Prasa

[Administrator]

Rozbieżne opinie prawników w sprawie zasadności wniosku do TK

Wczorajsze wydania prasy informowały o tym, że część prawników przyznaje racje argumentacji SNK o niekonstytucyjności ustawy o związkach partnerskich. Pojawiły się też odmienne opinie, które przeważają. Konstytucja wprowadza definicję małżeństwa jako związek kobiety i mężczyzny. Nie definiuje natomiast związku jako małżeństwo kobiety i mężczyzny, ale pozostawia ustawodawcy pole do definiowania tego pojęcia- '' związek'' w drodze ustaw. Tym samym zapis konstytucyjny nie został naruszony. Motywacja SNK ma jedynie podłoże aksjologiczne i wyrażany jest w ten sposób sprzeciw wobec ustawy, stąd niemal ekwilibrystyczne zabiegi przy próbie interpretowania ustawy zasadniczej.

[Administrator]

Ikonowicz: wkrótce zmiany w systemie orzekania o niepełnosprawności

Minister Pracy Polityki Społecznej i Mieszkalnictwa Piotr Ikonowicz zapowiedział wprowadzenie zmian w orzekaniu o niepełnoprawności. -Obecnie w Polsce funkcjonuje pięć systemów orzekania. Cztery mają charakter rentowy i jeden poza rentowy Intencją rządu we wprowadzaniu zmian jest ujednolicenie przepisów, nie wykluczamy jednak dwóch systemów, dość podobnych, ale szczegóły być może spowodują, że po reformie będą dwa systemy, rentowy i poza rentowy. Bierzemy pod uwagę sugestie Komisji Europejskiej, która zaleca ujednolicenie Konsultacje zostaną zakończone na początku grudnia. Pracujemy tez nad dostosowaniem przepisów o niesamodzielności i zastąpieniem go wspomaganą samodzielnością.- powiedział minister.

[Administrator]

Partia sprzeciwu

Stronnictwo Narodowo- Konserwatywne jest obecnie obok Zjednoczonej Lewicy i Postępowych Demokratów jedną z najważniejszych sił w polskiej polityce. Partia pod przywództwem Marii Lukrecji Chotolskiej jest częścią koalicji Konserwatyści Razem, lecz w ostatnich tygodniach widoczny jest kurs ku dużej niezależności SNK. Pytanie czy to próba liderowania całej koalicji i walka o pozycje z PiS i PLK, czy też Chotolska nie wierzy w długotrwały sojusz ze słabnącym PiS i PLK i stara się przejąc elektorat tych partii, a następnie zdominować słabszych partnerów. Konserwatyści Razem otrzymują wedle różnych wskazań sondażowych 22-25 %, co daje im realną możliwość walki z PD i ZL o zwycięstwo w każdych kolejnych wyborach. Cały kapitał partia zbiła na krytyce takich przedsięwzięć jak akcesja do strefy euro i sprzeciw wobec związków partnerskich. Liderzy formacji zapewniają też Polaków o możliwości budowania wielkiej i zasobnej Polski w oparciu o narodową walutę ciskając w rząd oskarżenia o chęć zajęcia krzesła obok Francji i Niemiec. O ile taka retoryka utwierdzi przekonanych to wątpliwe jest czy okopanie się tylko na polityce sprzeciwu da Konserwatystom wygraną tym bardziej, że wszystkie partie wchodzące w sklad KR brały udział w rządzeniu Polską w latach 2022-2026. Ostra retoryka wymierzona w rząd jest popierana jedynie cytatami z ekonomistów i oparta o zapraszanie zagranicznych politologów straszących Polaków wizją euro. Dowodzi to braku wytworzenia własnej myśli przez SNK i potwierdza, że partia Chotolskiej jest epigonem mniej lub bardziej uznanych ekspertów. O słabości SNK świadczy też fakt, iż minister finansów w GC Władysław Denhoff zabiera głos w sprawie polityki obronnej RP świadczy o dwóch rzeczach - po pierwsze krótkiej ławce u konserwatystów lub po drugie było zapowiedzią zaproszenia Friedmana, a więc człowieka lobby militarnego, który na łamach polskiej prasy udzielał rad polskim rządom już klika dekad temu, że RP powinna się zbroić a najlepiej kupować broń ze Stanów Zjednoczonych Ameryki. Pytanie czy zastosowanie się do rad gościa SNK nie będzie stało w sprzeczności z odbudową polskiej gospodarki i jej kompleksu militarnego. Friedman zasłynął też publikacją pod tytułem następne sto lat w której wieszczył ,że Polska stanie się mocarstwem w następstwie upadku Rosji i Niemiec. Upaść miały też Chiny na lidera wysforować się Japonia. Pytanie czy publikacja to efekt przemyśleń i "analiz'' autora, czy wykwit na zamówienie think-thanku Stratfor?

Byle przeciwko
Zdaje się, że opozycyjność owładnęła SNK do tego stopnia, iż jej parlamentarzyści przestali brać udział w pracach sejmu ( a jest to ich obowiązek, o czym waro wspomnieć, gdyby zapomnieli). Chyba, że nic nie robienie to protest przeciwko rządowi.

[Administrator]

Lewica na temat zmian w prawie lotniczym i ustawy o transporcie kolejowym

Politycy Zjednoczonej Lewicy i Radykalnej Lewicy zorganizowali konferencję podczas której dyskutowano na temat potrzeby zmian u ustawach o prawie lotniczym i ustawie o transporcie kolejowym. W artykule 83a ust. 2 ustawy - Prawo lotnicze przepisy stanowią iż „minister właściwy do spraw transportu w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw wewnętrznych i ministrem właściwym do spraw finansów publicznych określi, w drodze rozporządzenia, podstawowe przepisy porządkowe związane z zapewnieniem bezpieczeństwa i ochrony lotów oraz porządku na lotnisku, obowiązujące w stosunku do wszystkich osób znajdujących się na terenie lotniska, uwzględniając warunki i wymagania funkcjonowania transportu lotniczego”. Przepisy prawne określające katalog kar są określane przez rozporządzenia. Jak mówi poseł Amanda Rosiak budzi to znaczące wątpliwości z uwagi na przekazanie uprawnień do określania kary w drodze rozporządzenia, a nie określenia jej wymiaru w ustawie, co być może stoi w sprzeczności z art. 41 ust. Konstytucji - ''1. Odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto dopuścił się czynu zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia. Zasada ta nie stoi na przeszkodzie ukaraniu za czyn, który w czasie jego popełnienia stanowił przestępstwo w myśl prawa międzynarodowego''. Podobne przepisy prawne znajdują się w ustawie o transporcie kolejowym. Sandra Nowaczewska podkreśliła potrzebę ustawowego określenia kar, a nie w drodze rozporządzenia, które jest aktem wykonawczym do ustawy. Zjednoczona Lewica złoży też propozycje zmian aby funkcjonowanie Straży Ochrony Kolei regulowała odrębna ustawa do której znajdzie się odesłanie w ustawie o transporcie kolejowym.

[Administrator]

Klara Kozłowska urodziła córkę!

Kilka dni temu w jednym z warszawskich szpitali córkę urodziła Klara Kozłowska (32 l.), posłanka Postępowych Demokratów, uznana w niedawnym rankingu Playboya za najseksowniejszą członkinię izby niższej parlamentu.

Dziewczynka otrzymała imię Marcelina. To pierwsze dziecko Kozłowskiej. Nie wiadomo kto jest ojcem dziecka – kilka miesięcy temu posłanka rozstała się bowiem ze swoim długoletnim partnerem, byłym ministrem spraw wewnętrznych Piotrem Capaldim (68 l.). Nieoficjalnie wiadomo, że było to spowodowane właśnie ciążą Kozłowskiej.

Klara Kozłowska zasiada w Sejmie od 2019 roku, początkowo reprezentowała Partię Liberalną, później współtworzyła Postępowych Demokratów. Obecnie jest członkiem zarządu tej partii. Z wykształcenia jest historykiem.

[Administrator]

Zmarła Lidia Błądek, była wicemarszałek Sejmu

Wczoraj wieczorem w Nisku zmarła nagle posłanka PLK, była wicemarszałek Sejmu III kadencji Lidia Błądek. Polityk miała 72 lata. Na razie nie są znane przyczyny śmierci posłanki.

Lidia Błądek urodziła się 5 maja 1956 w Jeżowem. W 1986 ukończyła studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, a w 1993 uzyskała tam na podstawie napisanej pod kierunkiem profesora Jana Malarczyka rozprawy pt. Program społeczno-polityczny Polskiego Stronnictwa Ludowego 1945–1947 stopień doktora nauk prawnych. Odbyła aplikację, po której rozpoczęła praktykę notarialną w Nisku. Pracowała także na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

W latach 1993–1997 była posłanką na Sejm II kadencji wybranym w okręgu tarnobrzeskim z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego. W trakcie kadencji przeszła do klubu parlamentarnego Unii Wolności. Była też pierwszym prezydentem Klubu Rotary Nisko-Stalowa Wola.
Jako bezpartyjna w 2001 kandydowała bez powodzenia do Senatu z ramienia KWW Inicjatywa Wyborcza 2001. W 2006 przystąpiła do PSL „Piast”, zasiadała we władzach krajowych tego ugrupowania (działającego następnie jako Stronnictwo „Piast”).
W 2006 została wybrana na radną z listy Prawa i Sprawiedliwości, a następnie wiceprzewodniczącą sejmiku podkarpackiego. W 2010 bez powodzenia ubiegała się o reelekcję. W 2011 została zarejestrowana jako kandydatka na posła VII kadencji Sejmu z listy Prawa i Sprawiedliwości (miejsce nr 19). Otrzymała 5401 głosów, nie uzyskując mandatu 28 listopada 2011 objęła mandat w sejmiku podkarpackim w miejsce wybranej do Senatu Janiny Sagatowskiej. W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 startowała z listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu nr 9 w Rzeszowie i nie uzyskała mandatu eurodeputowanej, zdobywając 4566 głosów. W tym samym roku ponownie wybrana na radną wojewódzką. W 2018 roku z powodzeniem ubiegała się o reelekcję z ramienia Koalicji Prawicy.

W wyborach parlamentarnych w 2019 roku bez powodzenia ubiegała się o wybór do Sejmu jako kandydatka niezależna w okręgu stalowowolskim, przegrywając z Marianem Krzaklewskim. Mandat poselski zdobyła natomiast w przedterminowych wyborach w 2020 roku, kiedy jako kandydatka Bloku Prawicy uzyskała w swoim okręgu 19 314 głosów (31,8%). Pół roku później współtworzyła Partię Liberalno-Konserwatywną, z której ramienia z powodzeniem ubiegała się o reelekcję w wyborach w 2022 roku, zdobywając 26 790 głosów (42,9%). Po wyborach objęła stanowisko wicemarszałka Sejmu, które pełniła do końca III kadencji Sejmu. Podczas kryzysu rządowego w 2025 roku była wymieniana jako potencjalna kandydatka na premiera rządu technicznego (ostatecznie stanowisko to objął wówczas Mikołaj Liściowski). W wyborach w 2026 roku po raz kolejny obroniła mandat poselski, zdobywając 16 591 głosów (28,1%). Po wyborach objęła stanowisko przewodniczącej sejmowej Komisji Etyki Poselskiej.

Kondolencje rodzinie zmarłej przekazali już m. in. królewna Monika i szefowa PLK Miriam Shaded.
W związku ze śmiercią posłanki konieczne będą wybory uzupełniające w okręgu stalowowolskim. Do dziewięciu posłów skurczyła się także sejmowa reprezentacja PLK, która w tej sytuacji straci status klubu i stanie się kołem poselskim.

[Administrator]

Czas na emeryturę?

Czy król Michał II abdykuje w 10 rocznicę wstąpienia na tron?
Od wielu miesięcy większość obowiązków króla Michała II sprawuje następczyni tronu, królewna Monika. Sześćdziesięciotrzyletni monarcha jest coraz bardziej schorowany i od dawna plotkowano o jego rychłej abdykacji. Wszystko wskazuje jednak na to, że wkrótce te spekulacje naprawdę się ziszczą.

W Boże Narodzenie minie dziesięć lat od wstąpienia na tron króla Michała II. Monarcha został wówczas koronowany wraz z małżonką w katedrze na Wawelu przez prymasa Wojciecha Polaka. Według naszych nieoficjalnych informacji z otoczenia Dworu po dziesięciu latach od tego wydarzenia król Michał ma ogłosić decyzję o abdykacji. - Królowi coraz bardziej dają o sobie znać problemy zdrowotne. Przez ostatnie dwa lata z tego powodu dłużej musiały go zastępować żona i córka, niż sam rzeczywiście wykonywał swoje obowiązki. Michał II od dawna myślał o abdykacji, nie chciał jednak odchodzić w atmosferze skandalu, po tych rewelacjach prasowych o jego romansach. To nie byłby najlepszy początek panowania dla Moniki. Teraz zaufanie do monarchii zostało odbudowane, następczyni tronu też zyskała doświadczenie zastępując ojca. To dobry moment na zmianę na tronie i król to rozumie – mówi nasz informator.
O abdykacji zaczęto spekulować w 2026 roku po rewelacjach na temat intymnych faktów z życia monarchy, które opisał Jerzy Marcin w skandalizującej książce "Ogień i lód". Wtedy jednak plotki się nie spełniły, a później król wydatnie dał znać o swojej obecności w życiu politycznym powołując na premiera Annę Radziwiłł-Schmidt z PD, a nie kandydatkę lewicy na to stanowisko Marię Belkę.

Dotychczas podczas panowania Michała II aż pięciokrotnie była wprowadzana regencja. Trzykrotnie króla zastępowała żona, królowa Maria, a dwukrotnie córka, królewna Monika. Na początku tego roku w związku z coraz częstszymi problemami zdrowotnymi króla, monarcha zrezygnował z każdorazowego powoływania regenta na okres swoich rekonwalescencji i skorzystał z rozwiązania art. 145 Konstytucji – upoważnił królewnę Monikę do wykonywania jego obowiązków podczas każdorazowej nieobecności w Warszawie bez konieczności wydawania za każdym razem osobnych postanowień w tej sprawie. I tak od lutego to następczyni tronu faktycznie sprawuje władzę. Ponieważ nie zanosi się na to, aby król szybko pozbył się problemów kardiologicznych i z kręgosłupem, wydaje się że utrzymywanie takiego stanu niepewności jest coraz trudniejsze do wytłumaczenia obywatelom. - Jeśli król nie jest w stanie podołać swoim obowiązkom powinien abdykować, a jeśli może je wykonywać, to niech to robi, a nie ciągle każe się zastępować żonie i córce - mówi pani Anna.
Jeśli Michał II rzeczywiście abdykuje 25 grudnia, na tron wstąpi jego najstarsza córka, królewna Monika. Jako potencjalne daty jej koronacji wskazuje się niedziele kończące karnawał - 4 lutego, 11 lutego i Wielkanoc – 1 kwietnia. Poza nową królową, koronowany najprawdopodobniej zostanie też na króla jej mąż, książę oleśnicki Jerzy.

[Administrator]

Miało być socjalnie i powrót do korzeni. Jest praca poniżej oczekiwań. Coraz większa krytyka Dobrzyńskiej w partii

Czy Janina Dobrzyńska straci fotel przewodniczącej SLD?

Janina Dobrzyńska jest jednym z najbardziej doświadczonych polityków na polskiej scenie politycznej. Wieloletnia posłanka, była eurodeputowana, przewodnicząca SLD w latach 2015-2020 i ponownie od 2027 roku. W roku 2027 wracała w glorii, kiedy to wcześniejszy szef Sojuszu Szamir De Leon w efekcie przedłużających się kłopotów ze zdrowiem zrezygnował z funkcji premiera i lidera SLD. Potem były dwa istotne wydarzenia na lewicy. Rząd Laury Novak nie otrzymał wotum zaufania w Senacie upadając przewagą dwóch głosów. Dobrzyńska wystartowała w przedterminowych wyborach na przewodniczącego, jej stronnikami zostali m.in: Adrian Zandberg, Marek Balt, Piotr Szumlewicz czy Andrzej Rozenek. Szumlewicz kiedy wycofywał się z walki o przywództwo w SLD , popierał Dobrzyńską mówiąc"'''Po wielu rozmowach z działaczami Stowarzyszenia Razem, wielu godzinach spędzonych wspólnie z Janiną Dobrzyńską zrezygnowałem z ubiegania się o fotel Przewodniczącego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Przyświeca nam zbieżna wizja gospodarki- progresywne podatki, wysoka płaca minimalna na poziomie pozostałych krajów europejskich, wysokie, ale przemyślane wydatki socjalne, walka o prawa pracownicze, równouprawnienie kobiet w przedsiębiorstwach. Wspólnie zwyciężymy a polska lewica powróci do socjalnych korzeni.''

Kongres wygrała Dobrzyńska pokonując Patryka Lewickiego. Tuż po wyborze dokonała nie tylko, co zrozumiałe wymiany ścisłego kierownictwa partii, ale za sprawą stowarzyszenia Razem, będącego de facto stronnictwem Dobrzyńskiej próbowała doprowadzić wewnątrz partii do przedterminowych wyborów w województwach, wbrew kalendarzowi wyborczemu i oczekiwaniom aktywu na dole. Próba nie powiodła się, zaś zdaniem naszego rozmówcy ''Dobrzyńska zadarła z terenem''. Wówczas mimo wszystko pokonała osłabioną Laurę Novak i w hierarchii partyjnej wysforowała się na pierwszą lokatę. Popełniła jednak błąd w kontaktach z klubem parlamentarnym Zjednoczonej Lewicy, który przecież składa ustawy do Sejmu, jest instytucją wykonawczą partii, a z racji kierowania nim przez przedstawiciela SLD największy nań wpływ ma ta partia. '' Nie było prawie żadnych kontaktów z KP, stronnicy Dobrzyńskiej złożyli projekt ustawy o związkach partnerskich, który w uzasadnieniu był bliźniaczo podobny do uzasadnienia projektu profesor Marii Szyszkowkiej. Przeszedł przez parlament, ale niestety TK uznał go za niezgodny z ustawą zasadniczą. Brak próby obrony dokumentu to również porażka Dobrzyńskiej''. Po niepowodzeniu Novak, nie powołaniu gabinetu Marii Belki, powstał rząd Anny Radziwiłł- Schmidt, w którym Dobrzyńska objęła tekę wicepremiera, zostając jednocześnie Ministrem Finansów i Gospodarki. Osiągnęła największy dotychczasowy sukces w politycznej karierze. Jak dotąd ostatni. Autorem budżetu na przyszły rok jest wiceminister Piotr Szumlewicz, gdyby nie determinacja wiceministra i pracowników resortu nie wrażliwych na zmiany polityczne projekt budżetu nie zostałby złożony w konstytucyjnym terminie. Dobrzyńska przez prawie rok nie przeprowadziła żadnych znaczących działań w resorcie- mówi jeden z pracowników ministerstwa.

Sądny dzień?

Szesnastego grudnia po raz pierwszy po zmianach władz w regionach zbierze się Rada Krajowa SLD. Nie należy wykluczyć, że padnie wniosek o odwołanie Dobrzyńskiej i wybór nowych władz SLD w lutym (...) Dobrzyńska ma za sobą tylko 4 województwa - Pomorskie, Dolnośląskie, Łódzkie i Warmińsko-Mazurskie. Z obozu Dobrzyńskiej zrejterował Marek Balt, cierpliwość tracą Szumlewicz i Zandberg, którzy jak mówi nasz informator ''czują się wykorzystani w walce o władze i oszukani brakiem działań w realizacji programu''. Jeśli zwołają nowy kongres Dobrzyńska nie ma po co startować. Teraz w partii najmocniejszą pozycję ma Novak, i to ona wygrałaby wybory. Część działaczy mówi, że zmiana jest potrzebna- "jeśli nie nastąpi i w wyborach do PE nie poprowadzi lewicy nowy lider, na pewno je przegramy".

[Administrator]

Eugenie i Beatrice Bouchard - te piękne bliźniaczki spędzają święta z Królem!



Jeszcze kilka tygodni temu mówiło się, że król Michał II (63 l.) planuje w Boże Narodzenie – 10 rocznicę swojego wstąpienia na tron, ogłosić decyzję o abdykacji. Plotki te mają związek z częstym w ostatnich miesiącach zastępowaniem monarchy w podstawowych obowiązkach przez najstarszą córkę – królewnę Monikę (34 l.). Ostatnie dni pokazały jednak, że te spekulacje się nie spełniły.
Dziesiątą rocznicę wstąpienia na tron Michał II uczcił w obecności wyjątkowych gości. Eugenie i Beatrice Bouchard (34 l.) to popularne kanadyjskie bliźniaczki. Oczywiście bardziej znana z racji sportowej kariery jest Eugenie, tenisistka, kilkukrotna mistrzyni Wimbledonu. Obie jednak cieszą się zainteresowaniem mediów za sprawą wyjątkowej urody.
Michał II jest zagorzałym kibicem Genie Bouchard i to zapewne dlatego zaprosił ją i jej siostrę na święta. Znane z monarchistycznych poglądów siostry podobno bardzo ucieszyła możliwość poznania króla Polski i dlatego z chęcią przystały na propozycję. Podobno gdy tylko król dowiedział się, że wkrótce odwiedzą go piękne siostry, od razu wróciły mu siły i szybko wrócił z rehabilitacji w Karpaczu. Ale któż nie chciałby spędzić świąt z Genie i Beatrice?

W Boże Narodzenie siostry Bouchard wzięły udział we wspólnym obiedzie z rodziną królewską, wspólnie z królem Michałem II pojawiły się także na nabożeństwie Kapelanii Anglikańskiej w Kościół Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny na Krakowskim Przedmieściu.
W kolejnych dniach siostry mają zamiar zwiedzić najciekawsze miejsca Warszawie i okolicach.

Eugenie zdążyła już wrzucić na Instagrama zdjęcie, prawdopodobnie wykonane w Wigilię:

Czyżby Genie pomagała w ubieraniu choinki na Zamku Królewskim?

Chyba nikt nie zaprzeczy, że wyszła na tym zdjęciu wyjątkowo seksownie. Wielu internautów zwróciło uwagę na jej kusy strój. Jeśli zdjęcie faktycznie zostało wykonane na Zamku, a wszystko na to wskazuje, to jej relacje z królem Michałem II muszą być wyjątkowo bliskie. Ale chyba nie ma w tym nic dziwnego - monarcha słynie przecież jako miłośnik pięknych kobiet.

[Administrator]

To był dobry rok dla polskiej dyplomacji

Rok 2028 był kolejnym w którym na arenie międzynarodowej bardzo aktywna była polska dyplomacja. Szczególnym obszarem aktywności były inne kontynenty, co klarownie wskazuje na proces zmian zachodzących w środowisku międzynarodowym i adaptację Polski do zmieniającego się globalnego układu sił. Adaptacja ma charakter kreatywny Polska odbiera bodźce z otoczenia międzynarodowego i na nie reaguje, świadomie przyjmując część treści, inne modele działań odrzuca, starając się filtrować treść. Na adaptację aktywną jest jako państwo ''średniego rzędu'' zbyt słaba. Polska transformuje swą politykę zagraniczną poprzez dodanie tzw czwartego filaru ''polityki pozaeuropejskiej'', od momentu powstania III RP i przez cały okres jej trwania były to trzy filary UE- państwa Europy Środkowej i Wschodniej oraz euroatlantycki. Teraz wyłania się czwarty- pozaeuropejski. Polska skutecznie stara się o kontrakty na tzw. rynki wschodzące, w ubiegłym roku pozyskiwano je w Azji, Afryce i Ameryce Południowej. W Europie dominowało zainteresowanie północnym wymiarem polityki UE, Polska dołączyła do Nordic Baltic 8, które zamieni się w NB9, zgłasza też aspiracje do wywalczenia gospodarczej pozycji w Arktyce, stąd m.in ofensywa w Grenlandii. "Die Welt" w komentarzu pisze, że (...) Polska po cichu stara się budować swoją pozycję w skali globalnej, powraca na Bliski Wschód, do Ameryki Łacińskiej i do Afryki, gdzie była obecna w okresie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, W Warszawie uznano, że szansą na wzmocnienie pozycji jest wielokierunkowa polityka w ramach UE. "The Economist" zwraca uwagę na kierunki eksportu, które ewidentnie mają charakter globalny, dzięki czemu odżywa polski przemysł zbrojeniowy. Minister Skolska realizuje więc punkt po punkcie strategię powolnego wzmacniania pozycji Polski , która jest zbyt mała aby dużo zmienić, ale zbyt duża aby nie robić nic'. Opracowano więc strategię globalnej aktywności, gdzie miernikiem są nie deklarowane wartości, ale twarde interesy.

Prof. dr hab. Albin Gorol