A co jest w tym dyskusyjnego? Raczej zależy to
Co do tej wielkości okręgów, to na pewno należałoby je przejrzeć pod tym kątem. Na oko powinno być więcej posłów z wielkich miast. Tylko to jest 230 okręgów i raczej nikt nie ma czasu się w to bawić (nie licząc tej zmiany po reformie administracyjnej, one pochodzą, z tego co pamiętam, z jakiegoś projektu reformy ordynacji z czasów pierwszych rządów PiS).