Komentarze do wiadomości z kraju

[Katarzyna Kajkowska]

Katarzyna Kajkowska dla natemat.tv o konferencji prasowej organizowajnej przez Prezes TVP:
Dzisiaj w TVP Info zobaczyłam zadziwiające podejście ze strony Pani Prezes Odorowicz. Dementuje ona informacje dotyczące TVP2 nie zapraszając jej szefa na konferencje! Szefa TVP3 też nie widać... Czyżby złe nastroje zapanowały na Woronicza?
Poza tym robienie konferenvcji po to by zdementować informacje dziennikarskie to szczyt hipokryzji. Jeżeli ktoś się pomylił to wystarczyło wysłać mu notkę prasową a nie publicznie piętnować!
Poza tym o ile pamiętam Telewizja Polska powinna chronić rodziny język więc używanie określenia fake news jest nie na miejscu. Kaczka dziennikarska by tu w zupełności wystarczyła.

[Aleksander Beski]

Aleksander Beski dla Radia ZET:
Moim zdaniem to nie jest przypadek, że premier Wisłocka ogłasza polityczną emeryturę po tym, kiedy zapowiadany jest kurs w lewo w PD, bo tak należy potraktować chęć współpracy z Zielonymi. To sygnał, że w strukturach partii istnieją duże spory ideologiczne, spodziewam się w takiej sytuacji dalszych odejść zarówno bezpośrednich, jak i w formie "zakończenia kariery".

[Michał Ajna]

Król senior dla Do Rzeczy

Pomysł, by w senacie zasiadali przedstawiciele uznanych prawnie mniejszości narodowych zamieszkujących Polskę podoba mi się. Jest to koncepcja wychodząca z dość podobnych założeń, którymi ustrojodawca kierował się, gwarantując miejsce w izbie wyższej, z prawem zabierania głosu w dyskusji, ale bez prawa brania udziału w głosowaniach, dla reprezentantów istniejących w naszym kraju Kościołów i związków wyznaniowych, poniekąd także z podobnego powodu część składu senatu kreują środowiska samorządowe. Jest to pewne poszerzenie perspektywy. Osobiście uważam, że inicjatywa mająca zapewnić miejsca w senacie przedstawicielom mniejszości narodowych na zasadach podobnych co senatorom duchownym nie byłaby bezzasadna. Pytanie, czy obywatele nie uznają, że to już zbyt duże "rozdymanie" składu senatu.

[Fryderyk Skarbinski]

Fryderyk Skarbiński w TVP Info w temacie paliwa z dwutlenku węgla

Tam gdzie rząd pcha swoje ręce tam mam obawy, że cały plan spali na panewce. Podobnie było z polskim grafenem, który miał być naszym asem atutowym, a dziś już nikt nie pamięta że mieliśmy pionierów w tej dziedzinie. Lepszym rozwiązaniem byłoby wspieranie innowacyjności naszych przedsiębiorstw i ułatwienie im komercjalizacji wynalazków niż ładowanie pieniędzy przedsiębiorstw państwowych chociażby w studia wykonalności. To podejście rodem z poprzednich stuleci. Dzisiaj nowoczesne przedsiębiorstwa działają szybko i zwinnie, prowadzą małe eksperymenty aby badać swoje hipotezy rynkowe, testują najprostsze wersje swoich produktów, aby jak najszybciej dostać feedback od klientów. Zanim Orlen skończy swoje studium to na rynku będą już przedsiębiorstwa, które wejdą na rynek z prototypami swoich rozwiązań. Znów będziemy kilka kroków za światem.

Mamy potencjał nie tylko żeby gonić światowych liderów, ale żeby wyznaczać kierunki. Do tego trzeba tylko uwolnić energię naszych przedsiębiorców i naukowców. Stworzyć im przyjazne i stabilne otoczenie, w którym będą mogli podejmować ryzyko innowacji i w łatwy sposób komercjalizować efekty swoich badań. Jednym z naszych postulatów jest wprowadzenie zamiast CIT podatku od dywidend, który będzie skłaniał do reinwestowania zysków w rozwój firm. To są realne propozycje, które mogą doprowadzić do powstania innowacyjnych produktów i przedsiębiorstw w naszym kraju.

[Katarzyna Kajkowska]

Aleksander Beski dla Radia ZET:
Moim zdaniem to nie jest przypadek, że premier Wisłocka ogłasza polityczną emeryturę po tym, kiedy zapowiadany jest kurs w lewo w PD, bo tak należy potraktować chęć współpracy z Zielonymi. To sygnał, że w strukturach partii istnieją duże spory ideologiczne, spodziewam się w takiej sytuacji dalszych odejść zarówno bezpośrednich, jak i w formie "zakończenia kariery".

Aleksandra Jasnewska (SCD) w odpowiedzi na antenie Radia Zet:

Myślę że decyzja Pani Wisłockiej o ogłoszeniu politycznej emerytury może być nieco martwiąca dla pokątnych obserwatorów sceny politycznej. Wszystko dlatego ze jest to ruch który można potem mocno żałować w przyszłości. Z punktu widzenia politycznej konkurencji myślę PD potrzebuje terax liderów a taka bezmyślna decyzja ze strony Pani Wisłockiej pchnie ich w stronę porażki na czym inne partie (w tym i moja) mogłyby na tym nieźle skorzystać.

[Laura]

Odpowiedź na komentarz Fryderyka Skarbińskiego

Przygotowanie studium wykonalności przy budowie kombinatu jest działaniem koniecznym. Rok w przypadku takiego projektu nie jest terminem długim Pozwoli na dokonanie oceny możliwości wybudowanie kombinatu produkującego jednocześnie energię elektryczną i paliwa syntetyczne z węgla w oparciu o obecnie dostępne technologie. Da odpowiedź w w terminie 4 lat można wybudować w Polsce, za sprawą polskich uczonych zakład produkujący dwie niezwykle ważne rzeczy dla przemysłu i odbiorców indywidualnych, w dodatku eliminujące emisję dwutlenku węgla, i wykorzystując CO 2 jako surowiec.

Podmioty publiczne dziś w przeciwieństwie do technologii produkcji paliwa nad którą pracowano już 20 lat temu, czy przywołanego grafenu obecnie zachowały się inaczej. Wówczas najwyraźniej zabrakło determinacji, przekonania, że niezbędna jest aktywna polityka państwa w obszarze badań, ale też wprowadzania produktów na rynek. Produktów kluczowych w skali światowej.

[Fryderyk Skarbinski]

Już samo posługiwanie się pojęciem kombinatu pokazuje, że pomysły te są zakorzenione głęboko w epoce PRL. Nie jest to żaden element konieczny do uruchomienia działań biznesowych. W dzisiejszych czasach postęp technologiczny jest tak szybki, że za rok poddane analizie w studium technologie mogą już być wyparte przez nowsze, bardziej wydajne, bardziej efektywne. Zamiast tworzyć dokumentacje lepiej zacząć działać. Tak z powodzeniem działają nowoczesne firmy. W czasie gdy będzie przygotowywane studium wykonalności konkurencja zacznie budować linie technologicznie, zacznie robić eksperymenty i walidować swój model biznesowy.

Nie stawiam tutaj broń boże zarzutów samej technologii, ale temu jak zabieracie się do jej komercjalizacji. Tu nie jest potrzebna aktywna polityka państwa tylko potrzebne jest żeby państwo nie przeszkadzało, nie stawiało barier prywatnym przedsiębiorstwom, które tam gdzie jest potencjał biznesowy chcą działać. Często jednak nie opłaca im się podejmować działań ze względu na obciążenia biurokratyczne i fiskalne. Naszą mantrą w polityce gospodarczej powinno być "po pierwsze nie przeszkadzać".

[Katarzyna Kajkowska]

Aleksandra Jasnewska w odpowiedzi na komentarz Fryderyka Skarbińskiego:
Mądrę słowa Panie Fryderyku. Generalnie w omawianej sprawie potrzebne są działania pozwalające przedsiębiorcom działać w spokoju a technologii zmieniać się na lepsze. Obawiam się jednak że debata między wami raczej niczego nie zmieni. Tutaj są potrzebne konkretne działania w Parlamencie ograniczające biurokrację w przepisach i pozwalające zarówno zarabiać jak i cieszyć się czystym powietrzem bo to zdrowie jest ważniejsze od wszelkich pieniedzy.

Katarzyna Kajkowska dla Radiowej Jedynki w kwestii komentarza na temat odejścia z koalicji „Naprzód" jej Prezesa Aleksandra Lichtenberga:
To co zrobił były już Prezes mojej partii jest nieodpowiedzialne i wręcz chamskie. Przyzwoitośč nakazywałaby w tej sytuacji poprowadzenie koalicji Naprzód! do wyborów i dopiero po nich zrezygnowanie z funkcji. Tutaj niestety ze strony Pana Aleksandra owej przyzwoitości za co osobiście jest mi wstyd. To jest po prostu jawna kpina z Naprzód!, SCD i ich wyborców. Na pewno można rzec że mądry Polak po szkodzie a po tej głupocie naszego byłego Prezesa na pewno moje ugrupowanie wyciągnie wnioski i odrodzi się jak feniks z popiołów.

[Fryderyk Skarbinski]

Komentarz do wypowiedzi króla seniora dla Do Rzeczy

Senat w obecnej formie należy zlikwidować. Rzadko kiedy ta izba nazywana kiedyś izbą zadumy podejmuje rzeczywiste debaty nad trafiającymi do niej projektami ustaw. W szczególności senatorowie zasiadający z politycznego nadania odznaczają się alergią na jakąkolwiek pracę w tej izbie. Ciężko mówić o różnych perspektywach kiedy najczęściej jest to milczenie lub powielenie perspektywy partii sejmowych. To już nie izba zadumy to izba zgnuśnienia. O wiele lepszym rozwiązaniem niż oddanie senatu w ręce elity z nadania byłoby stworzenie w jej miejsce izby obywatelskiej. Izby, w której losowo wybrani obywatele, podobnie jak ławnicy w sądach, mogliby dodać ten społeczny głos w trakcie procesu stanowienia prawa.

[Katarzyna Kajkowska]

Komentarz Katarzyny Kajkowskiwj dla RMF FM do wypowiedzi Fryderyka Skarbińskiego w Do Rzeczy:
Myślę że z Rządzić Inaczej i Panem Fryderykiem możemy znaleźć wspólny język co do likwidacji Senatu. Moze kiedys to była izba zadumy ale teraz to raczej izba dożywotnich posadek państwowych. Też byłabym za Izbą Obywatelską ale z Sejmem na zasadzie Zgromadzenia Narodowego w miejsce Senatu.