Wiadomości ze świata

[Administrator]

USA i Izrael ostrzegają Iran: wolny świat użyje siły


Premier Izraela Gilad Erdan i prezydent Stanów Zjednoczonych Kamala Harris potwierdzili podczas swojego spotkania, że są gotowi użyć siły militarnej, by nie dopuścić do zdobycia broni jądrowej przez Iran – poinformował "Jerusalem Post".
Premier Izraela Gilad Erdan i prezydent USA Kamala Harris spotkali się w Jerozolimie. Po spotkaniu miało nastąpić podpisanie deklaracji o partnerstwie strategicznym pomiędzy oboma państwami. W dokumencie mowa jest o tym, że oba państwa są gotowe użyć siły militarnej, by powstrzymać Iran przed zdobyciem broni jądrowej.

– Omówiliśmy irańskie zagrożenie – powiedział Erdan po spotkaniu, które trwało półtorej godziny. – Nie będzie nuklearnego Iranu. To nie jest tylko zagrożenie dla Izraela, ale dla całego świata. Jedyną rzeczą, która powstrzyma Iran, jest świadomość, że jeśli nadal będą rozwijać swój program nuklearny, wolny świat użyje siły. Jedynym sposobem na ich powstrzymanie jest przedstawienie wiarygodnej groźby militarnej – dodał.

Harris powiedziała, że "ogromna większość amerykańskiego społeczeństwa, nie tylko moja administracja, jest całkowicie oddana bezpieczeństwu Izraela". Dodała też, że USA "nie będą wiecznie czekać" na powrót Iranu do porozumienia nuklearnego, choć dzień wcześniej mówiła, że Stany Zjednoczone użyją siły przeciwko Iranowi "w ostateczności" – napisał "Jerusalem Post"

– Premier Erdan również miał powiedzieć, że Iran nie może odkładać w nieskończoność powrotu do porozumienia nuklearnego – przekazało korespondentowi "Jerusalem Post" wysokie rangą źródło.

Stany Zjednoczone podkreślają w Deklaracji Jerozolimskiej, że integralną częścią zobowiązania do zapewnienia Izraelowi bezpieczeństwa i jakościowej przewagi militarnej – "jest to, aby nigdy nie pozwolić Iranowi na zdobycie broni jądrowej i że są gotowe użyć wszystkich elementów potęgi swojego państwa, by to zapewnić" – napisał "Jerusalem Post".

W odpowiedzi na te słowa prezydent Iranu Ebrahim Raisi zadeklarował, że jego kraj odpowie "ostro i zdecydowanie" na każdy błąd, popełniony przez Waszyngton lub jego sojuszników.

[Administrator]

Król senior w Kanadzie

Król senior Michał II złożył tygodniową wizytę w Kanadzie. Z królem udała się do tego kraju delegacja złożona z urzędników Kancelarii Królewskiej, na czele z podskarbi wielką koronną Amelią Badeni, oraz grupą polskich biznesmenów, którzy mieli okazję spotkać się ze swoimi potencjalnymi amerykańskimi kontrahentami. Król senior spotkał się z reprezentującym króla Karola III gubernatorem generalnym Philem Moncktonem, wicehrabią Galway.

Król spotkał się też z przedstawicielami kanadyjskiego świata sportu, m.in. z nobilitowanymi niedawno w Polsce Alyshą Newman i siostrami Bouchard. Rozmawiał także z zawodnikami curlingu, który obok hokeja uznawany jest w Kanadzie za dyscyplinę narodową, m.in. Rachel Homan, Lisą Weagle, Emmą Miskew i Alison Kreviazuk. Z Kreviazuk, która w przeszłości była trenerką reprezentacji Szwecji, król senior miał rozmawiać o możliwości podjęcia pracy w Polsce.

W czasie wolnym król senior objechał wszystkie prowincje Kanady, obejrzał kilka meczów curlingu i hokeja. Szczególnie poruszony był tez pięknem przyrody i krajobrazu. Jesień na kontynencie północnoamerykańskim, szczególnie w Quebecu jest najpiękniejsza na świecie - stwierdził monarcha.

[Administrator]

Polsko-argentyńskie konsultacje wiceministrów

Wiceminister spraw zagranicznych Majida Karwan uczestniczyła w cyklicznych polsko-argentyńskich konsultacjach. Argentyńskiej delegacji przewodniczył Claudio Javier Rozencwaig, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, Handlu Międzynarodowego i Wyznań Republiki Argentyńskiej.

– Zwiększanie obrotów handlowych między naszymi krajami, udział polskich przedsiębiorstw w projektach w Argentynie nie tylko w tradycyjnych sektorach jak górnictwo czy kolejnictwo, ale też wykorzystujących nowoczesne technologie jak np. AgriTech, MedTech a także zaangażowanie argentyńskiej Polonii to szansa na wzmocnienie relacji bilateralnych – podkreśliła polska wiceminister.

Tematyka konsultacji obejmowała zarówno kwestie dwustronne w zakresie dialogu politycznego, wymiany handlowej, perspektyw inwestycji, współpracy w dziedzinie naukowo-badawczej (kosmicznej, nuklearnej, geologicznej), akademickiej, antarktycznej, parlamentarnej, jak i zagadnienia regionalne (Białoruś, Rosja, Ukraina, Wenezuela, Nikaragua) oraz aktywność Polski i Argentyny na forach międzynarodowych (ONZ, OECD).

Omówiono również stan negocjacji umów dwustronnych, m.in. dotyczących ekstradycji, współpracy wojskowej. Z zadowoleniem przyjęto informację o podjęciu prac nad umową o unikaniu podwójnego opodatkowania, której implementacja przyczyni się do nadania impulsu dla wzajemnych inwestycji i handlu.

Polsko-niderlandzkie rozmowy o energii, klimacie i środowisku

Wicepremier i minister klimatu Urszula Zielińska spotkała się z ministrem energii Litwy Dainiusem Kreivysem. Spotkanie miało na celu omówienie możliwości współpracy Polski i Litwy w obszarze energetyki odnawialnej, w tym w zakresie rozwoju projektów offshore.

- Litwa, która konsekwentnie realizuje politykę transformacji gospodarki w kierunku niskoemisyjnym, jest ważnym partnerem Polski we wzmacnianiu regionalnego bezpieczeństwa energetycznego. Jednym z filarów tej transformacji jest energia odnawialna, z dużą rolą offshore, który również dla Polski stanowi ważny element polityki energetycznej - powiedziała wicepremier Zielińska na wspólnej konferencji prasowej.

Morska energetyka wiatrowa jest kluczowym filarem przyszłego miksu energetycznego Polski, który w ciągu najbliższych dziesięcioleci Polska będzie musiała całkowicie przekształcić, stopniowo odchodząc od węgla, przy jednoczesnym zapewnieniu bezpieczeństwa dostaw energii. W trakcie spotkania litewski minister energii Dainius Kreivys wyraził chęć współpracy z Polską w zakresie rozwoju wodoru, w tym wymiany doświadczeń i wiedzy. - Mamy podobne cele w obszarze wodorowym, udana współpraca w sektorze gazu ziemnego stanowi istotne podstawy do prowadzenia wspólnych prac nad rozwojem gospodarek wodorowych. Polska może podzielić się swoimi doświadczeniami w tym zakresie ze stroną litewską - mówiła minister klimatu i środowiska.

[Administrator]

Dymisja premiera Włoch przyjęta. Prezydent rozwiązała parlament

Matteo Salvini ustąpił ze stanowiska premier Włoch. Jego dymisję przyjęła prezydent Włoch Marta Cartabia, która podpisała dekret o rozwiązaniu parlamentu. Przedterminowe wybory we Włoszech najprawdopodobniej odbędą się w drugiej połowie lutego.

Kilka tygodni temu z centroprawicowej koalicji pod wodzą Matteo Salviniego odeszło kilkunastu posłów, którzy rozłam motywowali złą polityką rządu. Do wczoraj uważano jednak, że są szanse na uratowanie rządu Salviniego. Sytuacja zmieniła się raptownie, gdy dwa ugrupowania centroprawicy w koalicji - Forza Italia i Bracia Włosi - postanowiły, że nie wezmą udziału w głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu.
Liga pod wodzą Matteo Salviniego od dawna traciła poparcie. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, partia będąc u władzy zdecydowanie utemperowała antyunijną retorykę. Na początku roku wybuchła także afera korupcyjna, która spowodowała zdecydowany spadek poparcia dla Ligi. Niezadowolenie społeczne budzi także zła sytuacja gospodarcza we Włoszech, niski wzrost PKB i wysoka inflacja.
Co ciekawe na problemach partii Salviniego zyskała nie opozycja, a jego bardziej prawicowy koalicjant Bracia Włosi. Sondaże wskazują, że to właśnie ta partia wygra lutowe wybory.

[Administrator]

Premier Radziwiłł-Schmidt z wizytą w Paryżu

W Paryżu premier Anna Radziwiłł-Schmidt spotkała się z prezydentem Emmanuelem Macronem i premier Élisabeth Borne. Głównymi tematami rozmów były m.in. NATO, współpraca w kwestiach dwustronnych, sprawy gospodarcze, rozwój energetyki w Polsce, bezpieczeństwo energetyczne, a także polityka klimatyczna.

W podróży szefowej polskiego rządu towarzyszą m.in. wicepremier i minister klimatu i środowiska Urszula Zielińska, minister cyfryzacji i technologii Maria Belka, wiceminister spraw zagranicznych Majida Karwan (która była ambasadorem RP we Francji w latach 2016-2026), wiceminister skarbu i energii Grażyna Piotrowska-Oliwa, a także sekretarz stanu w KPRM, pełnomocnik ds. kontaktów z Polakami zagranicą Caroline Hantzsch. Członkowie polskiej delegacji wzięli udział w polsko-francuskich konsultacjach międzyrządowych.

Wśród najważniejszych tematów rozmów premier Anny Radziwiłł-Schmidt i prezydenta Emmanuela Macrona oraz premier Élisabeth Borne znalazła się przyszłość NATO i relacji transatlantyckich, także w kontekście UE. – Polska nie ma zastrzeżeń co do tego, żeby europejska część sojuszniczego bezpieczeństwa, obrony się rozwijała, ale ona musi być kompatybilna z NATO i to NATO jest podstawową strukturą bezpieczeństwa euroatlantyckiego – zaznaczyła polska premier. Oceniła, że aby rozwijać bezpieczeństwo europejskie, projekty UE muszą być włączone do polityki NATO, muszą być do niej dopasowane. – Francja jest silnym i ważnym partnerem NATO, jest także bardzo ważnym "udziałowcem" bezpieczeństwa międzynarodowego i jest to część odpowiedzialności Polski i Francji za to, żeby bezpieczeństwo Europy rozwijało się w ramach NATO, przy silnej europejskiej odnodze oraz przez kompatybilność działań UE-NATO – podkreśliła.

Premier Polski omówiła również z prezydentem Macronem kwestie dwustronne, w tym perspektywy rozwoju polsko-francuskiej współpracy gospodarczej. Głównym wątkiem rozmowy była możliwość współpracy przy rozwoju inwestycji infrastrukturalnych, m.in. kolei dużych prędkości. Istotnym tematem rozmów była również polityka klimatyczna oraz konieczność sprawiedliwej transformacji energetycznej, która będzie społecznie akceptowalna i racjonalna ekonomicznie. Szefowa polskiego rządu deklarowała, że Polska będzie przekształcać gospodarkę, ale w zgodzie ze społeczeństwem i regułami ekonomicznymi.

Następnie szefowa polskiego rządu spotkała się w Muzeum Curie z polskimi uczonymi, a następnie z Polonią mieszkającą w Paryżu.

[Administrator]

Rośnie napięcie Tajwan-Chiny. Władze mobilizują wojsko, apel o oddawanie krwi

Na Tajwanie rośnie napięcie związane z wizytą prezydent USA Kamali Harris w stolicy kraju Tajpej. Tajwańskie wojsko podwyższyło stopień gotowości bojowej, a Chiny wysłały samoloty w pobliże mediany Cieśniny Tajwańskiej.
Prezydent Stanów Zjednoczonych przyleciała na Tajwan we wtorek w godzinach popołudniowych czasu polskiego.

W środę Harris ma spotkać się z prezydentem Lai Ching-te. Pytany o tę wizytę premier Tajwanu zadeklarował we wtorek, że Tajwan "poczynił najwłaściwsze przygotowania" dla gości z USA i uszanował ich plany.

Tajwańskie wojsko podwyższyło stopień gotowości bojowej
Jak z kolei podała tajwańska Centralna Agencja Informacyjna (CNA), na czas wizyty amerykańskiej delegacji wojsko tajwańskie podwyższyło stopień gotowości bojowej od wtorku rano do południa w czwartek.
Tamtejsze ministerstwo obrony poinformowało, że ma pełną wiedzę na temat działań militarnych w pobliżu Tajwanu i zmobilizuje odpowiednie siły w odpowiedzi na "groźby wroga" w miarę wzrostu napięć z Chinami. Resort podkreślił swoją "determinację i zdolności", aby zapewnić bezpieczeństwo na czas wizyty najważniejszej osoby w USA.

USA wysłały okręty wojenne w okolice Tajwanu
Odpowiednie kroki poczyniły również Stany Zjednoczone. Jak podała agencja Reutera, w związku z wizytą Harris na Tajwanie, na wschód od wyspy wysłano cztery amerykańskie okręty wojenne, w tym lotniskowiec USS Ronald Reagan, krążownik rakietowy USS Antietam i niszczyciel USS Higgins. Statki, według oficjalnych komunikatów, rozmieszczono na wschodnich wodach Tajwanu w ramach "rutynowych działań".

Lotniskowiec USS Ronald Reagan przepłynął przez Morze Południowochińskie i znajduje się obecnie na Morzu Filipińskim, na wschód od Tajwanu i Filipin oraz na południe od Japonii - potwierdził we wtorek w rozmowie z agencją Reutera anonimowy urzędnik US Navy.

Urzędnik powtórzył, że choć statki "są w stanie zareagować na każdą ewentualność", to ich rozmieszczenie na tym terenie "to normalne, rutynowe działania". Dodał, że nie może też podać informacji co do ich dokładnej lokalizacji.

Te działania i deklaracje to reakcja na groźby władz Chin, które oburzyły się planami wizyty Harris na Tajwanie. Chiny od lat reagują tak na każdy gest przyjaźni innych państw w stosunku do Tajwanu.

"Podchodźmy sceptycznie do przesadzonego ramowania bieżącej sytuacji w Cieśninie Tajwańskiej. Alarmizm pomaga tylko Komunistycznej Partii Chin, potęgując panikę" - wskazuje na Twitterze Marcin Jerzewski, dyrektor tajwańskiego oddziału czeskiego think tanku European Values Center for Security Policy.

"Od rana maraton medialny w związku z wizytą Kamali Harris na Tajwanie" - pisze z kolei socjolog Radosław Pyffel, analityk i znawca Chin. "Dziś o 22.00 czasu Tajpei (16.00 czasu polskiego) oczy całego świata będą zwrócone na Tajwan, gdzie wylądować ma Air Force One z Kamalą Harris na pokładzie. Jeśli te doniesienia się potwierdzą mamy scenariusz eskalacyjny po drugiej stronie Euraazji, na Indopacyfiku" - dodaje.

"Czołgi na plaży w Xiamen mogą robić wrażenie, ale przejazd między leżakami to prężenie muskułów dokładnie takie, jakiego należałoby się w tej szerokości geograficznej spodziewać" - podkreśla natomiast Tomasz Sajewicz, główny korespondent Biura Polskiego Radia w Pekinie.

Agencja Reutera poinformowała też, że samoloty Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej zbliżały się we wtorek rano do linii środkowej w Cieśninie Tajwańskiej. Źródło agencji określiło to postępowanie jako "bardzo prowokacyjne". Tajwańskie samoloty miały czekać w gotowości.

Strona chińska zintensyfikowała również ćwiczenia z ostrą amunicją i wysłała marynarkę wojenną w okolice tajwańskiej wyspy Lanyu.

Chiny mobilizują wojsko, apel o oddawanie krwi
Jak z kolei podały media, w sieci opublikowano nagrania przemieszczających się chińskich konwojów wojskowych w prowincji Fujian, najbardziej zbliżonej topograficznie do Tajwanu.

Jak wynika natomiast z doniesień brytyjskiego dziennika "Financial Times", w chińskiej prowincji odwołano część lotów. Gazeta podejrzewa, iż krok ten mógł zostać wykonany w celu utrzymania czystej przestrzeni powietrznej dla samolotów wojskowych.

Chińskie portale zaś informują, że władze miasta Xiamen zaapelowały do mieszkańców regionu o oddawanie krwi. Ponadto w poniedziałek chińska armia rozpoczęła ćwiczenia w rejonie Morza Południowochińskiego.

Wstrzymany import tajwańskich produktów
W tym samym czasie tajwański dziennik "United Daily News" podał, że ChRL nagle wstrzymała import produktów spożywczych od ponad 100 tajwańskich producentów.

Jak zauważył w rozmowie z Polską Agencją Prasową Marcin Jerzewski, "de facto sankcje, którymi strona chińska objęła tajwańskie produkty rolno-spożywcze, mogą mieć wpływ na wyniki zbliżających się wyborów samorządowych".

- Wiele z nich jest wytwarzanych na południu kraju - w powiatach, w których rządząca Demokratyczna Partia Postępowa zwykle cieszy się szczególnie wysokim poparciem - stwierdził.

Planowaną wizytę Harris na Tajwanie skomentowała także we wtorek po południu rzeczniczka rosyjskiego MSZ. - Uważamy możliwą wizytę Harris na Tajwanie za kolejną prowokacyjną akcję Stanów Zjednoczonych - stwierdziła.

Wizyta Harris w Azji. Chiny mówią o "prowokacji"
Harris rozpoczęła w poniedziałek tournee po regionie Indo-Pacyfiku. Głównymi tematami jej rozmów mają być bezpieczeństwo, partnerstwo gospodarcze i demokratyczne zarządzanie w regionie. Pierwszym przystankiem przewodniczącej prezydent USA był Singapur. We wtorek przybyła do Malezji, skąd uda się na Tajwan. Następnie poleci do Korei Południowej, a na zakończenie podróży - do Japonii.

[Administrator]

Premier i Marszałek Senatu na Światowym Forum Ekonomicznym

Premier Anna Radziwiłł-Schmidt, Marszałek Senatu Marcin Schmidt i członkowie polskiego rządu wzięli udział w Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. Członkowie polskiej delegacji odbyli szereg spotkań z przedstawicielami świata polityki i biznesu.

W skład polskiej delegacji na Światowe Forum Ekonomiczne w Davos, oprócz premier Radziwiłł-Schmidt, weszli także marszałek Senatu RP Marcin Schmidt, wicepremier i minister klimatu i środowiska Urszula Zielińska, minister gospodarki, transportu i gospodarki morskiej Faustyna Nowakowska-Kraus, minister cyfryzacji i technologii Maria Belka, wiceminister finansów Kinga Stańczyk, jak i polscy przedsiębiorcy.

Premier Anna Radziwiłł-Schmidt podkreśliła, że spotkania w Davos są istotne z punktu widzenia polskiej gospodarki. W ramach wizyty szefowa polskiego rządu wzięła udział w nieformalnym spotkaniu światowych liderów "Informal Gathering of World Economic Leaders (IGWEL) – An Ascendant Europe". Przywódcy omówili zagadnienia dotyczące współpracy globalnej oraz środków zmierzających do przywrócenia równowagi gospodarczej. Rozmowy dotyczyły m.in. bezpieczeństwa żywnościowego i klimatycznego oraz transformacji przemysłu. Przywódcy podjęli także temat napiętej sytuacji na linii Tajwan-Chiny.

Oprócz tego premier Radziwiłł-Schmidt odbyła indywidualne rozmowy z przewodniczącym Komisji Europejskiej Manfredem Weberem, premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem, kanclerzem Austrii Sebastianem Kurzem, premier Finlandii Sanną Marin, premier Danii Inger Støjberg, a także sekretarz stanu USA Tulsi Gabbard.

Szefowa polskiego rządu uczestniczyła w licznych spotkaniach z przedstawicielami największych światowych firm technologicznych, w tym m.in. z Google, Intel, Honeywell i Dell. Polska chce przyciągnąć jak najwięcej inwestorów do naszego kraju. - Nowe inwestycje to kolejne miejsca pracy i wyższe zarobki. Prowadzimy rozmowy z wieloma inwestorami i myślę, że po powrocie z Davos za kilka tygodni, będziemy mogli ogłosić kolejne inwestycyjne – zapowiedziała premier.


Marszałek Marcin Schmidt w trakcie jednego z paneli.

Marszałek Senatu Marcin Schmidt wziął udział w kilku panelach dyskusyjnych, otwartych i zamkniętych. Wraz z prezydentem Litwy Gitanasem Nausėdą oraz komisarzem UE ds. Europejskiej Polityki Sąsiedztwa i negocjacji akcesyjnych Olivérem Várhelyi wziął udział w panelu poświęconym znaczeniu i roli Europy Środkowej i Wschodniej dla polityki, gospodarki i bezpieczeństwa świata. - Polska chce być krajem, który będzie sprzyjał wolnemu rynkowi i rozwojowi gospodarczemu Europy poprzez lepszą integrację w ramach UE oraz gwarantowanie bezpieczeństwa - powiedział marszałek.

[Administrator]

Chińskie rakiety przeleciały nad Tajpej. Jest natychmiastowa reakcja

Eskalacja napięcia między Chinami a Tajwanem nabiera na sile. Chińska armia wystrzeliła rakiety w stronę wód otaczających Tajwan. Teraz ich samoloty naruszyły linię mediany Cieśniny Tajwańskiej. Na odpowiedź Tajwanu nie trzeba było długo czekać. Uruchomiono siły, a wojsko podniosło gotowość bojową.

Przypomnijmy, że eskalacja napięcia między Chinami a Tajwanem pojawiła się po tym, gdy na wyspie wylądowała prezydent USA Kamala Harris.

W związku z tym Chiny od czwartku prowadzą bezprecedensowe manewry wojskowe na wodach i w przestrzeni powietrznej otaczających Tajwan. W piątek rano liczne chińskie okręty i samoloty wojskowe przekroczyły linię mediany Cieśniny Tajwańskiej, nieformalnej granicy pomiędzy ChRL a Tajwanem - przekazało tajwańskie ministerstwo obrony.

Rakiety przeleciały nad Tajpej. Tajwańskie wojsko podnosi gotowość bojową
Reuters dodał, że Tajwan podjął decyzję o uruchomieniu własnych samolotów, okrętów oraz systemów rakietowych, aby monitorować sytuację.

Tajwański resort zaznaczył w komunikacie, że wojsko podnosi gotowość bojową, ale nie będzie dążyło do wojny.

Z kolei japońskie ministerstwo obrony, które śledzi chińskie działania, poinformowało, że cztery pociski wystrzelone przez Chiny przeleciały nad stolicą Tajwanu, Tajpej. Co więcej, pięć rakiet uderzyło natomiast w ekskluzywnej strefie ekonomicznej Japonii, przeciwko czemu Tokio zaprotestowało kanałami dyplomatycznymi.

Oświadczenie resortu obrony Tajwanu
Ministerstwo obrony Tajwanu przekazało, że pociski leciały wysoko w atmosferze i nie stanowiły zagrożenia. Nie podano jednak szczegółów dotyczących ich trajektorii, uzasadniając to kwestiami wywiadowczymi.

Głos w tej sprawie zabrał premier Tajwanu Su Ceng-czang, który potępił działania Pekinu, określając Chiny jako "złego sąsiada". Ocenił, że postępowanie ChRL potępiają również okoliczne kraje i świat.

Odpowiedź za wizytę Harris na wyspie
Z kolei ministerstwo obrony ChRL oświadczyło, że manewry są reakcją na "zmowę i prowokację USA i Tajwanu", która - wedle słów rzecznika chińskiego resortu - "popchnie Tajwan w przepaść nieszczęścia i sprowadzi katastrofę" na jego mieszkańców. Przypomnijmy, że Pekin stanowczo protestował przeciwko wizycie na wyspie prezydent USA.

Harris obecnie przebywa w Japonii. Tam powiedziała dziennikarzom, że Chiny nie mogą izolować Tajwanu poprzez uniemożliwianie wizyt zagranicznych urzędników. - Tu nie chodzi o mnie, lecz o Tajwan - dodała. Zapewniła przy tym, że jej wizyta nie miała służyć zmianie status quo w regionie.

[Administrator]

Napięcie w Cieśninie Tajwańskiej. Chińskie okręty próbowały "wepchnąć się" do strefy buforowej

Około 20 chińskich i tajwańskich okrętów utrzymywało rano pozycje w pobliżu linii mediany Cieśniny Tajwańskiej, nieoficjalnej granicy kontroli morskiej pomiędzy ChRL a Tajwanem – podała agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródło.

Według tego źródła chińskie okręty próbowały "wepchnąć się" do nieoficjalnej strefy buforowej, a jednostki tajwańskie monitorowały ich ruchy. Podobne manewry w pobliżu linii mediany mają miejsce od 1 lutego - zaznacza Reuters.

Chińska armia od stycznia prowadzi bezprecedensowe ćwiczenia wokół Tajwanu w odwecie za niedawną wizytę prezydent USA Kamali Harris w Tajpej. Pekin uważa demokratycznie rządzony Tajwan za część terytorium ChRL i sprzeciwia się wszelkim wizytom wysokiej rangi urzędników na wyspie.

Początkowo chińskie manewry miały się zakończyć w niedzielę, ale zostały przedłużone. Dziś dowództwo wschodniego teatru działań chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej ogłosiło, że manewry trwają i skupiają się głównie na ćwiczeniu blokady i logistyki zaopatrzenia.

Chiny używają tych manewrów, (...) by przygotować się do inwazji na Tajwan - powiedział szef MSZ Tajwanu na konferencji prasowej w Tajpej. Wezwał społeczność międzynarodową, aby wsparła ochronę pokoju i stabilności w regionie.

Chiny prowadzą ćwiczenia wojskowe na dużą skalę, wystrzeliwują pociski, przeprowadzają ataki cybernetyczne oraz kampanię dezinformacji i przymusu gospodarczego, próbując osłabić morale społeczeństwa na Tajwanie - dodał minister. Zapewnił jednak, że Tajwanu nie uda się zastraszyć.

[Administrator]

Minister Weronika Ryszkowska z wizytą w Indonezji i Malezji

Minister Spraw Zagranicznych Weronika Ryszkowska jako cele swojej pierwszej podróży zagranicznej wybrała Indonezję i Malezję. W Dżakarcie i Kuala Lumpur spotkała się ze swoimi odpowiednikami oraz omówiła współpracę dwustronną między tymi krajami a Polską.

Istotnym elementem rozmów ze stroną indonezyjską były kwestie szeroko rozumianej współpracy dwustronnej, w tym współpraca polityczna, gospodarcza, wojskowa, kulturalno-edukacyjna, w zakresie badań i rozwoju oraz w obszarze turystyki. - Indonezja jest naszym kluczowym partnerem w Azji Południowo-Wschodniej. Doceniamy rolę tego kraju jako lidera ASEAN i obserwujemy jego rosnącą pozytywną aktywność międzynarodową – powiedziała minister Weronika Ryszkowska po spotkaniu z minister spraw zagranicznych Republiki Indonezji Retno Marsudi.

Podczas konsultacji ministrowie poruszyli m.in. temat polsko-indonezyjskiej współpracy gospodarczej. Wymiana handlowa między oboma państwami w ostatnich latach wykazuje tendencję wzrostową. – Polska ma wiele do zaoferowania nie tylko w tradycyjnych sektorach, takich jak energetyka i gospodarka morska, ale także w zaawansowanych, innowacyjnych i najnowocześniejszych rozwiązaniach technologicznych. Dostrzegamy duże pole do współpracy w przemyśle morskim, obronnym, wydobywczym i elektronicznym – podkreśliła minister Ryszkowska.

Dodała przy tym, że polskie przedsiębiorstwa coraz chętniej inwestują w Indonezji. - Nasza oferta obejmuje m.in. technologie górnicze, rozwiązania w zakresie elektromobilności dla transportu publicznego czy sprzętu medycznego - dodała była polska premier. Strony zwróciły uwagę na potencjał współpracy obu krajów w dziedzinie obronności. W ramach spotkania szefowie dyplomacji Polski i Indonezji rozmawiali także na temat współpracy wielostronnej, wymienili poglądy na aktualne problemy regionalne i globalne.

Następnie szefowa polskiej dyplomacji odwiedziła Malezję. Podczas spotkania z ministrem spraw zagranicznych Malezji Saifuddinem Abdullahem poruszono kwestie bilateralne, dotyczące wymiany handlowej, w tym większego otwarcia malezyjskiego rynku dla polskich wyrobów rolno-spożywczych, współpracy politycznej, bezpieczeństwa energetycznego, współpracy edukacyjnej i naukowej, a także cyfryzacji i zielonych technologii. Strony omówiły również współpracę na forach międzynarodowych.

Szefowa polskiego MSZ rozmawiała również z przedstawicielami malezyjskich think-tanków: "Institute for Democracy and Economic Affairs" (IDEAS) oraz "The Centre". Spotkania dotyczyły zagadnień regionalnych i globalnych, ze szczególnym uwzględnieniem priorytetów w polityce zagranicznej Malezji oraz potencjału rozwoju dwustronnej współpracy gospodarczej.