Radio

[Administrator]

Polsko-rumuńskie konsultacje w zakresie polityki energetycznej

Wyzwania związane z niskoemisyjną transformacją gospodarek Polski i Rumunii oraz bezpieczeństwo dostaw gazu były przedmiotem bilateralnych konsultacji w ramach posiedzenia polsko-rumuńskiej grupy roboczej ds. polityki energetycznej. Posiedzenie odbyło się w Ploiești k. Bukaresztu. Polskę reprezentowała wiceminister skarbu i energii Grażyna Piotrowska-Oliwa.

- Rumunia jest ważnym partnerem Polski we współpracy energetycznej w UE, mając, podobnie jak Polska, duży udział węgla w miksie energetycznym i analogiczne wyzwania związane z transformacją na niskoemisyjną gospodarkę – podkreśliła wiceminister skarbu i energii Grażyna Piotrowska-Oliwa w trakcie posiedzenia grupy roboczej. Wiceminister wskazała również, że proces transformacji polskiej energetyki w stronę zwiększenia udziału źródeł nisko i bezemisyjnych będzie następował ewolucyjnie. Niezbędne jest bowiem zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego, tj. stabilnych dostaw energii po przystępnych cenach zarówno do konsumentów indywidualnych, jak i odbiorców przemysłowych.

Obie strony rozmów zgodziły się, że w ramach negocjacji długookresowej strategii neutralnej dla klimatu gospodarki UE w 2050 r. jednym z kluczowych postulatów jest zapewnienie sprawiedliwej transformacji, uwzględniającej specyfikę poszczególnych państw UE. Ponadto na posiedzeniu polsko-rumuńskiej grupy roboczej poruszono kwestie regionalnego bezpieczeństwa dostaw gazu oraz rozwoju odnawialnych źródeł energii jako ważnego ogniwa w transformacji do neutralnej klimatycznie gospodarki.

Delegacja Ministerstwa Skarbu i Energii przedyskutowała z partnerami rumuńskimi także inne kwestie współpracy bilateralnej w negocjacjach na forum Unii Europejskiej.

[Administrator]

ZLew i RadLew wspólnie w sejmowych wyborach uzupełniających

Zjednoczona Lewica i Radykalna Lewica wystawiają wspólnych kandydatów w wyborach uzupełniających do Sejmu w trzech okręgach. W Mysłowicach o mandat będzie ubiegał się członek Polskiej Partii Pracy Patryk Pieczko, w Ostrowcu Świętokrzyskim radny miejski i działacz RadLew Aron Pietruszka, w Olsztynie o miejsce w Sejmie powalczy wieloletnia radna wojewódzka Joanna Asińska (SLD). Jak powiedział lider Radykalnej Lewicy Piotr Tkaczowski - Potrzebna jest bliższa współpraca całej lewicy. Nie wolno nam po raz drugi popełnić tego samego błędu, nie wolno go popełnić. Chodzi o tak zwany ,,błąd warszawski’’, o którym na łamach Trybuny pisał łódzki działacz Radykalnej Lewicy Marcin Grudzień, oceniając jako błędny brak poparcia Jana Śpiewaka w wyborach na prezydenta Warszawy. -Większość postulatów była zbieżna, a już na pewno Śpiewak traktuje poważnie sprawy lokatorskie. Brak wsparcia dla kandydatury Śpiewaka spowodował, że dwójka liberałów znalazła się w drugiej turze, a zabrakło w niej reprezentanta lewicy i sił społecznych. Gdybyśmy poparli Śpiewaka być może dziś byłby prezydentem miasta i miasto, jego przestrzeń społeczna wróciłaby do obywateli. Przestrzeń w postaci mieszkań, szpitali infrastruktury społecznej, a nie pudrowania systemu, poprzez konsultacje społeczne na które i tak większość mieszkańców nie przyjdzie ponieważ albo są w pracy, albo ich sytuacja materialna nie daje im czasu na bycie obywatelem. Ma to stwarzać iluzje współdecydowania i rozwoju społeczeństwa obywatelskiego, ale po to by nic się nie zmieniało - pisał. W drugiej turze Radykalna Lewica, co było niezrozumiałe dla wielu działaczy, szczególnie poza województwami warszawskim i mazowieckim udzieliła poparcia kandydatce DPS, czyli obozowi dawnej PO, która w Warszawie popełniła wiele delikatnie mówiąc kardynalnych błędów.
Na wspólnym briefingu Tkaczowski i wiceprzewodniczący SLD senator Marcin Napieralski zapowiedzieli bliższą współpracę w parlamencie i wspólne inicjatywy ustawodawcze.

[Administrator]

Katarzyna Kajkowska po raz kolejny zaskarżona do KEP



Poseł ugrupowania Rządzić Inaczej, Aleksander Beski, ogłosił na konferencji prasowej wniosek o ukaranie posłanki i byłej przewodniczącej Naprzód! za godzenie w dobre imię Sejmu.

Chodzi o niedawną sytuację przed siedzibą Zjednoczonej Lewicy, gdzie niosąca transparent parlamentarzystka wypytywała ludzi o byłe posłanki, które należały kiedyś do jej partii — Agnieszkę Skotwicką oraz Tamarę Starską. Poseł Beski wnosi o ukaranie jej na podstawie art. 6 Zasad Etyki Poselskiej.

- Nie można tolerować takiego zachowania od reprezentanta narodu, który jest utrzymywany z pieniędzy obywateli, dlatego złożyłem do Komisji Etyki Poselskiej wniosek o ukaranie posłanki Kajkowskiej. Dopilnuję, żeby została wymierzona kara nagany, żeby Polacy otrzymali sygnał, że politycy wszystkich opcji odcinają się od błazenady, jaka była w tym przypadku — powiedział.

Przypomnijmy, że już raz Katarzyna Kajkowska została ukarana przez KEP karą nagany, za określenie rodziny królewskiej mianem „celebrytów".

[Administrator]

Rusza projekt "Aktywni Niepełnosprawni"
Nowe porozumienie na rzecz aktywności zawodowej osób z niepełnosprawnościami

Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i Grupa Enea podpisały porozumienie o współpracy na rzecz aktywizacji zawodowej osób z niepełnosprawnościami. – To szansa na nowe, stabilne miejsca pracy dla osób z niepełnosprawnościami – mówiła minister pracy, polityki społecznej i mieszkalnictwa Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, która wraz z pełnomocniczką rządu ds. równego traktowania Barbarą Nowacką objęła patronat nad inicjatywą.

Podpisaniu porozumienia towarzyszyła inauguracja projekt "Aktywni Niepełnosprawni", którego celem jest zwiększenie zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami, najbardziej narażonych na wykluczenie społeczne czy długotrwałe bezrobocie. Projekt obejmuje trzy programy – "Absolwent", "Stabilne zatrudnienie" i "Praca-integracja". Wszystkie pilotowane są przez PFRON i ukierunkowane na aktywizację zawodową osób z niepełnosprawnościami. Ich łączny budżet to ponad 35 mln złotych.

- Nowy projekt zmierza w kierunku tworzenia nowych i stabilnych miejsc pracy dla osób z niepełnosprawnościami. Zwiększanie ich szans na rynku pracy, aktywizacja zawodowa to wyzwania, z którymi się mierzymy. Cieszę się, że dołączają do projektu i chcą tworzyć dobre miejsca pracy dla niepełnosprawnych – mówi Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister pracy, polityki społecznej i mieszkalnictwa. Na mocy podpisanego porozumienia Enea przystąpi do pilotażowego programu "Praca-integracja". Jego założeniem jest wszechstronne wsparcie osób z niepełnosprawnościami nie tylko w procesie rekrutacji, ale też w początkowym okresie zatrudnienia.

- Będziemy wzmacniać kompetencje zawodowe osób z niepełnosprawnościami, wpływać na ich zwiększoną aktywność. Chcemy zapewnić nie tylko stabilne zatrudnienie, ale też rozwój zawodowy – mówi Mirosław Kowalik, prezes zarządu Enea S.A i dodaje, że grupa zatrudnia już 162 osoby z orzeczonym stopniem niepełnosprawności. - Tworzymy szeroką koalicję na rzecz osób z niepełnosprawnościami. Zależy nam na tym by wzrastała aktywność zawodowa osób z niepełnosprawnościami. Cieszę się, że dziś dołącza do nas Grupa Enea – mówiła Barbara Nowacka, pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania.

[Administrator]

Nauczyciele chcą podwyżek. "Domagamy się pilnych rozmów z premier"
"W związku z bardzo trudną sytuacją materialną nauczycieli ZNP wystąpił do premier Radziwiłł-Schmidt o pilne podjęcie rozmów na temat wzrostu wynagrodzeń nauczycieli o co najmniej 20 proc." – powiedziała prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Izabela Faksa-Lerch. Dodała, że w razie niepodjęcia rozmów związek nie wyklucza protestu.

Bez tego wzrostu płacowego w dalszym ciągu sytuacja materialna nauczycieli, bez względu na zaczarowania minister edukacji i ruchy w tym zakresie, będzie dramatycznie niekorzystna - dodała Faksa-Lech.

Dlatego też domagamy się niezwłocznego podjęcia rozmów i stąd pismo skierowane do pani premier Radziwiłł-Schmidt.
Zapewniła, że ZNP jest gotowy do kontynuowania rozmów. Jednocześnie w razie braku takich rozmów prowadzonych przez stronę rządową z ZNP, zarząd główny upoważnił prezydium zarządu głównego do podjęcia dwóch działań.

Po pierwsze zorganizowania i przeprowadzenia ogólnopolskiego akcji protestacyjnej obejmującej wszelkie dopuszczalne prawem działania, począwszy od kwestii medialnej typu oflagowanie, oplakatowanie szkół, a skończywszy na sporze zbiorowym. Po drugie - na zorganizowaniu i przeprowadzeniu ogólnopolskiej akcji informacyjnej skierowanej przede wszystkim do rodziców, obywateli naszego kraju w celu poinformowania społeczeństwa o dramatycznej sytuacji polskiej edukacji, nauczycieli - zapowiedziała Faksa-Lech.

Ostatnie dwa tygodnie to był czas intensywnych rozmów i dyskusji w środowisku nauczycielskim na temat ogólnej sytuacji w szkołach, sytuacji materialnej nauczycieli, pracowników niebędących nauczycielami. Atmosfera w szkołach jest bardzo zła, żeby nie powiedzieć, że katastrofalna - mówiła prezes ZNP.

Mamy niespotykane, masowe zjawisko odchodzenia ze szkoły czy też niepodpisywania kolejnych umów przez nauczycieli, którym dotychczasowe wygasły - powiedziała Faksa-Lech.

[Administrator]

Katarzyna K. z zarzutami za głosowanie na dwie ręce

Kontrowersyjna posłanka partii Naprzód widziana była dzisiaj przed Prokuraturą Rejonową dla Warszawy Śródmieścia. Przedstawiono jej zarzuty w związku z tzw. głosowaniem na dwie ręce.

- Pani Katarzynie K. postawiono zarzut popełnienia przestępstwa z art. 231. § 1 kodeksu karnego, tj. przekroczenia uprawnień poprzez zagłosowanie na posiedzeniu Sejmu w imieniu innej osoby oraz z art. 276 kodeksu karnego, tj. usiłowania zniszczenia dokumentu w postaci nagrań monitoringu z sali posiedzeń Sejmu. Za pierwszy z zarzucanych czynów podejrzanej grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, za drugi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Podejrzana odmówiła składania wyjaśnień – mówi rzecznik prokuratury, prok. Marcin Basiński.

Według naszych nieoficjalnych informacji, Katarzyna K. miała wykrzykiwać w prokuraturze, że stawiane jej zarzuty są intrygą jej przeciwników politycznych.

Zarzuty stawiane Katarzynie K. są pokłosiem afery związanej z tzw. głosowaniem na dwie ręce. Podczas głosowania w sprawie odebrania wynagrodzeń członkom rodziny królewskiej Katarzyna K. miała oddać głos w imieniu partyjnej koleżanki, a później próbować zniszczyć nagrania monitoringu z sali plenarnej Sejmu.
Jeśli w sprawie zapadnie wyrok skazujący, Katarzyna K. straci mandat poselski.

[Administrator]

Nowa polska technologia szansą dla rozwoju biogazowni rolniczych

– Realizacja zakrojonego na szeroką skalę projektu rozwoju biogazowni to ważny krok w stronę budowy sprawnego oraz efektywnego ekonomicznie i energetycznie systemu odnawialnych źródeł energii. Jest to też znakomity przykład godzenia różnych interesów, których wspólnym mianownikiem jest polski kapitał – powiedziała Felicja Maciejewska, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi, podczas podpisania listu intencyjnego pomiędzy stronami zaangażowanymi w realizację przedsięwzięcia.

List intencyjny podpisali przedstawiciele H.CEGIELSKI-POZNAŃ S.A., Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa oraz Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Uroczystość odbyła się w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Dokument przewiduje, że strony rozpoczynają realizację projektu budowy biogazowni, które dzięki zastosowanej polskiej technologii będą zdolne do zagospodarowania substratów z gospodarstw rolnych oraz ich przetworzenia na energię elektryczną i biometan. Będą instalacje różnych mocy, w zależności od potencjału danej lokalizacji. Umowa zapewnia nie tylko warunki budowy instalacji, ale także kompleksowego wsparcia serwisowego oraz biotechnologicznego dla funkcjonujących już biogazowni, co stanowi istotny aspekt w zakresie maksymalizacji efektywności finansowej instalacji oraz minimalizacji do zera ewentualnego negatywnego wpływu inwestycji na otoczenie.

– Jesteśmy dumni, że polski przemysł jest zdolny wdrażać najnowsze technologie do produkcji oraz współpracować z innymi Spółkami zainteresowanymi inwestowaniem w tego typu rozwiązania – powiedziała wiceminister Felicja Maciejewska. – Inauguracja tego projektu będzie kołem zamachowym dla kolejnych inicjatyw i usług na polskim rynku, co pozytywnie wpłynie na aktywność różnych firm w nowym sektorze, jakim jest produkcja biogazu – dodała.

Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu od lat skupia swoje działania na prowadzeniu badań i dydaktyki ukierunkowanych na innowacyjne rozwiązania, które mogą być wdrażane w gospodarce z korzyścią zarówno dla firm, jak i środowiska. Jednym z obszarów, w którym Uczelnia jest liderem w projektowaniu rozwiązań technologicznych jest branża biogazu, czego przykładem może być posiadanie największego laboratorium biogazowego w Polsce.

[Administrator]

Nie żyje Mieczysław Gil. Miał 87 lat
Nie żyje Mieczysław Gil - działacz opozycji w czasach PRL-u, w wolnej Polsce poseł i senator. Miał 87 lat. Mieczysław Gil po ukończeniu technikum Hutniczo-Mechanicznego zaczął pracę w Hucie Imienia Lenina. Brał udział w strajkach w 1980 i 81 roku. Był rzecznikiem strajku hutników i przewodniczącym regionu Małopolska Solidarności. Po wprowadzeniu stanu wojennego organizował w hucie strajki, został skazany na cztery lata więzienia. Po opuszczeniu więzienia, został zwolniony z pracy. Cały czas działał w podziemiu. W 1989 roku brał udział w obradach Okrągłego Stołu. Został posłem sejmu kontraktowego, był przewodniczącym Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego. Zakładał krakowski dziennik Czas, był redaktorem naczelnym Nowej Gazety. Został odznaczony między innymi Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyżem Wolności i Solidarności.

[Administrator]

Kajkowska skazana

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śrómieścia wydał dziś wyrok w głośnej sprawie Katarzyny Kajkowskiej. Zgodnie z wnioskiem prokuratora, została ona skazana na karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności, dwóch miesięcy ograniczenia wolności w postaci obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne oraz karę grzywny w wysokości 15 tys. zł.

Była posłanka Katarzyna Kajkowska była oskarżona o uczestnictwo w obrocie znacznych ilości środków odurzających, przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego oraz usiłowanie uszkodzenia dokumentu. Za wszystkie te czyny groziła jej kara nawet 17 lat pozbawienia wolności. Kajkowska współpracowała jednak z prokuraturą w wyjaśnieniu afery narkotykowej, w pełni przyznała się także do zarzucanych jej czynów. Z tego powodu prokurator zdecydował się złożyć wniosek o skazanie jej bez przeprowadzenia rozprawy na stosunkowo niską karę. Sąd przychylił się do tego wniosku.

Przypomnijmy, że Kajkowskiej początkowo postawiono zarzuty w związku z tzw. głosowaniem na dwie ręce w trakcie rozpatrywania przez Sejm projektu pozbawienia wynagrodzeń członków rodziny królewskiej. Posłanka zagłosowała za dwójkę swoich partyjnych kolegów, a później próbowała zniszczyć nagrania z monitoringu. Po przesłuchaniu w tej sprawie w prokuraturze, polityk została nakryta w toalecie podczas przyjmowania środka odurzającego. Wkrótce później w jej mieszkaniu znaleziono znaczne ilości narkotyków, jak się okazało, z posłanka była zaangażowana w handel tymi środkami. Kluczową rolę w procederze odgrywał inny były poseł partii Naprzód, Łukasz Rodacki. W jego sprawie proces pozostaje w toku.

Dzisiejszy wyrok oznacza, że Kajkowska trafi realnie do więzienia tylko na trzy miesiące, na poczet jej kary zaliczono bowiem okres trzech miesięcy jej tymczasowego aresztowania. Wyrok ten oznacza także, że polityk przez najbliższe kilka lat nie będzie mogła kandydować w wyborach.

[Administrator]

Polska Partia Pracy odchodzi ze Zjednoczonej Lewicy i dołącza do Radykalnej Lewicy

Przewodniczący Polskiej Partii Pracy Bogusław Ziętek ogłosił dziś na konferencji prasowej w Sejmie, że PPP opuściła Zjednoczoną Lewicę i zamiast tego nawiązała współpracę z RadLewem. - Zjednoczoną Lewicę jakiś czas temu ogarnął marazm i nie widać nadziei na zmiany. Radykalna Lewica daje większe szanse na walkę o prawa pracownicze i zabieganie o interesy osób będących w trudnej sytuacji. ZLew staje się dziś niestety przystawką koalicji rządzącej, my nie chcemy w tym uczestniczyć. Tylko we współpracy z Radykalną Lewicą możemy wprowadzić w Polsce socjalizm - mówił były Marszałek Sejmu.

Ziętek poinformował także o zmianie frakcji w Parlamencie Europejskim z socjaldemokratów na Grupę Zjednoczonej Lewicy Europejskiej / Nordyckiej Zielonej Lewicy. Klub parlamentarny ZLew opuścił jedyny poseł PPP Szymon Martys. Wraz z dwójką dotychczasowych posłów RadLew - Piotrem Tkaczowskim i Alicją Kaczmarską zawiązali oni koło poselskie Radykalnej Lewicy. Tym samym RadLew, po ponad pięciu latach w parlamencie, wreszcie będzie miał w nim własną frakcję.

RadLew ogłosił również, że wystawi kandydata w wyborach uzupełniających do Sejmu w okręgu podkrakowskim. Zostanie nim prof. Jan Hartman, znany filozof.

Decyzji PPP o opuszczeni Zjednoczonej Lewicy nie chciał komentować tymczasowy lider SLD Marcin Napieralski.