Telewizja

[Administrator]

Adamowicz odznaczony pośmiertnie Orderem Orła Białego

Król Michał II odznaczył pośmiertnie Orderem Orła Białego zamordowanego Pawła Adamowicza, byłego prezydenta Gdańska i senatora.

Jak poinformowała Kancelaria Królewska, król Michał II zdecydował się odznaczyć pośmiertnie byłego prezydenta Gdańska i senatora Pawła Adamowicza Orderem Orła Białego. - Pan prezydent większość swojego życia poświęcił służbie publicznej. Najpierw, przez 20 lat pełnił funkcję prezydenta Gdańska, później, od 2019 roku senatora reprezentującego rodzinne miasto. W trakcie swojej pracy cieszył się ogromnym zaufaniem mieszkańców swojego miasta, Gdańsk zawsze stawiał na pierwszym miejscu. W tej służbie publicznej trwał do samego końca. - powiedziała rzeczniczka prasowa monarchy, Klaudia Brzozowska, odczytując jego oświadczenie.

Król zapowiedział, że dzień pogrzebu senatora będzie dniem żałoby narodowej. Monarcha wraz z małżonką weźmie także udział w uroczystościach pogrzebowych, które odbędą się prawdopodobnie w sobotę. Paweł Adamowicz zmarł w szpitalu w wyniku ran zadanych mu przez zamachowca. 27-letni napastnik zaatakował polityka nożem podczas koncertu charytatywnego w Gdańsku.

[Administrator]

List prezydentów przeciwko nienawiści

Po morderstwie senatora Pawła Adamowicza podczas koncertu charytatywnego prezydenci większości polskich miast napisali wspólny list potępiający atak.

"Tragiczna śmierć senatora Pawła Adamowicza, byłego wieloletniego prezydenta Gdańska, jest symbolem, że w Polsce atmosfera konfliktu narasta i prowadzi do nienawiści. Jako prezydenci, potępiamy ten atak na polskiego parlamentarzystę i wspaniałego samorządowca. Niech ta śmierć pozwoli nam wszystkim wyzbyć się nienawiści wobec siebie i połączy podzielone społeczeństwo" - możemy przeczytać w liście. W dalszej części, złożono kondolencje rodzinie Pawła Adamowicza oraz zaproszono na miejskie marsze przeciwko przemocy i nienawiści.

List podpisali m.in.
- Jarosław Wałęsa, prezydent Gdańska
- Małgorzata Kidawa-Błońska, prezydent Warszawy
- Grzegorz Napieralski, prezydent Szczecina
- Michał Jaros, prezydent Wrocławia
- Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania
- Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola
- Monika Rosa, prezydent Katowic
- Aleksander Miszalski, prezydent Krakowa
- Michał Guć, prezydent Gdyni
- Beata Chrzanowska, prezydent Słupska
- Jerzy Wenderlich, prezydent Torunia
- Krzysztof Truskolaski, prezydent Białegostoku
- Adam Jarubas, prezydent Kielc
- Tomasz Trela, prezydent Łodzi
- Marcin Skwierawski, prezydent Sopotu

W budynku Senatu wystawiono księgę kondolencyjną. Senatorowie rozpoczynając posiedzenie uczcili minutą ciszy pamięć Pawła Adamowicza. Podobnie uczyniono podczas sesji rady miast w Gdańsku, Gdyni, Sopocie, Szczecinie, Słupsku, Warszawie czy Poznaniu.

[Administrator]

RPO: Mamy gigantyczny problem z mową nienawiści

- Trzeba zrobić wszystko, co możliwe, żeby walczyć z mową nienawiści. - podkreślił w "Rozmowie Piaseckiego" rzecznik praw obywatelskich Michał Balcerzak, odnosząc się do zabójstwa senatora Pawła Adamowicza. Wskazał, że "my z nią nie walczyliśmy skutecznie".

- Tego dnia wieczorem pojawiły się na Twitterze różne komentarze, sądy. Na zasadzie "my już wiemy, co się stało i dlaczego". Ja starałem się to tonować. Przemawiając ze swojego doświadczenia, jeśli chodzi o zajmowanie się różnymi sprawami, wiedząc, że są różne motywacje sprawców. - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" rzecznik praw obywatelskich Michał Balcerzak. - Nie wiemy, czy mamy do czynienia z osobą zaburzoną. Wiemy, że leczyła się psychiatrycznie. To są fakty. - wskazywał. Zaznaczył, że "musimy dotrzeć do tego momentu, kiedy profesjonaliści, czyli biegli ocenią w trakcie procesu poczytalność sprawcy w momencie czynu". - Powinniśmy się powstrzymać przed przedwczesnymi emocjami i jednoznacznym stwierdzeniem, dlaczego ten pan zachował się tak a nie inaczej. - dodał.

- Może być tak i są takie sądy, które są mi mimo wszystko bliskie, że ogólny klimat polityczny i narastająca fala nienawiści mogły mieć wpływ na motywację sprawcy. Nawet jeżeli tak było, musimy pomyśleć, że gdyby nawet nie wydarzyła się śmierć, gdyby nie odszedł senator Adamowicz, to i tak mamy gigantyczny problem z mową nienawiści. My z nią nie walczyliśmy skutecznie. - zaznaczył Balcerzak. - Trzeba zrobić wszystko, co możliwe, żeby z mową nienawiści walczyć. - podkreślił.

Wskazał, że "musimy się zastanowić, jak inne państwa radzą sobie później i co robią na rzecz odpowiedzialnego podejścia do tego typu zdarzeń, głęboko raniących społeczeństwo i państwo". - Ważne jest, na ile takie wydarzenia nas dzielą, a na ile mogą nas łączyć. Akurat w przypadku Jo Cox, zamordowanej deputowanej Izby Gmin w Wielkiej Brytanii, było tak, że to morderstwo dało podstawę do wielu ciekawych, łączących inicjatyw społecznych. - stwierdził. - Rodzina i przyjaciele Jo Cox stworzyli inicjatywę, która została poparta przez sto organizacji pozarządowych i wszystkie siły polityczne, włącznie z premierem. Polegały na tym, żeby w dniu rocznicy śmierci wszyscy spotkali się w swoich wspólnotach - sąsiedzkich, wiejskich, miejskich - i zorganizowali różne inicjatywy, które ludzi łączą. - mówił Balcerzak.

- Rozmawiałem wczoraj z szefem Europejskiego Centrum Solidarności Basilem Kerskim i on mi powiedział jedną rzecz o Pawle Adamowiczu: że on był ekumeniczy. - powiedział Balcerzak. Dodał, że Adamowicz "łączył ponad podziałami". - Był otwarty na dialog, na wszystkie wartości demokratyczne. Nie możemy o tym dziedzictwie zapomnieć. Zastanówmy się, co ta śmierć może dać naszemu społeczeństwu obywatelskiemu i jakości demokracji. - zaapelował RPO.

[Człowiek-Media]

Wizyta króla Karola i obchody Święta Wojska Polskiego

Przed południem 14 sierpnia rozpoczęła się czterodniowa wizyta Brytyjskiej Pary Królewskiej w Polsce. Jest to pierwsza wizyta Karola III w Polsce jako króla. Wcześniej, jako następca tronu, przebywał w Polsce z trzydniową wizytą w marcu 2010 roku, odwiedzając Warszawę oraz Podlasie.

Brytyjska para królewska wylądowała przed południem na lotnisku w Warszawie, gdzie została powitana przez kanclerz wielką koronną Wigilię Jankowską i skąd udała się na Zamek Królewski. Zjadła tam późne śniadanie w towarzystwie Polskiej Pary Królewskiej króla Michała II i królowej Marii. - Rozmowa przebiegała w otwartej, przyjacielskiej atmosferze, król Michał podkreślił znaczenie relacji polsko-brytyjskich w wymiarze zarówno europejskim, jak i euroatlantyckim. - powiedziała rzeczniczka prasowa króla Klaudia Brzozowska. Jak relacjonowała, mówiono m.in. o programach, które leżą w zainteresowaniu króla Karola, w tym o programach związanych z ochroną środowiska i ekologią. Monarchowie rozmawiali również o Polakach mieszkających w Wielkiej Brytanii.

Po spotkaniu na Zamku obie pary, witane pozdrowieniami, wyszły na spotkanie oczekującym tłumom i rozmawiały z oczekującymi na nie dziećmi. Królowa Maria i królowa Kamila otrzymały od nich bukiety kwiatów. Przed godziną 16. polska i brytyjska para królewska przybyły do Muzeum Powstania Warszawskiego, gdzie spotkały się z weteranami II Wojny Światowej oraz bohaterami powstania. Pary oddały też hołd powstańcom, zapalając znicze pod dzwonem "Monter".

Z Muzeum Powstania Warszawskiego brytyjska para królewska udała się do wieżowca Warsaw Spire, gdzie swoje siedziby mają firmy technologiczne i start-upy. Wieczorem polska i brytyjska para królewska wzięły udział w przyjęciu w Łazienkach Królewskich. Jak przyznał król Karol III, powodem do świętowania są więzi, które łączą Polskę i Wielką Brytanię. - Więzi te sięgają wieków i tworzą bardzo bogatą historię wymiany kulturowej i bliskich relacji handlowych. - powiedział.

Drugiego dnia wizyty król Karol i królowa Kamila wraz z królem Michałem i królową Marią oraz innymi członkami Polskiej Rodziny Królewskiej wzięli udział w centralnych obchodach Święta Wojska Polskiego. O godzinie 12 przed Grobem Nieznanego Żołnierza rozpoczęła się uroczysta zmiana posterunku honorowego. Król Michał wraz z królem Karolem złożyli kwiaty przed Grobem. Następnie odbyła się parada, która rozpoczęła się przelotem ponad 60 samolotów i śmigłowców praktycznie wszystkich typów używanych przez Wojsko Polskie, a także amerykańskich śmigłowców AH-64 Apache. W Warszawie zaprezentowały się polskie siły zbrojne. W defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego wzięło udział ponad 1000 żołnierzy i 900 rekonstruktorów.


Królowa Maria i królowa Kamila przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie

Trzeciego dnia wizyty król Karol i królowa Kamila, w towarzystwie królowej Marii, królewny Moniki i księcia Jerzego udali się do Oświęcimia. Brytyjska Para Królewska odwiedziła tereny byłego największego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz. Zwiedzili oni m.in. wystawę główną oraz nowoczesne pracownie konserwatorskie, gdzie prowadzone są specjalistyczne prace mające na celu fizyczne zachowanie pozostałości Auschwitz.

- Zachowanie tego miejsca jest niezwykle istotne. Nie można udzielać wyjaśnień historycznych, jeśli nie mamy konkretnych, autentycznych elementów, które by je unaoczniały. Aby zrozumieć to, co zostało przez nazistów wymyślone i niestety wprowadzone w czyn, jest absolutnie konieczne, by to miejsce pozostało dla przyszłych pokoleń tak autentyczne, jak tylko to możliwe. - zaakcentował brytyjski monarcha. W drugiej części wizyty goście zwiedzili były obóz Auschwitz II-Birkenau. Na zakończenie pobytu para królewska oddała hołd pomordowanym pod pomnikiem poświęconym pamięci ofiar, znajdującym się w bezpośredniej bliskości ruin komór gazowych i krematoriów.

Ostatniego dnia wizyty król Karol i królowa Kamila udali się do Krakowa, gdzie na Zamku Królewskim na Wawelu odbyło się spotkanie z premier Anną Radziwiłł-Schmidt. Rzeczniczka rządu Marta Abramowicz mówiła, że spotkanie dotyczyło m.in. o przyszłości Unii Europejskiej, a także sytuacji Polonii na Wyspach. - Król Karol mówił o tym, że polscy emigranci wpisują się w życie Londynu; mówił też o ich wkładzie w gospodarkę, w życie kulturalne i społeczne. - poinformowała Abramowicz. Para Królewska zwiedziła później Muzeum Historycznego Miasta Krakowa zlokalizowane w podziemiach Rynku. Na lotnisku w Balicach parę królewską pożegnała królewna Monika i książę Jerzy oraz Ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce.

[Administrator]

Będą dodatkowe pieniądze na psychiatryczną opiekę nad dziećmi

Dodatkowe 200 milionów złotych zostanie przeznaczone na opiekę psychiatryczną nad dziećmi. Plan zmian zakłada też utworzenie oddziału psychiatrii dziecięcej w Białymstoku, dotychczas w województwie podlaskim nie było takiego oddziału. Funkcjonowanie rozpocznie się z dniem 1 lipca 2030 roku. Zdrowie psychiczne jest niewątpliwie cywilizacyjnym wyzwaniem z którym musimy się zmierzyć, upowszechnianie dostępu do leczenia poprzez zwiększanie możliwości dostępu, lepszą opiekę zdrowotną pozwoli zadbać o zdrowie pacjentów. Psychiatria dziecięca należy do deficytowych gałęzi medycyny jeśli mówimy o ilości lekarzy, chociaż w ostatnich latach ulega to poprawie. Wraz ze wzrostem nakładów na placówki lecznicze poprawi się dostęp i jakość leczenia- mówi wiceminister ds personelu medycznego Marek Balicki.

[Administrator]

Król Michał II abdykuje

Król Polski Michał II ogłosił dziś w specjalnym orędziu abdykację na rzecz córki, 35-letniej królewny Moniki. Monarcha dodał, że uważa, że następczyni tronu jest już gotowa do przejęcia władzy.

- Odpowiedzialność za nasz kraj musi leżeć w rękach młodego pokolenia. Jestem przekonany, że Monika, która przez ostatnie dziesięć lat przygotowywała się do roli, a w ostatnim czasie wypełniała większość moich obowiązków, idealnie sprawdzi się na moim miejscu. Potwierdzają to również kolejne sondaże zaufania, które umieszczają ją w czołówce. - mówił w swoim przemówieniu monarcha, dziękując jednocześnie za zaufanie, jakim przez ostatnie ponad dziesięć lat był przez obywateli obdarzany.

O abdykacji króla spekulowano już od dłuższego czasu, w związku z problemami natury kardiologicznej i urazem kręgosłupa sprzed kilku lat, który do dzisiaj mu dokucza. Spekulacje zaogniły się także po publikacji skandalizującej książki Jerzego Marcina, opisującej intymne fakty z życia króla. Przez ostatnie kilka miesięcy, po narodzinach królewicza Edwarda, większość królewskich obowiązków, na mocy art. 145 Konstytucji RP, wypełniała właśnie następczyni tronu. Na przestrzeni ostatnich lat również monarcha wprowadzał regencję, powierzając swoje obowiązki naprzemiennie królowej Marii i królewnie Monice.

Król Michał wstąpił na tron po referendum ustrojowym w 2018 roku, w Boże Narodzenie. Jest Absolwentem Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego (1988), a następnie Wydziału Prawa i Administracji UW (2001), od 2001 doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. W PRL związany był z niezależnym ruchem studenckim i drugim obiegiem wydawniczym. W latach 2011-2018 pełnił mandat senatora z jednego z warszawskich okręgów, od 2015 do 2018 roku był także ministrem sportu i turystyki w pierwszym rządzie Anny Radziwiłł-Schmidt.

[Administrator]

Król senior i królowa Maria rozwiedli się
Zaledwie około kwadransa trwała w Sądzie Okręgowym w Warszawie rozprawa rozwodowa, która zakończyła związek małżeński pomiędzy królem seniorem Michałem II a królową Marią. Choć o rozwodzie, a przynajmniej separacji pary królewskiej spekulowano jeszcze przed abdykacją króla Michała, to jednak pewnym zaskoczeniem może być to, że rozwód orzeczono na zgodny wniosek stron bez orzekania o winie. Większość obserwatorów życia dworskiego było zdania, że winą za rozkład pożycia zostanie obciążony dotychczasowy monarcha, a wrażenie to potęgowały ujawnione niedawne fakty o jego relacjach pozamałżeńskich i będącymi owocami niektórych z nich dzieciach. Z kolei królowa Maria miała być stroną walczącą o związek i nawet już po abdykacji organizować sesje terapii małżeńskiej.

Komentatorzy zgodni są, że królewska para nie zamierzała rozwodzić się dopóki zasiadała na tronie, traktując trwanie w będącym coraz większą fikcją związku jako zobowiązanie wobec poddanych i państwa. Źródło bliskie królowej Marii dodaje też, że monarchini chciała też zapobiec temu, by ambitna kochanka króla Paulina Boroń zastąpiła ją już oficjalnie u boku monarchy i była tytułowana królową, co dla Marii Ajny miałoby być nieakceptowalne. Teraz, po abdykacji i kiedy Boroń nie ma szans na tytuł królowej, Maria miała porzucić obiekcje względem rozwodu.

Jednocześnie dowiedzieliśmy się, że Sąd Metropolitalny Warszawski orzekł o nieważności orzekł o nieważności małżeństwa kościelnego łączącego parę królewską. W swoim orzeczeniu powołał się na przeszkody różnej religii, przyzwoitości publicznej, niezdolności natury psychicznej do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich, a podobno nawet symulowania zgody małżeńskiej.

W sferach dworskich wydaje się tajemnicą Poliszynela, że król senior będzie chciał teraz ułożyć sobie życie z Pauliną Boroń i sformalizować związek z nią. Para ma już dwie córki, urodzone w trakcie trwania małżeństwa Michała Ajny z królową Marią. Ze źródła bliskiego królowi wiemy, że dotychczasowy monarcha i Paulina Boroń zamieszkali ze sobą bezpośrednio po abdykacji. Na razie nie wiadomo jakie plany co do życia osobistego ma królowa Maria, zawsze bardziej stonowana i dyskretna w tych sprawach.

Michał Ajna i Maria de domo Karwicka primo voto Stern byli małżeństwem przez 13 lat. Dla niego było to trzecie małżeństwo, dla niej drugie. Para doczekała się piątki wspólnych dzieci.

[Administrator]

Radziwiłłka ponownie na czele Postępowych Demokratów

Podczas posiedzenia Zarządu Krajowego Postępowych Demokratów Aleksandra Olszańska zrezygnowała z funkcji przewodniczącej, Alicja Mikołajczyk z funkcji I wiceprzewodniczącej, a Marta Fornero-Piotrowska i Piotr Capaldi z funkcji wiceszefów. W wyniku tych roszad premier Anna Radziwiłł-Schmidt jest od dzisiaj pełniącą obowiązki szefa PD.

Po zakończeniu posiedzenia Zarządu Krajowego Postępowych Demokratów rzeczniczka prasowa partii, Kamila Gasiuk-Pihowicz, poinformowała o zmianach personalnych w głównym zarządzie. - Wiceprzewodniczący partii Marta Fornero-Piotrowska oraz Piotr Capaldi zrezygnowali z funkcji. Zarząd zdecydował o powołaniu w jej miejsce premier Anny Radziwiłł-Schmidt. Następnie z funkcji zrezygnowała I wiceprzewodnicząca, pani minister Alicja Mikołajczyk - tłumaczyła skomplikowany proces Gasiuk-Pihowicz. - Nowo wybrana wiceprzewodnicząca, jako najstarsza spośród wiceprzewodniczących objęła obowiązki I wiceprzewodniczącej. Następnie z funkcji przewodniczącej ustąpiła wicepremier Aleksandra Olszańska, a jej obowiązki przejęła premier Radziwiłł-Schmidt - powiedziała Gasiuk-Pihowicz.

Rzeczniczka prasowa dodała, że w związku z tym, że Radziwiłł-Schmidt będzie "kończyła" kadencję Olszańskiej, która rozpoczęła się w czerwcu 2027 roku, teoretycznie nie są konieczne formalne wybory szefa partii. - Premier Radziwiłł-Schmidt zapowiedziała jednak w trakcie zarządu, że zwoła kongres partii w celu sformalizowania decyzji zarządu - dodała. Według przekazanych informacji kongres ma odbyć się w ciągu najbliższych kilku miesięcy, przed nadchodzącymi wyborami do Sejmu.

Zgodnie ze spekulacjami, wicepremier Aleksandra Olszańska ma zostać zgłoszona jako jedyna kandydatka na I wiceprzewodniczącą partii, natomiast była premier Marta Fornero Piotrowska i Piotr Capaldi powrócą na stanowiska wiceprzewodniczących. Może dojść także do innych zmian w Zarządzie Krajowym partii.

Radziwiłł-Schmidt, która od 2028 roku ponownie pełni urząd premiera, tym samym powróciła na stanowisko przewodniczącej Postępowych Demokratów po niemal sześciu latach (funkcję pełniła w latach 2021-2024).

[Administrator]

Schmidt: Królowa zapewnia nowe otwarcie

Europoseł Ignacy Schmidt spotkał się jako przedstawiciel PSL z królową Moniką. Jak nieoficjalnie się dowiadujemy, spotkanie przebiegło w bardzo serdecznej atmosferze, rozmawiano m.in. o sprawach Polski w UE czy potencjalnych kasztelaniach związanych z dobiegającą końca kadencją.

Rzeczniczka prasowa Królowej zapytana przez nas o spotkanie odpowiedziała: - Rzeczywiście, Królowa odbyła spotkanie z przedstawicielem Polskiego Stronnictwa Ludowego, panem europosłem Ignacym Schmidtem. Nie jest to jednak nic nadzwyczajnego, Królowa od początku panowania spotyka się z przedstawicielami wszystkich partii.

Ignacy Schmidt pytany o spotkanie mówi: - Nie wypada mówić o szczegółach spotkania, ale bardzo miło rozmawiało się z Królową, w mojej ocenie, objęcie przez nią panowania to szansa na nowe otwarcie i unowocześnienie dworu po skandalu, jaki niedawno wstrząsnął Polską.

Jak dowiadujemy się w źródłach zbliżonych do PSL, Schmidt nie został wysłany do Królowej przez przypadek, ubiegał się na dworze o poparcie dla pewnej inicjatywy, którą partia planuje.

[Administrator]

Szymon Hołownia wystartuje w wyborach?

Według „Polityka Insight” dziennikarz, publicysta i prezenter Szymon Hołownia wystartuje w nadchodzących wyborach parlamentarnych. „Wprost” twierdzi z kolei, że Hołownia mógłby stanąć na czele „nowego projektu politycznego”, który stałby się konkurencją dla wielkiej koalicji Zjednoczonej Lewicy i Postępowych Demokratów. Z badań opinii publicznej wynika, że Hołownię rozpoznaje ponad połowa Polaków.



Sam zainteresowany nie odbiera na razie telefonów, nikt z otoczenia Szymona Hołowni także nie chce się wypowiadać pod nazwiskiem. - Przygotowania do startu rozpoczęły się w październiku i są już zaawansowane. Oficjalnego komunikatu w tej sprawie można się spodziewać w ciągu dwóch-trzech tygodni. Hołownia tworzy już grupę wolontariuszy i rozmawia z osobami, które miałyby go wspierać. - mówi nieoficjalnie osoba z bliskiego otoczenia publicysty.

Szymon Hołownia urodził się w Białymstoku. Ma 53 lata. Dwa razy był w nowicjacie dominikańskim. Jako dziennikarz i publicysta współpracował m.in. z „Newsweek Polska”, „Machiną”, „Rzeczpospolitą”, „Wprost” a ostatnio z „Tygodnikiem Powszechnym”. Jest założycielem fundacji Kasisi i Dobra Fabryka. Współprowadził program „Mam talent!”. Na co dzień mieszka w domu pod Warszawą z żoną Ulą i dwunastoletnią córką Manią. Żona lata myśliwcami Mig-29.