Prasa

Najważniejsze newsy z kraju. Telewizja, radio, internet.
Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 23 sie 2018, 15:38

Obrazek
Sześciu kandydatów na przewodniczącego SLD. Nie ma wśród nich Laury Novak
Obrazek
Wczoraj minął termin zgłaszania kandydatów na nowego przewodniczącego SLD. Wybory są konieczne w związku z rezygnacją z powodów zdrowotnych dotychczasowego lidera partii rządzącej, który w sierpniu z tego samego powodu podał się także do dymisji z funkcji premiera.

O przewodnictwo w partii rządzącej będą się ubiegać europoseł Janina Dobrzyńska, wiceminister finansów Piotr Szumlewicz, przewodniczący klubu parlamentarnego Zjednoczonej Lewicy Patryk Lewicki, radny Legnicy Michał Huzarski, przewodniczący rady miasta Zielonej Góry Tomasz Nesterowicz i i warszawski działacz partii Piotr Rączkowski. Nowego przewodniczącego SLD wybiorą wszyscy członkowie partii w internetowym i korespondencyjnym głosowaniu. Wyniki mają być znane w przyszłym miesiącu. Jeśli żaden z kandydatów nie zdobędzie co najmniej 50% głosów, wyboru spośród dwóch z nich z najwyższą liczbą głosów dokona kongres partii.

Ogromnym zaskoczeniem jest fakt, że z ubiegania się o fotel przewodniczącego zrezygnowała premier Laura Novak. Złośliwi komentują, że być może szefowa rządu przespała termin rejestracji kandydatów tak, jak ostatnio termin zgłoszenia projektu budżetu na 2028 rok. Generalnie spekuluje się jednak, że ma to najpewniej związek z problemami polityk, która odkąd we wrześniu została premierem jest powszechnie krytykowana i to nie tylko przez opozycję, ale nawet działaczy własnej partii. Jej szanse na pokonanie zyskującej na popularności europoseł Janiny Dobrzyńskiej od tygodni były coraz mniejsze. Zamiast Novak wystartuje bliski jej lubuski poseł SLD, były wicemarszałek Sejmu a obecnie przewodniczący klubu parlamentarnego Zjednoczonej Lewicy Patryk Lewicki.

Zdecydowaną faworytką wyborów jest Janina Dobrzyńska. Jeśli wygra, obejmie funkcję przewodniczącej partii po raz drugi. Dotąd sprawowała ją w latach 2015-2020. Najpewniej będzie to także oznaczało zwrot partii w lewo w sprawach światopoglądowych, które pod rządami Laury Novak i Szamira DeLeona zeszły na dalszy plan, co jednak przyniosło lewicy zwycięstwo w zeszłorocznych wyborach do Sejmu.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 24 sie 2018, 11:09

Obrazek
Wybory uzupełniające: Postępowi Demokraci popierają Hansa
Obrazek
Obrazek
Niezgłoszenie przez Postępowych Demokratów kandydatów w wyborach uzupełniających do Sejmu wywołało falę spekulacji. Na konferencji prasowej Aleksandra Olszańska i Alicja Mikołajczyk wyjaśniły powody tego niecodziennego kroku.

Złośliwi sugerują, że powód jest prozaiczny - w partii Olszańskiej po prostu zapomniano o terminie rejestracji kandydatów. Według plotek w Kołobrzegu startować miała Katarzyna Wit, w Krakowie zaś o miejsce w parlamencie walczyłby kandydat ludowców. Liderki PD zasugerowały jednak inną przyczynę.

Wybory w Krakowie są skutkiem wielkiej tragedii dla całego narodu, w której straciliśmy także posła Krzysztofa Hansa. Podobnie jak po śmierci Wiktorii Radziwiłł zdecydowaliśmy się nie wystawiać kontrkandydata przeciwko reprezentantowi partii zmarłego posła - powiedziała Mikołajczyk.

Aleksandra Olszańska wspomniała, że w podobnym przypadku w Wielkiej Brytanii, po zamordowaniu posłanki Jo Cox, większość partii zdecydowała się nie wystawiać kandydatów w jej okręgu. Zadeklarowała też, że Michał Hans reprezentuje wartości najbliższe ideom Postępowych Demokratów i dlatego partia może go poprzeć z czystym sumieniem.

Mikołajczyk wspomniała też, że Świnoujście było okręgiem byłego posła PD Grzegorza Maj-Ołyńskiego, od którego partia się odcięła. Chcemy dać świnoujskim wyborcom świeży wybór - zadeklarowała.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 24 sie 2018, 11:26

Obrazek
Paulina Karwicka i Rościsław Romanow wzięli ślub
Obrazek
Obrazek
W minioną sobotę w soborze św. Marii Magdaleny w Warszawie odbył się ślub siostr królowej Marii, księżnej Pauliny Karwickiej i ambasadora Rosji w Polsce, księcia Rościsława Rościsławowicza Romanowa.
Ślubu młodej parze udzielił Prawosławny Metropolita Warszawski i Całej Polski Sawa. Przed ślubem panna młoda zdecydowała się przyjąć prawosławne wyznanie męża (wcześniej była metodystką). Ślub był uroczystością prywatną, zaproszona została jedynie najbliższa rodzina i przyjaciele młodej pary. Obecni byli m. in. król Michał II i królowa Maria. Po ślubie w Pałacu Prezydenckim odbył się uroczysty bankiet na cześć młodej pary.
Księżna Paulina i książę Rościsław zostali parą w 2022 roku, ich zaręczyny zostały natomiast oficjalnie ogłoszone jesienią zeszłego roku.
Księżna Paulina urodziła się 14 października 1989 roku w Londynie, jest młodszą siostrą królowej Polski Marii i księżnej płockiej Anny. Ukończyła nauki społeczne na London School of Economics and Social Science, gdzie też się doktoryzowała. Odbyła staż w jednej z korporacji londyńskiego City, była też pracownicą socjalną (nie pobierając wynagrodzenia). Publikowała na łamach "Guardiana" artykuły o feminizmie, ale i o sprawach polskich. W Polsce współpracowała z Newsweekiem i Dziennikiem Opinii Krytyki Politycznej. Ma nieślubną córkę, Sybil (ur. 2014) z Irlandczykiem Tomem Bransonem, z którym rozstała się w 2017 roku. W 2011 prezydent Stanisław Goszczyński nadał jej polskie obywatelstwo. W 2022 roku król Michał II nadał jej dziedziczny tytuł księżnej.

Książę Rościsław Romanow urodził się 21 maja 1985 roku w Lake Forest w stanie Illinois. Jego rodzicami byli książę Rościsław Rościsławowicz (starszy) Romanow i Christia Ipsen. Jest praprawnukiem wielkiego księcia Michała Mikołajewicza Romanowa, najmłodszego syna cara Mikołaja I. Pobierał nauki w Brambletye School i Milton Abbey Schools. Ukończył Falmouth University, gdzie zdobył tytuł Bachelor of Fine Arts. Jest artystą pejzażowym. Przez pierwsze lata życia mieszkał w Chicago, następnie w wieku siedmiu lat wraz z rodziną przeniósł się do Londynu. W 2009 roku przeprowadził się na stałe do Rosji. W 2011 roku wrócił jednak do Wielkiej Brytanii, gdzie zamieszkał we wschodnim Sussex. W 2021 roku, po przywróceniu w Rosji monarchii był wymieniany jako jeden z kandydatów na cesarza, ostatecznie tron objął jednak jego daleki kuzyn – Jerzy Michajłowicz. W 2023 roku książę Rościsław został powołany na urząd amabasadora Imperium Rosyjskiego w Polsce. Jest uznawany za jednego z potencjalnych następców cesarza Jerzego I w sytuacji, kiedy ten nie doczekałby się potomstwa. Rościsław ma nieślubnego syna Rościsława Jerzego Romanow-Georgantas urodzonego w 2013 roku.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 24 sie 2018, 12:07

Obrazek
Roszady w Kancelarii Królewskiej: Boroń urlopowana, Wiśniewska referendarzem
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak podała rzeczniczka prasowa monarchy Małgorzata-Leśniewska-Martens, miała miejsce reorganizacja prac Kancelarii Królewskiej. Wiąże się ona z przejściem referendarz koronnej Pauliny Boroń na bezterminowy urlop zdrowotno-wypoczynkowy.

Nominację na stanowisko referendarza koronnego otrzymała dotychczasowa sekretarz królewska Róża Natalia Wiśniewska. Nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że jest teraz dwóch referendarzy królewskich, przed rozbiorami zawsze było ich co najmniej dwóch - wyjaśniła Leśniewska-Martens.

Róża Natalia Wiśniewska to podobnie jak Paulina Boroń absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Razem pracowały w Głównym Inspektoracie Transportu Drogowego oraz Wydziale Prawnym Ministerstwa Sportu kiedy resortem kierował Michał Ajna. Co ciekawe, to Wiśniewska była wówczas przełożoną Boroń.

Pełnię obowiązków sekretarza królewskiego przejmie teraz teraz dotychczasowa druga sekretarz, Diana Kołodziej.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 04 wrz 2018, 0:49

Obrazek
Kto w składzie trzeciego rządu Radziwiłł-Schmidt?
Obrazek
Po bezprecedensowym powrocie Anny Radziwiłł-Schmidt na stanowisko premiera niemal natychmiast zaczęto spekulować, kto wejdzie w skład jej trzeciego rządu.

Pierwszego dnia roku król Michał II dość nieoczekiwanie powołał na stanowisko premiera przewodniczącą Parlamentu Europejskiego, Annę Radziwiłł-Schmidt, która piastowała już ten urząd w latach 2015-2020. Niemal natychmiast po tym, jak minął pierwszy szok związany z powołaniem zaczęto spekulować na temat tego, kto wejdzie w skład trzeciego rządu Radziwiłłki. Pewnikami są tutaj liderki obu ugrupowań - Janina Dobrzyńska i Aleksandra Olszańska. Pierwszą, byłą europosłankę, przymierza się do ministerstwa spraw zagranicznych oraz ministerstwa finansów, druga natomiast niemal na pewno obejmie ministerstwo oświaty i kultury.

I chociaż liderki ZLewu i PD bez cienia wątpliwości wejdą w skład rządu, to nie wiadomo co z resztą resortów i jakie ostatecznie przypadną poszczególnym partiom. Radziwiłłka optować miała za powierzeniem dyplomacji byłej szefowej tego resortu, jednej ze swoich zaufanych współpracowniczek, Alicji Mikołajczyk. Pierwszą wiceprzewodniczącą PD przymierza się także do ministerstwa obrony narodowej. Innymi kandydatami do MON są obecna minister Barbara Nowacka oraz Bogdan Klich. Niewiadomą jest była premier Laura Novak, która nadal pozostaje jednym z ważnych graczy w obozie lewicy. Bardzo prawdopodobne, że powróci na stanowisko ministra energii, które pełniła w rządzie Szamira DeLeona, chociaż w tym kontekście wymienia się także byłą wicepremier Ilonę Antoniszyn-Klik i Urszulę Pasławską.

W rządzie ma się także znaleźć miejsce dla lidera Polskiego Stronnictwa Ludowego, Władysława Kosiniaka-Kamysza. Rozważane są dla niego dwa resorty - ministerstwo pracy (które w przeszłości pełnił) oraz ministra rolnictwa. W kontekście ministerstwa sprawiedliwości obok obecnej minister Iwony Piątek wymienia się także pełniącą tą funkcję w gabinecie cieni PD Alicję Florek. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych utrzymać miałby powołany na nie niedawno przedstawiciel Stronnictwa Demokratycznego, Mirosław Suchoń, choć tutaj wymienia się także Marka Biernackiego i Oliwę Popowską. Ministerstwo zdrowia miałoby pozostać w rękach dotychczasowego ministra, Zbigniewa Podrazy.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 05 wrz 2018, 19:00

Obrazek
Kim jest Delfina Klus-Żebrowska?
Obrazek
Sekretarzem stanu ds. parlamentarnych w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów została szerzej nieznana w polskiej polityce Delfina Klus-Żebrowska. Kim jest współpracownica premier Radziwiłł-Schmidt?

Klus-Żebrowska, która kilka dni temu otrzymała z rąk premier Anny Radziwiłł-Schmidt nominację na sekretarza stanu w KPRM odpowiadającego za kontakty z parlamentem ma 29 lat i nie jest nową postacią w polityce, a przynajmniej nie na poziomie europejskim. Przez ostatnie cztery lata była rzeczniczką prasową nowej szefowej polskiego rządu, kiedy ta zajmowała stanowiska przewodniczącej Komisji Spraw Zagranicznych i od zeszłego roku przewodniczącej Parlamentu Europejskiego. Wcześniej współpracowała z byłą wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej Ewą Kopacz.

Jak przekonują współpracownicy Radziwiłłki, Klus-Żebrowska należy do kręgu najbardziej zaufanych osób szefowej rządu. - I nie chodzi mi tutaj o polityków. Delfina nigdy nie była członkinią żadnej partii. Radziwiłłka przez ostatnie cztery lata, kiedy wyjechała do Brukseli większość czasu spędzała w pracy, więc powstał między nią a Delfiną taki profesjonalny układ. One na sobie wzajemnie polegają, nic dziwnego że Delfina została powołana w skład Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. - przekonuje anonimowa osoba z otoczenia premier.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 07 wrz 2018, 16:35

Obrazek
Dominik Święcicki zaatakował SCD! "Ta partia dąży do rozbicia dzielnicowego"

Dominik Święcicki po kilku latach milczenia i po wycofaniu się z polityki postanowił skomentować kilka faktów z życia politycznego.

Święcicki skomentował expose Anny Radziwiłł-Schmidt "Było wiele niedomówień, co jest faktem. Wiele rzeczy można było dodać." Były poseł odniósł się też do zachowania SCD. "Przefarbowanie się na prawicę jest niepowaźne. Ale wszyscy zapominają, że ta partia jest zagrożeniem dla niepodległości Polski. Z jednej strony chcą de facto znów likwidować autonomię, a z drugiej mają Ślązakowca Dominikę Chwaskę. To sugeruje, że SCD chciałaby odłączenia Śląska od najjaśniejszej Rzeczpospolitej. Ja mówię stop!" Święcicki skomentował też sytuację na prawicy. "To jest wina biurokratów z SN-K, PL-K i PiS, że nie doszło do zjednoczenia. Liczyli, że Wójtowicz i Partia Polaków będą robić za grzecznych giermków bez własnego zdania. Sondaże, czy wyniki wyborów uzupełniających pokazują, że to my mieliśmy rację i należy się nam szacunek." powiedział Święcicki.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 08 wrz 2018, 21:52

Obrazek
To już pewne! Adrianna Wisłocka w ciąży!

Obrazek

Media od jakiegoś czasu spekulowały o ciąży byłej premier, księżnej Adrianny Wisłockiej (37 l.). Polityk pokazywała się bowiem publicznie od kilku tygodni w dość luźnych kreacjach. Wczoraj informacje o ciąży księżnej potwierdziła rzeczniczka Pałacu Saskiego, baronówna Amelia von Schwindelkant (27 l.). Według przekazanych przez nią informacji poród planowany jest na czerwiec.

Media spekulowały na temat możliwej ciąży księżnej Wisłockiej niemal od momentu jej ślubu z księciem Maurycym Saskim (38 l.) w 2026 roku. Premier w latach 2020-22 po odejściu z tego urzędu pozostawała raczej na politycznym bocznym torze. Ślub ze szwagrem następczyni tronu spowodował jednak, że księżna znów znalazła się w centrum zainteresowania mediów.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 09 wrz 2018, 22:58

Obrazek

Chotolska: Prawica musi pokazać nową jakość

Obrazek

- Jeżeli prawica nie pokaże wyborcom nowej jakości, nowego otwarcia i nie zaprezentuje świeżej oferty dla Polaków, to jeszcze długo będzie zasiadać w ławach opozycji. Czas wyjść spod żyrandoli - mówi w wywiadzie dla "Polska The Times" wiceprezes SNK.

Prawica ma dziś problem?
Polska prawica jest dziś zjednoczona i to jest najważniejsze. Nie mają racji ci, którzy uzurpują sobie miano konserwatystów, a stoją w opozycji do nas. Świadomie, bądź nie, są pośrednikami liberalno-lewicowej śmietanki. Polska prawica w swej historii przeważnie nie mogła dojść do porozumienia, zawsze zjawiał się ktoś, kto rozbijał jedność, próbując osiągnąć te same cele tymi samymi środkami, lecz pod swoim sztandarem, krzycząc: "racja jest mojsza niż twojsza". Na nich szkoda czasu, bo nie dla nich i nie przez nich jesteśmy. Jesteśmy tu po to, by zagwarantować Polakom bezpieczne i dostatnie życie. Prawica ma za mały kontakt ze swoimi wyborcami, zresztą nie tylko prawica. Mało kto spotyka się z obywatelami, gdy na horyzoncie nie ma żadnych wyborów. Czas to zmienić, czas wsłuchać się w głos Polaków.

Czy w takim razie prawica ma remedium na ostatnio niekorzystne dla was sondaże?
Przede wszystkim musimy pokazać nową jakość, wyjść spod żyrandoli i spotykać się z obywatelami. Dzisiaj zadaniem prawicy jest ruszyć w teren, spotykać się z Polakami, by wiedzieli, że jesteśmy blisko ich problemów, wsłuchujemy się w ich słowa, rozmawiamy i pomagamy. Powinniśmy być widoczni bardziej niż dotychczas, szczególnie w gminach i polityce krajowej, ale głos polskiej prawicy musi być słyszany także w Europie i na świecie. Jesteśmy zbyt dużym i zbyt znaczącym krajem, by to zadanie zlekceważyć. Naszym obowiązkiem jest bronić chrześcijańskich tradycji i korzeni. Słyszymy, jak Janina Dobrzyńska zapowiada zmiany w prawie na takie, które całkowicie zlaicyzują nasz kraj. Nie pozwolimy na to, będziemy protestować. Lewica nie odważyła się na ten krok przez dwa lata nie bez przyczyny. Po prostu boją się reakcji społeczeństwa. Na pewno nie przejdziemy obok tych hańbiących propozycji obojętnie. Będziemy protestować i bronić Polski katolickiej.

Ostatnio pojawiły się głosy, że Joanna Poniatowska-Pawłowska rozważa rezygnację ze stanowiska prezesa SNK.
To będzie wolny wybór Asi. Nikt wewnątrz na nią nie naciska. Nie sposób przekreślić także jej dorobku, wielu lat pracy włożonych w budowę silnej prawicy. Asia ma w tym swój wielki udział i będę namawiać ją, by na swoim stanowisku pozostała.

Co Pani sądzi o ostatnich zmianach na szczytach władzy?
Nie będę jeszcze oceniać trzeciego rządu Radziwiłł-Schmidt, uczynię to dopiero, gdy zobaczymy jakieś efekty. Jednakże podejmując tę współpracę PD jest dziś bliżej do lewicy, niż prawicy. Częste zmiany premierów i składu Rady Ministrów nie są dobre i nie przysłużą się Polsce. Fakt, że premierem zostaje osoba, która nie jest sobie w stanie poradzić ze sprawowaniem władzy (mówię o panu DeLeonie) świadczy o niekompetencji. Dobór odpowiednich kadr jest kluczem do sprawowania efektywnych rządów. Dochodzą nas słuchy z europejskich salonów, że już mało kto łapie się, kto jest kim w polskim rządzie. I nie dziwię się temu, musieliby siedzieć tylko nad prasówkami z Polski. Nawet sami Polacy nie potrafią nadążyć za ciągłymi zmianami. Potrzebujemy stabilnego rządu, nie narażajmy się na śmieszność.

Administrator
Administrator
Posty: 22724
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 15 wrz 2018, 11:36

Obrazek
Automaty z prezerwatywami w gmachu ministerstwa 
Obrazek
W gmachu Ministerstwa Oświaty i Kultury pojawiły się z dnia na dzień dwa automaty z prezerwatywami. Jak się okazało, znalazły się tam z inicjatywy i na polecenie minister Aleksandry Olszańskiej.

Obrazek
Postąpiłam po prostu jak odpowiedzialny pracodawca - tłumaczy Olszańska - i poszłam na rękę pracownikom resortu. Przecież są to dorośli ludzie, na ogół prowadzący życie seksualne. Możliwość zaopatrzenia się w środki antykoncepcyjne bezpośrednio w miejscu pracy to duże udogodnienie. Skoro możemy w ministerstwie zaopatrzyć się w prasę czy artykuły spożywcze, to czemu nie w prezerwatywy? Przecież człowiek ma różnorodne potrzeby. 

Minister Olszańska nie widzi nic złego w automatach z kondomami w jej resorcie.

Decyzja minister znajduje jednak swoich krytyków. Kaja Adamska ze Stowarzyszenia Psychologów Katolickich mówi: - Po co komu prezerwatywy w miejscu pracy? Do sklepu meblowego czy obuwniczego udajemy się na ogół w czasie wolnym od pracy, także w prezerwatywy, o ile ktoś je stosuje, można się zaopatrywać wtedy. Poza tym zarządzenie pani minister może zwiększyć współczynnik zdrad małżeńskich - w końcu antykoncepcja podana wręcz na talerzu to niejako zachęta do przygodnych kontaktów seksualnych, także w miejscu pracy. 

Aleksandra Olszańska odpowiada na te zarzuty: Ja chcę po prostu ułatwić życie moim pracownikom, pójść im na rękę. Przecież to czy ktoś utrzymuje bliskie relacje nie tylko ze współmałżonkiem, ale też np. z osobą poznaną w pracy czy jeszcze kimś innym to nie jest ani możliwe do sprawdzenia, ani też nie powinno mnie interesować. Nie traktujmy dorosłych ludzi jak dzieci. 

Jak się wydaje, pani minister ewentualne romanse wśród personelu resortu raczej nie przeszkadzają, zresztą jak ustaliliśmy wśród urzędników istnieje przekonanie o przyzwoleniu "góry" na nie. - Pani minister uznała, że bliskie relacje między pracownikami zwiększają przywiązanie do miejsca pracy i wbrew pozorom przyczyniają się do zwiększenia wydajności pracy – mówi nam anonimowy pracownik ministerstwa. Może Olszańska chce się, nomen omen, zabezpieczyć przed ich konsekwencjami i wypłacaniu pensji urzędniczkom na urlopach macierzyńskich przy jednoczesnym zatrudnianiu pracowników na zastępstwo? 

Jak się dowiedzieliśmy, w ministerialnych automatach prawie codziennie sprzedaje się kilka kondomów.


Wróć do „Wiadomości z kraju”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości