Projekt Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej

[Wincenty Nowak]

*Na mównicę wchodzi Bartosz Kownacki*

Pani marszałek!
Wysoka Izbo!

Ja chciałbym się wypowiedzieć do wypowiedzi posłanki Joanny Senyszyn. My swoją poprawką nie chcemy iść w stronę państwa klerykalnego, my chcemy dać wszystkim ważnym związkom wyznaniowym i kościołom reprezentanta. Tacy prawosławni, którzy mogą być w całej Polsce i oni swojego reprezentanta, w Polskim parlamencie, nie będą mieli. Jeśli Islam osiągnie pół miliona wyznawców w Polsce to będą mieli swojego reprezentanta w Senacie RP. Polacy zdecydowali, że chcą monarchii w Polsce, to można było to przewidzieć, że zmiana konstytucji jest potrzebna, chyba, że jest się tak ślepy jak posłowie z SLD i IW.

*Poseł schodzi z mównicy*

[Janina Dobrzyńska]

Joanna Senyszyn wchodzi na mównicę

Pani Marszałek!
Wysoka Izbo!
Panie pośle Kownacki!

Pan dalej brnie w zaparte. Ale muszę rozczarować Was wszystkich, pana, pana kolegów z partii, pana kolegów z koalicji i pana kolegów z PiS. Polacy nie chcieli zmiany Konstytucji lecz chcieli zmian w Konstytucji. Wasza układanka z manipulacji do siebie nie pasuje. Jeżeli nas, którzy bronią prawdy, demokracji, konstytucji z 1997 r., nazywa pan ślepcami, to was, którzy próbujecie manipulować opinią publiczną, idziecie w zaparte, kłamiecie, jeszcze przedstawia pan komunikaty typu "no ludzie mogli się domyślić", nie można określić słowami, które przystoją powadze szanownej wysokiej izby. *oklaski z ław SLD* Pozwolę sobie tylko zacytować Marka Twaina: "Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości" *oklaski i śmiech z ław SLD*

Dziękuję

[Leo_Been-Hacker]

Na mównicę wchodzi poseł Arkady Fiedler


Pani Marszałek!
Wysoka Izbo!

Pan poseł Bartosz Kownacki odwołał się do braku przedstawiciela prawosławia w Sejmie. Nic nie stało na przeszkodzie, żeby któryś z przedstawicieli startował z list RdN. Nawet jeśli jakiś startował i nie jest dziś w Sejmie to nie można mieć pretensji do demokracji, tylko do RdN. Jednak po co nam przedstawiciele związków wyznaniowych? Dlaczego nie zapewnimy Konstytucją przedstawicielstwa Automobilklubu lub przedstawiciela niemiecko-polskich zespołów ludowych? Przecież cały związek Automobili nie ma dzisiaj reprezentanta. Ma pan racje, potrzebna jest nowa Konstytucja, ale taka, która stworzy z IV Rzeczypospolitej Polskiej państwo normalne z prostym prawem, demokratyczne, wpasowane w standardy jakości europejskiej i nowoczesne.

Dziękuję

[Wincenty Nowak]

*Poseł Bartosz Kownacki wchodzi na mównicę*


Pani Marszałek!
Wysoka Izbo!
Pani posłanko Senyszyn!
Panie pośle Fiedler!

Skąd pani wie czy Polacy chcieli zmienić konstytucje czy nie? Pytała się pani Polaków czy chcą zmiany konstytucji? Polacy chcieli wprowadzenia Monarchii, a wprowadzenie Monarchii to nie zmiana trochę konstytucji i dodanie do niej pewnych rzeczy. Nie! Naprawdę trzeba być niedorozwinięty, żeby tego nie zauważyć. Wprowadzenie Monarchii to nie jak zniesienie finansowania partii politycznych z budżetu państwa, to nie jak zniesieniem immunitetu poselskiego i senatorskiego. To nie jest jak pstryknięcie palcami i jest. Nie! *oklaski z ław RdN!* Tu są potrzebne wielkie zmiany czyli wprowadzenie nowej konstytucji. Jeśli pani i reszta lewackich posłów, będziecie mówili, że wprowadzenia nowej konstytucji nie chcieli Polacy to niech pani mi odpowie na moje pytania, które zadałem na początku. *oklaski z ław RdN!* Teraz odniosę się do słów pana Fiedlera. Nie wiem czy jakiś kandydat z list RdN! był prawosławnym. Z tą poprawką nie chodzi o to, żeby zapewnić miejsce w Senacie przedstawicielowi Katolików czy Prawosławnych. Chcemy, żeby księża nie mówili z ambony, tylko ich przedstawiciel mówił z mównicy Senatu co jego religia o tym sądzi. Chcemy, żeby Senat chociaż się liczył wypowiedziami przedstawicieli dużych związków wyznaniowych i kościołów. *oklaski z ław RdN!*

*Poseł schodzi z mównicy*

[Leo_Been-Hacker]

Na mównicę wchodzi poseł Arkady Fiedler

Pani Marszałek!
Wysoka Izbo!

Powiedział pan, że trzeba być niedorozwiniętym, żeby czegoś nie zauważyć. Pan nie zauważył *uśmiech* i nie spotkał się pan ze stwierdzeniem, że prawica umacnia się przez podział. To jest tak zwana teoria atomizacji prawicy. Zakłada, że im więcej opcji prawicowych, o niemal identycznym programie, lecz różnym składzie personalnym, tym mocniejsza pozycja prawicy. Tak samo nastąpi ze Kościołami katolickim. Będą zakładać osobne związki np. Serca Maryi, Głosicieli prawdy Jana Pawła II itp. Po tych zmianach będzie coraz więcej przedstawicieli religii w Senacie. Według badania CBOS z 2012 roku, które można uznać za aktualne, za katolików uważa się około 93,0% populacji, lecz światopogląd zaledwie 8% Polaków w pełni pokrywa się z doktryną Kościoła katolickiego. Czy więc Polacy chcą słuchać księży nie z ambon? Ta poprawka będzie narzuceniem chrześcijaństwa w polityce. Tak samo jak nie wymagamy od konstytucji zapewnienia miejsca w Senacie antyklerykałom, przysłowiowym lewakom lub biznesmenom.

[Wincenty Nowak]

*Poseł Bartosz Kownacki wchodzi na mównicę*


Pani Marszałek!
Wysoka Izbo!
Panie pośle Fiedler!

Raczej chodziło mi o to, że trzeba być niedorozwiniętym, żeby nie zauważyć, że zmiana konstytucji jest potrzebna, żeby dobrze wprowadzić monarchię w Polsce, ale pan tak zinterpretował, i trudno. Może być takie rozbicie kościołów katolickich, ale na przykładzie prawicy, są dwa kluby parlamentarne prawicowe w Polsce, podobnie będzie co do rozbicia kościołów katolickich. Wątpię, żeby wszystkim się udało osiągnąć pół miliona wiernych. Pewnie kilka osiągnie te pół miliona wiernych, ale nie wszystkie. Pewnie wierni kościołowi katolickiemu nie będą chcieli, być wiernymi takim związkom wyznaniowym np. Serca Maryi.

*Poseł schodzi z mównicy*

[Leo_Been-Hacker]

Na mównicę wchodzi poseł Arkady Fiedler

Pani Marszałek!
Wysoka Izbo!

Mi natomiast chodziło o to, że nazywając niedorozwiniętym, bo ktoś czegoś nie zauważył jest niemoralne i chamskie.

Dziękuję

[Janina Dobrzyńska]

*oklaski z ław SLD. Okrzyki: "chamstwo!"*

[Wincenty Nowak]

*Poseł Bartosz Kownacki wchodzi na mównicę*

Pani Marszałek!
Wysoka Izbo!

Jest chamskie, ale jeśli ktoś jasnej oczywistości nie może zauważyć i mówiąc tą samą tezę, myśli, że ma racje i podważa jasną oczywistość. To jest tak jakbym podważyć jasną oczywistość, że Słońce jest gwiazdą. Czy jakiś rozwinięty człowiek to podważy. No nie. Niedorozwinięty człowiek to tak. Więc prawda może być chamska, ale jest prawdą. Prawda jest bolesna. Przykro mi, ale tak jest. Zaraz pewnie posłowie i posłanki z SLD będą mnie wygwizdywać, ale co się poradzi na takich ludzi, których połowa uwielbia tęczę i nie chcieli, żeby Polacy dostali prawdy, bo się bali, że się Polacy przestraszą.

*Poseł schodzi z mównicy*

[Leo_Been-Hacker]

Na mównicę wchodzi poseł Arkady Fiedler

Pani Marszałek!
Wysoka Izbo!

Jeśli ktoś zwątpił w cokolwiek to jest to początkiem wiedzy. Kto w nic nie wątpi, niczego nie bada. Kto niczego nie bada, niczego nie odkrywa. Kto niczego nie odkrywa, jest i pozostanie ślepcem. Tak mawiał Jean Chardin francuski malarz. Mikołaja Kopernika też na początku wyśmiewali i obrażali. Pan obrażając cudze stwierdzenia wpisuje się w działania tych co wyśmiewali Kopernika. Oczywiście wątpię, że stwierdzenia polskich polityków będą kiedyś źródłem wiedzy. Pan poseł Bartosz Kownacki odniósł się do prawdy, że niektórzy boją się mówić prawdy. Zgadza się. Pan też. Boi się pan powiedzieć prawdę o ukrytym długu publicznym, rentowności kopalń i spółek państwowych, celach walki z laickością, a przede wszystkim boi się pan powiedzieć co da panu Kościół za załatwienie tej chrześcijańskiej Konstytucji i poprawki do niej.

Dziękuję