Prasa

[Administrator]

Leszek Balcerowicz i Ryszard Petru mówią o konsekwencjach zmiany ustawy o podatku od towarów i usług.
Po podaniu propozycji rządowej o zmianie podatku VAT z 23% na 15% L. Balcerowicz i R. Petru postanowili po spotkaniu Forum Obywatelskiego Rozwoju obliczyć wspólnie z publicznością ile będzie kosztowała nas zmiana ustawy oraz omówili możliwe korzyści i straty.
Swoje proste obliczenia Leszek Balcerowicz i Ryszard Petru razem z uczestnikami przedstawili na tablicach. Według obliczeń ta zmiana będzie nas kosztować ok. 5-20* mld złotych w pierwszych latach z uwzględnieniem możliwego wzrostu dochodów. Później natomiast prawdopodobnie nastąpi wzrost dochodów państwa z tego tytułu. Ryszard Petru pod koniec spotkania powiedział:
- (...)Ta zmiana podatku VAT może pozytywnie wpłynąć na Polaków, a dzięki zmniejszeniu deficytu budżetowego w porównaniu z poprzednim rokiem, taka zmiana zostaje dodatkowo zabezpieczona. W 2017 roku może ten deficyt się powiększyć względem planowanego, ale w następnych latach zostanie on odpracowany. Jednak te stawka VAT wciąż będzie dość problematyczna, ponieważ jest wiele możliwości interpretacji stawki. Przykładem jest np. szafa bez deski z tyłu, która ma 8%-owy VAT, ale z deską, 23%-owy VAT. Dlatego IW i FOR proponuje jedną stawkę pomiędzy 14%, a 17% dla wszystkich towarów.

*Redakcja, FOR i IW nie ponosi odpowiedzialności za te obliczenia. Zostały one sporządzone głównie przez publiczność.

[Człowiek-Media]

Nowacka odejdzie ze stanowiska?

Miała być ostatnią nadzieją lewicy, teraz jest szefową Inicjatywy Wolności. Barbara Nowacka, według polityków formacji, stoi na czele wewnątrzpartyjnej opozycji i wkrótce może zostać obalona.

Według polityków Inicjatywy Wolności, obecna przewodnicząca Barbara Nowacka już nie jest faktyczną liderką formacji. - Działacze partii w roli lidera widzą teraz bardziej Ryszarda Petru, czy wyrastającego na frontmena od wyborów uzupełniających Leo Beenhacker. Basia jest świetnym politykiem, ale nie najlepszym liderem. Pokazały to sondaże, które drgnęły po pojawieniu się m.in.: Beenhackera. - dodaje. Sonduje, że jeśli odbyłyby się wybory nowego lidera, Nowacka przegrałaby z byłym kandydatem na senatora. - Myślę ,jednak, że Basia wycofałaby się z tego wyścigu. - zauważa.

- Nowacka miała zupełnie inną wizję partii, chętniej widziałaby siebie obok takich polityków jak Wanda Nowicka, czy Paulina Piechna-Więckiewicz. Stoi na czele wewnątrzpartyjnej opozycji. - przekonuje działacz Inicjatywy Wolność. - Niezbyt dobrze współpracuje jej się z Ryszardem Petru, który ostatnio jest promowany przez innych działaczy. - dodaje.

Według anonimowego działacza nawet, jeśli Nowacka po ustąpieniu z funkcji odejdzie z partii, to nie będzie to wielka strata. - Obecnie Inicjatywa Wolność jest na fali wznoszącej. A Basia nie była zbyt widoczna w mediach. - zakończył.

[Człowiek-Media]

"Najważniejszym sondażem są wybory. Zeszłoroczne dały nam 40%"

Premier Anna Radziwiłł-Schmidt w wywiadzie dla Newsweeka ucina spekulacje o konflikcie w koalicji, komentuje ostatnie sondaże i mówi o pracach nad Konstytucją.

Jak komentuje pani ostatnie wyniki sondażowe?
Zawsze powtarzam, że najważniejszym sondażem są wybory. Zeszłoroczne dały nam 40 procent poparcia. Tyle ludzi zaufało naszemu programowi. I to się liczy.

Ale nie da się nie zauważyć, że Platforma traci w sondażach.
Nie wszystkie działania mogą podobać się obywatelom, ale są konieczne. Staramy się dostosowywać je do nastrojów społecznych. Regularnie spotykamy się z Polakami i rozmawiamy o ich bolączkach. Przygotowujemy regulacje, które mają im pomóc. Realizujemy przy tym regularnie program, który przedstawiłam w listopadzie zeszłego roku. Poza tym, sondaże nie mogą być miarodajne - są przeprowadzane na próbie 1000-1500 osób.

Niektóre sondażownie dają wam 45 procent i prawie samodzielną większość, a inne już około 35%
Właśnie o tym mówię. Jest tutaj dziesięć procent różnicy, a to dlatego, że w tych badaniach pyta się innych ludzi. W wyborach bierze udział dużo więcej obywateli. W wyborach parlamentarnych w 2015 roku frekwencja wyniosła 48 procent.

Czy osiągnięcie samodzielnej większości jest w zasięgu waszej ręki?
Naprawdę, nie chcę o tym mówić, bo kolejne wybory parlamentarne czekają nas dopiero w 2019 roku. To od obywateli zależy, czy ponownie nam zaufają, czy może postawią na inną opcję. Ja sądzę, że jeśli będziemy realizować swój program i przedstawiać nowe, dobre propozycje, to jest to w zasięgu naszej ręki. Ale to tylko moje skromne zdanie uśmiech

A co powie pani na temat rzekomego konfliktu w koalicji?
Chciałabym uciąć te spekulacje - naprawdę nie ma żadnego konfliktu w koalicji. Platforma Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe i Razem dla Najjaśniejszej! współpracują razem dla Polski. Taką mamy teraz opozycję, która zamiast merytorycznie pracować, to rozsiewa jakieś bezsensowne plotki, których celem jesz sensacja. Bo nie umiem tego inaczej wytłumaczyć. Proszę zapytać wicepremier Antoniszyn-Klik, czy wicepremiera Nowaka - powiedzą to samo. Współpracuje nam się bardzo dobrze. Inaczej nie bylibyśmy koalicją.

Co się dzieje z opozycją?
Opozycja jest słaba merytorycznie i to widać. Prawo i Sprawiedliwość od początku kadencji nie zrobiła praktycznie nic. Proszę mi pokazać jakąkolwiek ustawę zgłoszoną przez tą partię w tej kadencji? Nie znajdziecie państwo takiej. PiS przez większość czasu opierał się na popularności prezydenta Mikołaja Liściowskiego, ale on od dawna podkreśla, że jest osobą bezpartyjną. I PiS nie mogło cały czas na tym żerować. Brak jakiejkolwiek aktywności zostanie rozliczony w następnych wyborach przez obywateli.

Inicjatywa Wolność odbiera wam poparcie?
Wydaje się, że mają tak zwany "efekt świeżości". Ale myślę, że to jest tylko chwilowe. O tej partii dużo słyszy się ostatnio w mediach, ale nie zgłosiła jeszcze żadnej merytorycznej propozycji. Notabene tam niedawno nastąpiła kłótnia kierownictwa z działaczami o prywatyzację kopalń, czego konsekwencją były wybory nowych władz i Basia Nowacka nie przedłużyła mandatu przewodniczącej. Poza tym, od początku dziwnym było dla mnie, że przystąpiła do tej formacji.

Dlaczego?
Ma ona poglądy mocno lewicowe, a Inicjatywa Wolność to jednak partia liberalna.

Co ze zmianami w Konstytucji?
Kiedy wstępny projekt zostanie przygotowany, będziemy konsultować go z różnymi grupami społecznymi. Praca cały czas wre, specjalnie powołany do tego celu zespół pracuje. Rząd współdziała razem z Prezydentem. I to jest dobra współpraca.

Dziękuję za wywiad.
Również dziękuję.

[Administrator]

Laura Novak- Nowa lwica lewicy?
To pytanie coraz częściej zadają sobie dziennikarze nie tylko o sympatiach lewicowych. Młoda aktywistka zdobywa coraz więcej zwolenników w szeregach SLD, regularnie pojawia się w mediach dystansując wielu starszych kolegów w tym z wieloletnim stażem parlamentarnym. Zwiększa się także jej rozpoznawalność wśród wyborców lewicy ,, Novak posiada umiejętności organizatorskie, potrafi przemawiać na wiecach i jest niezłą polemistką. Zbyt wcześnie aby wyrokować co do jej przyszłości politycznej, niemniej przewyższa umiejętnościami innych młodych działaczy. O ile oni są na poziomie krajowym, to Novak reprezentuje poziom międzynarodowy'' mówi Marek Barański. Faktem jest, że Laura Novak uczyniła z Federacji Młodych Socjaldemokratów najlepiej funkcjonującą młodzieżówkę w Polsce nie pełniąc kierowniczych funkcji. Poza tym mimo młodego wieku uchodzi za polityk ,,starej daty'' krytykuje tabloidyzację i celebrytyzację mediów ,, politykę robi się z ludźmi i dla ludzi, poprzez spotkania i rozmowę, a nie poprzez portale społecznościowe. Dyskutuje się o programie i wartościach, a nie pisze hasła na bilbordach''. Niemniej polityczny egzamin dojrzałości nadejdzie dla Novak z chwilą wyborów i wówczas będzie można ocenić czy oczekiwania wobec perspektywicznej działaczki jej nie przerosły.

[Człowiek-Media]

Nauczyciele i związki nie chcą likwidacji gimnazjów

- Likwidując gimnazja nie zlikwidujemy problemu. Młodzież z tymi samymi problemami trafi do podstawówek - ostrzegają nauczyciele.

Pomysł likwidacji gimnazjów skrytykował prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, Sławomir Broniarz. - Likwidacja gimnazjów do niczego poza chaosem, poza wyrzuceniem setek milionów złotych przez samorządy w błoto, nie doprowadzi - stwierdził związkowiec. Zdaniem Broniarza, "nie ma merytorycznych przesłanek, że trzeba zlikwidować akurat gimnazjum". - Nie było racjonalnej dyskusji, która by pokazywała dobre i złe strony gimnazjów, a podjęto decyzję - krytykował prezes ZNP.

- Likwidacja gimnazjów to naruszenie całego systemu edukacji - alarmuje Celina Stasiak, prezes Okręgu Lubelskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego. I dodaje: - Decydując się na taki krok, trzeba zmienić podstawę programową na wszystkich etapach szkolnictwa. Pomysł likwidacji gimnazjów Sojusz Lewicy Demokratycznej przedstawił kilka tygodni temu. System edukacji miałby się opierać na 8-letniej edukacji w szkole podstawowej (w tym czteroletniej edukacji wczesnoszkolnej). Uczniowie mieliby spędzić także cztery lata w szkole średniej.

- Nie potrzeba nam kolejnej rewolucji. Zamiast likwidacji, rozsądniejsze byłoby doskonalenie systemu, który już wypracowaliśmy. Chociażby poprzez wspomaganie psychologiczno-pedagogiczne nie tylko nauczycieli, ale i rodziców - przekonuje Stasiak. W czwartek, w siedzibie ZNP związkowcy mają się spotkać z przedstawicielami gimnazjów. To właśnie pracownicy szkół tego typu najbardziej boją się zapowiadanych zmian.

[Administrator]

Drużyna Busza



Dramatyczny spadek poparcia i całkowity marazm w szeregach Prawa i Sprawiedliwości pod rządami Joachima Brudzińskiego spowodował, że głośno mówi się o zmianach we władzach partii. Do głosu dochodzą coraz częściej młodzi politycy partii, a na główną gwiazdę w kuluarach wyrasta Grzegorz W. Busz. Ten świeżo upieczony poseł znany jest przede wszystkim jako ekspert telewizyjny w sprawach bezpieczeństwa. W PiS działa od 2012 roku, ale już zbudował silne zaplecze, w którym jest wielu młodych i utalentowanych polityków. Już wkrótce Busz ze swoimi zwolennikami może przypuścić atak na najważniejsze stanowiska w partii łącznie z funkcją przewodniczącego.

Wciąż w partii mocne są frakcje zakonu PC i Liściowczycy, ale po ostatnim spadku notowań zwłaszcza Ci drudzy mogą pójść za nurtem zmian. Spalona wydaje się pozycja Joachima Brudzińskiego dotychczas mającego silne poparcie zarówno prezesa Kaczyńskiego jak i prezydenta Liściowskiego. Członkowie partii nie kryją swojego niezadowolenia z jego przywództwa i coraz głośniej domagają się zmian w kierownictwie partii. Głównym rozdającym karty w nowym układzie może zostać Grzegorz W. Busz.

Busz to doświadczony wojskowy lider, zaprawiony w ogniu walki. Polityki uczył się od przebywając za oceanem od amerykańskich Republikanów. Do dziś utrzymuje bliskie relacje z Johnem Thune'm i Paulem Ryan'em. Sprawdził się też w biznesie, a jego firma jest absolutnym liderem w kraju i odważnie wdziera się na rynki zagraniczne. Świetnie prezentuje się również w mediach, dał się poznać jako ekspert w sprawach bezpieczeństwa i gospodarki. Wypowiada się rozsądnie, ale z charyzmą. Nie boi się ostrych konfrontacji słownych.

Już praktycznie rządzi w wielkopolskich strukturach Prawa i Sprawiedliwości, a jego drużyna składa się z młodych i przebojowych ekspertów:
Andrzej Mikosz - prawnik i ekspert w zakresie rynku kapitałowego, były minister skarbu w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, był także członkiem Komisji Papierów Wartościowych i Giełd
Paweł Szałamacha - poseł i radca prawny, były wiceminister skarbu, wspólnie z Buszem rządzą wielkopolskimi strukturami PiS, jeden z głównych orędowników polityki reindustralizacji Polski
Tomasz Szatkowski - ma bogate doświadczenie związane z zagadnieniami bezpieczeństwa narodowego, w tym zwłaszcza polityki obronnej, zbrojeniowej, nadzorem nad służbami specjalnymi, to były członek Rady Nadzorczej i wiceprezes Bumaru, doradca komisji prawnej ds. obronności w PE, zasiadał w komisji weryfikującej WSI
Marek Opioła - główny specjalista PiS w kwestii służb specjalnych, wyważony i starannie dobierający słowa, prezentuje się jako profesjonalista w swojej dziedzinie, a nie zapalczywy polityk, mimo młodego wieku był posłem przez dwie sejmowe kadencje
Marcin Mastalerek - poseł, w ciągu kilku lat z szefa partyjnej młodzieżówki wyrósł na jednego z bardziej wpływowych polityków PiS, jest politycznym dzieckiem Joachima Brudzińskiego, od którego ostatnio jednak się odcina
Piotr Tutak - ekspert Fundacji Republikańskiej, były sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, sprawował zarządcze funkcje w spółkach prawa handlowego a obecnie prowadzi własną działalność gospodarczą

Busz oprócz silnej frakcji wśród ludzi Prawa i Sprawiedliwości ma też mocne wsparcie poza partią. Jego działania mocno wspiera związany z nurtem republikańskim Przemysław Wipler. Wśród osób niezaangażowanych w politykę na szczeblu krajowym bliskimi politycznymi przyjaciółmi i cichymi protektorami Busza są prezydenci Gdyni Wojciech Szczurek i Gliwic Zygmunt Frankiewicz oraz prezes BZWBK Mateusz Morawiecki.

[Człowiek-Media]

Nowa Konstytucja: rusza giełda nazwisk kandydatów na monarchę

Rząd zapowiedział, ze projekt nowej Konstytucji zostanie przedstawiony już w pierwszym kwartale 2017 roku. Zgodnie z wolą obywateli wyrażoną w zeszłorocznym referendum, wprowadzona zostanie monarchia. Najprawdopodobniej przyszły władza zachowa kompetencje obecnego Prezydenta RP. Już teraz jednak rusza giełda nazwisk kandydatów na króla/królową.

Choć nowa konstytucja zostanie dopiero przedstawiona, już teraz ruszyła giełda nazwisk kandydatów na monarchę. Rządząca koalicja Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Razem dla Najjaśniejszej!, będzie miała prawdopodobnie jednego, wspólnego. Najprawdopodobniejsza jest obecna wicemarszałek Sejmu Maria Karwicka. Jest ona jednym z najbardziej rozpoznawalnych polityków obecnego układu politycznego, jest także bliską współpracowniczką premier Anny Radziwiłł-Schmidt. Wcześniej w kontekście wspólnego kandydata mówiło się o księciu Janie Radziwille, ale w związku z obecnym stanem zdrowia (były wicepremier nadal przebywa w śpiączce) wydaje się to raczej nierealne.

Maria Karwicka

Na samym początku pojawiały się również informacje, że to sama premier Anna Radziwiłł-Schmidt będzie chciała zasiąść na tronie, ale sama ucięła te plotki informując, że nie jest zainteresowana i zamierza dalej pracować na stanowisku szefowej rządu, bo ma "dużo spraw do skończenia".

Nie wiadomo, czy rozczłonkowana opozycja wystawi swojego kandydata. Najpewniej Sojusz Lewicy Demokratycznej będzie przeciwny wszystkim kandydaturom, lub wstrzyma się od głosu w głosowaniu. Potencjalnym kandydatem Prawa i Sprawiedliwości mógłby być urzędujący Prezydent RP Mikołaj Liściowski, ale co raz więcej mówi się, że rozważa on rezygnację z walki o elekcję. Osoba z jego otoczenia zauważa, że obecna głowa państwa ma decydujący wpływ na tworzenie nowej Konstytucji, ale raczej nie rozważa kandydowania na monarchę.

Prezydent Mikołaj Liściowski

Nowego monarchę najprawdopodobniej, jak wynika z wcześniejszych zapowiedzi, wybierze Zgromadzenie Narodowe większością 2/3 głosów. Obecna koalicja rządząca dysponuje w nim 328 głosami.

[Administrator]

Petru w BBC: Młodzi Polacy porównują Polskę nie z komunizmem, ale z Europą. Stąd chęć zmiany.
- Młodzi ludzie w Polsce porównują Polskę nie do lat 80., ale do dzisiejszych Niemiec albo Hiszpanii, i widzą różnicę. Stąd chęć zmiany i protest przeciwko obecnej władzy - mówił Ryszard Petru w BBC.

Przewodniczący IW - Ryszard Petru był gościem radia BBC Worldserviceo 7.30 czasu lokalnego, które poświęciło dzisiejszy poranek na opis sytuacji imigrantów i uchodźców w Polsce oraz wzrost siły skrajnej prawicy i ugrupowań nacjonalistycznych oraz monarchistycznych. Na temat uchodźców wypowiadał się także Petru, który potwierdził, że "Polska powinna przyjąć uchodźców, ale oni nie powinni być tutaj przetrzymywani".

Ryszard Petru mówiąc o nastrojach w Polsce stwierdził: „Polacy chcą zmiany kultury dyskusji. Dzisiaj są zmuszeni do słuchania dziwnych raczy, że ktoś dał pieniądze, a innemu się to nie podoba. Trzeba z tym skończyć."

Według przewodniczącego: „Za sytuację odpowiada cały świat który nie negocjował, który przyglądał się poczynaniom terrorystów. Coś jest trochę nie tak i trzeba to zmienić."

- Przez ostatnie siedem lat polska gospodarka rosła, ale ludzie chcą, by zmiany zachodziły szybciej - podsumował.

[Administrator]

Walka o przetrwanie
Tomasz Szeja – SLD

Polska jest krajem źle zarządzanym. Staramy się robić z siebie potęgi Europejskie, a ostatnie wyniki pokazują coś innego. Rząd mówi w sejmie o różnych swoich sprawach osobistych, a zapomina o problemach zwykłych ludzi. Ostatnio spotykałem się na Śląsku z różnymi osobami i problem staje się poważny na co chcę zwrócić uwagę obecnej koalicji. Przychodziły do mnie osoby proszące mnie o pomoc w „załatwieniu” pracy dla mężów czy dzieci, starałem się rozwiązywać ich problemy, kierując ich do miejskich urzędów pracy, firm zajmujących się szukaniem pracy dla bezrobotnych. Włosy stawały mi dęba słysząc o sytuacjach rodziny w której syn o wysokim stopniu wykształcenia pracuje na kasie w jednym z hipermarketów. Skala problemu jest ogromna i obejmuje cały kraj. Niejednokrotne wyrzeczenia rodziców na to, aby opłacić wymarzone studia swoich dzieci kończy się tym, że one nie potrafią znaleźć pracy. Kolejny problem napotyka się po znalezieniu owej pracy przez obywatela. Pomijając już rodzaje umowy zawartej z firmą to umowy na czas określony. Według najnowszych raportów Komisji Europejskiej jesteśmy pod tym względem na pierwszym miejscu w Europie. Łatwy sposób ominięcia zawarcia umowy na czas nieokreślony jest prosty i wielokrotnie stosowany w Polsce. Pan X zakłada swój market, żona pana x zakłada firmę zajmująca się wynajmowaniem pracownikom marketu i każda z tych osób zatrudnia po 5 pracowników. Przepracowanie czasu określonego i możliwość przejścia na czas nieokreślony pracownikowi zostaje przedstawione wypowiedzenie umowy od żony Pana X i są zatrudniani na drugi dzień u Pana X co daje mu kolejne przedstawienie umowy na czas określony. Ludzie tak rotowani nigdy nie będą pewni swojej przyszłości, czy jutro nie zostaną zwolnieni z zachcianek szefa. Niestety osoby stawiane w takiej sytuacji boją się zakładać rodziny i rzadziej decydują się na dzieci nie mówiąc o drugim czy trzecim. Apeluje tutaj do pracodawców, aby nie bali się ufać pracownikom, niesie to za sobą same korzyści, osoba taka jest pewna przyszłości, spokojna i szczęśliwa, a co za tym idzie bardziej efektywna w swojej pracy. Drugi apel kieruje do ludzi rządzących tym krajem, aby oni zajmowali się więcej problemami obywateli, niż potrzebę stworzenia jak najwięcej stanowisk, aby każdy mógł coś ugrać dla siebie.

[Administrator]

Przypominamy walkę z ACTA

W 2011 roku Unia Europejska przyjęła ACTA. ACTA to umowa międzynarodowa z nazwy sugerująca porozumienie przeciw handlowi podrobionymi towarami, ale dotyczy szeroko pojętej ochrony własności intelektualnej - także w "środowisku cyfrowym", czyli w internecie. Jednak ludzie nie chcieli tej ustawy i na ulice wyszły setki tysięcy osób, miliony apelowało, by jej nie podpisywać.

Tylko Ruch Palikota (dzisiejsza Inicjatywa Wolność) była przeciwko ACTA. W 2012 roku działacze obwieszali pomniki (m.in. Mikołaja Kopernika w Toruniu) maskami Guya Hawkesa, a później Janusz Palikot ogłosił, że wynajmie helikopter, by założyć maskę Anonymous na pomnik Chrystusa w Świebodzinie. Oczywiście plan pozostał tylko planem, ale później wszyscy członkowie Ruchu Palikota założyli maski na posiedzeniu Sejmu.


Zdjęcie archiwalne.

Nie przypominamy tego, żeby zapełnić lukę w naszym tygodniku. Chcemy przypomnieć, że Janusz Palikot i inni od dawna współpracują z Anonymous w obronie wolności słowa, a teraz w walce z terroryzmem. Wierzymy, że im się uda, tak samo jak z ACTA.