Nowa gra

[Michał Ajna]

Lepiej nie "czyścić", tylko przenieść do archiwum, albo po prostu założyć nowe forum. Np. tutaj zwłaszcza na tajnych, jest dużo contentu, który wolałbym, żeby był w necie, bo może się jeszcze przydać.

[Alik]

można i tak tylko zacznijmy coś działać zanim entuzjazm zgaśnie

ktoś się podejmie roli GMa?

[Mikołaj Liściowski]

A w jakich w końcu realiach robimy grę?

[Aleksander Lichtenberg]

Chyba możemy się spodziewać, że bez względu na realia, osoby które tutaj się wypowiadały będą grały (w miarę możliwości)

[Ignacy Schmidt]

No to może zostańmy w obecnych realiach (ewentualnie trochę się cofnijmy) i postawmy na bunt kilku posłów PiS, przez który PiS traci większość i mamy wcześniejsze wybory? Albo bunt SolPolu

[Mikołaj Liściowski]

Myślę, że jak najbardziej można. Raczej postawiłbym na odejście z rządu Ziobry, np: w związku ze sporem dotyczącym kontynuacji zmian w sądownictwie.
Tylko pytanie, kto by się podjął bycia GMem.

[Karol Malinowski]

A może wrócić do koncepcji kolegium admińskiego? W tym przypadku mogliby to być Szamir/Lichtenberg, Radziwiłłka, Liściowski i Ajna.
Co do fabuły gry, to bardziej bym widział dekompozycję wszystkich bloków, a nie tylko ZP. Zabawa w budowę czegoś nowego, albo odbudowę mogłaby być ciekawa.

[Mikołaj Liściowski]

Tylko kto by grał, gdyby tyle osób było w tym kolegium?

[Aleksander Lichtenberg]

Jak się spodziewam w koncepcji Karola nie bylibyśmy wyłączeni z gry, też moglibyśmy uczestniczyć w rozgrywce.
Z tym, że pojawia się kłopot rozproszenia odpowiedzialności - pewnie te najgorsze, najmniej ciekawe aspekty administrowania byłyby odwlekane (z wiarą, że ktoś inny to zrobi). Rozpisanie obowiązków itd. jest bezcelowe, bo nie będziemy mogli tego egzekwować. Poza tym mielibyśmy 4 graczy w zawieszeniu. Nie moglibyśmy ani zbyt aktywnie uczestniczyć w grze.
Niemniej pomysł (jeśli dobrze zrozumiałem) do rozważenia

[Karol Malinowski]

Patrząc na to jaką mamy aktualnie rzeczywistość na świecie (wojna na Ukrainie) jestem ogólnie albo za powrotem tu, albo na WirPol, bądź stworzenie nowej gry od 2024 roku (uznajmy, że wybuchła III wojna światowa, zachód wygrał, a Rosja i Białoruś trafiły pod Strefy okupacyjne, ze względu na stan wojenny zostały one opóźnione, ew. Jeszcze polityczne alt history w Polsce, np. Okazało się, że w Smoleńsku był zamach o którym wiedzieli Tusk i Kaczyński). Bo aktualnie zabawa w ew. Symulator wojny, bo ktoś nieodpowiedni trafi do PiS (jest to możliwe) jest bezcelowe.