Liściowska-Zachara tłumaczy decyzję o starcie do PEPrezydent Nowego Sącza Barbara Liściowska-Zachara została kandydatką Koalicji Obywatelskiej w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego. W ostatnim wywiadzie tłumaczyła, dlaczego zdecydowała się kandydować.- Kiedy w zeszłym roku, na początku tworzenia list przewodnicząca Olszańska zaproponowała mi start w okręgu małopolskim, bardzo wahałam się nad ostateczną decyzją. W końcu od wyborów europejskich do wyborów samorządowych, czyli do końca mojej prezydenckiej kadencji, zostaje ponad rok. Ostatecznie zdecydowałam się kandydować, bo to jest niepowtarzalna szansa na to, aby Nowy Sącz zyskał swojego rzecznika w Parlamencie Europejskim. - przekonywała prezydent Barbara Liściowska-Zachara podczas wywiadu, którego udzieliła kilka dni po konwencji Koalicji Obywatelskiej w Gdańsku, na której ogłoszono, że zostanie liderką listy w okręgu nr 10.
Liściowska-Zachara, która w nowosądeckim ratuszu zasiada od 2018 roku, czyli już trzecią kadencję tłumaczyła, że udało jej się w ciągu tych prawie 11 lat bardzo wiele osiągnąć. - Nowy Sącz zmienił się nie do poznania, udało się zrealizować wiele projektów, które poprzedni włodarz odkładał na później, zrealizowałam też większość swoich wyborczych obietnic. Uważam, że to pora, aby dla Nowego Sącza pracować z innego miejsca. Nasze miasto potrzebuje przedstawiciela w Parlamencie Europejskim, który będzie walczył o jego interesy. Ja chciałaby tym przedstawicielem zostać. - zauważyła.
Włodarz dodała, że w mieście jest bardzo wielu samorządowców, którzy mogliby zostać wybrani na jej miejsce. - Jest mój wiceprezydent Grzegorz Fecko, który przez ostatnie lata współpracował ze mną przy realizacji inwestycji, przy pozyskiwaniu na nie funduszy. Jest Ludomir Hadzel, który reprezentuje miasto w Sejmie. Jest bardzo wielu radnych, którzy każdego dnia ciężko pracują na rzecz mieszkańców. - wymieniała.