Koalicja Obywatelska 39%
Rządzić Inaczej 18%
Blok dla Większości Senackiej 14%
Prawica 13%
Radykalna Lewica 6%
Zjednoczona Lewica 3%
Samoobrona 2%
Inni 5%
Komentarz Kosmy Drzewińskiego: Kwiecień praktycznie zdominował kryzys na Białorusi. Jak się okazuje, rozwój sytuacji doprowadził ostatecznie do interwencji zbrojnej Polski i Rosji. Wydaje się, że dzięki temu reżim Wiktora Łukaszenki powinien zostać szybko pokonany, trudno jednak powiedzieć, jak szybko. Wojna może potrwać nawet kilka miesięcy.
Kryzys spowodował spadek poparcia zarówno dla rządzącej KO, jak i Rządzić Inaczej. Zdaniem niektórych decyzja rządu o wkroczeniu na Białoruś mogła być spóźniona. Tak naprawdę ogłoszona została dopiero, gdy rakiety Łukaszenki uderzyły w polskie miasta. Z drugiej strony pojawiają się też głosy, że Polska w ogóle nie powinna angażować się w konflikt, wówczas do ostrzału by nie doszło.
Rządzić Inaczej bez wątpienia jest aktywne w związku z kryzysem, niektóre wypowiedzi Aleksandra Beskiego są jednak uznawane za dość kontrowersyjne, jak chociażby propozycja powołania komisji mającej zbadać rzekomy romans Michała II z wielką księżną Emilią. Wiele osób uznaje, że głośnie rozważanie, że teorie przywódcy puczu mogą być prawdziwe, jest niepoważne i służy tylko propagandzie Łukaszenki.
Zdecydowany wzrost poparcia odnotowuje za to Blok dla Większości Senackiej. Wszystko za sprawą olbrzymiego zaangażowania Michała II na Białorusi, już od kilku tygodni wspiera on rząd wielkiej księżnej Emilii osobiście z Grodna, nie bojąc się śmierci od pocisków Łukaszenki.
Wzrosło także nieco poparcie dla Prawicy, zapewne z uwagi na fakt, że jej politycy (przynajmniej ci najbardziej znaczący, jak Mikołaj Liściowski), od początku wzywali do militarnego wsparcia legalnego rządu Białorusi. Nieznaczny wzrost poparcia notuje również RadLew, który także zdecydowanie poparł legalny rząd Białorusi.
Człowiek miesiąca:
Michał II – król senior od początku kryzysu na Białorusi zdecydowanie wspiera legalny rząd tego państwa i wielką księżną Emilię. Nie bał się nawet osobiście udać do Grodna, które zostało ostrzelane przez rakiety puczystów.