Prasa

[Administrator]

Czy Brudziński straci władzę w PiS?

Według naszych sejmowych informatorów lider opozycji Joachim Brudziński już wkrótce może się pożegnać ze swoim stanowiskiem. - Pod przywództwem Brudzińskiego nie mamy szans nie tylko na zwycięstwo, ale w ogóle na jakiś przyzwoity wynik. W sondażach wyprzedzają nas już wszystkie sejmowe ugrupowania. Czas prezesa się skończył – mówi nam anonimowo jeden z posłów PiS.
W zeszłym tygodniu w domu Jarosława Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu doszło do nieoficjalnego byłego prezesa PiS z szefem kancelarii prezydenta Andrzejem Dudą oraz ważnymi politykami PiS – Joachimem Brudzińskim, Jackiem Sasinem, Antonim Macierewiczem, Adamem Lipińskim, Markiem Gróbarczykiem, Krzysztofem Szczerskim i Beatą Szydło. Według naszego informatora zapadła decyzja o dymisji obecnego prezesa Joachima Brudzińskiego. Nie chciał on jednak ujawnić, kto miałby zostać nowym liderem opozycji. Według statutu partii wyboru musiałby dokonać kongres partii. Sam Brudziński wczoraj spotkał się w Pałacu Prezydenckim z prezydentem Mikołajem Liściowskim. Na konferencji prasowej zwołanej kilka godzin później poinformował on zwołaniu na najbliższą sobotę posiedzenia Rady Politycznej PiS. Jak powiedział ma się ona zająć omówieniem ostatnio katastrofalnych notowań partii.
Kto mógłby zostać nowym liderem głównej partii opozycyjnej? W tym kontekście wymienia się wiele nazwisk. O wybór mogą się ubiegać: Adam Lipiński, Krzysztof Szczerski, Beata Szydło, Marek Gróbarczyk, Ryszard Czarnecki czy Marta Kaczyńska. Trudno powiedzieć, kto z nich miałby największe szanse.

[Administrator]

Co czeka lewicę?.
Utworzenie centrolewicowej koalicji jest przedsięwzięciem, które w ostatecznym rozrachunku ma dać powrót do władzy po 14 latach w opozycji.
SLD jak niegdyś jego poprzedniczka SDRP stanął na czele koalicji wielu podmiotów. W roku 1993 koalicja sięgneła po władzę czy tym razem będzie podobnie?
W ostatniej dekadzie ton debacie publicznej nadawała prawica o różnych odcieniach, ale ostatnio coraz silniejszy jest głos lewicy, w mniejszym stopniu mamy do czynienia z aksjologią, bardziej zaś słyszalne są tony socjalne w Sojuszu. Lewica dystansuje rywali brakiem zużycia i nowymi twarzami, a takimi są zapewne Janina Dobrzyńska i Laura Novak czy Jakub Kwaśny. Obecnie to Ci politycy nadają ton partiom po lewej stronie sceny politycznej. Jak ocenia politolog Rafał Chwedoruk ,, SLD umiejętnie odczytał socjalne aspiracje społeczeństwa bez względu na wiek, unika sporów aksjologicznych, gdyż w starciu z prawicą jest jeszcze na słabszej pozycji. Wątpliwym jest aby PO aprobowała dalszy skręt w prawo w działaniach legislacyjnych'' Powiodła się konsolidacja planktonu z jedyną partią lewicową mającą realny wpływ na proces prawotwórczy, co za tym idzie nie ma wroga na lewicy. Pozycja ZL w kolejnym parlamencie pozostaje niewiadomą z uwagi na zmienioną ordynację wyborczą według której odbędą się kolejne wybory. Wielce prawdopodobne jest jednak ugruntowanie pozycji SLD/ZL jako drugiej siły w parlamencie

[Administrator]

Leo Beenhakker: Co dziesiąty Polak pracował w szarej strefie

9 proc. Polaków deklaruje, że ma doświadczenie pracy w szarej strefie, przy czym w 54 proc. przypadków oznaczało to wypłatę części wynagrodzenia w sposób niezarejestrowany, a w 42 proc. - pracę najemną bez umowy - wynika z raportu "Shadow Economies in the Europe 2017", w którego powstaniu uczestniczyło Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR).

9% spośród ankietowanych osób w Polsce zadeklarowało pracę przynajmniej częściowo 'na szaro'; tylko na Białorusi odsetek ten był równie wysoki. Praca na szaro w Polsce, podobnie jak w innych krajach regionu, częściej oznaczała legalną pracę z częścią wynagrodzenia wypłacaną 'pod stołem', niż pracę bez żadnej umowy - czytamy w komunikacie poświęconym raportowi.

W raporcie wskazywaliśmy, że w obliczu częstych i nieprzewidywalnych zmian prawa przez rządzących znaczna część firm, aby zachować elastyczność mało inwestuje i utrzymuje ograniczoną skalę działania. Jako szczególnie dotkliwą przeszkodę dla wzrostu gospodarczego przedsiębiorcy wymieniali przede wszystkim zmienność i skomplikowanie przepisów podatkowych. Musimy wrócić do normalności. - mówi Leo Beenhakker

Raport "Shadow Economies in the Baltic Sea Region 2015" powstał dzięki badaniu zainicjowanemu i koordynowanemu przez Lithuanian Free Market Institute na temat szarej strefy m.in. w krajach bałtyckich. Wyniki publikacji oparte są o badania ankietowe przeprowadzone w siedmiu państwach: Polsce, Litwie, Łotwie, Estonii, Szwecji, Holandii na Białorusi.

[Administrator]

Janusz Palikot: Wybory monarchy będą farsą.
- Proces wybierania króla w nowej Konsytuacji, który przekazała koalicja PO, PSL i RdN oraz PiS jest niedorzeczny. Już wiemy, że Maria Karawicka będzie kandydatem koalicji, a koalicja przegłosuje ją. To jest farsa. - mówi wiceprzewodniczący Inicjatywy Wolność, Janusz Palikot

- Znając życie w tym niby-referendum Maria Karawicka zostanie królową, bo my jako opozycja będziemy mogli tylko zachęcać do głosowania przeciw. Nie damy naszym wyborcom alternatywy. Nawet jeśli uda się zachęcić społeczeństwo do głosowania przeciw to będzie trzeba zorganizować kolejne wybory. To są koszty, to jest marnotrawienie pieniędzy, to jest czas. - mówi Janusz Palikot

- Winę za to ponosi Paweł Nogal, który cytował słowa wicepremiera Jana Radziwiłła. Skąd on wiedział, o czym on mówił na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego - nie wiem. Wiem natomiast, że to on jest odpowiedzialny za to, że IW, SLD i PiS nie mogli przedstawić swojego wspólnego stanowiska. - opowiada o aferze podsłuchowej w Baro-restauracji "Modern luxury" w Kwidzynie

- Nie pozostało nic innego dwóm naszym posłom, niż szukać kolejnych trzech posłów i razem z nimi przedstawić kolejne poprawki. Będzie to trudne. - podsumowuje Janusz Palikot

[Administrator]

Kim jest Aleksander Poniatowski, kandydat IW na króla?

Mały przedsiębiorca. Magister. Działacz samorządów studenckich i radny osiedla Wilda. Czy kandydatura Aleksandra Poniatowskiego to nowa twarz IW, czy - jak chcą działacze - przyszły król Polski?



Ma 41 lat, urodził się w Brukseli, jednak uważa, że to Polska jest jego domem: „- Mój ojciec (Axel Poniatowski) postanowił, że życie w Polsce pozwoli mi być normalnym człowiekiem i wrócić rodzinie do przeszłości. Nie mylił się, żyję jak normalny człowiek, prowadzę firmę jak normalny człowiek, a Polska jest moim drugim domem."

Szkołę podstawową ukończył w Brukseli. Na studia wyjechał do Poznania, gdzie na tamtejszym Uniwersytecie Ekonomicznym w 1999 roku zdobył tytuł magistra księgowości. Następnie pracował jako księgowy w poznańskiej firmie sprzątającej, a w 2005 roku założył firmę zajmującą się księgowością. Jego firma istnieje do dziś, a przychody nie pozwalają Poniatowskiemu na dostatnie życie. W 2010 został radnym osiedla Wilda, gdzie mieszka.

[Człowiek-Media]

Czy Karwicka porwie tłumy?

Wicemarszałek Maria Karwicka w szeregu rankingów zaufania i popularności wyprzedza swoją szefową, prezes PSL Ilonę Antoniszyn-Klik, liderkę Sojuszu Lewicy Demokratycznej Janinę Dobrzyńską, czy szefa Razem dla Najjasniejszej! Wincentego Nowaka. Kim jest kandydatka koalicji na królową?

Od 2014 roku zajmuje stanowisko Wicemarszałka Sejmu kolejno VII i VIII kadencji. Mandat posłanki na Sejm zdobywa nieprzerywanie od 2005 roku - w ostatnich wyborach parlamentarnych zanotowała rekordowy dla siebie wynik, 58 389 głosów. Jest również wiceprezesem Polskiego Stronnictwa Ludowego. Mowa oczywiście o Marii Karwickiej, która została niedawno przedstawiona przez koalicję rządząca jako kandydatka na przyszłą królową.

Karwicka stoi za dwoma ostatnimi sukcesami wyborczymi partii - najpierw w wyborach prezydenckich w 2015 roku kandydatka tej partii Ilona Antoniszyn-Klik zdobyła 6,6% poparcia, zajmując czwarte miejsce i notując drugi najwyższy wynik dla kandydata PSL w wyborach prezydenckich. Później w tym samym roku w wyborach parlamentarnych PSL zdobyło trzeci najwyższy wynik w kraju (i drugi najwyższy w historii partii), zdobywając 10,5%. W obu przypadkach szefową sztabu wyborczego była właśnie Karwicka. - Maria jest dobrym strategiem. Nieprzypadkowo to jej powierzyliśmy kierownictwo nad sztabami wyborczymi. - mówi jej partyjny kolega.

W okresie między wyborami prezydenckimi a parlamentarnymi w 2015 roku dużo mówiło się o tym, że Karwicka może zastąpić Janusza Piechocińskiego na stanowisku prezesa partii. Ostatecznie zdecydowała się ona poprzeć w elekcji Ilonę Antoniszyn-Klik, która później powierzyła jej stanowisko wiceprezesa PSL. Przy okazji tworzenia się rządu Radziwiłł-Schmidt wiceszefowa partii odmówiła przyjęcia teki ministra i została na kolejną kadencję wybrana na wicemarszałka Sejmu. Należy do najbliższych współpracowników Marszałek Sejmu Joanny Muchy i premier Anny Radziwiłł-Schmidt.

Wicemarszałek Maria Karwicka jest obecnie jednym z najbardziej rozpoznawalnych polityków układu rządzącego. Według ostatniego sondażu CBOS zaufanie do niej deklaruje 45 procent, czym wyprzedza m.in.: prezes PSL Ilonę Antoniszyn-Klik (43%), szefa RdN! Wincentego Nowaka (35%), ale także przywódców opozycji - przewodnicząca SLD Janina Dobrzyńska notuje zaufanie rzędu 41%, a jeszcze urzędujący prezes PiS Joachim Brudziński - 29%. Politycy Ludowców podkreślają, że Karwicka jest bardzo lubiana wśród ludzi. - Niejednokrotnie, kiedy bywam z nią na spotkaniach widzę, że ludzie cieszą się ze spotkania z nią. Maria to niezwykle ciepła i zarazem merytoryczna osoba. - mówi senator tej formacji.

Nie wiadomo jak przebiegnie głosowanie w Zgromadzeniu Narodowym. Karwicka z całą pewnością będzie mogła liczyć na głosy koalicji, ale ta ma w ZN tylko 333 głosy, a większość 2/3 wynosi 373. Prawdopodobnie będzie potrzebna kolejna tura, chyba że koalicja zawrze porozumienie z jedną z partii opozycyjnych.

[Administrator]

Kiedy sejm wybierze nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego?

Od prawie pół roku istnieje vacat na stanowisku sędziego Trybunału Konstytucyjnego, po zakończeniu kadencji byłego prezesa Andrzeja Rzeplińskiego. Już wkrótce skończy się także kadencja wiceprezesa – Stanisława Biernata. Mimo to sejm nie rozpoczął jeszcze procedury wyboru żadnego z nich.
Opieszałość izby niższej krytykuje wielu specjalistów i polityków – Zupełnie nie rozumiem, dlaczego sejm jeszcze nie zajął się wyborem następcy prezesa Rzeplińskiego, ani wiceprezesa Biernata. Rozumiem, że ktoś mógł coś przeoczyć, ale kilka tygodni temu sam wystosowałem w tej sprawie pismo do prezydium sejmu i nie uzyskałem na nie odpowiedzi. - mówi prezes Trybunału Stanisław Rymar.
Prezes PiS Krzysztof Szczerski winą za całą sytuację obarcza marszałek Joannę Muchę – To marszałek sejmu powinna rozpocząć procedurę wygboru i zacząć zbierać kandydatury na sędziów. Rozumiem, gdyby termin został przekroczony o kilka dni, ale tu opóźnienie należy liczyć w miesiącach. - mówi lider opozycji.

[Administrator]

Jan Radziwiłł i Alicja Mikołajczyk ludźmi roku 2016


Były wicepremier Jan ks. Radziwiłł i minister spraw zagranicznych Alicja Mikołajczyk zostali głosami Czytelników i redakcji Wprost uznani za Ludzi Roku 2016 tygodnika Wprost.
Książę Jan Radziwiłł od swojego wejścia do sejmu w 2015 roku, kiedy stanął na czele monarchistycznego RdN! Realizował swój cel, jakim było przywrócenie w Polsce monarchii. Nieoczekiwanie w referendum w 2016 roku Polacy w większości opowiedzieli się za koncepcją Radziwiłła. Niestety już kilka miesięcy później wicepremier uległ wypadkowi i odtąd przebywa w śpiączce. Mimo to bez dawnego lidera monarchiści nadal cieszą się popularnością, a wkrótce zostanie przywrócony ich wymarzony ustrój.
Alicja Mikołajczyk po wyborach w 2015 roku objęła stanowisko wiceministra spraw zagranicznych. Wkrótce stała się główną negocjatorką o przyznanie Polsce miejsca w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Świetnie wywiązując się z tego zadania została ministrem spraw zagranicznych.

Rok 2016 jest trzecim z kolei, w którym tytuł Człowieka Roku zdobyły dwie osoby. W 2014 byli to Karolina i Tomasz Elbanowscy, a w 2015 Mikołaj Liściowski i Anna Radziwiłł-Schmidt.

[Administrator]

Janusz Palikot: Powrót PiS'u do mowy nienawiści

Ostatnio w Sejmie toczyła się dość ostra dyskusja odnośnie poprawek SLD do Konstytucji, które miały zapewnić świeckość państwa. Podczas posiedzenie poseł PiS'u, K. Pawłowicz nazwała poprawki SLD „lewackim bełkotem". Janusz Palikot bardzo się cieszy z tej wypowiedzi i możliwych konsekwencji.

- Ostatnio Prawo i Sprawiedliwość wróciło do mowy nienawiści, która była znakiem rozpoznawczym ich partii. Chcieli oni odczarować sondaże, które nie są przychylne. Jednak Polacy będą negatywnie nastawieni do podłej partii, która ma być alternatywą dla PO. Zagłosują oni na nas. - mówi Janusz Palikot

- Dobrze, że nie jestem jeszcze w Sejmie. Powiedziałbym wiele rzeczy na temat ich partii, które byłyby przykrymi rzeczami. (...) Teraz mogę tylko powiedzieć, że bezdzietną Krystyna Pawłowicz, która wypowiada się na temat związków partnerskich kieruje również bezdzietny Jarosław Kaczyński.



- Bardzo cieszy mnie postawa posła Arkadego Fiedlera, który chciał wykluczyć panią Pawłowicz z obrad. Niestety nie udało się przez marszałków, którzy będą wspierać siebie. PO, które jest w koalicji z ludowcami i monarchistami oraz pracuje razem z PiS'em niedługo padnie. Jest to kwestia kilku lat. - podsumował Janusz Palikot

[Administrator]

K. Pieczyński: Nowa Konstytucja będzie dalej wspierała władze Kościołów.

W Sejmie trwają pracę nad nową Konstytucją. Została tam rozszerzona chrześcijańska cześć preambuły. Nie podoba się to opozycji. Koło parlamentarne Inicjatywa Wolność przedstawiło dwie poprawki dot. preambuły. Pierwsza wykluczała chrześcijaństwo, druga była kompromisem, który miał zostawić taki zapis jaki był w poprzedniej Konstytucji.

- Nowa Konstytucja będzie dalej wspierała władzę Kościołów. Pierwsza laicka poprawka do preambuły była wzorowana na preambule hiszpańskiej. W hiszpańskiej Konstytucji państwo jest bardziej niezależne od Kościoła. Oni wyciągnęli wnioski z inkwizycji. My nie możemy wyciągnąć żadnych wniosków, a to jest łatwe. Trzeba tylko spojrzeć na współczesną hipokryzję Kościoła.

- Symbole religijne działają na podświadomość. Należy je usunąć ze wszystkich publicznych miejsc z wyjątkiem kościołów. Przestrzeń publiczna nie może być miejscem indoktrynacji. Nie da się stworzyć normalnego i wolnego społeczeństwa, gdy zewsząd jesteśmy informowani o władzy kościoła.

Krzysztof Pieczyński od niedawna jest Szefem Regionu IW woj. opolskiego.