę odpadów

Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce, aby producenci opakowań umieszczali na nich obowiązkowo oznaczenie frakcji, do której dane opakowanie powinno trafić. Rozwiązanie ma m.in. usprawnić selektywną zbiórkę odpadów.

Przygotowany przez ministerstwo klimatu i środowiska projekt nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami ma na celu zobowiązanie przedsiębiorców wprowadzających produkty w opakowaniach, wytwarzających opakowania lub importujących opakowania do umieszczania na nich oznakowań wskazujących na frakcję odpadów, do której dane opakowanie winno trafić i frakcję odpadów, do której winny trafić odpady zawartego w opakowaniu produktu.

Jak podkreślała na konferencji prasowej wicepremier i minister klimatu i środowiska Urszula Zielińska, regulacja jest reakcją na sygnały płynące od obywateli, którzy mają problem z poprawną segregacją śmieci. Według badań GUS przeciętny Polak produkuje rocznie 325 kg odpadów komunalnych, z których tylko 94 kg zostaje odebranych lub zebranych selektywnie. Wiceszefowa rządu zwracała uwagę, że wymaga to prowadzenia ze strony samorządów w sposób ciągły szeroko zakrojonych akcji edukacyjnych, wydawania ulotek i instrukcji segregacji śmieci, a także aktywnego szukania informacji przez samych mieszkańców. W efekcie duża liczba mieszkańców rezygnuje z tego powodu z segregacji odpadów w ogóle bądź robi to w sposób nieprawidłowy.

- Z uwagi na złożoność zagadnienia, spowodowaną m.in. złożonością procesu utylizacji i odzysku odpadów oraz różnorodnością materiałów, z których wykonane są produkty i ich opakowania, w tym opakowania i produkty wielomateriałowe, stanowiące później odpad trudno segregowalny, wprowadzenie obowiązku oznaczeń na opakowaniu frakcji, do jakiej winien trafić odpad po danym produkcie czy opakowaniu, w sposób znaczący ułatwi spełnienie obowiązku segregacji odpadów mieszkańcom, a tym samym zwiększy poziom odzysku surowców wtórnych - mówiła Zielińska.

Jej zdaniem informacja na opakowaniu o tym, że dany produkt lub opakowanie nie podlega recyklingowi wpłynie także na wybory dokonywane przez konsumentów, a tym samym stworzy rynkową presję na producentów w celu eliminacji produktów i opakowań najbardziej szkodliwych dla środowiska.

[Administrator]

Zarząd Rządzić Inaczej ogłosił stanowisko dotyczące wewnętrznych sporów



Zarząd Stowarzyszenia Rządzić Inaczej zaprezentował stanowisko w zakresie wewnętrznej dyskusji w ugrupowaniu, spowodowanego wypowiedziami Fryderyka Skarbińskiego, krytykującego interwencję polskich wojsk w wojnie domowej na Białorusi, oraz listem otwartym czterech posłów RI.

W oświadczeniu wygłoszonym przez przewodniczącego RI, Aleksandra Beskiego, mowa jest o konieczności spotkania się z Polakami mieszkającymi w Białorusi, republikańską opozycją, oraz z przedstawicielami Libertariańskiej Partii Rosji i rządzącej Ukrainą ugrupowaniu Sługa Narodu - Jesteśmy zdania, że spotkanie z polską mniejszością na Białorusi, białoruskimi republikanami, rosyjskimi libertarianami i partią rządzącą na Ukrainie jest koniecznie, żeby poznać "od środka" opinię, i wtedy na jej podstawie podjąć jakiekolwiek decyzje przez zarząd - mówił Beski. Dodał, że jeszcze nie wie, czy wnioski wygłosi na łamach opinii publicznej, czy zachowa do czasu ewentualnego spotkania z Skarbińskim - Będę miał dużo czasu żeby podjąć decyzję, czy lepiej będzie, jak stanowiska dwóch osób będą znane powszechnie, czy jednak jedna strona powinna na razie zachować je w gronach wewnętrznych. Na pewno wypowiem się dopiero po powrocie z Polski.

[Administrator]

Rząd walczy z inflacją. Będzie zerowy VAT na żywność

Ministerstwo Finansów pracuje nad zmianami w podatku VAT. Rzeczniczka rządu Delfina Klus-Żebrowska potwierdziła, że rząd planuje obniżyć stawkę na żywność do poziomu 0%, a także na gaz ziemny, energię elektryczną i nawozy do 5%.

- Rząd pracuje intensywnie, aby przygotować zmiany prawne mające na celu poprawę jakości życia Polek i Polaków w związku z rosnącą inflacją. Ministerstwo Finansów przygotowuje zmiany prawne, które wprowadzą czasowo, do końca roku, zerową stawkę VAT na żywność, a także obniżoną stawkę na gaz ziemny, energię elektryczną i energię cieplną, czy nawozy i środki wspomagające produkcję rolniczą - poinformowała rzeczniczka rządu Delfina Klus-Żebrowska.

Rzeczniczka rządu podkreśliła, że zaproponowane przez rząd zmiany będą zgodne z aktualnym prawem Unii Europejskiej i nie wymagają notyfikacji Komisji Europejskiej. - Przewidziana przez nas stawka 0 proc. VAT na żywność będzie możliwa w ramach unijnej dyrektywy taryfowej. W ramach prawnych UE jest także możliwość obniżenia stawek VAT na gaz, energię elektryczną czy nawozy, ale nie do zerowej stawki, dlatego w tym przypadku zostanie zastosowana minimalna stawka 5 proc. - zauważyła Klus-Żebrowska.

W ramach walki z rosnącą inflacją w zeszłym miesiącu Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała także o podniesieniu stóp procentowych.

[Administrator]

Rozłam w Rządzić Inaczej. Powstaje nowe koło poselskie

Dziś w Sejmie czterech posłów Rządzić Inaczej ogłosiło decyzję o opuszczeniu dotychczasowego klubu parlamentarnego i założeniu nowego ugrupowania. - W Rządzić Inaczej od kilku miesięcy trwa marazm. Najpierw liderzy stowarzyszenia głosili kontrowersyjne poglądy, a potem nie mieli odwagi ich bronić. Skutkiem tego są obecne katastrofalne notowania RI. Chcemy, aby Polacy mieli w zbliżających się wyborach realną alternatywę dla rządów PD - mówił przywódca rozłamu, gen. Mirosław Różański.

Rozłamowcy ogłosili, że założyli koło poselskie Demokratyczne Centrum. W jego skład weszło czterech posłów RI - Mirosław Różański, Michał Kobosko, Łukasz Dąbroś i Jakub Wiech. Nowe ugrupowanie ma w planie samodzielny start w przyszłorocznych wyborach do Sejmu i do Europarlamentu.