SIDUSIS powie prawdę o dostępie do sieciW jednym miejscu będzie można sprawdzić, czy w danej lokalizacji jest szerokopasmowy Internet oraz czy w najbliższym czasie jest on planowany. Takie założenia ma opracowany przez Ministerstwo Innowacyjności i Technologii projekt nowelizacji ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych.Dostęp do szerokopasmowego Internetu ma coraz większy wpływ na wybór miejsca, w którym zamierzamy się pobudować, kupić mieszkanie lub dom. Dzisiaj musimy to sprawdzać indywidualnie, wyszukując lokalnych dostawców Internetu. Ministerstwo Innowacyjności i Technologii opracowało projekt nowelizacji ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych. Proponuje on utworzenie Systemu Informacyjnego o Dostępie do Usług Stacjonarnego Internetu Szerokopasmowego (SIDUSIS), czyli bazy danych, w której każdy będzie mógł sprawdzić, czy w danej lokalizacji jest dostęp do szerokopasmowego Internetu oraz czy jest on w ciągu trzech lat planowany.
Obecnie trwają ostatnie konsultacje międzyresortowe na poziomie Rady Ministrów i projekt ustawy wkrótce ma trafić do uzgodnień i konsultacji publicznych, by najpóźniej w przyszłym miesiącu trafić pod obrady Sejmu.
- Brak jest publicznego systemu, który jako baza danych prezentowałby informacje o punktach adresowych, które są w zasięgu sieci szerokopasmowych. W związku z tym obywatele nie mają odpowiedniego dostępu do informacji o tym, czy mogą skorzystać z wybudowanych sieci szerokopasmowych, czy nie w przypadku ich braku, jakiego rodzaju usługi są świadczone, jaka jest oferta dostępu do Internetu szerokopasmowego – w tym cennik, oraz z kim należy się skontaktować w celu zawarcia umowy - argumentuje potrzebę stworzenia systemu minister innowacyjności i technologii, Barbara Nowacka.
Jednocześnie SIDUSIS będzie miał zawierać dane o pustostanach, co pozwoli dostawcom Internetu zorientować się, gdzie nie ma sensu docierać z szerokopasmowym Internetem. Dostawcy Internetu będą musieli na bieżąco aktualizować informacje na temat dostępności szerokopasmowych łącz, ich maksymalnej przepustowości i danych kontaktowych. Tym, którzy nie będą wypełniać tego obowiązku, ma grozić kara finansowa.